-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gunia43
-
Daffodilgunia43Maksio dzisiaj padl o 19.30 bez kapieli !!!! I spi do teraz. Nie bedziemy go juz budzic. Trudno, niech ma dzien dziecka!!!! Bylismy z M i Maksiem na zakupach i kupilismy malemu bluze w HM, a M buty. Mnie nic ale przezyje bo ja to sobie sama ciagle cos kupuje. Ewciaa - jak to sie mowi - raz na wozie raz pod wozem. Takie zycie. Oby szybko zmienilo sie na lepsze. Tego Tobie i Zuzince zycze. Elus.dreptus - gratuluje Tomaszkowi I-ego zabka!!!! Jola30 - pytalas o ten Bebilon Comfort? Ponoc ma zmniejszac kolki. NO i sa jeszcze leki homeopatyczne. Puki jestes w Polsce spytaj o nie w aptece. Mojemu Maksiowi bardzp pomogl kuli homeopatyczne. Wspolczuje calej tej sytuacji i choroby. Nie dziwie sie ze padasz na pysk. Sciskam Ciebie i NIkiego mocno i sle pozytywna energie. M ciagle o Ciebie pyta .... Pozdrawia!!! Daffodil - a tak wspaniale sie zapowiadal ten szpital gdzie rodzilas. Na Twoim miejscu przy nastepnym dziecku z gory zadalabym cesarki !!!!!Taki mam właśnie zamiar Bo ja rozumiem, że można się wymęczyć, że poród boli itp, ale miałam taką świadomość, że wszystko na marne poszło. Skończyło się tak, że zaraz po, czułam tylko rozgoryczenie, bo ja unieruchomiona na sali pooperacyjnej, a wymęczony biedulek w inkubatorze. I przez całą dobę dziecka nie widziałam, M. przynosił mi zdjęcia, a ja wyłam Gdybym tylko wiedziała, że tak to się skończy, to od razu załatwiłabym cesarkę. Bez bólu, pół godziny i z głowy, a Kuba dostałby 10 punktów. Jasne, ze tak!!!!!!
-
mama2corunKamidiankalutkaKami mialam identycznie. Przez cale 3 tyg nieobecnosci M młody marudził, nei zajmowal sie sam sobą, nie potrafil sam zasnać, M przyjechał i nagle anioł nie dziecko Przebiegłe te nasze dzieciaki hehe. A właśnie, miałam już wcześniej spytać, M. jest z Wami, czy już na wyjezdzie? On wyjeżdża w jedno określone miejsce, czy ciągle gdzie indziej? a u mnie na odwrot Olenka zemna grzeczniutka a jak M przychodzi to pomarudzic potrafi :) a M wtedy oj biedna i co tak caly dzien ja nosisz....hehe solidarnosc jajnikow Maksio tez generalnie najgrzeczniejszy jest rano a im dalej tym ciut gorzej. Teraz jak ma nas w dwojke jest jak zaczarowany!!!! Oprocz karmienia, przebierania, spaceru, kapieli to dziecko prawei bezobslugowe. Az mi dziwnie, bo jak Maksik sie sam soba zajmuje to my sie mniej nim automatzycznie a wiecej soba i innymi rzeczami. Az smialismy sie, ze zaczynamy miec wyrzuty sumienia, ze a malo nad nim skaczemy. Ale pewnie nie potrwa to dlugo..... Da jeszcze czadu. Aha - cycki zaczynaja mi zasychac, bo Maksio nad ranem dwa razy pociagnie i zasypia a w dzien nie ma szans bo wali mi popiersiach i to ja nie mam cierpliwosci. Trudno. Bedzie karmienie miesiac krocej niz planowalam najwyzej. Tylko przy skoku nastepnym i zebach trzeba bedzie cos wymyslac innego zamiast cyca na uspokojenie :-( Daffodil - jak tam pokarm u Ciebie??? Zmieniejszylo sie??? Mieta i szalwia na wstrzymanie laktacji - teraz tak mi sie wspomnialo.
