Skocz do zawartości
Forum

maczetka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maczetka

  1. ja narzekałam i zwróciłam Michała mamie uwage ze nie przychodzi do Adasia a pozniej sie dziwi ze on płacze na jej widok ale dali stówe na dzien dziecka hehe. Co do sexu podcza @ to ja nawet lubie ;) jakos bardziej wszystko odczuwam...
  2. mojemu męzowi nieraz @ nie przeszkadza, a czesem jak sie zaprze to nawet jak nie mam to mu sie nie chce...
  3. dobrze że Ty wiesz co to znaszy. Niestety pewnie nie wiesz czym jest regionalizacja pewnych słów, więc proszę Cię o nie komentowanie pewnych rzeczy... i uważaj bo pękniesz ze śmiechu. reszte przemilcze bo nie wydajesz mi się odpowiednią osobą do rozmowy. Nie cierpie takich czepialskich ludzi.....
  4. ewelinko, grzesiek szajewski to mojej dobrej kolezanki mąż. tez maja synka z tego roku co nasze bąki :)
  5. Ewelinkamaczetkachyba znalazłam cie przez jej znajomych na nszej klasie, ale nie jestem pewna. masz nazwisko na D ???Hehe tak to ja A z Anią studiowałam w Rzeszowie ekonomię na magisterskich uzupełniających, tyle, ze zaocznie, wiec nie było okazji bliżej się poznać. Jeszcze troche ludzi z Tomaszowa znam :) widze ze ze wspolnych znajomych mamy też sebastiana. cukiereczków dla dzieciaków Fisher Price KOSTKA A ku ku! NIESPODZIANEK Nowa (640226009) - Aukcje internetowe Allegro moj Adi dostał ode mnie taką kostke
  6. u nas drugi dzien imprezy, tym razem mama robi imieniny, jak tak dalej pojdzie to popadne w alkoholizm ;)
  7. chyba znalazłam cie przez jej znajomych na nszej klasie, ale nie jestem pewna. masz nazwisko na D ???
  8. Ewelinko znam :) na dodatek to moja niedoszła szwagierka hehe bo długo chodziła z bratem mojego męża :))) a skąd wy się znacie?
  9. my własnie pijemy wódeczke :)) wasze zdrówko!@
  10. to była wiadomosc na gg. Sto lat ewelinko!! co do jastrzebia zdroju to moja chrzesta mieszka w jastrzebiu, na ul Jasnej, a w Rybniuku tez mam rodzinkę na ul Św Maksymilina
  11. hehe my mieszkamy z moim rodzicami i moja siostrą ;) tyle ze mamy całę piętro dla siebie, coprawda niezamykane ale słychac jak ktoś idzie, a jezeli nawet to w koncu jesteśmy małżeństwem i mozemy sobie bezkranie poużywać :) ja rzadko mam takie spontany zazwyczaj moj michał też zmeczony ale czasem na szczescie wystarczy wypiąć dupeczke hehehe zeby zadziałało własnie jakis zbok z obcego numeru napisał mi " lubisz jak facet liże ci cipeczke?" odpisałam ze "bardzo, tylko jest jeden problem bo mam ptaszka, lubisz lizać ptaszki ?? " hehehe zamilkł chyba na zawsze ;)
  12. wycofuje co powiedziałam ;) własnie Adaś zasnął, ja malowałam włosy i je wysuszyłam i mąż sie kąpał.... mielismy mały wielki seksik na umywalce hehehe od razu żyć sie chce ;) ale z drugiej strony panicznie boje sie ciazy.... mimo iz sie jakos zabezpieczamy to i tak sram w majciochy. zaraz mamy gości więc kiepsko bo padam na ryjek a i nie chce mi sie nic
  13. hehe alez nie ma za co :) pisze co myślę, a jak nie mysle to nie pisze czy jakoś tak hehe
  14. tak tinko. brakuje mi towarzystwa mam :) inne mnie nie rozumieja i mimo ze sa moimi przyjaciólkami to juz nie ten klimat :) szkoda ze jestesmy tak porozrzucane po polsce, ale dobrze ze mamy siebie tutaj. zawsze to razniej... justynko przykre to jest, miałam nadzieje ze wszystkie tu jestesmy w miare szczesliwe, ale mam nadzieje ze to dobra decyzja dla obu stron a szczegolnie dla |Michałka. zasługujesz na szczescie i wspaniałego faceta który zakocha sie po uszy w tobie i synku. trzymam kciuki, ja równiez nie miałam łatwo jako dzieciak i jak to tinka napisała