-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez isabela
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
isabela odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
sylakisabelawow Edytko!!! Trzymam kciuki bys byla zafasolkowana :) Ciesze sie - BuziakiNinnare, Tak, Mia to pierwsze imie dla malej. Mamy jeszcze Lily i Lola, ale od miesiaca zwracam sie do brzucha Mia i pewnie tak zostanie. Stwierdzilysmy, ze jak sie urodzi to na 100% zobaczymy, ktore z nich bedzie pasowalo do malutkiej, ale Mia to moj pierwszy typ ;) kochana i iech mia zostanie bo mam dla niej prezent tym imieniem Sylus, imie na prezencie zawsze mozna zmienic :) Jak to ladna kartka wystarczy skreslic, hehehe. Ale na razie jestesmy wciaz przy Mia :) -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
isabela odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
edyta85Wielkie dzięki kochane:* No ciąża!!! Właśnie zrobiłam test clearblue i wyszło że jestem 4-5tc:))) WOW, niespodziewałam sie wogóle. Tylko mnie jedno niepokoi bo wczoraj w nocy i przed chwilą miałam bardzo silny ból brzucha trwał on tylko pół minuty ale nie wiem co myśleć. Bo niby jakieś bóle są normalne, ale tych się przestraszyłam. Może spotkało was coś takiego. WOW GRATULUJE!!! :36_4_11: Noo i mamy kolejna ciezaroweczke :) superrrr -
Ewciaaa oto moja komoda, narazie pusta wietrzy się ale jutro będe robić porządki Naprawde super!!!!
-
Ewciaajola22isabelao!!!!! dzis jestem ryczaca trzydziestosiedmioletnia 30TKA :) Zostalo 70 dni. Pamietam jak tworzylam suwaczek i mialam ponad 200 dni do porodu, wow. Leci czas, leci. Choc powiem Wam, ze moja mala tak sie rozleniwila, ze prawie w ogole sie nie rusza... Czasami, az sie denerwuje, ze cos jest nie tak :(Isabela gratulacje z okazji 30 - stki ja też mam dziś 30 dzietkę, a zapomnieliście o mnie Gratuluje RYCZACEJ TRZYDZIESTCE :) :36_4_11:
-
jola22isabelaJuz rozpakowana, wrzucam fotki :) Powiem Wam, ze gdy kupuje te cudenka zastanawiam sie co by bylo gdyby jednak okazalo sie, ze nosze chlopca w brzuszku Isabela, ale śliczności - pochwal się gdzie kupiłaś, to zaraz lecę do tego sklepu. Jolu, TKMaxx na Kew :):):)
-
No i rycze, Lilian napisala, wklejam jej posta "Witajcie kochane! Muszę się z Wami podzielić smutna wiadomością...Nasza Kochana Kruszynka Roksanka wczoraj odeszla od nas na zawsze... Tak bardzo chciałam wierzyć że choć ona nam zostanie, że będzie namiastką naszej Patrysi, przecież miały być takie same... Przedwczoraj późnym wieczorem przyszła do mnie lekarka, powiedziała żebym poszła do Roksanki, posiedziała z nią, pożegnała się, bo jest bardzo źle z Nią... Poszłam do niej, głaskałam ją jak zwykle po główce, mówiłam do niej... Nie pożegnałam się, bo wierzyłam że wszystko będzie dobrze , że na drugi dzień znów się spotkamy... lecz nie spotkałyśmy się już... Wczoraj rano lekarze uświadamiali mnie, że Jej stan jest agonalny, a ja po tej informacji poszłam znów odciągnąć z piersi mleko, żeby nie zatracić laktacji, by móc Ją karmić gdy wyzdrowieje... Teraz już wiem - nie nakarmię Jej już nigdy... Wróciłam już ze szpitala do domu. Z pustymi rękami, bez nosidełek z dwójka maluchów w środku, bez sterty pieluszek i śpioszków... Z pustką w sercu, żalem, rozpaczą, z przeolbrzymią tęsknotą za Tymi Dwiema Malutkimi Istotkami, których nie będę mogła tulić, przewijać, kąpać, całować. Nie usłyszę ich śmiechu, pierwszego słowa, nie bedę się cieszyć z ich małych-wielkich postępów, pierwszych kroczków, ząbków, pierwszych ocen w szkole... A jedynymi prezentami dla Nich, zamiast zabawek i słodyczy, będą znicze i kwiaty... Boże, dlaczego nam Je zabrałeś???????!!!!!!!! Dlaczego.......? Kochane mamusie, nie będę , przynajmiej przez jakiś czas, udzielać sie na tym wątku... Nie pasuję tu teraz, ani też nie mam na razie siły by cokolwiek pisać, z resztą wprowadzałabym tu tylko ponury nastrój, a Wam to jak najbardziej niewskazane. Chcę tylko podziękować raz jeszcze każdej z Was za wszystkie ciepłe słowa, za każdą modlitwę, za wiarę w moje Księżniczki... DZIĘKUJE!!! " Ku**a jakie to niesprawiedliwe!!!
