isabela

Ardharaisabelalutkamamcia2 dzieki za komentarzisabela dzieki za wsparcie :) Lutka, laska sie troche za bardzo irytuje. Mialas 100% racji. Zal mi jej, ale powinna byc bardziej przewidujaca po tylu poronieniach. Zachowuje sie juz maxymalnie desperacko... Ale coz, lekarz tez jej to napewno powie i pojdzie po rozum (miejmy nadzieje) takie opinie schowaj sobie do kieszeni - swietą krową nie jestes aby oceniac innych !!! skaczecie do watków ktore nie sa z wami wogole połączone i wpychacie swoje wieelkie porady - fajnie jest gadac ale ekspertami nie jestescie "laska" mozesz sobie pisac o swojej matce a nie o kimś kogo nie znasz - troche szacunku dla innych nie masz zielonego pojęcia o desperacji bo ja jej bynajmniej nie posiadam - w desperacji poszła bym na in-vitro a nie napisala suchą informacje ze sie nie udalo i tyle - nie czytajcie czegoś czego nie ma !!!! wlazicie z butami na wątek po czym wrecz dosłownie wywalacie kogoś z forum bo tak wam sie podoba, śledzicie niby od miesięcy - to do twojej wypowiedzi lutka - prowadzisz pamiętnik z moimi wypowiedziami ?? bo ja nie śledze wszystkich wątków aby szukac kogoś... zarzucasz wmawianie sobie - jesteś moim lekarzem ?? bo on widzial testy i powiedzial to co mógł ale bynajmniej nie to co byście chcialy !!! jesteście beszczelne i tyle - kopiecie kogoś komu sie nie udalo bo same czekacie na rozwiązanie - ja w ciazy nikogo nie obrazałam i nie kopałam a nie mialam problemu z zajściem po raz 1 !!! lutka - mi tak samo wara od twojego dziecka jak tobie odemnie !!!! zajmij sie swoim brzuchem zamiast dawac jakies denne porady innym o ktrorych nie masz zielonego pojęcia !!! piszcie sobie teraz w eter bo ja bynajmniej nie zamierzam nic pisac na wasze odpowiedzi ani czytac waszych rad, porad i obelg bo uwazacie ze wam wolno pouczac wszystkich naokoło - wpadam z butami tak samo jak wy na tamten watek. NIGDY nie mialam nikomu za złe ani nie bylam zawistna ze komus sie udalo ale widac wam przeszkadza ze komus sie nie udaje i pojawia sie na watku bo juz...juz prawie. Teraz sobie popiszcie - pokazcie swój jad i to co siedzi naprawde wewnątrz. zegnam i mam nadzieje ze nigdy juz nie przeczytam na swoich watkach zadnej waszej wypowiedzi skierowanej przeciwko jakiejś osobie ktrej nie znacie i z nią nie rozmawiacie na codzień. tu juz chyba tylko psychiatra pomoze ... bidactwo, zlap oddech mala i zacznij naprawde od gabinetu lekarskiego

Ewciaamama2Dziewczynki prosze trzymajcie jutro mocno za mojego Maksia o 14.45 bo mam wizyte oczywiście będą kciuki jak w banku, nawet jak bede rodzic to z zacisnietymi kciukami ;)

ide sie polozyc, wykonczyl mnie ten smiech bardziej niz moj maraton :) BUziaki kochane, bede pozniej :)

lutkanie antyfiutowa tylko wierna fanka robocopa :) ja dzis ze smiechu urodze normalnie ;)

mama2isabelamama2oj Lutka Lutka widac ze wyposzczona jestes posikam sie, ale musze to napisac "a Wam tylko fiuty w glowie" mi chodzi po głowie tylko jeden fiut duzy i drugi mały a ja jestem antfiutowa ;) moj jedyny, wierny ten na baterie lezy w szufladzie, pajeczyna juz obrosl :):):):)

lutkamamcia2 dzieki za komentarzisabela dzieki za wsparcie :) Lutka, laska sie troche za bardzo irytuje. Mialas 100% racji. Zal mi jej, ale powinna byc bardziej przewidujaca po tylu poronieniach. Zachowuje sie juz maxymalnie desperacko... Ale coz, lekarz tez jej to napewno powie i pojdzie po rozum (miejmy nadzieje)

mama2lutkamama2Patka mnie tez mąz dzis wytrzepał ...ale w aucie:)))pewnie macie vana :P oj Lutka Lutka widac ze wyposzczona jestes posikam sie, ale musze to napisac "a Wam tylko fiuty w glowie"

lutkaisabelao Kira wrocila od kochanego. Do tego w dwupaku :) czyli wciaz w szeregu :) czyli słabo działali :P hehhehhe, moze efekty tego dzialania zadzialaja jak czasowy zapalnik ;) hehehhe

