isabela

Żmijkahej...ja się chyba wypiszę....mam skierowanie do szpitala na obserwacje w kierunku ciąży pozamacicznej....plus skurcze i krwawienie...trzymajcie się ciepło wpadne za jakis czas zobaczyć jak Wasze brzuszki Zmijka wspolczuje, powodzenia zycze i mam nadzieje, ze to tylko jakas pomylka. Miejmy nadzieje, ze Twoja fasolka jest na miejscu i rozwija sie prawidlowo...

Jola, hehhee dumny tata, nie chce by ktos powielal "jego" wozek. Ja tez juz po sniadaniu. Wczoraj smazylam nalesniki z twarogiem. Zostawilam kilka na sniadanie. Mniammm nalesniki z twarogiem, smietana i cukrem, ale dalam rade zjesc tylko jednego moj zoladek wciaz konczy sie w przelyku :)

Inka, zagladam, zagladam, ale malo pisze :). U mnie bez zmian, wciaz czekamy na maj :):):) hehhehe Dziewczyny maja half term wiec siedzimy w domu i napawamy sie "nicnierobieniem" :)

witajcie dziewczeta porannie ;) Witam takze nowa forumowiczke :)

witajcie dziewczeta, mama2 spokoj i tylko spokoj nas uratuje ;) Kawa i ciacho dobrze Ci zrobi slonce.

EwciaalutkaEwciaamama2curon wózek śliczny od początku mi się podobał bo znalazłam taki na allegro ale w końcu z mężem wybraliśmy inny jaki jaki?? chwliłas się już? chwaliłam się ale moge przypomnieć GONDOLA-SPACER BABY DESIGN ATLANTIC + FOTELIK !!! (550335162) - Aukcje internetowe Allegro Wielofunkcyjny Leviroo SpacerĂłwka Folia i Fotelik (557246126) - Aukcje internetowe Allegro ale nadal nie wiem który wybrać to się jeszcze zobaczy oba sliczne :):):):)

o wlasnie - pranie. Zmykam dziewczyny zajac sie "szara codziennoscia" Buziaki

Kira89isabelaKira, mam nadzieje, ze to znaczy, iz bedziemy "maksymalnie dojne" po porodzie ;) Ja na razie zmieniam koszulki i posciel jak sie zaleje. oby tak było i oby te małe kruszynki porządnie się najadały mój brat przesypiał mamie całe noce i potem budziła sie zalana XD (też miała dużo pokarmu, może to rodzinne :)) ja tez mam taka nadzieje, choc po urodzeniu corek nie mialam prawie w ogole mleka. Od pierwszego dnia musialam je dokarmiac. Co 2 karmienie bylo butelka i w sumie spaly dobrze po sztucznym mleku. Mialam pokarm tylko przez miesiac, do tego beznadziejnej jakosci. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej.

mama2mama2corunmama2...."wczoraj namowilam wreszcie swojego męza na kryształowy zyrandol. Pojechalismy do sklepu, kupiliśmy ogromny i cholernie drogi. Zadowoleni z zakupu popędziliśmy do domu, aby jak najszybciej zamontowac nasz nowy nabytek. Po przyjezdzie ostroznie przenieśliśmy cenne swiecidełko do domu , na stolik postawilismy krzesło, na krzesło taboret, moj maż wspiął sie na ta piramide a mi kazał go zabezpieczac. Stoje taka szczesliwa, obserwuje jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był nie wiem po co w takie szerokie bokserki ubrany) , podnosze wzrok i co ja widze- z tych sympatycznych bokserek wystaje mu jedno jajeczko, noi ja taka rozczulona tym widokiem tak lekko pstryknęłam paluszkiem po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej piramidy wraz z żyrandolem, który rozbił sie całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami zyrandola w rękach podskakuje do mnie...myślałam , że mnie zabije , a on mówi_ - Kurde , ale mnie pradem pierd...aż do jąder doszło, całe szczeście ze nie na smierc!...."mama2 z kad to??haha ale sie usmialam haha az sie poplakalam to nie moja historia choc żaluje :36_1_13::36_1_13: Uff czyli jednak juz gdzies o czytalam, lepiej mi ;)

