Ewciaa

a ja byłam z psem na polku....teraz pije ten okropny napar....i zaraz do sklepu....mama dziś gotuje....a po śniadańku lubi sobie zjeść słodką bułke z czekoladą i pijąc mleczko pychotka to nasz deser taki...więc trzeba skoczyć do cukierni która mieści się 5 min. od mojego bloku...czyli zalicze schody już 2 raz

patka już ma Tosie i tylko czekać kiedy rana się wygoi.... isabelka usprawiedliwiona a gdzie reszta???? mam nadzieję że nikt do kolejki się nie "wprosił" bo my z isabelką mam teraz pierwszeństwo, więc prosze się nie pchać

gdzie reszta kobitek?? o tej porze zawsze było nas pełno a teraz coś cisza....frekwencja nam spada

mama2Ewciaaoj mama2 ale przeżyłaś.....biedactwo córcia i TY,a M nie może wolnego wziąść? wymęczysz się....ale wieże w ciebie kobitka z wigorem z ciebie....buziaki dla was nie moze bo juz ma tydzien zaplanowany jak urodze czyli tuz tuz albo i nie hihi Klaudia spojrzala na kalendarz i z okrzykiem mowi "mamo jeszcze 4 dni i Maksik sie urodzi!!!!!!!!!!!" ja taka dumna ze ona sie cieszy a ona za chwile dodaje" i bede miała zabawke za ktora nie musiałam zapłacic" i rece mi opadły ( wie ze Maks jej cos z brzuszka przyniesie) słodka Ta Twoja córeczka....przynajmniej się z nią nie nudzisz i jaka inteligentna

PauliiWitajcie moje drogie ja wlasnie jestem przed sesja wiec powoli zaczynam nauke :) maluszek sie rozpycha i boli brzuszek i nie raz to az sie musze trzymac tym bardziej ,ze praktycznie nic nie przytylam i brzuszka nie widac wiec maluch rozpycha sie w srodku ... Ewus nic sie nie boj bedzie dobrze:ok: pomysl ,ze to kwestia paru dni i bedziesz sczesliwa mamusia więc życze wytrwałości w nauce....a maluch to dopiero zacznie się rozpychać zobaczysz będzie coraz większy, a u Ciebie już 5 miesiąć wiesz Paulii jak moge czekać ale żebym wiedziała że wszytsko z nią wporządku....ta niepewność jest najgorsza

codziennie rano się zastanawiam czy któraś już na prodówce, już myśle o isabelce, ciekawe co u niej isabelka daj znać !!!!!!!!!!!!!!!!!!

mama2Ewcia i powiem ci ze chyba nic nie jest w stanie wywolac porodu , ja latam jak głupia, stre,s spie po 3 godziny i nic sie na porod nie zanosi nawet ta moja szalona aktywnosc nie ma tu znaczenia tylko kochana cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc mama2 chyba doszłam do tego samego wniosku....przez te dwa dni zafundowałam sobie róźne rozrywki jak już pisałam i nic....mam skurcze od wczoraj ale niereguralne i bardzo słabe.. już nawet na kartce zapisuje...w nocy miałam 1 taki mocny że się zwinełam z bólu ale po jednym się skońćzyło....więc czekam....mam tylko nadzieje że urodze przed wtorkiem bo nie chce leżeć w szpitalu

oj mama2 ale przeżyłaś.....biedactwo córcia i TY, a M nie może wolnego wziąść? wymęczysz się....ale wieże w ciebie kobitka z wigorem z ciebie....buziaki dla was

Justyśhalo kobietki co u was taka cisza? Pauli Ewciu reszta ciężaróweczek i czekających odezwijcie się. Ewciu wczoraj jak nic tu nie napisałaś to aż weszłam na majowe żeby sprawdzić czy twoja mała nie zechciała wyjść :0 hehe chyba czekam juz na to tak jak ty!! witam....miło z Twojej strony....u mnie nadal nic się nie dzieje troche bóli okresowych i tyle... chyba jednak czekam mnie wywoływanie porodu....boje się a u was cisza???? coś ostatnio.....jak się czujecie?? co u was??

melduje się nadal w dwupaku znów niemoge spać....ale przynajmniej nie płacze,coraz bardziej myśle że bede mieć cesarke albo poród wywołwany.....a bardzo się boje tego wywoływanego mama2 biedna córa i TY nie dość że końcówka ciąży prrzydał by się odpocząć a tu nic z tego...może ktoś jedak pójdzie z córą?! jolcia30 śliczna mata i łóżeczko,Ty nam teraz pokazuj zdięcia Nikusia a brzuszek to już my będzimy pokazywać

jola22Dziewczyny kiedy główka dziecka powinna ustawić się w kanale rodnym???? Chodzi mi dokładnie o to kiedy powinna przyjąć pozycje "startową". ja czytałam że nawet zaraz przed porodem może to nastąpić, różnie bywa

no to ja zaliczyłam kilka lekkich skurczy...a teraz nic... isabelka nadal w domu jesteś??? a ciekawe co z kirą? była dziś ?

