Skocz do zawartości
Forum

Iwonka@

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iwonka@

  1. dzięki za odp - skonsultowałam wynik z moim endokrynologiem - mam wykonać FT4 i wtedy zobaczymy...
  2. mąż w ogóle nie zna :-) pracują dla Niemca , ale mają tylko jedną osobę , która potrafi się tylko dogadać w sprawach - co zrobić, co jest źle ... itp. .. w urzędowych zero - dlatego mają księgowego - napewno powie nam jak to wszystko pozałatwiać ale należę do osób które nie wierzą w uczciwość takich osób w 100 % - to jest w końcu ich interes i rozstając się myślę że mogą z nas ściągnąć kasę .... wiem że samo zamknięcie nie wiąże się z ogromnymi kosztami (ok 50 EUR), zamknięcie rach. osobistego ( 0 EUR) , wymeldowanie ( jakieś drobne opłaty) ... ale jak wygląda zerwanie ubezpieczenia prywatnego ? do końca roku jest mąż ubezpieczony - gdzieś czytałam że można je zerwać gdy przedstawi się stałe zameldowanie w Polsce , wymeldowanie się z Niemczech i zamknięcie firmy ale nie wiem ... czy to prawda ? i zastanawia mnie jak wygląda rozliczenie z Fiskusem niemieckim ?
  3. to będzie problem :-) znam niemiecki ale tylko ze szkoły he i to było dawno.... może ktoś znajdzie się kto przetłumaczy :-)
  4. Witam, czy jest może ktoś , kto jest w temacie i mógłby podzielić się informacjami? Mąż ma założoną firmę (Gewerbe) w Niemczech, jest prywatnie ubezpieczony tam, ma czasowe zameldowanie.. Jak to wygląda, od czego zacząć - ma co prawda księgowego, ale zanim do niego się uda to chcielibyśmy być w temacie... Będę wdzięczna za odp
  5. Witam, miałabym pytanie, synek 1,5 roczny w związku z podejrzeniem niedoczynności tarczycy został skierowany na badanie poziomu TSH. Wynik wyszedł 3,9 (przy normie 0,3500 - 4,9400). Czy normy takie są aktualne również w odniesieniu do małych dzieci. Niepokoi mnie ten wynik... U mnie stwierdzono niedoczynność w drugiej ciąży dopiero teraz.. Będę wdzięczna za odp
  6. Hej, czy któraś robiła dziecku wyniki TSH - synkowi (1,5 roku) wyszło na poziomie 3,94 ( norma do 4,7). Mimo iż wynik mieści się w normie - w internecie można znaleźć wiele opinii na ten temat. Sporo osób uważa iż normy są zbyt rozległe. Pediatra stwierdził że jest ok, ale mi nie daje to spokoju, gdyż fizjoterapeuci uważają że mały mógłby mieć problemy z tarczycą , gdyż występują objawy niedoczynności (senność, opóźnienie psychoruchowe, sucha skóra, zaparcia ). A ja mam niedoczynność tarczycy zdiagnozowaną dopiero przy drugiej ciąży.... Będę wdzięczna za odp
  7. ja też pracowałam na umowę zlecenie długo.. miałam prawo do chorobowego , ubezp. zdrowotne itp ale zasiłku nie dostałam ...
  8. Witam, miałabym pytanie - synek ma mieć na początku marca zabieg chirurgiczny - sprowadzenie jąderka do moszny ... Ma podejrzenie astmy alergicznej - od października zaczął nam chorować - ciągłe obturacyjne zap. oskrzeli przechodzące w zap. płuc. Był na Pulmicorcie i Encortonie. Rzuciliśmy wszystko bo nie przynosiło to efektów i zdecydowalismy się na laseropunkturę, bańki i homeopatię. Skończyły się duszności - pozostał tylko suchy męczący kaszel nocami . Zastanawiam się czy anestezjolog zgodzi się na zabieg przy tym kaszlu napadowym. Nie jest to żadna infekcja. Jak anestezjolodzy reagują na dzieci astmiczne ? Prosiłabym o odp od mam , które miały podobny problem. Pozdrawiam
  9. Zakład pracy płaci do 30 czy 33 dni w roku , a dalej ZUS. Jestem w temacie, sama jestem od połowy listopada na L4 ciążowym - dokładnie od 22 listopada. Do 15 grudnia zapłacił mi pracodawca a resztę miesiąca ZUS. MIałam na początku września l4 - to było chyba 8 dni , a to sumują razem. Gdybyś miała umowę od połowy listopada , dodatkowo na pół etatu , i była już ciąży i poszła na L4 to napewno ZUS się przyczepi do tego. Kontrola pewna.