Gunia, poducha super. Ja mam taka dla kobiet w ciazy, dosc waska i dluga na 130cm. Spie z nia od poczatku ciazy (zastepuje mi faceta) heheh

mama2...."wczoraj namowilam wreszcie swojego męza na kryształowy zyrandol. Pojechalismy do sklepu, kupiliśmy ogromny i cholernie drogi. Zadowoleni z zakupu popędziliśmy do domu, aby jak najszybciej zamontowac nasz nowy nabytek. Po przyjezdzie ostroznie przenieśliśmy cenne swiecidełko do domu , na stolik postawilismy krzesło, na krzesło taboret, moj maż wspiął sie na ta piramide a mi kazał go zabezpieczac. Stoje taka szczesliwa, obserwuje jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był nie wiem po co w takie szerokie bokserki ubrany) , podnosze wzrok i co ja widze- z tych sympatycznych bokserek wystaje mu jedno jajeczko, noi ja taka rozczulona tym widokiem tak lekko pstryknęłam paluszkiem po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej piramidy wraz z żyrandolem, który rozbił sie całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami zyrandola w rękach podskakuje do mnie...myślałam , że mnie zabije , a on mówi_ - Kurde , ale mnie pradem pierd...aż do jąder doszło, całe szczeście ze nie na smierc!...." mam dejavu :):):) normalnie jak bys juz pisala o tym. Kurcze mi juz odbija...

Kira, mam nadzieje, ze to znaczy, iz bedziemy "maksymalnie dojne" po porodzie ;) Ja na razie zmieniam koszulki i posciel jak sie zaleje.

wkladki moze i sa rozwiazaniem, ale jak tu spac w staniku :( Ja nawet w ciagu dnia go sciagam bo mi niewygodnie

Kira89mam do was małe pytanie. Czy wam tez sie zdarza, że z pirsi wylatuje już pokarm? ja tak mam już od dawna, ale na początku to było niewiele, raz na jakiś czas i tylko przez chwile. a wczoraj to miałam istną powódź XD pół dnia wczoraj spędziłam z moim Słońcem na lenistwie, szczegóły pominę :P, i przez ten cały czas (z małymi przerwami) wylatywał mi pokarm (juz taki żółto-pomarańczowy), w końcu nam sie przysnęło (ja na lewym boku) i jak sie obudziłam to cała lewa była mokra, razem z moją ręką, a na poduszce została spora plama... chwilami to nie wiem co z tym zrobić Kira, ja mam to samo od dluzszego czasu. Najgorsze jak spie i przygniote sobie piersi. To normalne, choc upierdliwe

czesc dziewczynki. Kawe juz wypilam czytajac Wasze poranne posty. Hehehheh prawie sie posikalam czytajac o "bogini plodnosci" i "robieniu fali" i wczesniej "pily mechanicznej" buhahhahha Co do spania na bokach. Kochane ja naprawde nie moge spac na lewym boku, jak leze za dlugo to jakies dziwne arytmie mam i wrazenie, ze zebra mi podchodza do gardla, nie moge zlapac oddechu, w 99% spie na prawym boku, z dodatkiem 3 wielkich poduszek by nie gniesc maluszka.

hej dziewczeta wieczorowa pora :) Elwira, super brzusioooo :):):) Lutka, hehhehe bardzo mi sie podobalo pytanie czy masaz moze Ci robic maz ;) hehhe kazdy pretekst jest dobry. A za masaz niech sie juz zabiera ;) dobrze rozmasowana pochwa to satysfakcja i lepszy porod, niech ta mysl przewodzi ;) A ja mialam dzis robic faworki. Matko, przespalam cale popoludnie, obudzilam sie i nie wiedzialam co za dzien dzis, czy jest rano czy tez wieczor. Dobrze, ze bitki rano przygotowalam, dziewczyny tylko ziemniaki obraly i zrobilysmy surowke. Potem wyslalam laski do sklepu po ciacho. Teraz pewnie pol nocy nie bede spala ;)