to odbija sie w dorosłym zyciu. mimo ze moi rodzice sa razem o ile to mozsna tak nazwac to powinni sie juz dawno rozstac dla własnego juz dobra bo my jestesmy dorosli.... little ja tez musze zebrac o sex...... wstyd sie przyznac ..... przykre to jest strasznie ale juz mam coraz mniejsza ochote i jeszcze troche to bede miala to w dupie. nie chce bzykanka 5 minutowego i to z łaska. tylko niech pozniej nie ma do mnie pretensji jak pójde na bok , bo mam duze potrzeby.... albo jak sie w koncu zrobie zimna suką. pracownik mojego ojca tez ma raka ale jelita grubego. przerzuty na maxa i tylko czekaja na najgorsze. XXI wiek a nie ma lekarstwa na ten shit!!!!
  15. ojej. Justynko to bardzo przykre. ale czy napewno przekreślone? moze to impulsy? moze warto na spokojnie porozmawiac dla dobra dziecka. choć z drugiej strony czasem dla dobra dziecka lepiej się rozstać....
  16. jeny justynko, nie miałam neta i nie wiem co sie dzieje bo nie nadrabiałam. moze streść mi w dwóch slowach o co chodzi bo brzmi powaznie
  17. andzia Bliźniaczki jeżdżą tyłem do kierunku jazdy-muszę je mieć pod stałą obserwacją, bo leją się niesamowicie hehe dobre.uśmiałam sie
  18. Amelciu rośnij duża i zdrowa, oby nie za szybko bo mamusia musi sie Tobą nacieszyć....
  19. uciekam spać.... łepetynka mi pęka cały dzien. Kolorków moje Drogie
  20. patrycja`81maczetkapatrycja`81 jak sie dziecko od poczatku przypina,to sie dziecko przyzwyczai,i nie zwraca uwagi na pasy-tez pisze z doswiadczenia z reszta czy wozac dziecko w foteliku samochodowych-pozwalamy mu jezdzic nie przypietym? taka sama zasade nalezy stosowac w wozeczku no tak, ale dziecko nie wozi sie w foteliku (bynajmniej nie powinno) tak długo jak w gondoli, a w gondolach zazwyczaj nie ma pasów. nie mówie tu ze nakazuje komukolwiek wozić w gondolach, ale wydaje mi się ze są one stworzone po to by dziecko bynajmniej do pół roku utrzymywało pozycję leżącą. Poza tym wybaczcie , ale noworodek lub małe niemowle wiezione w spacerówce(nawet na leżąco) wygląda conajmniej dziwacznie - szczególnie w zimie. Dlatego moją radą dla przyszłych mam jest kupienie gondolki ( w zakresie mozliwosci finansowych) a pozniej lekkiej ale porządnej spacerówki bo ona dziecku słuzy długo. albo sie gubisz albo piszesz zeby pisac przeciez napisalas najpierw: az Cie zacytuje: maczetka. poza tym w spacerówce pasowaloby by było przypiete pasami, w co wątpie by dziecko to lubiało. pozniej dziecko zaczyna sie wiercic wiec strach nie przypinać. wiec napisalam chyba o pasach bezpieczenstwa w spacerowce a fotelika dla niemowlat nie powinno sie traktowac jako wozek sa specjalne stelaze,do takich fotelikow,i niektore osoby,uzywaja go tez jako zwykly wozek(??!!!) a dlugosc spedzania czasu przez niemowlaka w foteliku samochodowym zamontowanym w samochodzie,zalezy tylko i wylacznie od dlugosci drogi w gondoli nie ma pasow to fakt,ale pisalas przeciez przypominam o spacerowce patrz wyzej cytat a na koniec: lmaczetka,ale sam fakt tego ze w spacerówce leżące malusie dziecko mam wrażenie ze sie wyślizgnie i wypadnie. malusie dziecko,nawet opatulone w zimie nie wyslizmie sie ale racja po to sa gondole,zeby dziecko malusie w nim wozic a jak juz te malusie dziecie sie niebezpiecznie krecic,to widocznie nie jest juz takie "malusie" zeby wozic w gondoli polecam naukę czytania ze zrozumieniem, jakoś inne dziewczyny nie miały problemu by zrozumieć o co mi chodzi tylko Ty takowy miałaś. Poza tym wyczuwam w Twoim poście ironię, ale jak masz problem sama ze sobą to nie musisz ironizowac na forum. Są inne metody odstresowania....
