-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Magda2808
-
Dziekuje dziewczynki za Gratulacje ten czas tak szybko leci Iwonek zaraz rodzi a u nas dopiero co poczatek byl a juz prawie polowa bo 18 tydzien i dwa dni;) Patryska jest na etapie zdjecia pieluchy w dzien chodzi i wola czasem na siku kupa i odwrotnie ale wazne ze na nocnik, jeszcze jak wychodzimy na spacer badz jedziemy samochodem to jej zakladam i turaj nie zawsze zawola bo czasem jest tak zaoferowana zabawa np placu zabaw ze spojrzy miedzy nogi na dol i wtedy mowi ze zrobila siku w pieluche wiec ja mimo wszystko rozbieram i wystawian na trawke tlumaczac spolojnie ze wolamy siusiu wczesniej i siusiamy na trawke na spacerze:) ale widze postepy sa to najwazniejsze. Pozatym mdlosci przeszly troche rwa kulszowa mnie czasem dopada ale daje rade a w domu mam straasznego spiocha -Pati dalej potrafi spac do 11 na ta chwile korzystam i ja a jak urodzi sie male to pewnoe wszyscy bedziemy wstawac wczesniej:) buziaczki dla wszystkich i powodzenia trzymam kciuki za Mamusie ktore sie staraja:***
-
Hej dziewczyny- jednak zostawilam to odnocnikpwanie na pozniej- bylismy teraz dwa tygodnie nad morzem , bylo cudnie. No i jestem w 12 tygodniu ciazy termin 5-6 luty :) strasznie sie ciesze bo poszlo naprawde szybko. Leczylam sie na poporodowa niedoczynosc i jak sie unormowalo wszystko i doktor powiedziala ze mozemy sie juz starac to normalnie "zloty strzal" takze tym razem wszystko oki tfu tfu nie ma krwiaka moge chodzic tylko troszke zygam :) ale kolezanka polecila mi tabletki b-complex zeby lykac i faktycznie jest lepiej. W czwartek ide do lekarza :) nie moge sie doczekac kolejnego spotkania z malenstwem:) Caluje Was wszystkie;)
-
Ale tutaj cichutko:(
-
Ezelka sama nie wiem jak sie za to wziac,czy puscic ja w majteczjach po domu i jak sie zsika to trudno i pytac ja co 30 minut np. czy chce siusiu.czy poczekac jak bede na dzialce na weekend i bedzie ladna pogoda to ja puszczac w samych majteczjach i pytac eh.. Czy odpuscic narazie i moze sama zacznie wolac. My dzien dziecka a wlasciwie te cztery dni spedzilismy na dzialce u znajomych - oni maja 4 letniego synka .Dzieciaki fajnie sie bawily. A w sobote pojechalismy do moich rodzicow na nasza dzialke gdzie zjechala sie duza czesc rodzinki i bylo wesolo:) a wieczorem grill.nad ranem wrocilismy doznajomych
-
a tak w ogole Witam sie! Dlugo mnie nie bylo bo przeprowadzka itp. W nowym mieszkanku cudownie przede wszystkim wiekszy metraz i wszystko sie wszedzie miesci i Patrycja lata jak szalona. Jakby inne dziecko. Pozatym rozgadala sie tak ze hej- spiewa piosenke"aaa kotki dwa " opowiada krotkie wierszyki z ksiazeczek, policzy do dziesieciu po angielsku, i babcia ja nauczyla sie pomodlic ;) sama jestem w szoku:) Jesli chodzi o starania o dzidzie okazalo sie jakies 3 miesiace temu ze mam nieddoczynnosc tarczycy i musialam brac hormony i musielismy sie wstrzymac. W tej chwili juz jest ok powoli bez napinki;P Caluje Was wszystkie :)
-
Ezelka super gratuluje odpieluchowania. Moja wola kupke ale siku jeszcze nie. Napisz prosze jak u Was to wygladalo i ile trwalo? bo mam pomysl jak to zrobic ale wole sie jeszcze doradzic:)
-
Mika - strasznie wspolczuje,mam nadzieje ze szybko pozbedziecie sie tych chorobstw:( Zdroweczka!
-
Zdroweczka dla Was dziewczynki i oby do Wiosny.Dzisiaj tak pielnie swiecilo Sloneczko-Chce lata!!!
-
Witajcie Dziewczynki No i znowu mnie nie bylo dlugo, ale to za sprawa wyjazdu Bylismy w gorach-trafila nam sie przrsliczna pogoda A Patka miala taka melodie do spania ze spala dwa razy dziennie;) Walentynki spedzilismy w goralskim domku z kolacja przy kominku-bylo cudownie;) Po powrocie w koncu ja odsmoczkowalismy;) jestesm z siebie i Jej dumna Pozatym szykuja sie spore zmiany-przeprowadzamy sie I to w polowie lutego;) doczekac sie niemoge bomieszkanko wieksze i niedaleko starego mieszkanka:) Sliczny park obok-bedzie gdzie chodzic z maluchami. Decyzja podjeta-staramy sie o druga dzidzie;) Huuura!
