-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pat-k
-
Ewciaa gratulacje!!
-
Daffodilgunia43lutkaGunia a jak tam Twój brzusio po świątecznym obżarstwie? Urosl, urosl. Jak przyjdzie maz z pracy poprosze, zeby mi zrobil zdjecie. Na wadze znow kilo do przodu a nawet dwa. Juz 69 a czasami 70. Nie wiem od czego to zalezy. Pewnie od zawartosci zoladka i reszty. A jak u was? Ja nie chcialabym przekroczyc 15 kilo na plus. Ale wiadomo jak to jest. Moje pobozne zyczenia moga pozostac tylko zyczeniami.U mnie w zależności od dnia 7-8 kg do przodu. 15 kg też przyjęłam za górną granicę, zobaczymy co z tego będzie. u mnie 7 do przodu. Ciekawe ile kilogramow nabierzemy przez ostsnie 2 miesiace. wtedy podobno waga przyspiesza
-
ja tez bede sie starala wybierac uniwersalne kolorki, podobaja mi sie kremowe, jasne bezowe z zabawnymi nadrukami. Chociaz kilka rozowych ciuszkow na pewno sie znajdzie w garderobie malej Tosi :) Nie jestem do konca przekonana do ubierania malych dziewczynek od stop do glowy w pink. jak mi Tosia w wieku 2 lat zadeklaruje, ze chce "luzowy kolol, bo go baldzo kocha" to bede delikatnie forsowac inne kolorki :))))
-
jola22Ja chłopca w róż też bym nie wystroiła - chyba, że jak to nazwała Isabella będę mamą rozwojowego geja :36_1_19::36_1_19: hihihihihihihihih
-
jolu22 trzymam kciuki, zeby to byl tylko jakis niegrozny stan zapalny. Dobrze, ze jestes zaszczepiona na swinke, wiec nadzieja jest bardzo duza, ze to nie to. A z Moskwa zycioys mam zwiazany od kilku lat. Wyjechalismy tu w celach zawodowych i z krotka przerwa jestesmy tu juz 5 lat.
-
hihihi, Szymek w brzuchu jest dowodem na wlasniwa orientacje u mamy
-
a to moje poswiateczne brzucho :)
-
lutkaPatka skłonności napewno się nie dziedziczy, takie sytuacje się poprostu zdarzają i nikt nie ma na to wpływu. Ale ja rodzac się tez byłam podduszona. Pech czy jaka cholera? oj, to rozumiem teraz twoje obawy. Moze pech po prostu. Dobrze, ze lekarz bedzie na to wyczulony.
-
lutkaNo chyba własnie nie można nic ściągać z youtouba. Trudno. Ciąza mojaj mamy tez przebiegała prawidłowo, a synek udusił się pępowiną kilka dni po terminie. I to na dzień dzisiejszy moja jedyna obawa. Ale oczywiście nie popadam w paranoję. Staram sie być dobrej myśli :) Lutka takie zdarzenie to byl wypadaek i na pewno nie dziedziczy sie takiej sklonnosci. I Daffodil ma racje, to byly inne czasy.
-
gunia43pat-k - Z tego co czytam to wywnioskowalam, ze juz w Moskwie siedzisz. Wspolczuje tamtejszych mrozow. Ale miasto za to ladne. Ja tam brzuszek. Wszystko w porzadku? U mnie ciagle twardnieje i pozeram wieksze ilosci Mg i Partusistenu. Ja wczoraj mialam cisnienie 119 na 83 i puls 83. Ale to po kawie. Musialam wczoraj wypic, bo caly dzien senna bylam jak diabli. Moze to zmiana klimatu?.... gunia mi tez brzucho twardnieje i tez faszeruje sie Gynepralem i magnezem. Jak sie klade to przechodzi, ale przeciez nie bede sie kladla co minute prawie. gunia, moze taka nasza uroda? tzn, jesli nie skraca nam sie szyjka, to nie ma co sie martwic. kiedy masz nastepna wizyte u lekarza? ja zapisalam sie na ten piatek. Nowy lekarz, nowe opinie... ten jest Francuzem, ciekawe co wymysli. Ja napisze potem ksiazke: "Vademecum po lekarzach Europy wschodniej, zachodniej i srodkowej. Studia porownawcze."
-
mama2 ja tez slyszalam, ze niskie cisnienie lepsze nie za wysokie w ciazy. a tu okazuje sie, ze przy niskim ryzyko niedotlenienia jakies jest. nie bede sobie glowy tym zawracac, jesli doppler wyjdzie ok. acha i widzialam na nk twoja nowa fryzurke. fantastyczna!