-
Elwira, trzymaj sie kochana i duzo wypoczywaj! Guniu, moje corki tez mowia, ze najwyzej bedziemy wychowywaly malego geya ;) hehehhe Alez sie najadlam, teraz mala kopie mnie gdzies pod zebrami, pewnie ugniata kotlety, mizerie i kiszona kapuste, ktore wchlonelam :) Fajnie jest leniuchowac
-
wow, Patka ciuszki sliczne. Ja moglabym non-stop ogladac ciuszki dla maluszkow :):):)
-
Patka, czekamy na fotki :) Ewcia, super wyniki :)mam nadzieje, ze moje tez beda dobre. Zazdroszcze Wam tych kreseczek, krzywa - nie krzywa, ale kreska bez zarostu ;) Dobrze, ze nie pracuje jako tancerka brzucha ;) nie dosc, ze pilka to jeszcze owlosiona o Ja juz posprzatalam, odkurzylam i przygotowalam schabowe na obiad, jeszcze ziemniaki i ogorki na mizerie obiore i juz nic nie robie :) Bede dzis lezec i czytac - to tygryski lubia najbardziej. Mam nadzieje, ze Gunia nie rozmokla sie calkiem w tej wannie :)
-
Guniu, super sa te kreseczki ciazowe :) Ja nei mam takiej i pewnie nie bede miala, w poprzednich ciazach tez nie mialam, natomiast mam..... pojawiaja mi sie zamiast ciazowej "drozki" grube czarne wlosy od pepka w dol :( ble. Wczoraj wszystkie usunelam. Wygladalam jak lekko owlosiony samiec z piwnym brzuchem hehheheh
-
Juz rozpakowana, wrzucam fotki :) Powiem Wam, ze gdy kupuje te cudenka zastanawiam sie co by bylo gdyby jednak okazalo sie, ze nosze chlopca w brzuszku
-
gunia43A ja nadal szukam pomyslu na sypialnie w necie i popijam pokrzywe. Pycha normalnie ;-) ! Guniu ja zakupilam swietna herbatke dla ciezarowek mieta z pokrzywa, dziala dobrze na scisniety zoladek i smakuje naprawde rewelacyjnie. Kupilam w typowym sklepie zielarskim. Ide rozpakowywac. Mam super humor, kupilam 3 bukiety kwiatow i duzo dobroci, lacznie z zakupami w polskim sklepie... mmmm sopocka wedzona :):):) i ogorki kiszone :) Zmykam, wracam za 20 minut ze zdjeciami
-
Gunia, typowo kretynski sen. Jakis czas temu tez snilam, ze urodzilam dzieci.... nie moglam sie doliczyc ile ich bylo i to mnie denerwowalo... Maluchy lezaly na jaiejs sofie rozrzucone jak zakupy, a ja nie pamietalam ktore ostatnio karmilam i balam sie, ze poumieraja... Tak sie spocilam w tym snie, ze jak sie obudzilam to cieszylam sie, ze wciaz jestem w ciazy :) Wrocilam z