magdaloza

Puk puk...jest tu ktos???:))) Hmm...co tam u Was dziewczyny??? Jak humorki???:))) i....apetyty...hihi Ja cos zle spalam w nocy...jakies koszmary mnie meczyly :((( Masakra! Wiec zaraz jak wstalam pobieglam na zakupy,potem obiad...Nie to,zebym ja byla glodna:)...,ale moja mala pociecha mi dziure w brzuchu robila,wiec nie mialam wyjscia ...Odezwijcie sie,jak jestescie...:) Madziara:witam rowniez cieplutko:) Marci: czesc:)

Sliczna ta twoja corcia:))) i jak ladnie spiewa:))) To prawda,ze dzieci sie teraz jakos szybciej rozwijaja:))) Jestem pod wrazeniem:)

Monika74ale naprodukowałyście......... A ja jak zwykle spóźniona...... a mój mąż siedział przy kompie i cos go udoskonalał, ale chyba nie bardzo go udoskonalił, cos nam strasznie muli...... Martika wydaje mi się, że twoje dziecko dobrze waży, mój dzidzior wczoraj ważył 660 g. to myśle ,że za jakieś 2-3 tygodnie osiągnie wagę ok kilograma, bo teraz już maluszki nasze szybciej przybieraja na wadze, nic sie nie martw , myślę ,że jest wszystko ok.Inka cieszę sie ,że Mai przechodzi uczulenie, bo jest to strasznym umęczeniem dla dziecka , no i dla Was..... A Aneta co to za chorowanie!!!!!! Zdrowiej szybko !!!! A ja ci polecam jeszcze do tej kuracji dużo miodu i cebuli, a najlepiej soku z cebuli........... a ja znów nie wstawiłam fotek, ale już mi sie nie chce ....późno. Dzisiaj byłam na wizycie u Ginekologa i tak mi sie jakos zeszło, jurto odstawiam Gabryśke do przedszkola i mam w planach podjechac do ikei na małe zakupki........ zobaczymy czy mi sie będzie chciało, czy nie zniechęci mnie ta obrzydliwa pogoda..... To dobraj nocki Pozdrawiam. Hejka:) my jeszcze nie klikalysmy,ale to nie znaczy,ze nie mozemy,prawda?:) Nie martw sie kompem...te maszyny bywaja zlosliwe...my na zmiane z mezem zwalamy jeden na drugiego czyja to wina:))) Moze samo mu przejdzie:))) Duzo slonka jutro i udanych zakupow!!!:))) pozdrawiam cieplutko,Magda

Bede,bede...maz wraca w piatek,wiec...sama rozumiesz....mnostwo czasu:))) Papa

dobra:) Nie ma sprawy...ja zreszta tez bede powoli zmykala :))) Jutro tez jest dzien i to jaki dluuugiii:)) Trzymaj sie cieplutko:))) Spij dobrze:))) Buziak:* Dobrej nocki i do juterka:)

Nooo...chyba nikt nie lubi:((( Tak,ze kuruj sie i szybciutko wracaj do zdrowka!!!

no tak:))) Moj mi ostatnio zartem powiedzial(jak mu cos zarzucilam),ze nas to ciezko zrozumiec bo my to podgatunek i jego to rozsmieszylo...ale mnie jakos nie...i odparlam calkiem powaznie,ze "chyba Wy"(mezczyzni) ...stwierdzil oczywiscie,ze przesadzam...jak zwykle...Ale to olalam

Hahaha...no wlasnie:)Ja mialam to samo...Wiesz czosnek nie nalezy do najsmaczniejszych rzeczy:))Wiec trudno im sie dziwic,ze go nie lubia:))) Mam nadzieje,ze przeziebienie szybko Cie pusci:)Mnie trzymalo 1, tygodnia:(

Nie znam wyjatkow,niestety :( Tak,ze nie martw sie i glowa do gory!!! :))) W koncu mamy "siebie"...znaczy my w tym stanie odmiennym same siebie najlepiej rozumiemy:)))

U mojej to standartowa pora...i tak wczesnie,bo zwykle to o 12 zaczyna ...i to raczej ja nie moge spac...hihi Jak jestes przeziebiona to jedz czosnek i herbate z duza iloscia cytryny i soku malinowego:)))Zobaczysz,jak dzidzie nie lubia czosnku:))) Moja kopala za kazdym razem jak cos takiego spozylam

Wiesz,bo oni,Ci nasi mezowie nie rozumieja tego stanu.Im sie wydaje,ze u nas to malo co sie zmienia a nasze zachowania po prostu tlumaczymy ciaza.A prawda jest taka,ze hormony powoduja,ze jestesmy bardziej emocjonalne i wrazliwe niz zwykle i nawet najmniejsza pierdole potrafimy sobie wziac do serca.Ale coz...oni to ta "gorsz" plec...:),wiec czego od nich wymagac...hihih

Twoja dzidzia spi??? Moja sie wlasnie obudzila i kopie jak najeta:)))) Bedzie drugi D.Bekham...hahaha

Na pewno bedzie :))) Ale lepiej,ze "wyzywasz" sie na innych,choc to dla nich pewnie nie mile...niz jakbys miala trzymac to w sobie i chodzic taka "wscieknieta". ...Moze to tylko taki okres:)))