  21. pl_aishaCzytałam ze gondole x ladndera czyli x-pram są bardzo małe ale z tego co widzę to przeciętne bo większość ma ok 76cm z tego co piszecie. to norma Europejska ;) owszem bywają wieksze ale gdzies wyczytałam ze taka jest srednia wielkosc i do 6 miesiaca jak zalecają producenci powinna starczyc. co do x-pram co prawda ja jej nie mam, miałam kupowac x-landera ale nie podoba mi się spacerówka w niej. oglądałam ten wózek ze wszystkich stron, jest zwrotny i świetnie sie prowdzi, ale gondola ma dla mnie jeden nie do zniesienia minus nie wiem czemu służacy, mianowicie to ze jest po srodku strasznie zwężona... moja bratowa ma ten wózek i też ją to drażni. dla noworodka to moze ok ( ale też zbędne to zwężenie) ale wiekszemu dziecku (wsadzałam Adasia) jest po prostu ciasno. mam podobne wymiary gondoli ale bez tego zwężenia i Adaś jak spi lubi się wyciągnąć na wszystkie strony co w x-pramie dla nas było masakrą bo było mu po bokach za ciasno
  22. u mojej siorki była taka opcja....ja nie mając dziecka jeszcze wtedy wyspowiadałam sie ze współzyje z moim (wtedy jeszcze nie mężem) mężczyzną. rozgrzeszenie dostałam bez pierdnięcia i chrzestną zostałam. Zaraz po mnie , poszedł kandydat na chrzestnego i powiedział ksiedzu, ze mieszka ze swoją laską, mają dziecko i współżyją ale bez ślubu. rozgrzeszenia nie dostał, chrzestnym został ale nie poszedł do komuni... |Jeden ksiądz, dwa takie same grzechy ( współżycie przedmałżenskie) i dwa rózne zachowania.....
  23. skonsultuj to z lekarzem bo moze to być napięcie mięśniowe, ale niekoniecznie. W naszym przypadku było podobnie, Adaś też kładł główke tylko tak jak opisujesz a na dodatek odchylał strasznie do tyłu. U nas wyszło ze dziecko podobnie było ułozone w brzuchu i po trzech miesiącach zaczęło przechodzić.
  24. Picasa Web Albums - Marta - Adaś 5 miesięcy tu Adasiowe zdjecia z komórki na spacerku i nie tylko jakby ktoś chciał zobaczyć .... heh
  25. ja chce kupić Adasiowi na dzien dziecka coś do wózka Zabawka do wĂłzka Chwyć i Poznaj Tiny Love W-wa (643635155) - Aukcje internetowe Allegro coś takiego aaaaaach zapomniałam sie wam pochwalić. nie miałam neta bo spalił nam się router podczas burzy prawdopodobnie, zainwestowałam dzis w bezprzewodowy do neostrady i masakra w pozytywnym znaczeniu. do wc moge chodzic z lapkiem hehe a net mi śmiga jak nigdy wczesniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...