- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez grazia
- 
	o widzisz ty to masz zmysl wyszukiwania hehe ..w ygladaja na wygodne no i przede wszystkim 100% bawelna co dla mnie najwazniejsze ...
- 
	hmmm ... widzisz o pokazywaniu lekarzowi nie pomyslalam hehe ... a o pizdzamie to po porodzie bo do porodu to fakt sie nie da ... wezme sobie rade pod uwage ... dzieki
- 
	rany jestem wypluta .... nie mam sily na nic chyba zaraz sie poloze spac apropo brzuszkow nie zdarzylam dopisac ze ja do swojego sie juz tak przyzwyczailam i mowie wczoraj do mojego m. czy wyobraza mnie sobie bez brzusia hehe to powiedzial ze nie ... wczoraj bylo tak fajnie ...moj m. masowal mi brzusia i mala zaczela rozpychac sie w brzuszku ..tyle radosci nam wczoraj dala ...malutkie cudenko ... maczetko fajne te koszulki ...ja patrzylam za pidzamami ale nic fajnego nie znalazlam wszystko w falbankach jakichs jak dla starych bab ...
- 
	czesc witam wszystkich !!! pogoda slicznie sie zapowiada choc slonko za oknem zimnem juz huha godzina dla mnie nietypowa ale kolezanka sie wczoraj zapowiedziala wiec musze wstac i sie ogarnac ... kurcze mowilam zeby przyszla po 12 to ta sie uparla i o 10 dzwoni ze przyjezdza wrrr.... no ale lepsze to niz siedziec samemu ... maczetko nie martw sie jeszcze troszke a odbijesz sobie to siedzenie w domu na spacerkach z alankiem a co do fizycznego cierpienia ... mnie juz wszystie mozliwe kosci bola .. ok kolezanka dzwoni ze juz prawie jest wiec musze zmykac ...ugh ...
- 
	maczetkamoja siostra piła kawe codziennie przez cała ciaze, oczywiscie nie siekiere tylko jakas rozpuszczalna z mlekiem, Olafek urodził sie zdrowiutki, ma juz 2 lata - rośnie i moze raz w zyciu miał katar. Nie przesadzajcie. Cole sobie wypije jak mam ochotem np dzis wypiłam cała mała butelke pepsi 0,5 l ja sobie nie pozalowalam red bulla
- 
	maczetko - jeszcze nie wiem ile wazy ale za tydzien mam usg i mam nadzieje sie dowiedziec... mnie sie ciagle wydaje ze mala jest mala ale to roznie moze byc ewelw- mam prosbe moglabys zmienic czcionke w swoich postach :) jesli o kawe chodzi to zamiast sie martwic lepiej ograniczyc i problem z glowy
- 
	maczetko jestesmy rozmiarami mniej wiecej takie same i brzuszki mamy podejrzewam tez zblizone wielkoscia przynajmniej tak sie domyslam ze zdjecia ...
- 
	nusia ja kawe pijam jedynie jako naturalny przeczyszczac ...ale czasem ma sie ochote na takie latte wiec sie skuszam... tinkus ....ty przestan sobie problemow szukac ...gdyby cos bylo nie tak lekarz ma obowiazek ci o tym powiedziec... a profilaktyki nigdy dosc ..wiec nie stresuj sie dodatkowo prosze... co do suwaczka to przecie ci poslalam ale chyba masz na mysli ten nowy bo wczesniejszy chyba nie dziala , w kazdym razie juz sie organizuje by to zrobic ja po szkole rodzenia ... w sumie to nic nowego sie nie dowiedzialam jedynie potrenowalam sobie przystawianie dziecka do piersi
- 
	nuska ty lepiej okna zostaw w spokoju niech maz sie tym zajmie !!! poszalaly kobiety ...tyle mowimy o wypoczynku a te sie za okna biora .. ehhh nusia apropo tej gondoli to ja bym sie bala dziecko wiezc w czyms takim, roznie bywa ...fotelik to fotelik ale prawda jest ze jak wozek da sie zlozyc do rozmiarow pozytywki to znacznie ulatwia wszystko... no moj czas na przyjemnosci sie skonczyl .... zmykam sie wyprysznicowac, zjesc sniadanko i do szkoly rodzenia ... dobrze ze to tylko 10 minut od mojego domu zycze wszystkim udanego popoludnia i prawdopodobnie zajrze tu jak wroce :))
- 
	witam wszystkich pieknie :) w koncu zdecydowalam sie podniesc z lozka ...czekam na bardzo wazny list wiec musze zaraz zejsc na dol sprawdzic czy poczta przyszla ... a pozniej siup i do szkoly rodzenia dobrze ze pogoda ladna ...w zeszlym tyg. ominely mnie zajecia wiec bede musiala wypytac dziewczyn co tam bylo ... niesamowite ale wczoraj pisalam o tym ze nie potrafie wyczuc tych malusich kosteczek a dzisiaj rano moja mala tak mozno sie wypiela ze prawie mi czesc dala ...oj jestem taka szczesliwa coraz mniej czasu zostalo do naszego spotkania ...hurraa maczetko tak patrze na te twoje migajace zdjecia i ty jak gwiazda filmowa hehe .... a jeszcze pisalas o promocjach .... czasem jest tak ze w sklepach internetowych mozna tansze rzeczy na promocji kupic niz w sklepie .. ja przynajmniej tak kilka razy mialam ... a poza tym to taka fajtlapa jestem ze zawsze dowiaduje sie o przecenach jak juz wszystko wykupione ... tym razem jestem czujna bo poluje na zimowa wyprzedaz dla malej wiec moze cos upoluje anita z oddychaniem , bolem plecow w ogole podbruzsza ostatnio i nie tylko tez sie musze zmagac ale wtedy powtazam soobie ze tylko 48 dni zostalo
