Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. Jul ja się wcale nie martwię tym, że się tego nie naprostuje bo wiem, że u takiego maluszka rehabilitacje bardzo szybko przynoszą efekty, moja Kinga jak była taka malutka też była rehabilitowana ale z innego powodu miała skurcz mięśni z [prawej strony szyi i skręcała główkę tylko w prawo i pamiętam, że rehabilitantka ekspresowo jej to naprawiła Oczywiście wybiorę się prywatnie na wizytę bo nie ma co czekać do listopada i będziemy w domu ćwiczyć tym bardziej, że wiem, że wielu rodziców u nas tak własnie robi
  2. Witam, u mojej 14-tygodniowej córci stwierdzono asymetrię. Mała dostała skierowanie na rehabilitację dopiero za 2 miesiące ale planuję zapisać ją prywatnie w celu pokazania mi ćwiczeń które do tego czasu mogę sama wykonywać w domu. Moje pytanie dotyczy chustonoszenia, czy mogę dziecko z asymetrią nosić w chuście wiązanej tkanej???Dodam, że na szczęście asymetria u Kalinki jest niewielka. I w jakich pozycjach w ogóle najlepiej nosić dziecko bez chusty, na rękach??? Czy można w pionie?
  3. amithiaJulita pisała że ma metode Vojty a przy niej dzieci aż krzycze z bólu!!!!Jest bardzo nie przyjemna i trudno dziecko czasem utrzymać bo taki stawia opór:( My mamy ta druga metode i powiem ci że bardziej jest na zasadzie zabawy z dzieckiem!Tzn np unoszenie pupci żeby wzmocnic mięśnie karku albo łapanie za ramiona i podciąganie!Naprawde moja to lubi i cieszy mordkę jak ćwiczymy!Najgorsze chyba dla niej jest to że jak leży na brzuszku chce odwrócic główke w swoja ulubiona strone trzeba odwrócic w przeciwna i chwilke przytrzymać az nie będzie stawiała oporu:) Aha i jeszcze jedno nie wolno trzymac dziecka pionowo!!!!!!!To bardzo pogłębia asymetrie....najlepsza pozycja to na brzuszku....ale głowa w dobrym kierunku:) Naprawdę spróbuj prywatnie bo jak to mała asymetria to dadzą do domu:)A szkoda czekać!!!! Mam nadzieje że pomogłam:)[/QUOTPomogłaś i to bardzo to nie można jej wcale trzymać w pionie na rękach jak jest???
  4. U mnie z kolei przy obu dziewczynkach było inaczej. Jak urodziła się Kinga to uczucie przyszło dopiero jak ją przytuliłam, wcześniej jak mi ją pokazywali to było takie dziwne uczucie, wiedziałam, że ją kocham i, ze to moja córcia ale potrzebowałam czasu, żeby to wszystko przetrawić, to, że mała już jest na świecie i że jestem mamą. Z kolei z Kaliną było zupełnie inaczej bo jak mi ją pokazali jeszcze na sali operacyjnej to od razu wiedziałam, że kocham ją nad życie i że jest najpiękniejszym noworodkiem na świecie. Myślę, że ta różnica wynikła stąd, że już byłam matką i już wiedziałam jakim wielkim skarbem jest maleńkie dziecko. A teraz nie ma dla mnie różnicy pomiędzy jedną, a drugą, kocham obie jak wariat i życie bym za nie oddała i w ogóle jestem tak wpatrzona w te swoje dziewczyny, że hoho
  5. amithiaWitam:) Ezelka i Jul moja córka też ma asymetie ułożeniową i wiem co teraz przeżywacie:) Jul my mamy ta metodą NDT Bobath i szczerze powiedziawszy nasza rehabilitantka bała sie wprowadzic ta Vojty bo to sie stosuje bardziej przy kręczach szyjnych!Jeżeli dziecko nie blokuje ci główki do pewnego stopnia tzn odwraca ale preferuje jedna strone walcz o metode Bobath....3mam kciuki:) Ezelko jeżeli to jest mała asymetria to zapytaj rehabilitanta czy nie ma możliwości robienia ćwiczen w domu?My też poszliśmy prywatnie bo na NFZ czekałabym do grudnia!!!!Babka nam pokazała 15 ćwiczeń i mamy się ćwiczyć 4 razy dziennie.....a po 2 tygodniach sie pokazać!!!!Mam nadzieje że szybko nasze szkraby z tego wyjdą a dla was wytrwałości życzę:)U nas już są rezultaty choć dopiero 2 tygodnie się ćwiczymy!!!!! POZDRAWIAM No właśnie tak chcę zrobić, pójść raz prywatnie, żeby nam rehabilitantka pokazała ćwiczenia, które mogę sama w domu wykonywać z małą i w ten sposób doczekać do tego listopada. Powiedz mi jeszcze czy te ćwiczenia są trudne? bo z tego co Julita pisała to nie są dla dziecka przyjemne.
  6. ezelka

