-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez polcia83
-
-
Inkamilusiego dnia w pracy....:) My twarde kobietki nigdy sie nie dajemy:)
-
zaraz się zbieram do bliźniaków ... czekam aż Mateo wstanie.. obiadek i zmykam:)
slonkoa dla Twojego maluszka dużo zdrówka.... a powiedz Ty pracujesz?? czy w domku siedzisz z małym? -
Witamy ronia:)
Inka a powiedz denerwujesz się ../.. puls lekko podwyższony ale nie jest zle:) -
Witajcie dziewczynki:) dawno mnie tu nie bylo... zwyczajnie nie mam czasu... teraz mam chwile .. malego trzymam na kolanach i pisze....
inka ja takie bóle piersi miałam jak miałam już w sobie fasolke;) ... wiec moze kto to wie co bedzie... a na kiedy masz termin @??
slonko co tam u CIebie?? jak maluszek?? lepiej juz???
zabolekTwoja malusia jest bardzo mądrą dziewczynka;) wiesz u nas w przedszkolu w tym wieku dzieci nie uczą się pisac.... wiec naprawde jest róznica....A ja dziś wolne... ok 14 wybieramy sie z Mateo do mojej koleżanki i jej blizniaków... są o 1,5 miesiąca młodsze ale fajne maluchy.... z dwojka w domku to się u niej dzieje;)
-
no wlasnie masz racje;)
ja zmykam robie obiadek i będe świetowała urodzinki M....:) buziaczki dla Was i miłego dnia;) -
znajac zycie gdybym mieszkala w uk bym musiala sie dostosować do panujacych tam praw...
z drugiej strony jestem bardzo przeczulona na te sprawy bo pracuje w s.z i dlatego tak jest...
czasami lepiej jest mniej wiedziec niż za duzo...:) -
ja to uslysząłam to spakowałam sie i wyszłam... to ciekawe jakie oni maja limity przyjmowania ciezarnych kobiet skoro byl to marzec...
wiec juz sobie powiedzialam przy kolejnej ciazy nie pojde do panstwowego lekarza.. -
]
aaaa to pewnie dlatego ... u nas panstwowa opieka zdrowotna tez jest do ....:/ sama pracuje w służbie zdrowia i wiem jak jest...
Ja jak bylam w ciązy chodziłam prywatnie bo podobnie jak u was za duzo usg nie robia... badania krwi tez raz na jakiś czas... więc stwierdzilam że wole zaplacic i bede miala pewnosc ze wszystko ok. Poza tym jak zaplacisz u prywatnego ginekologa traktuja cie inaczej.
Ja jak bylam pierwszy raz potwierdzić ciąże( u panstwowego ginekologa) a bylo to w marcu na początku... to lekarz ginekolog powiedzial mi tak...
" przykro mi ja pani ciazy nie moge prowadzic bo terminow juz nie mam":( -
dziekuje slonko za zyczonka;)
a co do rurek nadziewanych mielonym to naprawde wychodzą pyszne;) polecam:) -
zabolku ale cały czas piszesz o państwowej opiece zdrowotnej w UK?
-
zabolek to tak jak u was z panstwową opieka... jak nie zapłacisz to nic nie będziesz miała:/
inka ja często robie rurki bardzo dobre wychodzą... tylko obencnie mi się przejadło...
u mnie tez +4 na dworze pada deszcze... ehhh nic sie nie chce..:/ -
no to też koziorożec jesteś tak jak ja;)
A dlaczego nie robią u was testu z krwi? -
WItam dziewczyny
zabolek czekamy na dobre wieści .. oby sie udało
słonkofajnie ze Twoj maluch tak zareagowal na mojego:) hehe śmiać mi się chciało jak przeczytałam to co napisałas;)A my dziś świętujemy urodzinki mojego męża Rafika;)
a Ty zabolek kiedy masz urodzinki? -
Jakie macie plany na dziś?