-
Daffodillutkamama2 no wlasnie nie wiem czemu te policzki sa takie :/ co do alergii to oboje z meżem jestesmy nimi więc szanse na to zeby Mlodego to ominęło były stosunkowo niewielkie - niestety. a z tą piersią to dziwna sprawa :/ jaka masz pewnosć ze po odstawieniu też nie bedzie bolala? A własciwie zaczęłas odczuwac ból kiedy? gdy Młody jadł normalnie czy jak mu apatyt zmalał? Daffo jak nauka nie jedzenia w nocy?Różnie Zawsze jak się obudzi, to zaczynam od wody. Czasem ciamknie parę razy i zasypia, ale zdarza się, że jest wyraźnie głodny i wtedy nie ma zmiłuj się :) Jak już muszę, to daję mu mniejszą porcję niż w ciągu dnia. Może stopniowo uda się zmniejszyć do zera A tak w ogóle, to kiedy zmieniacie mleczko na 2? Bo ja mam wrażenie, że coraz szybciej mi się Kubek głodny robi. Ja juz sama nie wiem. Sypie czasami kaszki nawet w dzien. Ale generalnie to Maksio jadl kiedys rowne porcje czyli po 200 ml co 3 godziny a teraz roznie to u niego wyglada. Czasami zje 150 a czasami 230. A odstepy od 3-5 godzin bez wzledu na zjedzona porcje. No a w nocy przerwy od 8 do 13 godzin od zasniecia dio pierwszej pobudki!!!! Na mleku 2 pisze, ze od 6 miesiaca. Ale jak to mam rozumiec??? Od konca 5 jak bedzie 6-ty lecial czy tez po 6-tym miesiacu jak zacznie biec 7???? A od kiedy wogole mozna. Ktoras pisala, ze dziewczyny na kwietniowkach jakos wczesniej dawaly dzieciom 2-ke. A czym ona w ogole sie rozni od jedynki - tez nie wiem.
-
Maksio dzisiaj padl o 19.30 bez kapieli !!!! I spi do teraz. Nie bedziemy go juz budzic. Trudno, niech ma dzien dziecka!!!! Bylismy z M i Maksiem na zakupach i kupilismy malemu bluze w HM, a M buty. Mnie nic ale przezyje bo ja to sobie sama ciagle cos kupuje. Ewciaa - jak to sie mowi - raz na wozie raz pod wozem. Takie zycie. Oby szybko zmienilo sie na lepsze. Tego Tobie i Zuzince zycze. Elus.dreptus - gratuluje Tomaszkowi I-ego zabka!!!! Jola30 - pytalas o ten Bebilon Comfort? Ponoc ma zmniejszac kolki. NO i sa jeszcze leki homeopatyczne. Puki jestes w Polsce spytaj o nie w aptece. Mojemu Maksiowi bardzp pomogl kuli homeopatyczne. Wspolczuje calej tej sytuacji i choroby. Nie dziwie sie ze padasz na pysk. Sciskam Ciebie i NIkiego mocno i sle pozytywna energie. M ciagle o Ciebie pyta .... Pozdrawia!!! Daffodil - a tak wspaniale sie zapowiadal ten szpital gdzie rodzilas. Na Twoim miejscu przy nastepnym dziecku z gory zadalabym cesarki !!!!!
-
KamidiankaAle dzisiaj Lena marudziła. O matko, nie wiem, co jej było. Jak jutro się to powtórzy, to znaczy, że chyba skok rozwojowy. Oczywiscie opowiedziałam M. przez telefon o jej fanaberiach, on przyjeżdża i co? zastaje dziecko uśmiechnięte i zadowolone. Może ją gazy męczyły, bo jak zrobiła kupkę, to jakby ustąpiło. Wczoraj to samo mialam z Maksiem przez pol godziny marudzil a pote puscil serie bakow i koniec - dziecko szczescia znowu! Oby i u Was tak bylo.