lutkaArdharaciesz sie z wlasnego dziecka a nie sprawiasz przykrosc dodatkową innym ( i to nie na swoim watku bynajmniej ) a co watek ma do tego? forum jest dla wszystkich i jakbys zapomniala cieszyłam sie z każdej kreski w staraczkach. Nie chcesz słuchać rad to nie, Twoje życie i Twoj klopot - a od mojego dziecka wara!!! Ardhara, a coz Ty taka terytorialna? Nie wylewaj swoich frustaracji na inne kobiety. Kazda z nas jest tu po to by wspomagac inne w ciazy i dzielic sie radosciami i bolaczkami. Wspolczujemy Tobie, ja walczylam o ciaze ponad 2 lata, ale nigdy nie "pojechalabym" po kolezance w ciazy za to, ze powiedziala mi szczera prawde!!! Bo to co napisala Lutka moim zdaniem jest swietna rada! Madra kobieta widzi, ze oprocz fizycznego zmeczenia organizmu grozi Ci depresja co jest czesto po tylu probach i obumieraniu plodu, ja napewno wiem cos o tym. Mimo wszystko zycze powodzenia i podpisuje sie obiema rekoma pod tym, ze powinnas wypoczac i dac oddech cialu i emocjom. A Ty Luciu, kochanie biegusiem po ten cholerny czajnik ;)

o Kira wrocila od kochanego. Do tego w dwupaku :) czyli wciaz w szeregu :)

pat-kisabelalutkaznaczy tak jak Gunia? ok, przyznać się, która ją zakorkowała? ja umywam raczki, zapytajcie jej meza ;) buhahahah ale to chyba 9 miesiecy temu hahhaha biedna Gunia ma pewnie czkawke, wraz z mezem, heheehhehehe

lutkaznaczy tak jak Gunia? ok, przyznać się, która ją zakorkowała? ja umywam raczki, zapytajcie jej meza ;) buhahahah

pat-kisabelaEwciaapatka trzymam kciuki by dziś ruszyło bo po tobie moja kolej i isabelki więc trzymam kciuki za nas trzyi ja tez trzymam za nas kciuki, ale nie pogniewacie sie jak wleze Wam w kolejke? W koncu to niedziela ;) pogniewac to nie, ale dziewczyny wspominaly o jakims zakorkowaniu hihihihi ja nie chce korka, bo jak szampan wypale ;) z hukiem i szybkoscia wiatru ;)

pat-kmy zaliczylismy 2 godznny spacer, jazde po lesnych wertepach i nic. troche wiecej skurczy, troszke zabolal brzuch i tyle hahhaha Patka widze, ze kazdy sposob jest brany pod uwage. Hehehhee Coz, czekamy....

lutkaA ma zamiar zakladac neta? nie wiem, pytala kto sie rozpakowal i jak sie czujemy. Takze grzecznie jej odpisalam kto, jak i kiedy ;) a my (ta cala reszta) dalej z wielgachnymi brzuchami siedzimy na dupskach i czekaaaaaamy na cud narodzin. Moj brat dzis zadzwonil i stwierdzil, ze moglabym sie pospieszyc, a nie czekac na grudzien

Elwira pisala :) Pozdrawia i caluje wszystkie majoweczki rozpakowane i jej dzieciatka! No i tez pozdrawia dwupaki ;)

mama2i chocby przy cycku z małym ale bede z wami pisac i czytac was kochane moje , i naprawde cieszmy sie z ostatnich chwil z brzuszkami Isabelka trzymam kciuki zeby po tym maratonie Mia wkoncu wyszła z brzuchola , dosc tego dobrego!!!!!!!!!! ja juz mam dosc brzuszka i cieszylabym sie bardziej z maluszkiem przy cycu :) Dzieki mama2, ja tez trzymam kciuki, zeby Mia juz dzis ze mnie wyskoczyla jak pocisk ;) szybko, bezbolesnie ;) wow marzenia :)

dokladnie kobietki ojjjj bedzie sie dzialo. Bedziemy znaly kolory kazdej zrobionej przez majowego maluszka kupki ;P Ja czekam na sesje zdjeciowe. Kocham patrzec na nasze maluszki :):):) Ja chce JUZ URODZIC i zobaczyc moje cudenko kochane!

lutkaNo widzisz Jola ja tu zakładam neta w domu, zapłacony do końca roku a tu coraz ciszej...hmmm no trudno, najwyzej we 3 (isabela ty i ja - bo jakos nas najwięcej tu ostatnio) pociągniemy majówki 2009 :P dziewczyny, kazda musi sie nacieszyc bobaskiem, a potem znow zaczniemy pisac tu non-stop. Zobaczycie, ze wszstko wroci do "normy" i znow bedziemy z kazda "sraczka" przychodzily na forum. Trzeba tylko przeczekac ten okres narodzin i pierwszych szalonych dni z maluszkami. Ja jestem dobrej mysli, zobaczycie.