Ja zaraz zaczynam się pakować.. Jade do mamy na obiadek .. a z maluchem to duża wyprawa .. trzeba dużo rzeczy zapakować:)będe u Was wieczorkiem albo jutro.... buziaczki:* -
witajcie;) w koncu znalazłam chwile i wpadłam do Was;)
zabolekmam nadzieje ze nie dostaniesz@ :):) jak się czujesz... przeczuwasz cos ??
a ja za to czekam na @:) -
witajcie kochane...juz sie pogubilam w tym wszystkim... ;) zycze dobrej nocki:) trzymajcie sie;)
-
jak będę zafasolkowana to mój mąż wyjeżdza na 3 miesiące do UK..
pewnie będzie mi ciężko maluch jeden w domku a jja w pierwszych miesiącach ciąży.. ale dam rade... ;) a Ty zabolek nie załujesz że wyjechałas??? w jakiej miejscowości mieszkasz> -
zabolek oby się udało Tobie ....:) powinna któraś zapoczątkować... i wszystkie będziemy zafasolkowane;)
Ja też małeg raz zostawiłam u mojej mamy.. jechaliśmy na wesele.. ale chciałabym zostawić go od tak... żebym z moim M.. pobyć sam na sam...;) ale z drugiej strony za Mateo bym tesknila... no zobaczymy jak to będzie.
Jedno wiem... będe zafasolkowana mój M jedzie do brata do Angli na 3 miesiące i jak mu się spodoba( a podejrzewam że tak) będzie nas namawiał na przyjazd... sama nie wiem co robić... z jednej strony chce z drugiej nie.. ale na podjęcie decyzji mam jeszcze troche czas;) -
WItajcie;)\
Inkamoże faktycznie cosik z tego będzie oby,......:)życze CI tego :)
Ja czekam na @ i zaczynam działać:) ja dziś na noc a tak mi się nie chce iśc do pracy.... ale ktoś musi pracować...
A co u Was laseczki? -
kochane moje staraczki:) mam nadzieje że niedlugo wszystkie bedziemy zafasolkowane;)
ja juz nie mogę sie doczekac @... ale powiem Wam że ostatnio nie mam czasu .. siły.. chęci na przytulanko...
Dobija mnie ta pogoda... taka depresyjna.. ciagle chodzę zmeczona- a to praca( dzieci...) a to dom( 2 dzieci... )i tak cały czas...
Powiem Wam że od czasu jak urodził się mały nie byliśmy z mężem nigdzie razem.. nigdzie nie wyjechaliśmy.. nie spędziliśmy nocy bez małego.... chyba brakuje mi tego...;(ale co zrobić nie jest łatwo...
Marze o DZIDZI kolejnej o ciązy... uwielbiam ten stan.. Zaraz ide spac bo padam z nóg po 12h pracy...
BUziaczki dla Was moje kochane staraczki.. kolorowych snów;* -
Witajcie kochane;) witam staraczke nowa;)
slonkowiem co czujesz.. ja sobie powiedziałam że urodze kolejne maleństwo latem ale nie udało się ,,,, nie chciałam urodzic zimą bo już rodziłam w listopadzie i chciałam urodzić w innym terminie... teraz jak zajde i tak bedzie na zime... wiec juz mam to gdzies oby sie udało....
zabolekbadz dobrej mysli... oby @ nie przyszedl...
ja własnie siedze w pracy do 19.... -
hej dziewczynki:)jak tam po imprezkach sylwestrowych??
zabolekja spałam 3 godziny bo mały nie dał już spac;) ale na szczęście dziś dał pospać więc wyspana jestem... Jutro mykam do pracy na 7 ... koniec tego dobrego... miłego dnia dziewczynki:) -
dzięki, dzięki:) i wzajemnie;):):) udanej zabawy;) buzka;*
-
to tak jak ja;) martini też juz na mnie czeka;)będzie dobrze zobaczysz;)
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
w W oczekiwaniu na bociana
Opublikowano
oooo:) to ładnie;) maluszek z mamusia jest:) a ja dziś nie wiem co na obiadek... rozmroziłam schabowe i chyba zrobie je;) jak mąż przyjedzie z pracy obiadek bedzie;)