-
Jola30gunia43Maksio po szczepieniu jakby wcale szczepiony nie byl. Tryska humorem, teraz zasnal, wiec normalnie. Nawet bardziej senny niz zwyke nie jest. M opowiadal, ze dzisiaj co prawda sie rozpakal, ale szybko sie uspokoil. Mozliwe ze przy mnie tak dlugo placze tylko. Hmmm. Lekarz powiedzial, ze bedziemy teraz mieli dluzsza przerwe ze szczepieniami. Ufff! Badanie kontrolne mamy na 23 pzdziernika.Gunia a co ty dajesz za szczepienia te co mają być standartowo czy jakieś dodatkowe ? Mam 6-ciokrotna (koklusz, zapalenie watroby, opon mozgowych, tezec i nie pamietam co jeszcze) i pneumokoki. Tutaj wszystko jest w standarcie bezplatne. Leki dla dziecka tez mam bezplatne. W Polsce pneumokoki platne chyba, reszta to nie wiem..
-
elwiraYouTube - Adaś gada i pluje:)nasz mały gaduła:) ma to niestety po mnie Elwira - padlam ze smiechu!!!!! Super jest!!!!
-
elwiraGunia z pleców na brzuszek i ja po ciemku chcę mu smoczka do buzi a tu ust znaleźć nie moge i zapalam światła a Adacho na brzuchu zjada własna rękę i coś tam jęczy , rękaw od piżamki to po łokieć był mokry Brawo!!! Musialas byc w niezlym szoku, he, he!!!! Ale z niego mistrzu!!!! MOj to sie tak nie przewroci sam chyba nigdy bo on nie przepada za brzuszkiem :-( Ale na boki juz zaczyna niezle kombinowac. MOze wreszcie kiedys mu sie uda. U nas tez wszystko zaslimtane. Czasmi dwa, trzy razy musze mu gore zmieniac, bo caly mokry - albo mu sie uleje, albo sam wszysko obslimta!!!
-
elwiramama2corunpat-kja jak sie dluzej pochylam to nie moge sie wyprostowac... ale co tam, w sercu maj! ;) zachwycaja mnie 70letnie staruszki, ktore wciaz maja mloda radosc w oczach no a wiecie jak tu pieknie wyglada kazda para starsza zawsze za rece sie trzyma :) idzie para staruszkow po70 i trzymaja sie za rece :) to cudowny widok :) jasne ze fajnie to wygląda, może i my tego sie doczekamy:) Mam ciocie ktora ma 70 lat i dla mnie to ona staruszka nie jest! Jakos mi to okreslenie do 70-latkow nie pasuje... A swoja droga chcialabym dozyc takiego wieku z moim M przy boku i wnukow.
-
elwiragunia43Maksio po szczepieniu jakby wcale szczepiony nie byl. Tryska humorem, teraz zasnal, wiec normalnie. Nawet bardziej senny niz zwyke nie jest. M opowiadal, ze dzisiaj co prawda sie rozpakal, ale szybko sie uspokoil. Mozliwe ze przy mnie tak dlugo placze tylko. Hmmm. Lekarz powiedzial, ze bedziemy teraz mieli dluzsza przerwe ze szczepieniami. Ufff! Badanie kontrolne mamy na 23 pzdziernika.no to teraz tylko M na szczepienia wysyłać:)) Z mila checia. Nienawidze patrzec jak Maksiowi ta igle wbijaja a on tak patrzy na nas biedak i strasznie zaczyna plakac a ja z nim i czuje sie za kazdym razem jak idiotka! A M taki dzisiaj dumny chodzil, ze sam byl z Maksiem. Oj cieszy go to tatusiowanie, az serce rosnie!!!!
-
Daffodilelus.dreptusDaffodil czyli USG ciemiączka?? ciesze sie ze wszystko ok mialas kleszcze czy proznociag??Tak, USG przezciemiączkowe. Nie miałam ani jednego ani drugiego. Kuba się zaklinował, bo źle wstawił główkę i jak już przy partych nie schodził niżej, to zdecydowali się na cesarkę. Dostał tylko 5 punktów, bo tak był biedulek po tych 11 godzinach wymęczony. Podali mu tlen i na szczęście w piątej minucie miał już 9 punktów. Daffodil - Oj Boze. To az do partych cie przetrzymali!!!! Oj to mialas jazde z tym porodem!!!! Tyle bolu i cierpienia na darmo. Wspolczuje. Ale najwaznijesze, ze juz po a Kuba caly i zdrowy. Katja - zycze, zeby chorobsko szybko puscilo! Mama2 - ja jutro ide do ekarza ale Maksio zostaje z M w domu. Tez boje sie zyrazkow w przychodniach. Trzymam kciukole, zeby sie Maksio i mamusia nie pozarazali. Elwira- nie zrozumialam do konca. To Adas odwrocil sie jak? Z brzuszka na plecki? W kazdym badz razie - gratulacje !!!