zakupow. Wypakowywalam samochod z 15 minut. Moj sasiad, ktory zawsze do mnie przylazi (prawie codziennie) a to pralka nie dziala, pomoz wytlumaczyc zonie jak dziala mikrofalowka... maja 5 dzieci i prawie nie znaja angielskiego. Wracajac: moj sasiad spotkal mnie na klatce schodowej i tak spierdalal, ze nawet nie zdazyl odpowiedziec dzien dobry... Palant muzulmanski albo wystraszyl sie, ze musialby mi pomagac z tymi siatami, albo obrazil sie bo podobno wczoraj byl jak spalam i chcial bym cos tam im pomogla, a corka powiedziala, ze mama jest w ciazy, spi i nie bedzie mnie budzila... Moze to i dobrze, mam juz odsc wiecznego biegana do nich. Corki sie uciesza bo robia za darmowe korepetytorki. Jak rozpakuje zakupy i poukladam troche to zrobie zdjecia... cos kupilam dla Mia:):):)
-
Daffodil, ten "dzien rozmyslan" juz trwa od 4 dni, Mala nawet w nocy nie ma ochoty na figle, czasami tylko sie przesunie delikatnie :( Zmykam do banku i na zakupy. Mam nadzieje, ze nie kupie nic wiecej niz potrzebuje. Jakis mam dziwny "odruch ciazowy warunkowy" - kupowanie ciuszkow... Nie moge nad tym zapanowac ;) Buziaki kochane, do pozniej
-
DaffodilJa farbuję cały czas i nie mam z tym większych problemów niż przed ciążą. Ale słyszałam, że często się tak zdarza, że w ciąży farba nie łapie tak jak powinna. Isabela pozostaje się cieszyć, że nie zafarbowało Ci odrostów na zielono :) Boszzzz.... Rozumiem Anie z zielonego wzgorza - dziecko. Wyobrazacie sobie wielka babe w ciazy z zielonymi odrostami???? Musialabym nosic koszulke z napisem "wiosna idzie"
-
o!!!!! dzis jestem ryczaca trzydziestosiedmioletnia 30TKA :) Zostalo 70 dni. Pamietam jak tworzylam suwaczek i mialam ponad 200 dni do porodu, wow. Leci czas, leci. Choc powiem Wam, ze moja mala tak sie rozleniwila, ze prawie w ogole sie nie rusza... Czasami, az sie denerwuje, ze cos jest nie tak :(
-
pewnie jak juz nie bede mogla na siebie patrzec to tez pojde do fryzjera :) Najbardziej irytujace jest to, ze nakladasz farbe, wysuszasz wlosy, tracisz czas - zmywasz i .... masz dalej odrosty wrrrrrrrrrrrrrr...
-
Pat-ka to chyba sobie odpuszcze jednak. Naturalnie mam ciemne wlosy, a farbuje na popielaty blond, po ostatnim farbowaniu stwierdzilam, ze szkoda kasy :( na farbe.