  10. Dzięki za podpowiedzi, składki są odprowadzane regularnie bo tata przebywa na świadczeniu rehabilitacyjnym - obecnie jest po operacji więc ZUS by tego dopilnował :-) pytałam się bo miał wizytę u lekarza - w innym mieście i nie chciałam by go cofnięto przez nieprawidłowy dokument , myślałam że ja się mylę więc wolałam zapytać się Was o opinię , wysłałam go do księgowości i wystawiono poprawny za listopad . Jakaś guła siedziała :-) Inna kobitka sama była zdziwiona czemu tamta wystawiła za wrzesień - pierwszy raz takie coś się zdarzyło. Pozdrawiam
  11. ważne jest jeden miesiąc - ale czy uznają takie coś że to jest za IX? bo wg mnie pracodawca powinien aktualny miesiąc wystawić do miesiąca wstecz a nie ...
  12. Witam, miałabym pytanie , chodzi mi o ważność dokumentu RUMUA - tacie wystawiono dokument 5 grudnia , że opłacono składki za miesiąc wrzesień 2011 - czy tak można ? nie powinno to być zaświadczenie za m-c listopad ? Będę wdzięczna za odp . Pozdrawiam
  13. udało mi się przekonać ją do kilku kwestii - na spokojnie to przemyślała - poniosły ją emocje ... i nerwy na tego chłopaka ...dzięki za argumenty ( użyłam ich również)
  14. On nie wie że zna jego hasło - bez jego zgody ogląda wiadomości ...a co do zdradzania to uważam też , że nie mają związku ze sprawą bo to nie przecież rozprawa rozwodowa... więc nikogo nie będzie interesowało co on robi tym bardziej że nie są małżeństwem
  15. Witam, może ktoś jest w temacie bądź ma rozeznanie w tych sprawach . Sprawa przedstawia się następująco- Koleżanka założyła sprawę swojemu byłemu chłopakowi o alimenty w kwocie 1200 zł na 2 letnią córkę. Mieszka w małej miejscowości w okolicy Trójmiasta. Uważa iż taka kwota tylko ją zadowoli gdyż opłaty za czynsz, energię i wodę są w kwocie 700 zł miesięcznie + wyżywienie dziecka 500 zł. Dodatkowo chce przedstawić na rozprawie dokument od ginekologa że ma mieć przeprowadzony zabieg usunięcia nadżerki, gdyż problem powstał z jego winy i chce w ten sposób pokazać że przez niego musi ponieść koszt jednorazowy 200 zł ... Sama jest na wychowawczym. Chłopak nie ma żadnego udokumentowanego źródła dochodu. Moje zdanie jest takie, że nikogo w sądzie nie będzie interesowało, że sama musi mieć jakieś zabiegi dlatego że nie są małżeństwem i według mnie jest to śmieszne, a chłopak powinien dołożyć się do utrzymania dziecka a nie jej ... Jakie jest wasze zdanie na ten temat... Nie mogę przemówić jej do rozsądku - chce powywlekać wszystko na tej rozprawie włącznie z tym że on ją zdradza,a także chce ukazać kserokopie jego prywatnych wiadomośći na nk. Nie wie że zna jego hasło, gdzie śmieje się z niej . Według mnie zgodnie z zasadą ochrony danych osobowych nie może przedstawiać czegoś takiego bez jego zgody ... Proszę o wasze opinie
  16. Miałabym jeszcze jedno pytanie - mało przy okazji przebywania z kuzynem tym czteroletnim - nauczył się dwóch rzeczy , które nie bardzo mi się podobają. Gdy coś mu ktoś zabroni, albo jak czegoś nie dostanie to zaczyna pluć - tzn próbuje to robić ale nie wychodzi mu to za bardzo i podnosi rękę i póbuje nią walnąć. Nie wiem jak reagować na to - fachowa porada by się przydała :-) Nawet jak lekarz pediatra zrobił coś nie tak po jego myśli to swoje plucie pokazał w złości. Początkowo wołałam oj... i pokazywałam palcem ale on za mną pokazywał oj i tak swoje dalej robił.. podnosiłam głos - też dalej nie przerywa tego . Nie wiem co byłoby w tym przypadku najlepsze - czy zero reakcji? Odwracać się i odchodzić od niego ? A przy tym mówić że mama będzie smutna... Napewno rozumie to - jak raz tak zrobiłam (udawałam że płacze to przestał i patrzał osłupiały). .. Będę wdzięczna za poradę w tej kwestii Kiedyś jak był zły to rzucał się do tyłu, gdy uczył się siadania - podkładaliśmy mu poduszkę wtedy , ale przestałam to robić - neurolog nam polecił tak zrobić - walnął się dwa razy o podłogę i już więcej tego nie robi... Chyba że jest w łóżeczku...