-
Maksio po szczepieniu jakby wcale szczepiony nie byl. Tryska humorem, teraz zasnal, wiec normalnie. Nawet bardziej senny niz zwyke nie jest. M opowiadal, ze dzisiaj co prawda sie rozpakal, ale szybko sie uspokoil. Mozliwe ze przy mnie tak dlugo placze tylko. Hmmm. Lekarz powiedzial, ze bedziemy teraz mieli dluzsza przerwe ze szczepieniami. Ufff! Badanie kontrolne mamy na 23 pzdziernika.
-
DaffodilCześć dziewuszki. My właśnie wróciliśmy z USG mózgu i na szczęście wszystko jest w porządku. Chyba zapomniałam Wam ostatnio napisać, że pani neurolog zaleciła, żebyśmy dla świętego spokoju zrobili. Neurologicznie Kubuś rozwija się super, ale ze względu na ten poród jednak lepiej było sprawdzić. Stresowałam się nawet nie samym badaniem, tylko nie lubię sama z Kubkiem jeździć samochodem, ale na szczęście dziecko przez całą drogę ładnie przysypiało :) Teraz spałaszował obiad i pewnie za chwilę wybierzemy się na spacer. Dobrze, ze wszystko ok :-) Brzmi takei badanie powaznie!!!!
-
Daffodilelus.dreptuse2e2 szybciutkiego powrotu do zdrowia, na szczescie jeszcze nie wiem co to znaczy miec chore dziecko w domu zaskoczylas mnie ze Filipek zawsze mial czapeczke ale ja to chyba juz przesadzalam z rozbieraniem malego, on praktycznie przez cale lato nie nosil czapek, nawet dzis nie mialU nas to samo. Teraz nawet jak jest już ciut chłodniej, to zakładam tylko bluzę z kapturem. W sumie to muszę przegląd czapek zrobić, bo połowa to już pewnie za mała U nas to samo. Nie zakladam czapki, kiedy nie ma wiatru i nie jest jakos bardzo zimno. Bluza i butki i czesc!!!!
-
mama2Witam po nawet udanej nocy 4 pobudki zaliczylismy Na 10.30 mamy kardiologa i przyznam ze troche sie martwie...nie wiem sama czemu , trzymajcie kciuki. Moja klaudusia poszla sama do szkoły a mgla jest straszna e2e2 bardzo wspolczuje to straszne jak takie malenswteo choruje , zycze duzo zdrowka Ja tez jzu nie bede z maksiem w tym okresie jesiennym jezdzic do marketow bedzie sam M jezdzil A wczoraj rewolucja w domu po 2.5 letniej nieobecnosci wrocil tata Klaudi , dzwonil wczoraj , dzis sie ma z nia spotkac:((( jak ta moja coreczka to przezyjePatka zabki napewno nie ida bo dziasełka blade i za dnia maksio anioł..a i w dzien spi gora 2 godziny na 3 razy rozłozone Mama2 - Oj Klaudynka na pewno to przezyje. Nialatwe takie kontakty dla Ciebie, bo tez przezywasz i dla dziecka, bo wiadomo. Przytulam Was mocno. Trzymama mocno kciuki za kardiologa. Nie dziwie sie, ze sie denerwujesz. Ja zawsze sie denerwuje przed wizyta z maksiem. To z troski.
