gunia43

Czesc dziwuszki! Witam juz sprzed wlasnego komputera. Wczoraj wieczorem przylecialam. Mowie Wam ale sie stesknilam za forum i moim mieszkankiem. Za mezem tez, chociaz nie widzialam go tylko 6 dni. Chyba sie juz tutaj naprawde zadomowilam. Pierwszy raz to odczulam teraz w Polsce, bo juz tesknilam za moimi 4 katami w Hagen. A myslalam ze tylko w Polsce moge byc szczesliwa. Ale to chyba nie kraj jest wazny. To prawda ze "tam dom Twoj gdzie serce Twoje" jak to bylo, chyba w Panu Samochodziku :-) W kazdym badz razie - powrocilam!!!

mama2Daffodilmama2Daffodil ja wpieprzam słodkie na potege, jak nigdyNo właśnie, a mówią, że przy chłopcach nie ma się ochoty na słodkie wczoraj poszedł cały mikołaj z czekolady a dzis 10 krówek i to nie koniec na dzisiaj U mnie trzy paczki Lu petiki. Tych malutkich na szczescie ale zawsze. Do tego pol paczki zelkow.

jola - moja siostra leczy sie ostatnio w Anglii i klnie jak szewc na lekarke. Ona mieszka w Brighton. Co do terminu to mam na ten sam dzien jak Ty. Tez 19 stycznia. Takze obie bedziemy sie tak samo wteduy stresowac! Co do karmienia piersia to mysle ze nie bede miala problemu. Moje piersi juz teraz sa dwa numery wieksze wiec chyba sie przygotowuja juz do karmienia. Ja jestem za ze wzgledu na zdrowie malucha ale zebym sie jakos cieszyla na sam fakt karmienia to nie powiem.

Jola - a co u Ciebie. Bylas w Polsce i jak dlugo? No i najwazniejsze, chlopak czy dziwczynka?

Daffodilgunia43Ja w patek wieczorem juz bede w domu. JUz sie stesknilam za moim mieszkankiem. Poza tym moj maz juz tam jest wiec mam za czym i kim tesknic. Marze o kapieli w mojej duzej wannie! Poza tym jestem zestresowana, bo musialam brac caly czas te leki na twardnienie brzucha i boje sie czy wszystko jest ok. Wizyte mam dopiero 19 stycznia i wtedy mam to polowkowe robione wiec stres juz powoli mnie dopada. Maly poza tym malo sie rusza ostatnio. Staram sie nie panikowac ale jak dzisiaj sie nie rozbryka to pojde przed wylotem jeszcze do lekarza prywatnie, zeby mnie uspokoil.Co do tych ruchów to nie tylko Ty masz takie objawy, więc może po prostu dzidziusie nie mają już tak dużo miejsca, żeby fikać? Kurcze. To mnie pocieszylas, zreszta -jak zwykle. Dzieki. Ja czuje malego najbardziej pod koniec dnia jak juz jestem w lozku. Tak mi sie jakos po brzuchu przewala smiesznie. Ale kopac to mamy nie chce za bardzo.

DaffodilEwciaaDaffodilEwcia a Ty piszesz o takiej kołysce typowej? Ja się na taką nie zdecydowałam, bo to jest zakup na góra trzy miesiące. Jak już dzieciak się zaczyna trochę podnosić, siadać itp, to trzeba kupić nowe łóżeczko, bo z kołyski może wypaść. Zgadzam się, że ślicznie to wygląda, ale nie zdecydowałam się na to ze względów czysto ekonomicznych :) A poza tym czytałam na jakimś forum, że jak się dzidziuś przyzwyczai do bujania, to później nie chce spać w zwykłym łóżeczku. nie wcale nie są łóżeczka bujane duże Radek II koĹ�yska/szufl SuperMATERAC, cena hurtowa (515835546) - Aukcje internetowe Allegro tylko to akurat drogie ja myśle o takim nie chce dziecka nosić na rękach ciągle i żeby usypiało na nich tylko w łóżeczku, nie będe też go kołysać nie wiadomo ile tylko wtedy kiedy będzie sytuacja tego wymagac Aaaa... to rzeczywiście bardzo fajne, bo myślałam, że chodzi Ci o taką kołyskę niedużą. Taka nieduza to ja juz mam u siebie w Hagen. I zgodze sie a Toba Daffodil, ze szkoda kasy na taki zakup. Ja dostalam wiec wzielam ale jakbym miala sama kupic to raczej nie, bo serio szkoda na te 3 miesioace tyle wybulic.