  17. Malec jest praktycznie pod opieką babci - kuzynka wg mnie nie dorosła do tego być matką - wydaje mi się że wini malca za to że jest..Nie jest z ojcem dziecka, sama korzysta dalej z życia jest na stałe za granicą - zostawiła je w Polsce gdy miał 2 m-c i do 2,5 roku przyjeżdzała średnio co 3 m-c na tydzień, dwa tyg. Przez rok była na miejscu i gdy mały miał 3,5 roku dalej wyfrunęła. Napewno dziecko nie ma z nią więzi - nie wypowiada nawet słowa mama - po prostu nie potrafi go mówić... A gdy tu była to i tak mały napewno czuł odtrącenie z jej strony... Wydaje mi się że to powoduje blokadę u niego. On nawet nie chce bawić się z moim synkiem- gdy podchodzi do niego mój szkrab , podaje mu piłkę to on uciekaa. Do logopedy udano się z nim 2 razy - Po raz pierwszy 4 m- c temu , no i teraz z tydzień temu. Malec przebywa ze starszymi. Nie chodzi do przedszkola. A nasz mały jest pod opieką specjalistów z Trójmiasta. Stąd pochodzimy, ale starannie wyszukujemy tych najlepszych. Nie kierujemy się opinią jednego neurologa ale 2, 3. Teraz umówiliśmy się z neurologopedą. Żeby go zobaczył . To nic nie kosztuje a może pomóc... Mały ma bardzo obciążony wywiad. Ma za sobą 1 operację pod narkozą- chirurgiczną, a także ma astmę i często odwiedzaliśmy szpital ostatnio , także i tak cieszymy się z jego postępów.
  18. Witam, miałabym pytanie - w najbliższej rodzinie mamy przypadek dziecka , który w grudniu skończy 4 latka. To że dziecko ma problem z mową było widoczne bardzo dawno temu i czekano, właściwie do teraz. Logopeda każe ćwiczyć z dzieckiem w domu. Dopiero, gdy chłopiec zaczął przebywać z moim synkiem, który ma obecnie 1,5 roku uwierzono , że trzeba pomóc malcowi ( synka słownictwo jest o wiele bardziej rozudowane i składa się z większej ilości słów mimo znacznej różnicy wieku). Dziecko było wychowywane przez babcię - matka zostawia je - jest tylko od czasu do czasu. Gdy każdy mówił o problemie oni uciekali od tematu - mówili że jeszcze zacznie mówić itp... Ostatnio gdy zaczęłam przyglądać się bliżej , zauważyłam według mnie kilka rzeczy, które mogą niepokoić.. Mianowicie : - jego słownictwo składa się z 5 , góra może 8 słów - których nawet nie składa w proste zdania... posługuje się swoim językiem - yyy , -aaa itp - mimo tego, że doskonale wszystkim zna - przebywa od małego w naszym towarzystwie często - nie ma z nim kontaktu - gdy o coś pytam - on ucieka - nie stara się w ogóle nawiązać kontaktu wzrokowego. - powtarza czasem jedno słowo - tak jakby zacinał się - uważam że jego rozwój umysłowy jest na bardzo słabym poziomie - wiem że nie można porównywać dzieci do siebie bo każde jest inne ale mój synek mimo opóźnienia ruchowego znacznie więcej rozumie i wyraża swoje potrzeby niż dziecko kuzynki. - jak coś chce mu się dać to tam jakby wyrywał to od kogoś Czy moje spostrzeżenia są słuszne - powinny niepokoić? - skłonić ich do wizyty u psychooga? Drugie pytanie - dot. już mojego synka, który ma obecnie rok i 5 m-c . Patologiczny przebieg ciąży (krwawienia do 20 tyg, podejrzenie wodogłowia - wykluczone po porodzie, podwyższona bilirubina do 26 - zbyt szybko wypuszczono nas ze szpitala, onm obręczy barkowej) przyczyniły się do opóźnionego rozwoju ruchowego - mały