-
e2e2elus.dreptuse2e2 szybciutkiego powrotu do zdrowia, na szczescie jeszcze nie wiem co to znaczy miec chore dziecko w domu zaskoczylas mnie ze Filipek zawsze mial czapeczke ale ja to chyba juz przesadzalam z rozbieraniem malego, on praktycznie przez cale lato nie nosil czapek, nawet dzis nie mialWidzisz a mi nawet M zwracał kilka razy uwagę że go za ciepło ubieram i co i tak się rozchorował!!!M cały czas mówił żeby hartować a ja na to że hartowanie często się kończy jakimś zapaleniem i co jakbym sobie wykrakała!!!!Była ostatnio u koleżanek może którejś dziecko miało jakąś bakterię i to od tego??? Witam wtorkowo! e2e2 - Wszedzie pisze, ze gorsze przegrzanie niz zbyt cienkie ubieranie. latwo wtedy dzieciaka przeziebic. A moze to nie to tylko jakas bakteria albo wirus. Tyle tegop w powietrtzu. Nie wyrzucaj sobie. Zycze, zby Filipek szybko wrocil do zdrowia biadaczek!!!! elwira - podpisuje sie pod tym co napisalas. Trzeba duzo rozmawiac o swoich oczekiwaniach. NO i to ze jak ktos nie chce to mozna gadac i nic z tego nie wyjdzie to swieta racja. Moj M we wszytskim mi pomaga i tak samo nawet jak wychodzi na zewnatrz sobie zapalic to pyta czy czegos nie bede od niego potrzebowalaa. Czasami ja mam lenia czasami on, ale generalnie podzial obowiazkow jest i nie ma to tamto. Moze to tez kwestia wychowania przez rodzicow. MOj M w domu tez mamie pomagal -mycie podlog, okien, schodzenie do piwnicy, na zakupy i takie tam. Teraz moj mezus poszedl z Maksikiem sam do lekarza na szczepienie, a ja zostalam w domu, odkurzylam i teraz biore sie za szykowanie sniadanka. Sam mi zaproponowal, bo wie, ze nienawidze patrzec jak Maksia kluja i rycze zawsze. Chwala mu za to. Przywitalam sie, poczytalam wiec spadam do obowiazkow .-)
-
elus.dreptusgunia moze faktycznie pora sie przestawic?? a Ty jeszcze tutaj?? myslalam ze juz z M :) moj Tomaszek tez jest bardzo grzeczny, usmiecha sie ciagle, mam nadzieje ze zawsze bedzie takim pogodnym dzieckiem:) Z M. Czyta mi przez ramie ;-) No ale juz spadam!!!!! Do jutra kochane.
-
elus.dreptuspat-ka super ze malutka w kosciele byla grzeczna i cycusia nie chciala;) super w trojeczka razem wygladacie!! gunia macie Wszytskie racje odnosnie mowienia o tym co sie potzrebuje a nie czekania az ktos sie domysli ale nie wiemdlaczego ja mam takie odczucie ze jakbym zaczela mowic zawsze nie czekajac na domyslenie sie to bylabym postrzegana jaka osoba natarczywa czy upierdliwa, wiecznie coś chcąca Tez tak mialam. Widac charakter taki czy wychowanie. Ale zycie juz mnie nauczylo inaczej.
-
e2e2Witam poniedziałkowo ,dzisiaj Filip pierwszy raz wżyciu dał mi popalić w nocy.M nie było i sobie spaliśmy razem i z zegarkiem w ręku pobudki co godzinę.To znaczy on spał ale tak się kręcił,gadał przez sen i jakby marudził i nie wiem czy to wina gorączki czy co???Więc nie wyspana wstałam już o 6 i szwendałam się po domku,a w tedy Filipek spał tak że nawet się nie ruszył.Pojechaliśmy na usg serduszka i wszystko ok.Zanoszenie się w jego przypadku jest winą niedojrzałego układy nerwowego i jak to się będzie powtarzało to wizyta u neurologa nas czeka.W ogóle to się rano zastanawiałam czy jechać bo Filip taki niewyraźny był rano ale co znowu bym czekała 2 miesiące na wizytę .Zdążyliśmy przyjechać do domku i zmierzyłam temperaturę Filipowi i miał 38.2!!!!!!!!!!I dostał mleko którego nie wypił i do lekarza biegiem!!!!Dziewczyny w przychodni czarno od dzieci chorych!!!I Filip ma infekcję i dostał nurofen,fenistil,wit C ,wapno i jakaś tabletka.Kurczę trzy razy dziennie ma to dostawać a on wypluwa i nie chcę muszę na sposób to mu wszystko wcisnąć!!!Jest marudny i cały czas na rączkach i płakać mi się chce jak widzę jak się męczy!!!!Wieczorem miał już tylko 37 a jutro będzie lepiej! e2e2 - oj wspolczuje!!! Widac chorobska szaleja!!!! Oby lekarstwa pomogfly to zniesc Filipkowi i choroba precz szybko poszla!!! Ciesze sie, ze serducho ok. W koncu to najwazniejsze.