Daffodil - no slodycze to tak. Ale z reszta gorzej mam niestety. A mowia, ze przy chlopaku to raczej konkrety. Bzdury jak widac straszliwe. Ale ja tak czy inaczej kilo do przodu. Juz mam 69 kilo. Czyli 6 kilo od pierwszego wazenia. No ale brzucho urosl. Moj maz mowi, ze niezla mam juz pilke.

Ja w patek wieczorem juz bede w domu. JUz sie stesknilam za moim mieszkankiem. Poza tym moj maz juz tam jest wiec mam za czym i kim tesknic. Marze o kapieli w mojej duzej wannie! Poza tym jestem zestresowana, bo musialam brac caly czas te leki na twardnienie brzucha i boje sie czy wszystko jest ok. Wizyte mam dopiero 19 stycznia i wtedy mam to polowkowe robione wiec stres juz powoli mnie dopada. Maly poza tym malo sie rusza ostatnio. Staram sie nie panikowac ale jak dzisiaj sie nie rozbryka to pojde przed wylotem jeszcze do lekarza prywatnie, zeby mnie uspokoil.

Czesc dziewczyny! Jestem u taty i dorwalam sie do kompa. Zaczelam czytac ale chyba zrezygnuje, bo tyle nadrobic to nie dam rady w krotkim czasie. Ale tak oigolenie przejrzalam i chyba wsjo ok. Widze, ze zakupy rozpoczely sie juz pelna para. Ja jestem super happy, bo dostalam w Polsce tyle ubranek, ze wyszly z tego po przebraniu (a co! bralam tylko fajne) trzy reklamowki. Moj maz juz zawiozl dwie do domu. Ja teraz musze jeszcze jakos upchnac jedna do mojej nieduzej torby. Nie wiem jak to zrobie. Poza tym obkupilam sie w Polsce w kremy, kazdego po 2 sztuki. Kupilam Krem Ziajka na brzuch, potem Perfecta mama na piersi, bo mnie bola strasznie i do spuchnietych nog, bo juz czasami mam ten problem. Smaruje sie codziennie i chyba jakos pomaga. Przede mna jeszcze zakupy zapasow lekow. Musze kupic do konca ciazy, bo w Niemczech drogo jak diabli. Jak u was z apetytem? Po waszych brzucholkach widze, ze rosna dzidzie ladnie, wiec nie pytam. U mnie raz jest a raz nie ma. Generalnie jak na ciaze to srednio sie odzywiam i mam troszke wyrzuty ze za malo witamin ale jakos warzywa mi ostatnio nie smakuja i soki w bolach tez pije. Za to pochlaniam wielkie ilosci herbatki malinowej i Lu petitki z ziarnami. To chyba przez to zimno. U mnie w Zabrzu piekna zimowa, sloneczna pogoda. Istne cudo. Az oko cieszy. Zaraz ide zrobic sobie kapiel a potem jade do Gliwic na spotkanie z kolezanka. To tyle piszszciue duzo, bo do 14.00 bede cztam wszystko co napiszecie robaczki.