mama2corunisabelawlasnie szukam przepisow w necie. Wiem, ze by byly chrupkie trzeba dodac alkoholu (cos dla kobiet w ciazy ;( ) a najlepiej smazy sie na smalcu z mala iloscia oleju :) ale smalcu nei mam wiec pozostaje mi olej :)mama2corun, wielki szacun za to jak staralas sie gdy zostalas sama. Mialam podobna sytuacje gdy nas maz zostawil, ale wtedy moi rodzice bardzo mi pomagali finansowo i emocjonalnie, ja jeszcze studiowalam (u mnie byly najpierw dzieci potem konczylam edukacje) Isabeladziekuje,ale jak wiadomo zdecydowalam sie na dziecko potrafilam je zrobic to kurcze zaslugiwalo na godne zycie nadal zasluguje!wiec to moj zakichany obowiazek.ja niejestem z siebie dumna ze Oliw bez taty ale taka decyzje podjelam i dlaczego miala byc gorsza?najbardziej mnie wtedy zdolowala rozprawa z moim eks my wszystko ugodowo itp.a sedzina kobieta dodam mnie zrownala z ziemia ze jakim prawem decyduje za dziecko ze ma zyc w niepelnej rodzinie wyszlam z placzem...wtedy od niepamietnych czasow moj eks mnie objol jak wyszlismy,bo on ludzkie uczucia juz wtedy zadko okazywal.ah koniec tematu. Jolu G pamietaj cel uswieca srodki a jak juz sie cos zacznie to z gorki pojdzie,zobaczysz jeszcze wszystkiego nieprzeczytalam wiec niewiem co napisalas.dobra czytam dalej bo sporo dzis naskrobalyscie.ja po kursie przed wyjsciem pranie wstawilam teraz je powiesilam. a sie wkurzylam w nocy bo pisalam ze mam ochote na male co nieco z M i wyprysznicowalam sie wybalsamowalam itp.M poszedl pod prysznic i ja czekam na niego i co zasnelam....a on mnie nieobudzil jak wrocil....:( mama2corun i za odwage. A ja zmykam do lozka poczytam troche jakis romansik i pospie. Buziaki kochane, do pozniej

a to znow ja, hehhe zawsze w pizamie i bez makijazu. Musze w koncu zrobic sobie jakas porzadna sesje, a nie wiecznie w kapciach, pizamie i z cycorami do pasa ;)

jej Guniu, jak to dobrze,, ze to tylko sen, do tego Twoj. Mnie wszelkie zalatwianie meczy jak cholera. Chyba, ze biegam zawodowo, jako obserwator, ale nie znam osoby, ktorej nie stresuje bieganie po urzedach i wypelnianie kilometrowych druczkow. Mam teraz wlosy do ramion, ale pewnie mialabym juz prawie do pasa gdybym ich nie sciela ;) Mnie jakis czas temu snilo sie, ze jade do forum (samochodem) weszlam do jakiejsc klatki schodowej i czarna otworzyla mi drzwi. Mialysmy sie tam spotkac i pisac cos... Bylam podekscytowana tym, ze w koncu Was poznam :) To tez jakis rodzaj uzaleznienia od Was. Czasami w ogole nie pisze, ale bylabym chora gdybym nei weszla tu przynajmniej 3x dziennie by poczytac co piszecie :)

pat-kisabelato dziewczeta ..... czestujcie sie. Pomimo pelnego brzucha, az slina cieknie :)ech..... Patka Ty kochana zamknij oczy i przejdz do nastepnego postu :)

to dziewczeta ..... czestujcie sie. Pomimo pelnego brzucha, az slina cieknie :)

Daffodilisabelanazarlam sie jak prosiak... Mialam robic faworki... Hmmmm odpoczne, pospie i znow zaczne fantazjowac na temat faworkowania, poki co jestem tak pelna, ze mam wrazenie, iz moj zoladek konczy sie w przelyku ;) hehhehe Dobrze, ze dzis tlusty czwartek i mozna znalezc wytlumaczenie na nasze obzarstwo ;)Myślę, że nasza ciąża jest już wystarczającym wytłumaczeniem :36_1_13: I co lepsze można się tak tłumaczyć codziennie Daffodil, podpisuje sie pod tym obiema rekoma.

biedna Katja, nie mozesz sie dzis obzerac :( Dziewczyny macie cos takiego, ze chce wam sie czegos i cholera was bierze bo nei wiecie czego konkretnie chcecie? Matko, ja wczoraj mialam cos takiego. Wszystkie szafki przeszukalam, lodowke wrecz wynicowalam i wciaz nie znalazlam tego czegos... Bylam wrecz zdesperowana i wkurzona bo czulam sie glodna, ale nie wiedzialam co bym zjadla. Jakas maxymalna fanaberia ciazowa normalnie

nazarlam sie jak prosiak... Mialam robic faworki... Hmmmm odpoczne, pospie i znow zaczne fantazjowac na temat faworkowania, poki co jestem tak pelna, ze mam wrazenie, iz moj zoladek konczy sie w przelyku ;) hehhehe Dobrze, ze dzis tlusty czwartek i mozna znalezc wytlumaczenie na nasze obzarstwo ;)

Daffodil, poloznaa mowila mi, ze najlepiej jak siedzisz i ogladasz film, najprostrze cwiczenia - kurczyc miesnie, liczyc do 10 i rozkurczac :) Ja tez zapominalam, ale w pewnym momencie jakos tak samo sie zaczelo, ze tak powiem weszlo w krew :)