- 
	jesli moge wtracic swoje zdanie co do przewijakow to mysle ze dobra rzecz i polki tez ... wszystko powinno miec swoje miejsce oczywiscie jesli sie to miejsce posiada bo czasem z jego braku trzeba sobie w inny sposob radzic ja narazie - odpukac zadnych rozstepow, zylakow nie mam ale zylasta strasznie za to jestem, ktoras z was pisala ze czula kosteczki maluszka .... ja az tak wyraznie to jeszcze nie czuje i nie potrafie rozpoznac czy to raczka czy nozka ale jak mala sie wyciaga to kulki fajne wyskakuja i mam wtedy radoche jak male dziecko
- 
	acha raz sie zdarzylo ze facet zaczal mnie w sklepie z telefonami obslugiwac a sytuacja wygladala tak... jakas kobieta nie potrafila otworzyc tel wiec sprzedawca jej zaczal pomagac ..ja zajelam sobie siedzenie i czekam a chcialam tylko kupic doladowanie do tel .. po chwili pan sie mnie pyta czy wszystko w porzadku to powiedzialam mu ze nie ...zostawil kobiete i przylecial zeby mnie obsluzyc co bylo smieszne i mile ... a zajrzalam do twojego drzewka nuska wystarczy ze tylko strona sie otworzy czy trzeba gdzies klikac zeby te procenty nabic ?
- 
	nusia to powiem ci ze masz szczescie ...mi jak brzuszek bylo widac to ze 2 razy moze miejsce w autobusie ustapili ... ale zeby do kasy ktos mnie przepuscil to nie ma co ... z glupia bagietka stalam i stalam a baba z wyladowanym wozkiem :| a wroce jeszcze do zabawek ..to ja tak sobie tez planowalam ze kupie jakiegos fajnego pluszaka z ktorym lisi bedzie spala i chodzila wczesniej ale tak jak wyczytalam wczesniej w tej ksiazce ze dzieci dopiero okolo 10 msc zaczynaja sie przyzwyczajac do kocykow, miskow itp. a mnie wzrusza widok malych dzieci ciagnacych za soba jakiegos pluszaka albo zzasypiajacych z kocykiem w raczce ...hehe
- 
	z ustaleniem wagi jest podobnie nie mozna dokladnie podac ile dziecko wazy a jedynie w przyblizeniu chyba wahania sa w granicach +/-25 %
- 
	dzien dobry wszystkim :) nusia masz racje co do zabawek trzeba cos kupic bo tak pusto i smutno bez tego mi sie wydaje ... ja chocby nawet dla ozdoby to cos wynajde ... z laktatorem sie powstrzymuje ale mam upatrzony TT, podobnie butelki tez TT jesli o wage chodzi to ja przytylam niewiele jakies 8 kg od poczatku i wszystko poszlo w brzuszek no i biust asik dobrze ze juz co do szpitala przynajmniej masz zdanie, maczetko ja tez nie uwazem zeby przesada bylo przygotowanie wszystkiego duzo wczesniej , a i widze ze sny ze szczeniakami to nie tylko moj problem hehe ...choc ostatnio sny mam jakies takie 'normalne" dzis np wozek zesmy wybierali z m. i jakos nie moglismy sie zdecydowac ale to wszystko chyba spowodowane bylo tym ze wczoraj buszowalismy po sklepach :) maczetko jesli u ciebie maluszek sie nie pospieszy ( chyba niecierpliwy jak mama tez nie moze sie doczekac zeby cie zobaczyc) to za okolo 5 tyg bedziemy tulic nasze malenstwa ... niesamowite jak ten czas zlecial... nusia ... ja jak zasypiam juz w jednej pozycji to rano jak sie budze nie moge sie ruszyc bo caly bok mam zdretwialy i obolaly ... natomiast jak nie moge zasnac to z dwoch stron posladki mnie tak bola ze czasem chce mi sie plakac ... teraz juz koncowka wiec bedzie najciezej ... ja do szpitala postaram sie zabraci ciemne rzeczy do porodu bo wiadomo balagan bedzie maly a mnie strasznie niepokoja jakies plamki plamy itd wiec wole sie dodatkowo nie stresowac..choc podejrzewam ze jak juz sie porod zacznie to o wszystkim innym zapomne z wyjatkiem tego ze juz niebawem bede sciskac moja krolewne .....oj teraz to moje jedyne i najwieksze marzenie ...czasem mam tak ze opatulam rekami brzuszek i chce tak mocno scisnac i przytulic to male malenstwo ... wy tez tak macie ??
