isabela

gunia43Isabela - ponoc ostatnio zajadasz sie surowkami. MOze znasz jakis fajny prosty sposob na surowke z bialej kapusty. Ponoc odwadnia. Przydaloby mi sie jej ciut pojesc, moze na moje stopki pomoze. A tak w ogole myslicie, ze powinnam sie niepokoic czy tez to na tym etapie ciazy normalne, ze tak zaczely mi rece i stopy puchnac. Ostatnio bylam u gina w zeszly czwartek i bylo ok z wynikami, ale nie weim jak teraz. ja z bialej kapusty lubie taka surowke: Kapuche pokroic na drobno, dodac jedna marchewke starta na podluznych oczkach. Lyzeczke kminku zalac wrzatkiem na 2 minutki i dosypac do wszystkiego, kminek dziala przeciw wzdeciom, a przy bialek kapuscie to prawie niezbedne, a nadaje swietny smaczek salatce. Dodaje troche smietany (nie duzo) i uciskam druga miska by troche zmieklo :) pychaaaaaa aaacha - do tej salaki nie dodaje kompletnie zadnych przypraw, czasami troche koperku, ale nawet nie sole. Kto jak lubi :)

gunia43isabelagunia43 Ja tez chcialam miec krotkie, ale w koncu zdecydowalm sie zostawic dlugie. Przynajmniej kaloryfer latem zaslaniaja. A kolejne, ale tym razem krotkie dokupie w Polsce. Beda na zime, zeby kaloryfer mogl grzac ladnie Maksia. Mam znajoma w Anglii, ktora zajmuje siewlasnie sprzedaza firan i zaslon.super pomysl. U nas kaloryfery nie sa pod oknami i uwazam, ze dobrze bo cieplo nie wylatuje. A nie wybierasz sie do UK, gdybys byla, zapraszam do siebie, chetnie Was ugoszcze u siebie. Isabela - Dziekuje za zaproszenie!!!! Na pewno sie wybiore, tylko nie wiem kiedy. W przyszlym roku wiosna moze zjade. Ja mam siostre Brighton, tylko u niej warunkow na malenkie dziecko nie bardzo, wec musze poczekac, az Maly podrosnie. Poza tym jak juz pojade to chcialam wykorzystac ze jestem nad morzem, wiec musi byc pogoda. Ale jak juz bede chcetnie Was odwiedze :-) To nie jest tak daleko. Do Londynu jedzie sie autobusem ok. 2 godzin na Victoria Station. z Victorii na Acton Town jedzie sie ok 20 minut, takze szybko do mnie dojedziecie :)

Wiki20plWitam kochane !!! Ale sie za Wami steskniłam. My juz z Majeczką jesteśmy w domku dzisiaj wyszłysmy. Co do porodu to troszke się nameczyłam, ale nie było źle. Jak nasłuchałam sie jak kobiety rodzą (bo lezałam w sali obok porodówki) one sie poprostu wydzierały w niebogłosy to stwierdziłam ze miałam leciutki poród Wody odeszły mi około 10:30 i o 17:35 juz Majeczka była z nami. Jak zaczęły sie skurcze parte to rodziłam ją 20 minut. Wszyscy lekarze i kolezanki z pokoju stwierdzili że jestem stworzona do rodzenia, ani razu nie steknęlam, a skurcze parte do już wogóle nie bolały. Musiałam lezeć 24 godziny w łóżku bo dostałam lekkiego krwotoku i straciłam sporo krwi. Nie rozcinali mnie, ale troche popękałam, wiec chodze troche ślimacznie, ale da się przeżyć. Mam strasznie duzo pokarmu i musze odciągać bo Maja nie nadąża z jedzeniem. Piersi też mnie bardzo bolą. Będe do Was zagladac w miare mozliwosci Wiki gratuluje :):):)

Suzou1981a echo robiłaś?jesli tak to mogłabys mi wypisac wyniki- mnie się powiekszyął prawa komora i sie martwię tym. Dzięki! A ile miałaś na holetrze tych skurczy komorowych? w szpitalu spedzilam ponad 7 godzin, zrobili mi wszystkie mozliwe badania. Nie wiem co ile i jak bo interesowalo mnie tylko to czy wszystko jest ok. Powtorza badania po porodzie, mam jakos pewnosc, ze bedzie dobrze :)