dorciaa25isabelahej dziewczyny, ja juz po maratonie. Nic sie nie dzieje, mialam tylko jeden skurcz :( A prawie biegalam. Tyle kilometrow zrobilam, ze az sie dziwie, ze N I C Teraz z pelnym zoladkiem popijam wysokocukrowa i kaloryczna cole :) No nic, pewnie jak nie w terminie to "po" urodze, juz powoli zaczynam sie do tego przyzwyczajac :(Isabelko coś mi się zdaje,że bedzie tak jak u Guni:))) Trzymam kciuki moze, mam nadzieje, ze tak bedzie :) oj chcialabym!!!!

dorciaa25isabeladorciaa25witam sie :)oo jak tu dzis spokojnie. Ja włąśnie wróciłam z dworu bo strasznie słónce praży że nie mogłam wysiedzieć.i wyjatkowo spokojnie mineła mi noc, nie wstawałam wcale na nocne siku,az dziwne. lutka- odnosnie zmiany imienia to mój m wpadł na pomysł abyśmy dali filipkowi na imię kubuś, ale ja się przywiazałam juz do imienia filipek, tak do niego mówie i mam wrażenie nawet ,ze on na nie reaguje w bruszku( jak powtarzam jego imie to zaczyna "wierzgać" nóżkami, tak jak robia małe dzieci jak się cieszą) więc juz sama nie wiem co mysleć o tej zmianie. Na razie jestem raczej na "nie" dorcia, filip jest zajebiscie. Kuba tez fajnie, ale tyle kubusiow juz jest, stawiam na filipka, choc naprawde mam tu zero do gadania :) a teraz specjalnie dla twojego mezczyzny wystawiam transparent z napisem "filipek" dziękuje isabelko:))) a filip tez mój m wymyslił ale ostatnio coś mu się pozmieniało. Ja chcę filipek i koniec;) i tak trzymaj!!!!!!

dorciaa25Witam sie :)Oo jak tu dzis spokojnie. Ja włąśnie wróciłam z dworu bo strasznie słónce praży że nie mogłam wysiedzieć.I wyjatkowo spokojnie mineła mi noc, nie wstawałam wcale na nocne siku,az dziwne. Lutka- odnosnie zmiany imienia to mój m wpadł na pomysł abyśmy dali Filipkowi na imię Kubuś, ale ja się przywiazałam juz do imienia Filipek, tak do niego mówie i mam wrażenie nawet ,ze on na nie reaguje w bruszku( jak powtarzam jego imie to zaczyna "wierzgać" nóżkami, tak jak robia małe dzieci jak się cieszą) więc juz sama nie wiem co mysleć o tej zmianie. Na razie jestem raczej na "nie" Dorcia, Filip jest zajebiscie. Kuba tez fajnie, ale tyle Kubusiow juz jest, stawiam na Filipka, choc naprawde mam tu zero do gadania :) A teraz specjalnie dla Twojego mezczyzny wystawiam transparent z napisem "FILIPEK"

hej dziewczyny, ja juz po maratonie. Nic sie nie dzieje, mialam tylko jeden skurcz :( A prawie biegalam. Tyle kilometrow zrobilam, ze az sie dziwie, ze N I C Teraz z pelnym zoladkiem popijam wysokocukrowa i kaloryczna cole :) No nic, pewnie jak nie w terminie to "po" urodze, juz powoli zaczynam sie do tego przyzwyczajac :(

Ewciaapatka trzymam kciuki by dziś ruszyło bo po tobie moja kolej i isabelki więc trzymam kciuki za nas trzy i ja tez trzymam za nas kciuki, ale nie pogniewacie sie jak wleze Wam w kolejke? W koncu to niedziela ;)

jola22Isabelka dziś Twój dzień - niedziela.Rozumiem że maraton to na szybszy poród. tak kochanie, wypije kawe i zmusze dziewczyny do lazenia. Nic tak nie pobudza skurczy jak dlugi marsz :) Jestem zdziwiona bo czuje sie fantastycznie, spalam jak dziecko, budzily mnie pojedyncze skurcze, ale i tak nei bylam ich w stanie rejestrowac bo zaspana max bylam. Do lazienki wstawalam i dopiero zaczynalo mnie wszystko bolec. Podbrzusze i krzyz mnie bola, ale tylko jak chodze. Jak leze i sie nie ruszam to naprawde NIC! Ledwo sie porusze to rozrywa mi brzuch. Dlatego musze sie dzis troche bardziej poruszac by przed polnoca urodzic (heheh) Moje dziewczyny ready do przywitania siostry :)