-
uf, znalazlam jakas sensowna klinike. jedziemy w piatek na usg i doppler badanie. Podobno od konca drugiego trymestru dobrze co jakis czas sprawdzic jak funkcjonuje lozysko. Daffodil tak mi sie wlasnie kojarzylo, ze chyba mialas takie badania. a na test obciazenia glukoza bede musiala jechac sama :( postaram sie nie zemdlec nigdzie, najwyzej przeczekam w jakiejs kawiarni
-
mama2pat-ka Tosia bryka w moim brzuchu na calego. chociaz ma dni wiekszej i mniejszej aktywnosci. ciekawe od czego to zalezy. Ciesza mnie silne kopniaki, bo mam wrazenie, ze jest pelna energii i wszystko jest ok :) Mam niskie cisnienie krwi i musze dbac, zeby mala byla dotleniona. A jak tu dlugo spacerowac przy minus 16 stopni? Jakie macie cisnienie dziewczyny?ja mam bardzo niskie i wkurza mnieto bo mialam nadzieje ze w ciazy wzrosnie(tak powinno byc) ok.2 tyg . temu tak mi spadło ze nie mogłam wogole wyczyc pulsu i cienienia dopiero po chwili 40 na 80 a co do spaceru w taki mroz to nie mam pojecia , może 20 minutek? mama2 a Twoj lekarz nie panikuje, ze takie niskie cisnienie? Moj w PL na odchodnym powiedzial, ze mam sie dotleniac bo w lozysku sa rozszerzone zyly (tzn, przez to niskie cisnienie) i krew wolno krazy. Rosyjski lekarz, z tego co zdarzylam poznac tutejsza medycyne, przepisze mi na to jakies leki. a ja ich nie wezme i kolo sie zamyka. Bede spacerowac w mieszkaniu przy otwartym oknie w ostatecznosci.
-
lutkajola22Lutka tylko w mojej liście brakuje ubranek, no też pewnie nie jest do końca kompletna. Wstaw swoją jak zrobisz to może mi coś podpowiesz.[/QUOTLutka zuch jestes, mozna kopiowac twoja liste i na zakupy. Ja na razie z tego wszystkiego co jest do kupienia, mam tylko 2 body... i tyle. Musze sie zabrac do dzialania, bo ani sie obejrze i bedzie kwiecien a ja nie bede miala nawet pieluch
-
a Tosia bryka w moim brzuchu na calego. chociaz ma dni wiekszej i mniejszej aktywnosci. ciekawe od czego to zalezy. Ciesza mnie silne kopniaki, bo mam wrazenie, ze jest pelna energii i wszystko jest ok :) Mam niskie cisnienie krwi i musze dbac, zeby mala byla dotleniona. A jak tu dlugo spacerowac przy minus 16 stopni? Jakie macie cisnienie dziewczyny?
-
hej kobietki, jejuniu jak tu zimno, czeka mnie zakup cieplejszej kurtki. z reszta w dotychczasowa i tak juz sie nie mieszcze. mama2 mi tez ostatnie 3 tygodnie zlecialy jak z bicza strzelil, a teraz znowu sie niepokoje, ze bez lekarza zostalam. Robilyscie juz badania doppler na usg? tzn przeplywu krwi przez lozysko? musze znalezc w Mosk dobra klinike. Juz widze jak im sie zacieraja lapki, ze wpadla im cudzoziemka ktora mozna z kasy obedrzec. ech.... Daffodil brzusio urocze. szczuplutka jestes i tylko okraglutka pileczka z przodu :) mama2corun ciesz sie swoim szczesciem i nie wymyslaj. w przyrodzie jest rownowaga, masz za soba duzo ciezkich chwil wiec teraz kolej na dobre czasy.
-
Mamuski kochane, ja tez melduje sie, ale tym razem z Rosji :) -16 stopni i sople mi zamarzaja w nosie, ale w sumie nic nowego. Zaczynamy akcje szukania lekarza (znowu) i szpitala na porod. Przez najblizsze dni bede pewnie probowala nadrobic zaleglosci czytajac Wasze posty z 3 tygodni, aaale tego jest. I szczesliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!!
-
Hej mamuski, witam swiatecznie jeszcze :) nowe mamy fajnie, ze do nas dolaczylyscie, na tym forum sa wspaniale dziewczyny Ewciaa opiniami ciotek i innych sie nie przejmuj, powiedz, ze masz nieco inne zdanie i swoje decyzje konsultujesz z lekarzem i utnij temat. mama2 ciesze sie, ze juz dochodzisz do zdrowia a ja z kupowaniem wyprawki ruszam po nowym roku :)
-
Katja, moze Milkolaj przyniesie Ci w koncu wyczekane wyniki? to bylby prezent
-
mama2 spokojnej nocy ja tez czlapie do lozka, buziaki
-
ciekawe jak beda wygladaly nasze brzuchy po swietach :)))
-
a to moj obiecany brzucholek :)
-
mama2 nie gadaj glupot, w najgorszym razie dziecko moze miec dysbakterioze i trzeba bedzie go troszeczke podkurowac dobrymi bakteriami, ale to na pewno silny chlopak i niewiele sobie robi z twojej choroby. No moze odczuwa karuzele, kiedy kaszlesz :)
-
Ewciu święta to magiczny czas :) a te są szczególnie wyjątkowe i Twój mąż też to poczuł
-
aaa i ja rowniez swiatecznie: Spokojnych, błogich świąt Bożego Narodzenia, zdrowia, zdrowia, zdrowia (dla wszystkich, zwłaszcza dla mamy2) Pojednania przy opłatku, jeśli są jakieś niesnaski, żebyście wszystkie czuły ogromną i wyjątkową miłość ze strony bliskich i miłość w sobie (w koncu wszystkie teraz mamy w sobie serca dwa :)