Jola22 dzwonila do mnie, jest w szkole rodzenia. JolaGjeszcze sie do niej nie odezwala. Stwierdzilysmy, ze pewnie dostala oxytocyne i takie miala bole, ze dostala pewnie znieczulenie, ktore spowalnia porod i moze dlatego tak dlugo to trwa. Jola22 bedzie pozniej, powiedziala, ze jak tylko JolaG sie odezwie to da nam znac.

gunia43isabelagunia43A prospos tematu fuinarek to ja kupilam w Ikei. Komplet za 10 euro. W pokoju nie mam, tylko zaslonki, a w kuchni tylko zazdrostke. W sypialni tez nie mialam, tylko same zaslonki, ale przy dziecku jakos mi sei zachcialo okno firaneczka przyozdobic, nie tylko samymi zasklonkami. Jak Wam sie podobaja? [ATTACH][ATTACH]6364[/ATTACH][/ATTACH] Wyszlo ciut ciemno, bo pod swiatlo robilam, ale mam nadzije, ze cos widac.sliczne. Ja chce krotkie bo okna mam gleboko, nie sa to wykusze, ale ponad pol metrowe parapety i firanke chce zawiesic przy szybie, zaslonki mam juz fajne. Ja tez chcialam miec krotkie, ale w koncu zdecydowalm sie zostawic dlugie. Przynajmniej kaloryfer latem zaslaniaja. A kolejne, ale tym razem krotkie dokupie w Polsce. Beda na zime, zeby kaloryfer mogl grzac ladnie Maksia. Mam znajoma w Anglii, ktora zajmuje siewlasnie sprzedaza firan i zaslon. super pomysl. U nas kaloryfery nie sa pod oknami i uwazam, ze dobrze bo cieplo nie wylatuje. A nie wybierasz sie do UK, gdybys byla, zapraszam do siebie, chetnie Was ugoszcze u siebie.

gunia43isabelalutkaa kiedy dokladnie planujecie jechać do PL i na ile?to wszystko zalezy od tego jak dlugo bede czekala na paszport Mia. Podobno czeka sie 3 tygodnie, ale ostatnio kos pisal, ze 7 tyg czekal. Moje laski maja egzaminy na przelomie maja i czerwca, takze po nich beda juz wolne i lecimy. Musimy byc pod koniec sierpnia w Londynie bo Pola zaczyna College i bedzie miala kilka interview wiec mam nadzieje, ze damy rade. W ostatecznosci dziewczynki poleca same :( zobaczymy :) Ja wciaz mam nadziej, ze jak polece w sierpniu do Polski nad morze to moze sie spotkamy. Tylko nie wiadomo czy polecimy, bo z kasa u nas krucho. Kyzys przyszedl i maz duzo mniej ostatnio zarabia. Guniu ja tez mam nadzieje spotkac sie z Toba w trojmiescie. Byloby naprawde super.

gunia43A prospos tematu fuinarek to ja kupilam w Ikei. Komplet za 10 euro. W pokoju nie mam, tylko zaslonki, a w kuchni tylko zazdrostke. W sypialni tez nie mialam, tylko same zaslonki, ale przy dziecku jakos mi sei zachcialo okno firaneczka przyozdobic, nie tylko samymi zasklonkami. Jak Wam sie podobaja? [ATTACH][ATTACH]6364[/ATTACH][/ATTACH] Wyszlo ciut ciemno, bo pod swiatlo robilam, ale mam nadzije, ze cos widac. sliczne. Ja chce krotkie bo okna mam gleboko, nie sa to wykusze, ale ponad pol metrowe parapety i firanke chce zawiesic przy szybie, zaslonki mam juz fajne.