-
Kamidiankapat-kmama2oj dziekuje!!!!!! ja wiem czy taka mloda mama2 nie zalamuj ja mam 31 skonczone I ja ;) Mama2 - ode mnie to chyba Ci sie oberwie. Tak ludzi dolowac..... Ja tam czuje sie super i mlodo do tego!!! No po ciazy to duchem :-) ,bo tu strzylka, tam kluje, hi, hi!!!!!
-
Witam dziewczyny!!!! Troche nadrobilam od wczoraj. Dobrze, ze tak duzo jak zwykle nie bylo, bo nie mialabym szans. Mama2 - wspolczuje jeszcze raz!!! Nie wiem co Ci juz pisac, bo i rady wszelakie juz dostalas i w ogole. Wspolczuje i trzemam kciuki, zeby przespane noce przeszly jak najszybciej. Co do karmienia piersia - gdyby to bylo takie latwe pewnie wiele z nas jeszcze by karmilo a to "walka z wiatrakami" czasami i sil brak !!!!! Nie ma lekko. Pokoik Maksika fajnie urzadzilas. Skad Ty bierzesz na to sily po takich nocach???? Jola30 - wreszcie wiadomo co jest NIkiemu. Biedak. Bardzo sie musi meczyc. Sama kiedys miewalam kolki. Strasznie to boli. Wspolczuje maluszkowi i Tobie, ze tak dostajestz przy nim w kosc. 6 miesiac juz na szczescie coraz blizej a jest nadzieje ze i przed nim sie to unoprmuje. Jola30 jest taki Bebilon dla dzieci z probemami kolkowymi chyba COMFORT sie nazywa. Musialabys sie jeszcze w aptece popytac. Po co sie dziecko ma meczyc. Ech!!!!! Sciskam!!!! Ewciaa, elus.dreptus - bardzo mi przykro, ze u Was takie kryzysy. To musi bardzo bolec. Zwlaszcza Ewcie tak wyczuwam po postach. Ale ja tam wierze, ze milosc, o ile jest taka prawdziwa, potrafi pokonac kryzysy i odrodzic sie na nowo jeszcze piekniejsza i silniejsza. Tego Wam zycze. elus.dreptus - czytalam post o krojeniu marchewki. Ja tam jestem za tym, zeby mowic drugiej stronie czego sie oczekuje. Ja sama czesto nie kumam o co chodzi i nie jest to kwastia zlych intencji tylko najlepsze sa czytelne komunikaty i wszystko jasne. Odkad sama zaczelam tak robic , a nie czekam az ktos zgadnie (niewazne czy mezczyzna czy kobieta) jest mi latwiej a i wielu konfliktow spowodowanych niedomowieniami unikam. A bylo ich sporo w moim zyciu. Powodzenia!!!! Gratuluje sukcesow Tomaszkowi. Mama2corun - kochana zeby smutek szybko minal. Wiem co czujesz. Tez przez to przechodzilam. Przytulam. Patka - foty super. Ty to piekna jestes dziwczyna!!! Serio! Wcale Ci nie smaruje. Tosia kluseczka a wszyscy super eleganccy. Fajnie, ze sie udalo. Isabela - wspolczuje bardzo. Sztasznie dlugo sie to ciegnie i juz widze jakbym klela na czym swiat stoi w twojej sytuacji. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Mia coraz sliczniejsza a myslelam, ze juz bardziej nie moze. Fajna ma fryzurke na srodkowych fotkach. W ogole caluski dla Waszej czworki !!!! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia! Kamidianka - Lenka to ma spuscik. Dwa jablka, no, no! Widze, ze zle nastroje juz ja opuscily a i Tobie humor dopisuje. Oby tak zawsze!!!! Daffodil - Maksio tez sie nie odwraca. Zobaczysz nasze smyki pewnego dnia tak jak Tomaszek poprostu nas zaskocza!!!! Wiki - zycze jak najczestszych spacerow w trojke!!!! Walcz o to, bo warto utrwalac takie dobre nawyki, choc maz zmeczony. Moj tez ale i tak go na spacer po pracy gonie, bo jak teraz odpuszcze to potem sie przyzwyczai i klops bedzie. A ja zawodowo nie pracuje ale tez z dzieckiem w domu zapylam jak i Ty a to tez praca jakby nie bylo a spacer jak dla mnie musi byc. Nie mowi, ze zawsze, ale raz, dwa w tygodniu obowiazkowo :-) Jola22 - fajnie, ze z domem juz riszylo. Zazdroszcze milej perspektywy. e2e2- jak tam serduszko Filipka???? Trzymam kciukole!!!!! Elwira - Adas serio duzo je. MOj wcina tez fajnie ale, ze az tyle to nie. Butli nie licze ale za kazdym razem 150-230 wypija, tak co 3-5 godzin, czasami z kaszka. Obiadek do tego codziennie -sloiczek robiony albo kupiony ok. 200 ml caly i deserek jabluszko np z bananem 100 ml do tego. Soczek tez ok. 50 ml, ale tylko lany do buzi smokiem strumieniem lany (pomysl desperatki matki!!!!) albo na lyzeczce, bo ze smoka nie chce diablik mal (???) Aaaaa... Katja - leki homeopatyczne dozwolone. Mnie osobiscie pomoglo w ciazy oscillococinum (czy jakos tak). Zdrowia zycze!!!!!! NIe wiem co jeszcze...Cos mialam napisac ale juz nie mam glowy. Wlasnie M skonczyl myc lodowke, Maksio zasnal godzinke temu, ja tez porzadki mam za soba na dzisiaj, wiec ide siasc M sie nacieszyc, bo urlopu nie nadzie mial wiecznie. Maksik super zadowolony ze rodzice razem z nim, bo spi spokojnie, zasypia i budzi sie bez placzu :-) Generalnie ejst tak grzeczny, ze az boje sie pochwalic, bo wiecie ze roznie to moze byc za chwile :-) Ja po kontroli tarczycy. USG wyszlo ok. Bez zmian. Krew pobrana i okaze sie ostatecznie, czy sa zmiany jakies po analizie. Jutro do lekarza na przelozona wizyte z Maksiem. Szczepienie po raz trzeci!!! Ech!!!! NIe cierpie tego. Kciukole prosze zacisniejcie, na 8.40 idziemy. Caluje wszystkie tak samo mocno! Milej nocyki!!!! Koncze moj przydlugawy elaborat!!!! Tesknie za forum, ale jestem szczesliwa, ze M w domu z nami. Jest super!!!! Uwielbiam moich chlopakow!!!!
-
Witam niedzielnie!!! Ja w super nastroju. U nas wszystko ok. Zreszta jak zwykle jak jestesmy we trojke!!!!! Przeczytlam ostatnie strony tylko pobieznie, bo nie mam czasu na forum. Przed chwila wrocilismy dopiero ze spacerku i Maly jest skonany. Musze przygotowac kapiel tzn sama wejsc do wanny a on ze mna, bo taki jest plan. Caluski dla Was. Ewciaa - dla Ciebie zwlaszcza, bo przeczytalam, ze nie jest Ci ostatnio dobrze. Sciskam mocno. NO i dla naszej pieknotki Zuzki wszystkiego0 njaj z okazji okraglych 4 miesiecy!!!!