jeszcze nie ma siły sam się podnieść, cały czas na tyłku się porusza- wszystkie elementy osiągał po kolei, ale znacznie później. Jesteśmy pod opieką neurologów bardzo cenionych , należymy do OWI - każdy daje mu czas ale oczywiście jest pod stałą rehabilitacją. Żadnych uszkodzeń neurologicznych nikt nie widzi. Opinia psychologa była bardzo pozytywna - mały ma bogate słownictwo - mama, tata, dziadzia, baba, papa, kosi, brawo, cioci, brum, klaudia, madzia, kaka - od roczku robi kupkę na nocniku - sam woła aaa - pieluszka służy mu do załatwiania się. POtrafi poproszony pokazać dużo rzeczy - papa,kosi, brawo, jakie dobre, jakie ma kłopotki, gdzie ma ała, jak robi kaczka, jak piesek, kotek, samochód i dużo rzeczy jeszcze - jedyne co nie spodobało się pani psycholog to fakt iż nie ma dobrze rozwiniętego ruchu pensetowego i że nie potrafi układać za mną wieży z klocków - rozwala ją - od 2 m-c ćwiczę to z nim i mały dalej widzi frajdę z rozwalania i czy to jest takie ważne... ? bardzo dużo czasu poświęcamy mu aby rozwijać jego umiejętności - sam je - chociaż czasem koończy się to źle :-) uczy się pić sam z filiżanki ale kładzie usteczka w złym miejscu.. Poza tym lubi, gdy ktoś się nim interesuje , lubi być w centrum, bawić się z innymi dziećmi Będę wdzięczna za odp na powyższe pytania
  19. Witam, liczę na to , że ktoś jest w stanie mi coś napisać - czy spotkaliście się z tym problemem? Synek miał sprowadzone jąderko do moszny z pachwin - okazało się że najądrze jest roszczepione - co dalej z tym jądrem będzie to wielka niewiadoma... Mam nadzięję, że znajdzie się osoba z tym samym problemem - być może już dorosła..? nie martwiłabym się tym tak bardzo gdyby nie fakt, że czeka synka kolejny zabieg sprowadzenia drugiego jądra - mam nadzieję że już w pełni zdrowego ... Pozdrawiam wszystkich
  20. Witam, mam pytanie czy w tym wieku można już zadziałać ? zobaczyłam 2 małe plamki białe na górnych 1 - chciałabym coś z tym zrobić. Jeli chodzi o higienę - to jestem pedantyczna - wyparzam wszystko - butelki, smoczki . Zmieniam je co 2 m-c. Ale widać coś źle robiłam... ząbki szczotkujemy od roczku, wcześniej wodą przegoowaną przemywałam wacikiem dziąsełka i ząbki. Czy stomatolog coś jest w stanie już teraz zrobić ? Będę wdzięczna za porady
  21. Dziękuję wszystkim za odp. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze , I ciąża od początku była zagrożona - teraz wszystko jest ok i niech tak pozostanie :-)
  22. Noszę go tylko wtedy gdy naprawdę muszę - by go położyć - by go przełożyć - najważniejsze by przetrwać te 12 tyg pierwszych .
  23. Witam, miałabym pytanie do mam które są w ciąży bądź były gdy ich maluch nie chodził. Mianowicie jestem w drugiej ciąży 6 tyg, mam dziecko które ma 14 m-c i nie chodzi jeszcze. Czy dźwiganie go gdy jest taka konieczność nie zaszkodzi mojej fasolce - boję się strasznie o to, ale jestem w sytuacji bez wyjścia.
  24. jedno odwołanie za nami :-) i czekamy 30 dni i cichosza .
  25. Witam, jeśli jest ktoś na forum kto byłby w stanie przetłumaczyć na nasz język to sformułowanie to będę baaaardzo wdzięczna. Sam skręt jądra jest dla mnie zrozumiały , ale pojęcie "ZASTARZAŁY". Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...