lutkaa kiedy dokladnie planujecie jechać do PL i na ile? to wszystko zalezy od tego jak dlugo bede czekala na paszport Mia. Podobno czeka sie 3 tygodnie, ale ostatnio kos pisal, ze 7 tyg czekal. Moje laski maja egzaminy na przelomie maja i czerwca, takze po nich beda juz wolne i lecimy. Musimy byc pod koniec sierpnia w Londynie bo Pola zaczyna College i bedzie miala kilka interview wiec mam nadzieje, ze damy rade. W ostatecznosci dziewczynki poleca same :( zobaczymy :)

lutkabędziesz niedługo w PL to coś znajdziesz :) dokladnie :)

lutkaKasia82wielkie dzięki za odpowiedzi,bo normalnie juz nie mogę.Męża wysłałam do innego pokoju zeby mnie nie budził z prośbami żebym przestała,co nie mogę zrobić i sam nie wysypia się przez to.no to tylko czekać na poród i wszytko wróci do normy.:) pozdrawiam serdeczniea ja myslę ze natura tak sprytnie wymysliła taka zemstę na mężczyznach za ich chrapanie buhahhahhah dobre, Lutka normalnie kocham Cie, buhahhahahah

lutkapatka tez jeszcze nie zagladnęła do nas. ok dziewczyny nie ma co wpadac w panike, predzej czy później wszystkiego sie dowiemy. Trzeba tylko cierpliwie czekac na wiadomości. jak zacznę rodzic to na pewno Was poinformuję, o efekcie również :) W końcu kupiłam firankę ufffffff, znalazlam coś co mi sie podobało i nie kosztowalo 40 zl lub więcej za metr :) a ja wciaz szukam firanek do Mia pokoju. Angole nie uzywaja firanek, a jak juz maja to koszmarne :( Na ebayu tez nie ma nic)

gunia43isabelaJolcia22 od 9 rano tez sie nei odezwala. Ja do JoliG numeru nie mam, choc gadalysmy przez telefon, ale nigdy nie zapisalam sobie jej numeru :( a teraz zaluje, bo napisalabym do niej. Zaraz napisze do Joli22 czy JolaG sie odezwala. ja juz napisalam

Jolcia22 od 9 rano tez sie nei odezwala. Ja do JoliG numeru nie mam, choc gadalysmy przez telefon, ale nigdy nie zapisalam sobie jej numeru :( a teraz zaluje, bo napisalabym do niej.

Dzieki kochane moje. Mnie sie juz nic nie chce, nawet pisac. Czytam Was, ale najchetniej napisalabym news, ze juz urodzilam. Heheheh Coz wciaz czekam :) Buziaki kochane, milego dnia

Ewciaaisabelka a Ty kiedy masz wizyte??? po terminie?? mialam standardowa w tym tygodniu, wazenie, mierzenie, cisnienie - nie poszlam. Teraz porod, albo po terminie mam przyjsc wyznaczyc date wywolania.

Kira89widze, że o Joli30 żadnego info... Daffodil tez mi nie odpisuje... ano wciaz czekamy. Czyzby u Daffodil pomogl zalozony balonik? A jesli o 16 Jola dostala oxytocyne to pewnie tez albo urodzila, albo rodzi wlasnie :)

gunia43isabelagunia43 No wlasnie. Lepiej czekac na ten maj! Bo jeszcze sie okaze, ze wszystkie majowe sloneczka kwietniowe beda i co!!!!! Ja tez mialam taka noc jak twoja dwa albo trzy dni temu. Dokladnie tak jak opisujesz, ale minelo, na szczescie. Sprobuj moze, o ile sie da nie spac dzis po poludniu to wczesnie padniesz i bedziesz glebiej spala .-)tak zrobie kochana, mysle, ze lepiej tez spie jak polaze troche po dworzu. Dzis wieczorem ide na spacerek, a potem mam zamiar sie wyspac :) Zycze zebys sie tak "zmeczyla" i wieczorem padla, ze zadne twardnienie ani kopniak najmocniejszy nawet Mii nie robil na Tobie zadnego wrazenia!!!!!! o boska badz mym prorokiem!!!

gunia43EwciaaGUNIA u mnie jakoś ostatnio mało czasu bo to zakupy to obiad to mąż narzeka że ciągle na kompie siedze i tak w kółko...a poród wywołać to tak przy okazji bym chciała ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie, moja córka się nie spieszy, a ja ciągle dostaje smsy czy już PO ciągle ktoś dzwoni ciągle słysze że ta urodziła to ta urodziła PRZED TERMINEM i tak w kółko. już powoli mam dość Wiem cos na te temat. Ludzie przynajmniej do terminu by sie wstrzymali z tymi pytaniami. Mnie tez to lekko wkurza, takie czcze gadanie. a mnie do szalu doprowadzaja pytania "jak sie czujesz, jak mala, kiedy w koncu urodzisz?" Kurcze, wczoraj na gg opierdzielilam kumpla bo byl chyba 8 pytajacy jak sie czuje i kiedy w koncu rodze. Wyraznie mam w opisie, za 6 dni termin, a ludzie pieprza farmazony i te rady - umyj okna, dywany, duzo chodz... szkoda, ze przysiadow i pompek mi nie doradzaja....