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
isabela odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
wow Edytko!!! Trzymam kciuki bys byla zafasolkowana :) Ciesze sie - Buziaki Ninnare, Tak, Mia to pierwsze imie dla malej. Mamy jeszcze Lily i Lola, ale od miesiaca zwracam sie do brzucha Mia i pewnie tak zostanie. Stwierdzilysmy, ze jak sie urodzi to na 100% zobaczymy, ktore z nich bedzie pasowalo do malutkiej, ale Mia to moj pierwszy typ ;) -
hej babeczki Lutka, dawaj adres tego sklepu, :):):) wieczorne zakupy bez ochrony, nonono :). Choc powiem, ze nie jest zle z ludzmi, sklep otwarty, bez obslugi, ekspedientek i nic nie zginelo?! A teraz z przyziemnej beczki. Czy ktoras z Was kochane farbuje wlosy i ma z tym jakis problem? Cholera, ja od kilku miesiecy nie moge pokryc odrostow, od lat uzywam tej samej farby loreala, nakladam na odrosty i wciaz nie lapie, odrost wciaz mam o kilka tonow ciemniejszy, wygladam okropnie. Chyba musze poczekac do porodu bo nie chce ich rozjasniac jakimis silnymi specyfikami :( W piatek mam badania krwi, podstawowe plus cukier i wizyte u poloznej. Czuje sie ok wiec mam nadzieje, ze bedzie dobrze :)
-
po Waszych postach weszlam na wage... od poczatku ciazy mam 10kg na plusie... Kurcze, widze tooo Mialysmy dzis szlaony poranek. O 5 nad ranem nasz kot bil sie z lisem, narobili takiego wrzasku, ze chyba wszystkich sasiadow pobudzili. Najbardziej smialam sie z mojej corki, ktora zlapala klucze, szlafrok pod pache i poleciala na dwor w samych gatkach i koszulce przed pepek... z wrzaskiem na ustach, ze zabije tego cholernego lisa. W londynie lisy to gorsza plaga chyba niz szczury. Wszedzie ich pelno, mnoza sie i wlaza do kazdego kata. Nie boja sie nikogo, potrafia lazic po ulicy w ciagu dnia. Nie cierpie tych cholerstw. Musze postarac sie o proce. Najgorszy jest okres cieczki lisow, wyadaja przerazajace dzwieki z siebie, brzmi to jakby ktos kogos zabijal, a dokladnie podduszal... Juz wladze miasta twierdza, ze nie panuja nad ta plaga...
-
hej dziewczeta :) Buziaki poniedzialkowo :)
-
mama2Zrobilam sobie sesje pamiatkowa , troche rozneglizowana ale chciałam sie pochwalic moimi zdolnosciami fotograficznymi[ATTACH]3572[/ATTACH] [ATTACH]3573[/ATTACH] [ATTACH]3574[/ATTACH] i nowymi majtkami hihi Piekna :):):)
-
hej majoweczki :) Poczytlalam o tym rosole i mi sie zachcialo :), choc najbardziej podobalo mi sie to pol litra na glowie maluszka ;) Jola, trzymam kciuki za nowe, sliczne gniazdko. Napewno cos fajnego znajdziecie :) Patka i Gunia, GRATULUJE ;) przebytej 30tki Moja mala juz dosc dawno sie jakos przekrecila i kopie mi wnetrznosci. Czasmi mam dziwne wrazenie jaby dorwala kawalek chrzastki w moim organizmie, bo tak dziwnie cos strzela jak sie mala wyciaga. Teraz rzadko sie rusza, bardziej czuje ja od srodka i najczesciej sa to takie wiercace ruchy, choc zdarza sie jej podskoczyc jak by sie wystraszyla, wtedy caly brzuch sie znieksztalca. Wczoraj wylalam kawe bo trzymalam kubek na brzuchu, a jej sie to chyba nie spodobalo i pyknela w dno kubka :)
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
isabela odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
witajcie kochane forumowiczki, Edytka, mam nadzieje, ze wyspana ;) Iga, uwazam, ze powinniscie chociaz obejrzec to mieszkanie. Nie sadze byscie z councilu dostali domek z ogrodkiem, takich posesji jest bardzo malo i przede wszystkim maja wiele sypialni, wiec dostaja je rodziny wielodzietne, ale probujcie. Ja mieszkalam 5 lat w pieknym apartamencie z wielkim ogrodem. Szukanie mieszkania z councilu to byl koszmar, trwajacy naprawde dlugo. Mieszkana brudne, zaniedbane - nory normalnie. W koncu znalazlam - wlasnie w bloku, na 1 pietrze, z pieknym duzym ogrodem dla mieszancow i bezplatnym parkingiem dla rezydentow :). Mieszkanie jest duze, sloneczne, podlogi drewniane (co dalo mu ogromna przewage) Takze nie gardzcie za szybko tymi "blokowiskami" bo moze sie okazac, ze tam znajdzieciecie perelke. :) Co do terminu kochane, moj jest na 6 maja - wg OM, a wg usg - 10 maja. Napewno zamieszcze od raziu zdjecia Mia, (albo Lily), a na wszelki wypadek moj numer +447979270788 :)