Katja - super! Wiedzilam, ze wszystko bedzie dobrze. Ale trzymali Cie bidulko w niepewnosci tak dlugo! Wstreciole. Ale radosc teraz wielka, co? Ciesze sie z Toba! Moj maluszek, choc nie jest zbyt aktywny to jednak coraz bardziej dokazuje. Ale nie kopie tylko jakos tak sie wierci i obraca. Najbardziej noca kiedy klade sie spac. A jak tam wasze brzuszki. Moj stanal jakos ostatnio w miejscu i nic nie rosnie. Jest taki jak przed dwoma tygodniami. Poza tym jestem na etapie szukania spodni. Przymierzylam juz 8 par i w kazdych cos nie tak. Albo zbyt waskie nogawki albo tylek za duzy. Mam nazdieje ze cos jednak kupie, bo zimno. Poza tym, to: Zycze Wam wszystkim udanego Sylwestra oraz szczescia w Nowym 2009 Roku!!!! Caluje wszyskie razem i kazda z osobna!

Hej dziewczyny! Co tam u Was slychac ciekawego? Katja - jak wyniki z amniopunkcji, bo nie mam czasu tyle czytac. Na pewnoe wsjo ok ale co pewnoesc to pewnosc, takze prosze o odpowiedz. Ja w Polsce zostaje jeszcze do 9 stycznia a potem jak sie dorwe do lektury forum to chyba zejdzie mi caly dzien, tyle zescie nastukaly! Tak poza tym to mam nadzieje, ze w wszystkich w porzadku. U mnie ok tylko, ze zdrowie mi lekko szwankuje ostatnio. W gardle mam rozpalone wegle, tak mnie boli, ze spac w nocy nie moglam. Ale moj maz kuypil mi dzisiaj jakies leki homeopatyczne i plakanke ziolowa takze mysle, ze przejdzie. Lezec mi sie nie chce w kazdym badz razie, bo az tak zle nie jest a chcialabym do kina isc. I pewnie pojde. Poza tym jakos ostatnio puchne. jak sie budze rano to buzia spuchnieta i dlonie jak nie moije. Potem w ciagu dnia przechodzi ale znowe wieczorem kozakow dopiac nie moge bo ladki spuchniete. Moze pojde do lekarza. Zobacze. Normalnie bym sie przerazila tylko jak tak mialam tak juz czesto przez tarczyce z tym puchnieciem i teraz znow mam pewnie nawrot. Moze dlatego, ze organizm coraz bardziej przeciazony. Odpiszcie cos koniecznie. Najwazniejsze czy wszystkie mamy zdrowe i co z Katja!!!!!!! P.S. Pizdziawa w Polsce nie z tej ziemi. Odzwyczilam sie juz chyba. Wczoraj kupilismy z mezem czapki! Jak ja zdejmuje mam wlosy jakby mnie ktos do pradu podlaczyl. Wrrrr!

Katja - kochana, no gratulacje!!!!!!! Brak mi slow, bardzo sie ciesze. Az mi sie lezka w oku kreci... SUUUUUUpper! Tak tylko na szybciora zajrzalam u tatay w pracy, bo sie martwilam. Ale wiedzialam ze bedzie dobrze. Teraz bedziesz ze spokojem czekac na wyniki:-) POza tym pozdrawiam Was wszystkie juz z Polski! Do potem!

Katja - powodzenia!!!!! Wszystkie zyczenia przeczytalam i dziekuje, bardzo pieknie!!!!!! Ja juz zmykam ostatecznie na dzisiaj, bo pakowanie jeszcze skonczyc musze i zjesc cokolwiek, bo od rana nic! Do pozniej. Bede sie kontaktowac, zeby byc w temacie. Pa, pa! I jeszcez przede wszystkim Wam zdrowka zycze i zeby dzeiciaczki sie Wam ladnie w brzuszkach gibaly i kopaly!!!!:36_4_9::36_4_9::36_4_9: Pa!

NIe wiem czy bede miala pozniej czas wiec dziekuje za zyczenia i ja rowniez zycze Wam wszystkim i Waszym rodzina SPOKOJNYCH I WESOLYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA ORAZ SZCZESCIA W NOWYM ROKU! A bedzie szczesciliwy, bo w koncu na swiat przyjda nasze malenstwa!!! Postaram sie byc w kontakcie!