gunia43isabelagunia43 Moze jedz do szpitala to posluchasz serduszka i moze USG Ci zrobia i od razu humorek i samopoczucie bedzie lepsze. Ale tak to jest. Ta koncowka tez mnie dobija. Moze poprostu za duzo spalas popoludniu i w nocy dlatego sie meczylas. Aj, a te nasze dzieci to coraz wieksze i coraz mocniej je czujemy, nie zawsze juz przyjemnie. Cierpliwosci kochana :-) i buziale!nie jade do szpitala, bo znow beda mnie trzymali bog wie ile i nic nie zrobia. Pojade jesli znow sie zacznie to co w nocy bylo. A co do spania, moze, choc spac mi sie chcialo tylko tak bolalo, ze nie moglam sie ulozyc, brzuch mialam tak twardy, ze myslalam, iz mi peknie skora na nim, a najbardziej jednak boli jak brzuch jest skurczony, a mala sie wije jak piskorz w srodku. No ale nie narzekam juz, robie sobie dzien relaksacyjny. Tym bardziej, ze dzis 30, a ja chce ja urodzic jednak w maju :) No wlasnie. Lepiej czekac na ten maj! Bo jeszcze sie okaze, ze wszystkie majowe sloneczka kwietniowe beda i co!!!!! Ja tez mialam taka noc jak twoja dwa albo trzy dni temu. Dokladnie tak jak opisujesz, ale minelo, na szczescie. Sprobuj moze, o ile sie da nie spac dzis po poludniu to wczesnie padniesz i bedziesz glebiej spala .-) tak zrobie kochana, mysle, ze lepiej tez spie jak polaze troche po dworzu. Dzis wieczorem ide na spacerek, a potem mam zamiar sie wyspac :)

no wlasnie, co u JoliG ???????????????

gunia43isabelagunia43Isabela -wspolczuje nieprzespanej nocy. Potakiej mordedze czlowiekowi nic sie nie chce. Dleczego nie moglas spac? Zle sie czulas czy tak jakos bez powodu? Ma nadzieje, ze wiesci o kolejmych majowych-kwietniowych sloneczkach Cie rozruszaja i napawia optymizmem na reszte dnia. Ja ta mam. Wstalam o 6.00 i krzatam sie po domu. Zrobilam do 10.00 juz tyle rzeczy, ze normalnie w ciagu calego dnia taka plodna nie jestem. Pomyylam gary, nastawilam pranie jedno, teraz drugie. Zrobilam obiadek. A teraz go wlasnie ze smakiem wcinam. W zwiazku z tym, ze nie jadlam sniadania postanowilam juz zjesc. U mnie dzisiaj gnocci z pieczarkami, pomidorami i bazylia w smietanie, posypane to wsyzstko parmezanem. Pycha wyszlo normalnie!Ryczalam pol nocy, brzuch mi sie spial jak twarda pilka i bolal tak, ze nie moglam sie ruszac. Mia nawet 5 minut nie przestala sie ruszac. Tak szalala, ze mialam wrazenie, ze przekrecila sie w okol swej osi z 10 razy. To byla fatalna noc, usnelam gdzies o 6 rano, a wstalam o 8 wiec siedze i gapie sie przed siebie bo wszytko mnie boli i jestem zmeczona. Jesli to sie powtorzy to jade do szpitala bo juz mam dosc. Moze jedz do szpitala to posluchasz serduszka i moze USG Ci zrobia i od razu humorek i samopoczucie bedzie lepsze. Ale tak to jest. Ta koncowka tez mnie dobija. Moze poprostu za duzo spalas popoludniu i w nocy dlatego sie meczylas. Aj, a te nasze dzieci to coraz wieksze i coraz mocniej je czujemy, nie zawsze juz przyjemnie. Cierpliwosci kochana :-) i buziale! nie jade do szpitala, bo znow beda mnie trzymali bog wie ile i nic nie zrobia. Pojade jesli znow sie zacznie to co w nocy bylo. A co do spania, moze, choc spac mi sie chcialo tylko tak bolalo, ze nie moglam sie ulozyc, brzuch mialam tak twardy, ze myslalam, iz mi peknie skora na nim, a najbardziej jednak boli jak brzuch jest skurczony, a mala sie wije jak piskorz w srodku. No ale nie narzekam juz, robie sobie dzien relaksacyjny. Tym bardziej, ze dzis 30, a ja chce ja urodzic jednak w maju :)

