maczetka

graziu niby mozna ale sie nie bawilam bo nie mam czasu i wole photoshop

tinka_20maczetkatinko mmoze Hania nie najada się twoim pokarmem, daj jej mieszanke przed spaniem. ja dlatego przeszlam na sztuczne bo Adas co godzine chciał jeść. teraz spi do 2-3 i jest spoko, a i ja mam luzniejMaczetko tez tak myslalam, bo obudzila sie najpier o 1, potem o 3 i o 6.ale o 6 juz nie chciaal jesc, tylko ssala palec. Jest niespokojna i marudna. Jak daje piers lub mleko sztuczne sie wscieka,to chyba zeby bo wszystko wklada do buzi. moze zaczynaja jej sie wyzynać ząbki. zobacz czy nie są opuchniete dziąsełka. jezeli tak to kup specjalny zel dla dzieci ząbkujących. zapytaj mamy i tesciowej kiedy ich dzieciom szły pierwsze zabki, moze wyjsc w 6 miesiacu a teraz juz moze sie zaczynac i dlatego. a moze po prostu chce sie bawic :)

Picasa Web Albums - Marta - Adaś 28 marca a to moje słonko

tinko mmoze Hania nie najada się twoim pokarmem, daj jej mieszanke przed spaniem. ja dlatego przeszlam na sztuczne bo Adas co godzine chciał jeść. teraz spi do 2-3 i jest spoko, a i ja mam luzniej

renko tu jest link do picassy Picasa 3: Free download from Google

tibko zdjecia pierwsza klasa, blizniaczki a całkiem inne co do inhalacji to mysle ze codziennie nie zaszkodzi, ale zapytaj eksperta ja bym sie załamała jakbym teraz byla w ciazy, tak jak little tez biore tabsy dla karmiacych mimo iz nie karmie, tak tez mozna

moja bratowa urodzila wlasnie synka!!!!!! 3400kg (tak jak adas) i 58 cm!!! ale sie ciesze.............!!!!!!!!!!!!! graziu to szalejesz hehehe ja od miesiaca biore tabletki Azalia. wczesniej gumka-inaczej nie wpuszczałam heheh

nooooooooo tinko, dawaj! moj adas własnie lezy w łozeczku i podnieca się pałąkiem :) zapomniałam ze go mam ale tinka mi przypomniała i u mnie tez sie sprawdził, z radosci az sie posrał hehe. Adas ma złotą liczbę, juz 111 dni jest na świecie

przy katarze jak najbardziej spacer bo swieze powietrze nawilża nosek. jak sie boisz to wietrz pokoj

co do inhalacji to skonsultowałam z lekarką. nie stawiam tego bezposrednio przy nim ale na parapecie, do tego mokre pieluchy, maść majerankowa pod nosek i frida i jakoś wystarcza. myslę ze dziecku bardziej szkodzą inne rzeczy (np spaliny na spacerze) niż kilka kropelek olejku do inhalacji i to nie blisko niego

renko kupiłam olbas oil. wlewam do miseczki wrzątek i wkrapiam pare kropelek.stawiam w pokoju i ma inhalację. mozna tez kilka kropelek na poduszke lub pieluszke ale to starszemu dziecku. Co do ząbków to Adasiowi tez zaczynają sie pchac bo ma opuchniete dziąsełka, ale mysle ze szybko nie wyjda bo u nas w rodzinie kazdemu szły baaaaaaaardzo długo.

Nusia juz zaczynałysmy sie martwić. Fajnie ze jestes spowrotem

martusia u nas podobne menu za tą samą kasę i to w bardzo dobrej knajpie. ale w kazdym regionie są inne ceny.... niestety . Tinko no argument meża tez by mnie zastanowił. my tez wybieramy sie nad morze ale nie wiem jak maly zniesie podróż bo musimy przejechac całą polske po przekątnej jakies 700-800 km (zaleznie gdzie sie wybierzemy) wiec jeszcze zastanawiamy sie czy napewno czy moze lepiej wybrac jakieś jeziorko bliżej nas. little ja tez dzis planuje strzelic sobie piwko :))) a co do słodyczy to ja dzisiaj wstałam w nocy i upędzlowałam całe delicje pomarańczowe...... masakra !! własnie wrociłam od dentysty, zczesał mnie 120 zł...................................... wszędzie wydatki, masakra hehe na utrzymaniu rodziców było o wiele lepiej ;)

tinko to napisz. napewno nie tylko mi się przyda. renko my dalismy tak mało bo robilismy tylko obiad i deser bez alkoholu , nie chciałam wiecej bo wyszłoby naprawde duzo. a tak na wódke poszlismy do domu, na luzie i kazdy był zadowolony.

tinko, nam wyszło 1000 zł. co prawda to duzo ale spokoj miałam, poza tym zwrociło sie w prezentach podwójnie bo Adas dostał samą kasę. ale to odkładamy na procent niech rosnie a my mielismy odłożone. Adaś tez ma taki telefon ale nie bardzo wzbudza w nim zainteresowanie narazie. moze jak bedzie większy. Mały sobie pokasłuje i ma katar, własnie robie inhalacje w pokoju.

