Skocz do zawartości
Forum

mika_152

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mika_152

  1. Ja również serdecznie gratuluję i życzę duzo zdrówka dla mamy i córeczki.
  2. Przecudne te wasze rzeżuchy,my sadzimy w doniczce zawsze,może namówie mojego starszaka żeby stworzył takie cudo z plasteliny i dzisiaj jeszcze zasiejemy.Naprawdę fantastyczne.
  3. wiecie co wczoraj tak pięknie świeciło słoneczko,ćwierkały ptaszki,mogłaby byc taka pogoda na święta nie?
  4. Hej dziewczyny,widzę ,że nie tylko u mnie zima.Dzisiaj pierwszy dzień wiosny ,a za oknem biało,mrozno.Mój 1-klasista z okazji tego dnia miał się ubrać dzisiaj na zielono albo żółto do szkoły aby przywitać wiosnę.Oby nadeszła jak najszybciej.
  5. Hej dziewczyny, dziabdol gratulacje za umyte okna ,ja jeszcze nie myślę o nich nawet ,jestem trochę przeziębiona i odpuszczam na razie.Pogoda okropna,mróz daruje sobie.Jak tak dalej będzie to umyję tylko od węwnątrz i też będzie.Wczoraj zrobiłam przegląd w szafach moich chłopców ,takie wiosenne porządki,od razu zrobiło się jaśniej. Tak sobie myślę o tym twoim murzynku,może jak mały uśnie to coś upichce,mój mąż uwielbia,chłopcy zresztą też.Dzisiaj siedzimy w domku ,niby nie jest duży mróz ale ja przeziebiona ,Filipek też wiec -będziemy dzis robić murzynka.Plan jest.
  6. Dziękuję dziabdol,za dobre rady ,zrobię tak jak mówisz ,ze trzeba ją wypuśćić z brzuszka,dzisiaj będę bacznie obserwowac moje dziecko,wczoraj nie było kupki wiec dzisiaj napweno bedzie.Troszkę już wyluzowałam ,po prostu dam mojemu dziecku czas aby do tego dorosnąć,najgorsze jest to ,ze wkurza mnie np.moja teściowa ,swoim gadaniem:prawie trzy lata a s..... w majtki .Tłumaczę jej ,ze nic na siłę bo efekt będzie odwrotny ,a ona mi karze żeby Filipek chodził z kupką dłuższy czas to może zrozumie.Nie poważna baba.Przecież może dupinkę dziecku odparzyć.Zapomniała ,ze wychowała 3 dzieci i jak to było. Pozdrawiam.
  7. ja też mam astmę i w ciązy barałam leki normalnie oczywiście pod nadzorem mojego ginekologa prowadzącego,muszisz zapytać swojego lekarza ,na pewno wszystko ci wytłumaczy.
  8. ja też uwielbiam plastikowe mebelki,są łatwe w utrzymaniu czystości ,a wiadomo jak jest z dziećmi wszystko upaćkane.Mamy krzesełka ze stolikiem,już niedługo będziemy urządzać pokoik synkowi i też wybierzemy się do ikei albo zamówię na allegro mebelki.Podobają mi sie te regały z wyjmowanymi kolorowymi kubełkami.Fajnie można sobie posegregować zabawki.
  9. a ja wczoraj zaszalałam ,postanowiłam na wiosnę coś sobie kupić bo jak jestem w sklepie to widze tylko ubranka dziecięce no i zakupiłam spodnie i bluzeczkę w wiosennym kolorze
  10. tak cena jest dosyć wygórowana,na szczęście dziadkowie nam dołożyli połowę kasy i mamy sanki.
  11. tak jakby wiosennie się zrobiło,ptaszki śpiewają,słońce świeci ,na plusie
  12. picie co jest dalej zabawa czy praca?
  13. Zgłoszenie wysłane,chętnie przetestujemy proszek do prania CONCERTINO,mój synek jest alergikiem byłby w sam raz dla jego ubranek.
  14. gratulujemy serdecznie paniom!
  15. ja też chętnie przeczytam co poradzić na twardą ciastolinę,moje dziecko uwielbia zabawy ciastoliną
  16. u nas śniegu po pachy więc tak będą wielkanocne bałwanki zamiast kurczaków
  17. Filipek nie ma ani zaparć ani nie boi się sedesu bo siku robi i na nocnik i na sedes,ewidentnie ma lęk kiedy ta kupka "wypada",robił już kilka razy na sedes ,kiedy zauważyłam ,że już stęka szybciutko posadziłam go i zrobił ,ale potem długo zaglądał gdzie ta kupka wylądowała,bilismy brawo całą rodziną,chwalili -mega wydarzenie już pomyślałam udało sie ,niby powiedział ,że nie będzie robił w majty a tu na następny dzień znowu schował sie za drzwi i narobił.Zauwarzyłam ,że jak już zrobi to trzyma się za dupcię-(kupkę) tak jakby bał się ,że ona wyleci mu przez nogawicę,dziwne to wszystko ,sama już nie wiem. Dorota Zawadzka napisała :"Dużo czasu na to trzeba, chłopcy uczą się wolniej i mają tzw. "problem rozstaniowy" z kupką." i chyba tak jest w przypadku mojego synka.Musi "dorosnąć",ma dokładnie 33 m-ce.
  18. pamiętam te czasy kiedy moje dziecko przychodziło z dziurami na kolanach koszmar,w pszedszkolu dzieci bawią się na kolanach i z czasem wiadomo wycierają się,ja po jakims czasie też zaczęłam zagladać na ciuchlandy ,czasami można kupić naprawdę niezłe spodenki za parę groszy bo nie warto wydawać 50 zł na dresy w których za chwilę będzie dziura.Łaty też kupowałam,naklejałam albo mama mi przyszywała na maszynie,też jest jakieś rozwiązanie.Jak mój trzylatek dostanie się w tym roku do przedszkola to znowu mi sie zacznie problem dziurawych kolan na spodenkach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...