-
DaffodilJola30e2e2 Tak ktoś mi mówił żeby dawać w nocy dziecku wodę żeby oszukać bo jedzenie w nocy jest niedobre i by było coraz gorzej. Wytrwałości życzę!!!Daffo jak robisz obiadki dla Kubusia to ile porcji Ci wychodzi,mrozisz i Kubusiowi nic nie jest ?Pytam bo nie chce mi się co dziennie gotować i twój pomysł jest bardzo dobry!Filip bardzo się odkopuję i miałam dość wstawania do niego to wpadłam na pomysł i poprzyszywałam tasiemki do rogów kołderki które przywiązuje do szczebelków od łóżeczka i jestem teraz spokojna że ramo go nie zastane zimnego i odkrytego.Polecam tak zrobić. Po pierwsze Daffodils myslalm że Twoj Kubuś przesypia całą noc bez pobudek a tu prosze oduczasz od nocnego jedzenia hhhmm,a jesli chodzi o mrozenie porzywienia la dziecka nie pochwalm ale to moje osobiste zdanie. Ja tam swojego nie bede odzwyczajac od nocnego jedzenia bo mi to nie przeszkadza a pani doktor powiedziała że odzwyczaja sie dzieci jak maja otylość lub skonczny rok wiec ja sie tego trzymam a tak pozatym co mam dziecku mleka zalować on sam ustali sobie normy jk urosnie No niestety rozregulował się trochę :) A co do jedzenia w nocy, to mi też to jakoś bardzo nie przeszkadza, bo trwa, to 5 minut i dziecko śpi. Chodzi raczej o to, żeby dziecko nabrało prawidłowych przyzwyczajeń, a im mniejsze, tym łatwiej przestawić. Zwłaszcza, że wcale nie budzi się z głodu. Co do mrożenia, to przecież najbezpieczniejszy sposób przechowywania żywności, więc czemu nie? Ja szczerze mówiąc mam mniejsze zaufanie do słoiczków miesiącami stojących na półkach. Daffodil - moj to dopiero wczoraj dopalil!!!! Zasnal o 21.00 a o 23.30 pobudka. Cycka dalam, bo myslalam ze glodny. Coprawda zjadl ale chyba nie o to hocdzilo, bo kiblowal w jak najlepszym humorze jeszcze do 2.30 (Hepl!!!) a potem obudzil sie z placzem, bo cos mu sie snmilo o 6.00. Potem mial juz dbry humor na tyle, ze spac poszedl dopero o 13.00!!!! Rece opadaja!!!! Mam nadzieje, ze to tylko incydent!!!!
-
DaffodilJola30e2e2 Tak ktoś mi mówił żeby dawać w nocy dziecku wodę żeby oszukać bo jedzenie w nocy jest niedobre i by było coraz gorzej. Wytrwałości życzę!!!Daffo jak robisz obiadki dla Kubusia to ile porcji Ci wychodzi,mrozisz i Kubusiowi nic nie jest ?Pytam bo nie chce mi się co dziennie gotować i twój pomysł jest bardzo dobry!Filip bardzo się odkopuję i miałam dość wstawania do niego to wpadłam na pomysł i poprzyszywałam tasiemki do rogów kołderki które przywiązuje do szczebelków od łóżeczka i jestem teraz spokojna że ramo go nie zastane zimnego i odkrytego.Polecam tak zrobić. Po pierwsze Daffodils myslalm że Twoj Kubuś przesypia całą noc bez pobudek a tu prosze oduczasz od nocnego jedzenia hhhmm,a jesli chodzi o mrozenie porzywienia la dziecka nie pochwalm ale to moje osobiste zdanie. Ja tam swojego nie bede odzwyczajac od nocnego jedzenia bo mi to nie przeszkadza a pani doktor powiedziała że odzwyczaja sie dzieci jak maja otylość lub skonczny rok wiec ja sie tego trzymam a tak pozatym co mam dziecku mleka zalować on sam ustali sobie normy jk urosnie No niestety rozregulował się trochę :) A co do jedzenia w nocy, to mi też to jakoś bardzo nie przeszkadza, bo trwa, to 5 minut i dziecko śpi. Chodzi raczej o to, żeby dziecko nabrało prawidłowych przyzwyczajeń, a im mniejsze, tym łatwiej przestawić. Zwłaszcza, że wcale nie budzi się z głodu. Co do mrożenia, to przecież najbezpieczniejszy sposób przechowywania żywności, więc czemu nie? Ja szczerze mówiąc mam mniejsze zaufanie do słoiczków miesiącami stojących na półkach. Ja mroze marchewke i zawsze kosztuje przed podaniem Maksiowi. Dobre to nawet. NIe chcialoby mi sie robic takich ilosci na 1, 2 dni. Robie zawsze po 4 sloiki.
-
figggaa tu Sarunia i jej minka Przesliczna dziewczynka.