Daffodilgunia43lutkaGunia - najważniejsze :karta ciaży, dotychczasowe wyniki badań i lekarstwa które bierzesz. A w PL porób zapasy na no-spę. I baw się dobrze Oj, dziekuje za przypomnienie o tej nospie. Na pewno zrobie zapasy i jezcze czopkow glicerynowych !!!!! Tak na wszelki wypadek ;-)Przydadzą się na pewno pod koniec ciąży (wiem, bo podczytywałam dziewczyny z grudnia ) :) Oj Daffodil, widze, ze trzymasz reke na pulsie!!!! Zadne forum nie ma przedToba tajemnic :-)

elwiraMama2 przykro mi ze tak u was choróbsko panuje, ale kobieto nie panikuj bo z małym na pewno jest wszystko ok, mi wczoraj powiedzieli ze to w 3 ostatnich miesiącach mogę zacząć panikować jak nic nie poczuje a teraz to normalne.nie mam pojęcia co ci poradzić bo nie wygląda to na zwykle przeziębienie wiec tylko lekarz i to jak najszybciej No mi tez tak moj mowil. I jakos sie nawet usmiechnal tajemniczo pod nosem jak mu zadalam pytanie o ruchy. Pewnie pomyslal: znow cos bidula przeczytala, ze ma byc inaczej niz jest ;-) i sie stresuje. Ale ja mojemu lekarzowi ufam. Pol Hagen u niego rodzilo i slyszalam same pozytywne opinie. Zreszta sam mi wczoraj powiedzial, ze mial leciec w czwartek do Polski na swieta ale poleciala na razie tylko zona, bo on musi przyjac takie pacjentki jak np ja, zeby mialy spokojne swieta :-) I dodal, ze mu to robi po prostu frajde, wiec sie nie poswieca zbytnio. Fajny gosc!

lutkamama2 no wlasnie widzialam go i nie powiem zeby byl za bardzo ruchliwy , od co ..podrapal sie po glowie i to wszystko a moj lekarz to taki ciapaja tez mam kłopot z zaufaniem do lekarza, ale wkońcu mają już jakieś doświadczenie i nie jedną ciążę prowadzili nie? A z Maksa pewnie jest leniuszek i tyle. Dzidzia rozwija sie prawidłowo, masz duzego synka ciesz się tym. I ciesz się też z tego że jest leniuszkiem, to jak już pojawi się na świecie pozwoli Ci spać Kurcze, moze kazdy Maks to taki spokojniutki. Moj tez za ruchliwy nie jest.

lutkaGunia - najważniejsze :karta ciaży, dotychczasowe wyniki badań i lekarstwa które bierzesz. A w PL porób zapasy na no-spę. I baw się dobrze Oj, dziekuje za przypomnienie o tej nospie. Na pewno zrobie zapasy i jezcze czopkow glicerynowych !!!!! Tak na wszelki wypadek ;-)

mama2gunia43mama2Ale duzo popisałyscie Daffodil kwitniesz:)) , wydaje mi sie ze zeszczuplałas na twarzy? i brzuszek naprawde spory! GUNIA szerokiej drogi:36_3_16: 1cora2syn jak sie dzis czujesz? jak brzuszek? mama2 - i jak dzisiaj? Mam nadzieje, ze nastroj lepszy? ciutke lepszy ale niespalam pol nocy tak mnie kaszel meczy a moja córka to nawet zjesc kanapki nie moze tak ja dusi suchy kaszel, siedzi nad muszla wymiotuje i łzy jej leca. a lecze ja juz 5 dzien i dzis jest najgorzej, dzwonie do lekarza ale go chyba dzis nie ma, zwariowac mozna. Ze stresu jem 8 krówke. Moj maly 3 dni sie nie rusza i siłą rzeczy mam głupie mysli, staram sie dlugo o tym nie myslec ale jednak cos sieje sie w mojej głowie wkoncu to juz 20 tydz i mocniej go czulam w 17 tyg niz teraz. Mam złe przeczucia . No ale narzanie skupiam sie na naszych kaszlach , jak je tu wyleczyc mama2 - Biedne jestescie obie. I ta Malutka, az zal sie robi jak pomysle.... MOze syrop prawoslazowy. Bardzo dobry na suchy kaszel, taki oslonowy. I Ty sobie cos moze kup. Niektore syropy mozna w ciazy. A z synkiem na pewno dobrze. Czarne mysli prosze odgonic precz!!!!!!