-
Mala moje miesiączki tez sa bolesne ale dużo nie krwawe,ja bymchyva poszła jeszcze raz do giną jeśli rośnie nie zmieni
-
Czesc Dziewuszki. Mika : wiesz to moze nic nie dac,ale zawsze jakaś odskocznia.Czytalas moze "Dlaczego mężczyźni Kochają Zolzy",i druga tej samej autorki "dlaczego mężczyźni poslubiaja Zolzy" Sherry Argov ? Fajne książki,które opowiadają m.in.o tym jacy łatwi sa mężczyźni w obsłudze. A jeśli czytalas proponuje orzeczytac jeszcze i spojrzeć na to co autorka pisze świeżym spojrzeniem,nie wszystko brać tak dosadnie na poważnie oczywiście;). U nas toczą sie dyskusje nt drugiego dziecka.Maz chce ale i nie, teraz po narodzinach Pati juz nie mam takiej ochoty na igraszki;) jak kiedyś i On obawia sie ze po narodzinach drugiej dziedzi juz w ogóle mnie nie"zobaczy" w akcji;) ja tego tez sie trochę boje bo w sumie póki co kochamy sie wtedy,kiedy mi sie chce a ja to czasem robię tak troszkę z przyzwoitości głupio troszkę wiem.Nie jestem przemeczona,Ł bardzo mi pomaga i w domu i przy Patrycji,szybko wraca z pracy bo o 14:30 juz jest w domu.a jazaczelam przyjmowac klientki w domu i jeździć do nich,więc nie narzekam na towarzystwo innych osób.Lubie do męża sie tulic i czasem mam ochotę,ale chyba nie tak często jak on by chciał jak było przed ciąża:(. Eh rozpisalam sie
-
Czesc Dziewuszki. Mika : większe to moze nic nie dac,ale zawsze jakaś odskocznia.Czytalas moze "Dlaczego mężczyźni Kochają Zolzy",i druga tej samej autorki "dlaczego mężczyźni poslubiaja Zolzy" Sherry Argov ? Fajne książki,które opowiadają m.in.o tym jacy łatwi sa mężczyźni w obsłudze. A jeśli czytalas proponuje orzeczytac jeszcze i spojrzeć na to co autorka pisze świeżym spojrzeniem,nie wszystko brać tak dosadnie na poważnie oczywiście;). U nas toczą sie dyskusje nt drugiego dziecka.Maz chce ale i nie, teraz po narodzinach Pati juz nie mam takiej ochoty na igraszki;) jak kiedyś i On obawia sie ze po narodzinach drugiej dziedzi juz w ogóle mnie nie"zobaczy" w akcji;) ja tego tez sie trochę boje bo w sumie póki co kochamy sie wtedy,kiedy mi sie chce a ja to czasem robię tak troszkę z przyzwoitości głupio troszkę wiem.Nie jestem przemeczona,Ł bardzo mi p
-
Iwonke: Gratulacje superasnie:)))
-
Czesc dziewczyny nie wiem czy mnie pamietacie bo ja tutaj wpadlam taaaaak zadko za to przepraszam. Weszlam z ciekawosci zobaczyc czy forum dalej istnieje i ku mojemu milemu zaskoczeniu tak Troszke Was poczytalam ;) U nas wszystko w porzadku Mala rosnie jak na drozdzach-na szczescie praktycznie nie choruje (odpuckac) w 8 miesiacu miala 3dniowa goraczke i nic pozatym. pozdrawiamy Was wszystkie :*
-
Witam Was Kochane:)) Rano tak pieknie sloneczko swiecilo ze taak fajnie sie wstawalo:) Poszlysmy na spacerek, wrocilismy na obiadek i tyle ladnej pogody, ale moze to i dobrze przynajmniej bedzie pieknie zielono:)) Ezelka ehh zazdroszcze tego morza ja juz tez nie moge sie doczekac kiedy pojedziemy ale to dopiero w polowie lipca:) Dosia no wlasnie tak myslalam o tym ze taka parasolka to na szybko na sklepu ewentualnie i z powrotem:) A moj maz bidulek odkad go znac to raz sie rozchorowal po porodzie, i teraz po raz drugi cos go wzielo, wiec mala spi, maz spi a postanowilam do Was zajrzec:))) Caluski i troszke sloneczka na weekend:)))
-
Ehhh moj maz wybieral sie do Pana zmienic oponki wchodzi do samochodu odpala go wlacza wycieraczki a tu kloops wycieraczek brak- ukradli nam wycieraczki z nowego samochodziku:((( eh juz myslalam ze minely te czasy a tutaj jednak:( Na szczescie szyba sie nie porysowala, delikatna ryska sie zrobila....ehh Kurcze dziewuszki borykam sie z decyzja i ciagle nie wiem co zrobic, chodzi o wozek.. Poki co Pati jezdzi w Quinny speedi sx, i denerwuje mnie w nim ze nie moge jej posadzic zupelnie na prosto a ona jak juz wstanie z drzemki na spacerku nie chce siedziec na polezaco, pozatym czasami denerwuje mnie ze nie widze dziecka...I teraz nie wiem czy mam sprzedac ten wozek razem z gondola bo jest w komplecie i kupic jakas inna spacerowke z tych dzych myslalam o wozkach Jedo tych ze skretnymi kolami przednymi, czy moze juz lepiej kupic spacerowke typu parasolka, ale co z zima przeciez po sniegu taka parasolk nie da rady.. no i nie wiem co zrobic bo z tego quinny nie jestem zadowolona. Jak uwazacie? Mała : Dzien dobry:) Ezelka :Udanego wypoczynku