- 
	ewelinko wszystko bedzie dobrze !!! prawie wszystkie pokazalyscie swoje brzuszki wiec i ja dzisiaj postanowilam cos dolaczyc...chyba najmniejszy domek ze wszystkich ...i cos od kilku dni mam wrazenie ze sie pomniejszyl hmmm...
- 
	no nareszcie w domku widze ze tutaj nie za wiele sie dzieje ... jestem szczesliwa i padnieta ...dobrze zrobilo mi wyjscie na zakupy...wybralam wozek, lozeczko i inne rzeczy wiec teraz nic tylko zlozyc zamowienie zeby dostarczyli do domku jestem milo zaskoczona bo wczesniej te same rzeczy ogladalam jedynie przez internet... wozki wygladaly tak wygodnie ze sama najchetniej bym sie w nich przespala moj m. wybil mi z glowy koszyk dla malej -stwierdzil ze nie ma wystarczajaco miejsca zeby malenstwo moglo sie przeciagnac ... w sumie rozczarowana bylam tym co zobaczylam bo faktycznie male byly wiec zdecydowalismy sie na lozeczko i wszystko juz zalatwione no dzien zaliczam do udanych mimo ze humorki moje daly o sobie znac ale jest juz okej wiec nie ma o czym mowic
- 
	witam slonecznie maczetko - tak jak pisalam albo i nie kazdy lubi to co lubi ale warto czasem opinii innych posluchac ...dzieki tinko na twoim miejscu poszlabym do lekarza , tak jak dziewczyny pisaly moze sie zaczynac infekcja ..przezorny zawsze ubezpieczony jak ja to ciagle powtarzam ... nusia ja zraz ide sobie z m. poogladac koszyki dla malej.. zmacac zobaczyc co i jak no i wybrac ostatecznie jak sie zdecydujemy .. nusia, aina jesli o zabawki chodzi zanim wydasz fortune proponue zebys przeczytala ta ksiazke co nam anita podeslala ...wlasnie tam jest napisane co i jak z zabawkami i ja sie z tym w zupelnosci zgadzam .... wracajac jeszcze do tej zabawki nusiu dla siebie bym taka chciala ... teraz robia zabawki tak niesamowicie miekkie, milusie w dotyku ze najchetniej bym caly sklep z zawabkami wykupila hehe
- 
	tinko wyzej gdzies tam juz pisalam ...ciagle mnie mdli ..doslownie po kazdym jedzniu ... maczetko photoshop wcale nie jest taki latwy ... ja tam wszystkie projekty robi w corelu jest dobry i do prezentacji i do obrobki zdjec ..problem w tym ze malo kto chce z niego korzystac oczywiscie na korzysc photoshopa
- 
	newaniu mialam kiedys podobny problem z kuchnia ... dobrze ze juz sobie z tym poradzilas
- 
	witam wszystkie mamy pieknie witaj sabina grudzien chyba bedzie wyjatkowo urodzajny w tym roku ewelinko teraz nic tylko odpoczywac .. i nie stresowac sie .. jak juz wczesniej pisalam mojego m. siostra w 6 msc urodzila ... i dzieciak pieknie sie rozwija ... no takze spokojnie bez nerwow bo to nie pomoze. asik no to juz chyba wiesz jaki szpital wybrac ? tinko zebys ty wiedziala jak ja o kurczaczku sobie marze !!! ale jeszcze troszke i wszystko wroci do normy tzn dziecko poprzewraca wszystko do gory nogami ale przynajmniej zjesc bede mogla jak czlowiek ja dzisiaj z moim m. wyszlismy na spacer odrazu czuje sie lepiej zmeczona bo zmeczona ale przynajmniej psychicznie jakis taki czlowiek inny.... oczywiscie ja czlowiek nie zdecydowany zaczelam zastanawiac sie nad koszykiem dla malej i tym samym stworzylam sobie kolejny problem bo juz nie wiem co wybrac moj m. stwierdzil ze sie nie oplaca ale mi sie wydaje takie rozwiazanie lepsze niz usypianie dziecka w wozku ...kurde gdyby nie ta przeprowadzka wszystko byloby inaczeja a tu masz babo placek ... przynajmniej wiem jaka wanienke kupie, butelke i kosmetyki chociaz tyle