katja79Hej,hej i ja sie melduje troche zaspana...ehh oby ten dzien szybko minol i dobrze sie skonczyl... w nocy takie koszmary mialam ze szkoda gadac ale to chyba przez te nerwy. Co jadlyscie na sniadanko??? nie mam na nic ochoty a w lodówce swiatlo...musze bryknac do sklepu... Gunia jak tam walizka juz spakowana?? ja zawsze mam leki ze zapomnialam czegos istotnego.. Ja mam czesto takie sny, ze nie moge zdazyc na samolot do mojego meza albo, ze zapomnialam wziasc paszportu z domu albo bagazu. Taki uraz po czestych rostaniach z mezem chyba, jak jeszcze mieszkalismy 1000 km od siebie. Brrrr! Poza tym ja jestem spakowana juz w 2/3. NIe mam duzo ciuchow. Generalnie prawie wszystkie nowe, bo w reszte nie wchodze. Jeszcze dzisiaj lece kupic jeansy i biustonosz, bo w Polsce bedzie drozej. Zaraz sie maluje, ubieram i do sklepow. Ale mi sie nie chce!!!!!!!

mama2Ale duzo popisałyscie Daffodil kwitniesz:)) , wydaje mi sie ze zeszczuplałas na twarzy? i brzuszek naprawde spory! GUNIA szerokiej drogi:36_3_16: 1cora2syn jak sie dzis czujesz? jak brzuszek? mama2 - i jak dzisiaj? Mam nadzieje, ze nastroj lepszy?

1cora2syn...??no nic ja tez ide jeszcze sie przespac do pozniej :36_3_16: Guniu niestresuj sie juz dzis bedziesz w Polsce a z mezusiem to masz racje troszke tesknoty niezaszkodzi. I ja jestem tego zdania. Lubie sie potem witac ;-)

isabelaGuniu, wsolych i zdrowych Swiat u rodzinki. Czekamy na Ciebie.1corka2syn wczoraj w sklepie pierwszy raz w zyciu baba poprosila mnie o ID, kupowalam wino, bylam z Dagmara. Mowie do niej, ze jestem z corka i to ja kupuje wino, a ona na to - od ciebie chce zobaczyc dokument ... Normalnie sie zaczelam smiac. Moze nie wygladam na swoje lata, ale na 30 napewno juz wygladam, bez przesady. Oczywiscie podziekowalam jej za komplement :) isabela. Wez6 pod uwage jak wygladaja dziewczyny w Anglii. Polski moim skromnym zdaniem w tym samym wieku wygladaja czesto na wiele mlodsze.

Dzien dobry! I ja sie melduje porannie. U mnie taki szary, ciemny dzien. Spac nie moglam do wpol do trzeciej. To chyba goraczka przed podroza. Maz zegnal sie ze mna razno z piec razy. On jest taki slodki. NIe lubi sie rozstawac. Ale to tylko dwa dni. Przyda nam sie jak troszke potesknimy, bo rzadko sie rozstajemy.

isabela:) ja za niecale 3 miesiace koncze 37 lat ;) nic mnie nie strzyka ;) Guniu :) z nami jak z winem ;) Kurcze, a mnie jakos w krzyzu ostatnio lamie!