-
Czesc Dziewuszki nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie:) Moze uda mi sie do Was czesciej zajrzec:) Mam nadzieje ze przygraniecie mnie z powrotem;) U nas wszysto oki, wyremontowalismy mieszkanie, kupilismy wiekszy samochod sprzedalismy dwa ktore mielismy, Patulek rosnie jak na drozdzach poki co mamy dwa zabki na dole cale i pol zabkow na gorze dwojeczek. Jestem na etapie raczkowania a wlasciwie smigania po calym mieszkanku i podnoszenia sie przy meblach wlasciwie od kilku dni. A tak to jest naprawde cudnym dzieckiem, daje pospac bo spi do 9-10 tzn o 5-6 dostaje 120ml mleczka przez sen i spi dalej ja oczywiscie tez:)))) W nocy generalnie sie nie budzi, w ciagu dnia aniolek, zaczela od wczoraj smiesznie rozmawiac tzn gaworzyc juz nie sa to takie jeki czy zdechniecia tylko taki gadanie jakby w swoim jezyk oczywisce slowo mama, baba, wawa i czasem zdarzy sie jej powiedziec "ide". Caluje Was Wszystkie i mam nadzieje ze sie na mnie nie gniewacie:***
-
Kasiu GratulacjeDDDDD duzyy chlopczyk super:)
-
Kochane dziewczynki oczywiscie URODZIŁAM, noooo w ciazy faktycznie wiecznie chodzic nie mozna;P Urodziłam 30.06.20011 o godz 6:44 SN 3500 55cm Patrycja Porod mialam niestety baardzo ciezki bo trwal 48h. Skurcze zaczely sie najpierw co 7 minut regularne, ale nie dawaly zadnego skrocenia sie szyjki ani nic,wiec musialam cierpiec i czekac kiedy cokolwiek drgnie(oprocz jakis czopkow na tej fazie porodu nic innego nie moglam dostac a ona mi nic nie dawaly,no nic szczgolowo kiedy indziej;P...ale opieka za to mialam wysmienita. Lekarz byl cudowny, a polozna trafila mi sie po prostu kobieta, ktore wykonuja swoj zawod z pasja. Patrycja jest cudownym dzieckiem, slicznie je, jeszcze lepiej spi i wiecie co... poki co (nie chwalac dnia przed zachodem slonca:P) jest Aniolem, jak mala idzie spac to na 3 godziny w dzien i mam czas dla siebie chociazby na sen;) Ok. dziewuszki, odchodze od komputerka, zaleglosci niedlugo nadrobie-obiecuje;). Patulek Spi a ja ide sobie zrobic sniadanko. Calujemy Was wszystkie
-
od 6 co 10 minut napina mi sie brzuch i za chwile boli tak jakbym miala dostac okres...jest teraz 8:30 i ciagle to trwa co 10 minut...moze cos sie rozkreci.Kurcze, ale te bole nie sa mocne,tak jakbym miala miesiaczke pierwszy dzien...hm... aaa i rano wyleciala mi kolejna porcja glutka z krwia, wlasciwie glutek byl caly we krwi,tak jakby skrzep.
-
Kurcze Julitko ja juz myslalam ze Ty bedziesz dzisiaj rozpakowana...nio i widzisz ja dzisiaj bylam na ktg, skurcze sa, ja czulam tylko napinanie a bolalo delikatnie, a w badaniu nic a nic sie nie ruszylo....musimy jeszcze cierpliwie poczekac na nasze maluszki.Wrocilam z ktg i znowu sie poplakalam...strasznie mi hormony juz buzuja... bpiwak wspolczuje upalow:* u nas w miare, tzn nie jest na tyle goraco aby sie meczyc
-
no dobra ide sie szykowac,zaraz jedziemy na ktg,buzia
-
Dziekuje dziewuszki za mile slowa, no poki co cisza, chyba to nie ma reguly. Poki co krwi, ani glutkow nie zauazylam.
-
Agness jak sytuacja u Ciebie?
-
Oczywiscie Julitko,kciuki zacisniete:* ja dzisiaj nocy tez nie przespalam, ciagle skurcze, a rano zobaczylam glutka z krwia na papierze, chyba zaczal mi ten czop odchodzic. Mika kurcze Kochana wspolczuje, ja niestety nie mam doswiadczenia z dzieciaczkami i nie wiem co moglabym Tobie poradzic, trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo...Moze najpierw pogadaj z mezem ze on powinien miec takie same zdanie, a nie zwruszac ramionami i miec w dupie, to w koncu tez jego dzieci.Moze on powiniec porozmawiac z corka... kurcze nie wiem...:(