Ojj ojj...az zabolalo:))) Serio??? Ja mialam awersje,ale tylko do kumpli M....Pewnie dlatego,ze probowali go zawsze gdzies na pifko wyciagnac...Ale nauczyli sie,zeby ze mna nie zadzierac i znosic moje nastroje...hahaha.. Moze sproboj sluchac spokojnej muzyki...To ponoc bardzo uspokaja:) Ja dla relaksu ogladam yoge w TV czasem....dziala rewelacyjnie...prawie usypiajaco:)))

maritka45Dziewczyneczki - wiecie ile ważą już Wasze maleństwa??? Ja mam jakjieś obawy, że nasz malec taki wielki............ Hej:) Ja ma termin na 10 stycznia a moja dzidzia wazyla 3 wrzesnia 400g,wiec mysle,ze teraz ok 600...Wiec chyba w normie:) Nie martw sie...najwazniejsze,ze jest wszstko ok:)))Pozdrawiam,Magda

No co Ty:) Takie rzeczy sie nie zdarzaja:) Ja troszke przymknelam oko na pewne sprawy...choc przyznam,ze czasem bywam nieugieta sie "czepiam"...Choc dla mnie to normalne,ze jest chce miec czysto w domu,bo wtedy milo sie mieszka:))) Mnie troche ciaza wyciszyla......ciekawe na jak dlugo...hihihi hmm...no tak,ale zpaomnialam dodac,ze jak sie juz wkurze to bez kija nie podchodz

Wlasnie to jest pomysl:) Grejpfrut...hihi:) Ale my jestesmy pofyrtane:)))) Musze sprobowac znalezc jakies fotki i wrzucic ....tylko jakos nie mam koncepcji..Taka jakas roztargniona jestem ostatnio...Albo bardzo poukladana i zorganizowana albo postrzelona i roztargniona...Ohh...te hormony..hahaha

Hahaha...nie mow...na pewno nie jest az tak zle:))) Zobacz jaka pyszna kolacyjke Ci zrobil:))) Nooo...skonczyl sie film a ja nie bardzo wiem co tam dzis bylo...tak sie zagadalam...hihi:) Ja pochlonelam pomaranczke i mysle co dalej.... smacznego,Kochana:))) ALe pachnie....:)

No niestety nie ma mezczyzn doskonalych.Ale z drugiej strony jak na to patrze to niektore kobiety maja gorzej...maz pije albo jest agresywny...Wiec chyba nie mamy co narzekac...czasem docenic jak robia W KONCU cos fajnego,dobrze i przy tym nie marudza

No to chyba taki zaklety krag:)))wiec chyba tak musi byc i tyle:))) Wiem ,wiem jak to bywa z naszymi mezczyznami...nie zeby specjalnie,ale jakos im tak wychodzi,ze tu cos poloza,tam cos poloza i balagan gotowy.Tak,ze mowic mi nie musisz.Choc musze przyznac,ze moj M ostatnio chyba "zaczal"wierzyc,ze jestm w ciazy(haha),bo zaczyna troszke dbac o porzadek:))))...choc to kropla w morzu,ale zawsze milo:))) Jak tam Twoj kurczaczek z frytkami...az mi zapachnialo Ja tez ostatnio pochlanialam takie cudo:)))

haha..to ty masz kochanego mezulka:))) Ja niestety nie moge na to liczyc,bo moj maz caly tydzien w pracy,poza domem:(.Ale moze to i lepiej:))) Bo wiem jak smakuje jedzenie zrobione i podane przez kogos innego niz ty:)))

eeee no chyba nie bedzie tak zle....zreszta to chyba nawet niemozliwe,zeby az tyle przytyc,wiec nie ma co sie martwic na zapas:))) Moze sprobuj wiecej sie ruszac...nie wiem...chodz na szybkie spacery albo na basen.O basen to swietny pomysl:) Sama chodzilam raz w tygodniu,ale zlapalo mnie przeziebienie i od 3 tygodni juz mnie tam nie widzieli.choc moze w tym tygodniu sie skusze:))) Mowie Ci taki basen to rewelacja!!! DD Strasznie odpreza:))) ale jak tak przeczytalam co napisalas...to sie zastanawiam,kiedy mnie to dopadnie......???:)

aneta1808hej hej kobietki gdzie jestescie??? jak tam wasza waga??bo ja przed ciaza wazylam 50kg a teraz 70kg strasznie tyje i jestem ciekawa czy i wy tak tyjecie....czy tylko ja ciagle jem i jem :) aneta1808magdalozaPuk puk:) Jest tu jeszcze ktos???? Czy juz zmeczenie i sen zmorzyl was Kobietki???:))) Ja mam klopoty z zasnieciem o normalnej porze,wiec...siedze na forum i czytam czytam...i ogladam:) ja tez siedze nie moge spac,czytam i patrze na film twarza w twarz lubie ten serial ale i szkoda mi odejsc od forum....fajnie ze jestes Hihihihi..wyglada na to,ze robimy to samo Ja tez "ogladam" wlasnie ten serial...Ale mam ochote cos przekasic...tylko nie wiem co:( I to ostatnio moj najwiekszy problem..:)))

aneta1808hej hej kobietki gdzie jestescie??? jak tam wasza waga??bo ja przed ciaza wazylam 50kg a teraz 70kg strasznie tyje i jestem ciekawa czy i wy tak tyjecie....czy tylko ja ciagle jem i jem :) Anetko,ja tak nie mam choc tez ciagle czyms sie zajadam.To chyba indywidualna sprawa..no i zalezy co jesz??? Mnie odrzucilo od miesa i kalorycznych przetworow,wiec zwykle obzeram sie owocami:))) Ale moja bratowa miala podobnie do Ciebie.ale nie martw sie....ciaza minie a ty z pewnoscia powrocisz do wagi:)))

Puk puk:) Jest tu jeszcze ktos???? Czy juz zmeczenie i sen zmorzyl was Kobietki???:))) Ja mam klopoty z zasnieciem o normalnej porze,wiec...siedze na forum i czytam czytam...i ogladam:)