ja y fosher price polecam GRAJąCego UCZĄCEGO FISHER PRICE GRAJĄCY UCZĄCY PO POLSKU !!! (589424023) - Aukcje internetowe Allegro. Adaś go uwielbia. jest od 6m ale i tak ja mu trzymam, spiewa razem z nim :) a planuje zakupic mu TINY LOVE - Ĺ�WIAT ODKRYÄ� !!! NAJTANIEJ !!!! (579916057) - Aukcje internetowe Allegro, wydaje się byc fajne

u nas tez miejsca duzo i ludzie wsiakli ale nadal jestem zdania ze to nie to samo :) co do zabawek little to adas ma podobna z fishera i nie robi na nim wrazenia bo trzeba lezec hehe ale to zalezy od dziecka

tinka_20 Jak wiecie my mieszkamy z mama(moja) i wiadomo, ze ona sie bardzo zangazuje i bedzie chciala, zeby wszystko bylo na tip top i bedzie gotowac podawac, a tescie przyjda zasiada i trzeba im uslugiwac. Czemu jedna mama ma padac na pysk, a druga czuc sie jak krolowa? I to jest jeden z wazniejszych minusow. ja tez mieszkam z moją mamą. i zapewne byłoby tak samo ale mama ma złamana reke po operacji i to było wielkie przeciw. ale i tak wylądowalismy w domu to mama z tą reką narobiła sałatek i barszczyki itp. ja nie chciałam ale ona sama to zrobiła. a teściowa... sałatke i jajka. nie wspomne juz ze pięknie sie pozegnali i wyszli .... nie pomogła nawet poznosic naczyn Tinko jezeli mąż sie tak upiera na tym by robic w domu to mu powiedz ze się zgadzasz ale pod warunkiem ze on wszystko przygotuje i zaangażuje w to swoją mame skoro ona tez tego tak bardzo chce. myślę ze od razu się zgodzą. no justynko u was troje ludzi było a u nas ze wszystkimi wyszło 19 osób plus dwójka mega głosnych dzieciaków, wiec Adaś musiał to wszystko jakoś odreagować.

tak tez u nas było a i tak zaserwowalam adasiowi duzo wrazen. a jakbym miala obiad i cała reszte zrobic, podac w domu a dziecko zostawic komus nawet mężowi to by sie chyba zaplakał a tak juz na luzie wrocilismy do domu i było fajnie. naprawde nie polecam takich imprez w domu. jak ktos nie chce wydac duzo kasy to nie musi w knajpie robic imprezy do nocy, mozna zaprosic tylko na obiad i deser i koniec,to nie wesele. nam wyszło jakies 50 zł/os... za obiad( rosolek z miesnymi kulkami i warzywami + ziemniaczki, surówki i polędwiczki w sosie borowikowym), deser ( lody z szarlotką na ciepło), napoje i przystawki (sałatka z kurczakiem i migdałami, łosoś i szparagi w szynce)..... mniam teraz bym to zjadła

w knajpie dziecko bedzie mialo mniej wrazen niz w domu, bo ty bedziesz miała dla niego czas i bedziesz bardziej rozluźniona. w domu zawsze trzeba robic za kelnerke a dziecko i tak ma za wiele wrazen by zajmowal sie nim ktos inny, czesto dla niego obcy. jestem za knajpą,my i tak pozniej wyladowalismy w domu ale juz na luzie, i wclae tak wiele drozej nie wychodzi jakbys miala sama wszystko kupic i przygotować.

my po chrzcinach.masakra, tłum ludzi, adas rozdrażniony.... dobrze ze to juz za nami. w kosciele pospał ale 15 min przed koncem dał znac ze tez umie spiewac i strasznie sie rozpłakał ze zmęczenia :)

ja tak na moment. bo jutro chrzest . padam na nos. co do hustawek to my mamy taka FISHER PRICE HUSTAWKA-LEĹťACZEK DELUX 3w1 J7811 (583524210) - Aukcje internetowe Allegro ale stoi na strychu bo adas nie chce jej uzywac :) moze mu sie nawroci.... buziaki i do jutra Haneczko wszystkiego naj od cioci Marty i Adasia

oj rosną rosną, Adaś juz 74 rozmiar nosi........... Jutro chrzciny, czas zakasać rękawy............yhh

ja najpierw karmiłam piersią, pozniej dokarmiałam BEBILON 1 HA , i tak zostalo do czasu gdy uznalam z lekarką ze mały nie ma alergii bo karmiac cycem jadłam wszystko, wiec zmieniłam na zwykły BEBILON 1, jest tanszy i lepszy w smaku. Adaś zaparcie miał lekkie jak zaczełam dokarmiać HA. Gdy zmieniłam na zwykłe nic sie nie działo. Wg mnie i mojej pediatry Bebilon jest najlepszym mlekiem wiec go nie zmienię. jestem zdania ze nic na własną rekę, wszystko trzeba konsultować z lekarzem.

moj Adas mimo iz jest karmiony sztucznie i powinien byc przepajany to herbatki ani zadnego innego picia ani rusz, dawałam juz rózne i nie chce. toleruje tylko mleko. kiedys pił herbatke ale jak mu dałam tam cebion to od tamtej pory nie chce nawet bez witamin. ale z kupa nie ma problemu wiec mu nie wciskam na siłę. Martusia Adas ma maluską plamke. Prawie nie widoczną, taką bliznę.