Jola30[attach]6574[/attach] Przedstawiam mojego malutkiego synka jeszcze w szpitalu pare dni po porodzie. synek słodki a brzusio super, ale kiedy to było ?!

a ja wróciłam właśnie ze spacerku długiego i zaliczyłam schody a teraz czuje jak mi się brzuch stawia i jakbym miała zaraz się zesikać młoda chyba mi tak naciska na pecherz że szok

lutkaEwciaaWiki20plJa pojechałam do szpitala jak miałam skurcze co 6 minut wiki a po jakim czasie pojechałas?? po 1h ?? Ewcia dzis w jakiejs mądrej gazecie ze szkoly rodzenia przeczytalam ze jesli przez 2 h skurcze powtarzają się regularnie to wtedy mozna jechac do szpitala. ok to już to wiem, teraz tylko jak ja te skurcze poznam że to te....no ale jakoś chyba poznam

dorciaa25A ja juz po wizycie, wbrew moim obawom do szpitala mnie nie skierowano bo gin. twierdzi że i tak by mi nic nie zrobili, dostałam leki w poniedziałek mam posiew moczu zrobić, i zobaczymy jaki bedzie jego wynik. Jeśli nie urodze do 18 maja(termin) to bede chodzić co 2 dni na usg i ktg i tak do 25 maja bo wtedy to juz do szpitala na wywołanie. Acha puki co szyjka zamknieta, a te bule podbrzusza okresowe to od szyjki, to jeszcze nie są żadne skurcze.Potwierdziło sie wielowodzie afi ponad 24 !!! dorcia napewno wszytsko będzie dobrze....najwazniejsze że z małym wszytsko dobrze, trzymam kciuki byś urodziła najpóźniej w terminie

Wiki20plEwciaaWiki20plJa pojechałam do szpitala jak miałam skurcze co 6 minut wiki a po jakim czasie pojechałas?? po 1h ?? Chyba nawet nie było godziny a te skurcze były mocne??? nie bałaś się że to fałszywy alarm???

Wiki20pldorciaa25Lutka z tego co piszesz to wygladaja jak skurcze rególarne co 10 min, poczekaj jeszcze, az się trochce rozkręcą...tak co 5 minJa pojechałam do szpitala jak miałam skurcze co 6 minut wiki a po jakim czasie pojechałas?? po 1h ??

lece na misto...zaglądne potem....niech żadna nie waży się rodzić.....chyba że isabelka

mama2A moja Klaudia biedna tak sie dusi tym kurewskim kszalem ze siedzi nad muszla i wymiotuje , mowie wam mozna zeswirowac biedna kruszynka...buziaki od ciotek...

lutkaznaczy ze mimo ze jestem pierworódką to wiem jak będa wyglądały bole porodowe :P hihi a ja niemam zielonego pojęcia

mama2EwciaalutkaMoment.. moje bóle okresowe to byly zawsze własnie skurcze. Bolałoi puszczało, czasem co minutę ale wtedy to juz na pogotowie jechałam bo nie dało sie wytrzymac. W takim razie nie wiem jak inaczej może bolec brzuch na okres :/ Zawsze myslalam ze każa tak ma a skurcze podczas okresu sa po to zeby "wycisnąć" martwa tkankę z macicy. No jak widac każda inaczej to odczówa.no a u mnie ból okresowy to ból podbrzusza ale ciągły, który nie puszcza....więc już sama nie wiem...każdy odczuwa inaczej....więc nie ma co się radzić i czytać bo nie wiedomo co u kogo będzie się działo ja tez jak mam to taki ciagly tępy bol mama ty się znasz bo już przezyłas jeden poród , co to jest ten ból??? skurcz???

Wiki20pldorciaa25Wiki20plPochwale się moim skarbem Wiki pamiętam jak niedawno pocieszałyśmy Ciebie ,ze to juz niedługo, a teraz Ty nas na duchu podtrzymujesz:) A Twoja mała rośnie jak na drożdzach:))) Pamiętam, pamiętam i ja pamiętam jak wyganiałyśmy Cię na porodówke a dziś Twoja majeczka ma już ponad tydzien

lutkaMoment.. moje bóle okresowe to byly zawsze własnie skurcze. Bolałoi puszczało, czasem co minutę ale wtedy to juz na pogotowie jechałam bo nie dało sie wytrzymac. W takim razie nie wiem jak inaczej może bolec brzuch na okres :/ Zawsze myslalam ze każa tak ma a skurcze podczas okresu sa po to zeby "wycisnąć" martwa tkankę z macicy. No jak widac każda inaczej to odczówa. no a u mnie ból okresowy to ból podbrzusza ale ciągły, który nie puszcza....więc już sama nie wiem...każdy odczuwa inaczej....więc nie ma co się radzić i czytać bo nie wiedomo co u kogo będzie się działo

lutkaEwciaamama2 zdrówka dla córci, biedactwo tyle przeszło już a ja dziś zauwazyłam że opad mi brzuch, dopiero dziś bóle okresowe mam cały czas ale żadnych skurczy, mama2 masz racje wykończe się psychicznie, ale jak tu żyć spokojnie jak już 1 telefon był czy urodziłam Ewcia ale bóle okresowe to tez skurcze. tak ????? ja myślałam że jak boli i puszcza to skurcz, a mnie w nocy cały czas bolał brzuch jak na okres i nie przestawało wogóle raz tylko było lekko raz mocniej, buziłam się co chwile i czułam