Ewciaaisabelagunia43Isabela -wspolczuje nieprzespanej nocy. Potakiej mordedze czlowiekowi nic sie nie chce. Dleczego nie moglas spac? Zle sie czulas czy tak jakos bez powodu? Ma nadzieje, ze wiesci o kolejmych majowych-kwietniowych sloneczkach Cie rozruszaja i napawia optymizmem na reszte dnia. Ja ta mam. Wstalam o 6.00 i krzatam sie po domu. Zrobilam do 10.00 juz tyle rzeczy, ze normalnie w ciagu calego dnia taka plodna nie jestem. Pomyylam gary, nastawilam pranie jedno, teraz drugie. Zrobilam obiadek. A teraz go wlasnie ze smakiem wcinam. W zwiazku z tym, ze nie jadlam sniadania postanowilam juz zjesc. U mnie dzisiaj gnocci z pieczarkami, pomidorami i bazylia w smietanie, posypane to wsyzstko parmezanem. Pycha wyszlo normalnie!Ryczalam pol nocy, brzuch mi sie spial jak twarda pilka i bolal tak, ze nie moglam sie ruszac. Mia nawet 5 minut nie przestala sie ruszac. Tak szalala, ze mialam wrazenie, ze przekrecila sie w okol swej osi z 10 razy. To byla fatalna noc, usnelam gdzies o 6 rano, a wstalam o 8 wiec siedze i gapie sie przed siebie bo wszytko mnie boli i jestem zmeczona. Jesli to sie powtorzy to jade do szpitala bo juz mam dosc. o matko isabelka ale sie męczysz....ale już niedługo i zostatnie to Ci wynagrodzone...a u mnie zero objawów....spaceruje odkurzam i nadal nic wolalabym nie miec zadnych objawow, jutro bedzie tydzien jak mnie mecza te cholerne skurcze i bole, powiem Ci kochana, ze tylko psychicznie mnie to rozwala bo takie czekanie i wsluchiwanie sie w siebie jest dolujaco irytujace :(

Mama2 ja rowniez GRATULUJE DYSZKI!

gunia43Isabela -wspolczuje nieprzespanej nocy. Potakiej mordedze czlowiekowi nic sie nie chce. Dleczego nie moglas spac? Zle sie czulas czy tak jakos bez powodu? Ma nadzieje, ze wiesci o kolejmych majowych-kwietniowych sloneczkach Cie rozruszaja i napawia optymizmem na reszte dnia. Ja ta mam. Wstalam o 6.00 i krzatam sie po domu. Zrobilam do 10.00 juz tyle rzeczy, ze normalnie w ciagu calego dnia taka plodna nie jestem. Pomyylam gary, nastawilam pranie jedno, teraz drugie. Zrobilam obiadek. A teraz go wlasnie ze smakiem wcinam. W zwiazku z tym, ze nie jadlam sniadania postanowilam juz zjesc. U mnie dzisiaj gnocci z pieczarkami, pomidorami i bazylia w smietanie, posypane to wsyzstko parmezanem. Pycha wyszlo normalnie! Ryczalam pol nocy, brzuch mi sie spial jak twarda pilka i bolal tak, ze nie moglam sie ruszac. Mia nawet 5 minut nie przestala sie ruszac. Tak szalala, ze mialam wrazenie, ze przekrecila sie w okol swej osi z 10 razy. To byla fatalna noc, usnelam gdzies o 6 rano, a wstalam o 8 wiec siedze i gapie sie przed siebie bo wszytko mnie boli i jestem zmeczona. Jesli to sie powtorzy to jade do szpitala bo juz mam dosc.