- 
	ewelwGrazia - oj nie ładnie się Twój mąż zachował mówiąc o swojej mamie... jak Cię zabolało....Troszkę mało czuły jest - to w końcu jego pierwsza dzidzia - powinien się bardziej przejąć.... A tak w ogóle - to czemu nie jesz mięska? Nie możesz? Bo w Ciąży to zalecają mięsko jeść... i to najlepsze czerwone - czyli chuda wołowinka bo zawiera dużo żelaza - którego nam teraz b. potrzeba..... nom w sumie powinien sie bardziej przejac to prawda ... ale w sumie go rozumie ilez stekania mozna sluchac a miesa jak i innych przysmakow nie jem bo w przeciwynm razie spedzilabym caly dzien na rozmowie z muszla klozetowa niestety ..czasem tak sie zdarzy ze mdlosci nie odpuszczaja przez 9msc a i tez zaczyna dawac o sobie znac .... anita - piszac normalny mialam namysli ten najprostszy laktator reczny .... a w ogole to odwiedzila mnie kolezanka i postanowilam wykorzystac okazje i wyjsc razem z nia poogladac a i moze cos kupic dla dzidzi ... jak wlazlam w dzial z ubrankami to malo nie oszalalam najpierw wszystko w rece bralam a pozniej odkladalam hehe stwierdzilam ze w razie czego gdyby malej sie faktycznie przyspieszylo przyjscie na swiat to mam ubranka i powinno wystarczyc a reszte to poczekam az przeceny beda bo juz zimowa kolekcja w sklepach wiec tak licze ze w polowie listopada bedzie przecena ...no mam nadzieje ze sie nie rozczaruje ale juz teraz zeby nie bylo ze nic nie mam to zaczynam od jutra zamawiac rzeczy takie jka wanienki smoczki butelki itd to co wiem ze raczej nie zostanie przecenione jestem taka padnieta ze najchetniej poszlabym spac ale co ja w nocy bede robic hehe ...moze do 20 wytrzymam jakos
- 
	NuSiAaa Grazianusia ja marze o miesku !!!! jak tylko urodze to rzuce sie na kurczaki krowy swinie i co tam jeszcze bedzie w poblizu a probowalas juz jesc?? ja zaczynalam od najdelikatniejszego czyli piers z kurczaka/ indyka z delikatnym sosem probowalam nic dobrego z tego nie wyszlo tzn miesko pewnie bylo dobre :36_2_42: p.s. nusia cytowanie widze ze idzie ci coraz lepiej :36_4_11: laktator ja sie zdecyduje na ten zwykly mysle ze powinien wystarczyc
- 
	asik dbaj o siebie.... co do ubranek wszystkie piore i prasuje ....tyle ze jeszcze nie teraz a poczekam sobie moze wszystko sie samo zrobi jesli o szpital chodzi to wybralabym ten lepszy nawet oddalony o 40 km ...zreszta moj blisko nie jest ale wiem ze jest najlepszy opieka i w ogole wiec mam nadzieje w godzine nie urodzic dluzej nie powinien zajac dojaz ...no chyba ze sa korki ale co tam ...
- 
	NuSiAaaa tak pozatym...czy wasze malenstwa tez wam tak przeszkadzaja... bo jak leze Fifi sie rozpycha ale jak zaczne cos robic.... tak jak teraz obiad to normalnie jak na zlosc kopie....wypycha sie jak by chcial powiedziec "mamusiu idz odpocznij" nom lisi tez sie rozpycha ... ale uspokaja sie jak tatus zaczyna sie przytulac do mamusi
 
        