    Nasze gotowanie

    Smażona mortadela...wieki tego nie jadłam....hehe...chyba się w dzieciństwie przejadłam...ale teraz po takim czasie to z chęcią bym zjadła
  7. Wiecie krew normalnie człowieka zalewa przez te naszą cholerną polską służbę zdrowia zarejestrowałam Kalinkę na rehabilitacje na...21 listopada!!!!! pogięło ich normalnie...całkiem mi się do tego czasu pokrzywi człowiek buli na te nieszczęsne składki kupe kasy co miesiąc i co???? jak potrzeba pomocy to za 2 miesiące a szybciej "to prywatnie pani może"...pewnie...jedna sesja 60 zł, a zabiegów mamy 20 przepisanych...to 1200 zł...szkoda gadać
  8. Chlebek graham z pasztetem sojowym
  9. ezelka

    Nasze gotowanie

    zeberkaserca nie macie!!!! ja bym tak zjadła ale ciezko mi tak gotowac juz...A jak sie robi tą panierkę pietruszkową?? bo wygląda cudnie Ty się lepiej teraz porządnie najedz kapusty, smażonego, cytrusów i czekolady....hehehe...bo po porodzie to różnie może z tym być...dzidziuś może źle reagować na różne potrawy ale nie koniecznie ja np jem wszystko co jest silnym alergenem i mojej małej nic nie jest, za to wzdymających potraw nie tykam jeszcze... Powodzenia życzę...bo lada dzień dzidziuś już będzie na świecie
  10. Ja tego wszystkiego nie przeżyłam....ale za to widziałm jak mi Kalinkę z brzucha wyjeli ja mam bardzo dużą wadę wzroku i noszę soczewki kontaktowe, no i pierwsze cc miałam z tego powodu, przed operacją kazali mi zdjąć szkła i nic nie widziałam, w drugiej ciąży zmieniłam gina i okulistę i okazało się, że moja wada nie jest powodem do cc i strasznie bardzo cieszyłam się przez całą ciąże że będzie poród sn bo pierwszą cc bardzo źle wspominam, no ale mała obróciła się pośladkowo i trzeba było znowu ciąć...no ale, jak jechałam na stół to się nie przyznałam, że mam soczewki, a na sali operacyjnej wisi nad pacjentem taka wielka lampa gdzie dookoła żarówek jest lustro i tam wszystko widziałam, jak mi brzuch przecinali, strasznie dużo tak tych powłok, kroili i kroili no i najbardziej niesamowity widok na świecie, zapamiętam to do końca życia jak zobaczyłam małą sino-fioletową pupkę...właśnie tak ją wyjęli, pupką do góry...i zaraz krzyk...a potem, że to dziewczynka...bo do końca nie znaliśmy płci no a potem jeszcze widziałam jak łożysko wyciągali...taki duży i krwawy glut...wiem... jestem paskudna, że wam o tym pisze...hehee...ale wiecie po co to piszę???? piszecie o porodach naturalnych, jak było i w ogóle i jak to czytam to sobie myślę, że mnie coś ominęło w życiu...ale jak sobie przypomnę ten widok, ta maleńką pupkę na wierzchu to mi wcale nie żal, że nie rodziłam sn...pomimo, że bardzo chciałam.
  11. ezelka

    Nasze gotowanie

    franiaNapiszę tylko jedno: MNIAM! Ezelka jak robisz ten sos pomidorowo-serowy? Nic prostszego Kilka pomidorów sparzyć i obrać ze skórki, ja cebuli jeść nie mogę bo karmię więc ten etap pomijam ale jedną cebulkę posiekać i zeszklić na oleju lub oliwie, dodać pokrojone w kostkę pomidory i dusić, jeśli robisz bez cebuli to obejdzie się bez tłuszczu, dodać kawałek papryki czerwonej pokrojonej w kosteczkę, trochę wszystko posolić i dusić aż papryka będzie miękka, na patelni podsmażyć kiełbaskę. Do sosu dodać jeden serek topiony w kawałkach, żeby się szybciej rozpuścił i mieszać, tą taką trzepaczką do jajek najlepiej, aż się rozpuści, dodać kiełbasę, ewentualnie trochę doprawić vegatą, papryką ostrą, pieprzem jak kto woli i gotowe
  12. Drucilla dawaj te przepisy na chlebuś i na te dzikie drożdże...jutro piekę chcleb
  13. Dzień dobry u nas znowu paskudna pogoda ale popołudniu ponoć ma się poprawić oby Dziewczyny i Julitko( do Ciebie szczególnie to piszę ) moja Kalina ma asymetrię niewielką ale ma. Podejrzewałam już coś od pewnego czasu ale nie chciałam nic pisać dopóki nie będę pewna i wczoraj byliśmy u neurologa i moje obawy niestety zostały potwierdzone Dziś idę do swojego lekarza pediatry po wszystkie potrzebne skierowania i muszę maleńką zapisać na rehabilitacje jak najszybciej. Nie martwię się bardzo mocno bo asymetria jest bardzo delikatna i widać ją tylko jak mała leży na brzuszku. Dzięki Bogu, że od koleżanki i od Julitki wiedziałam czego szukać no i właśnie wypatrzyłam, że jak malutka leży na brzuszku na golaska to skręca całe ciałko w lewo i na pleckach po lewej stronie robią się takie fałdki skóry, a po prawej jest gładziutko, pokazałam to mojemu D, a on oczywiście stwierdził, że wymyślam....ehhhhhhh...faceci...na szczęście nie dyskutował ze mną jak zdecydowałam, że idziemy do neurologa...bo poza tym skręcaniem się w rogalik Kalinka bardzo skręca główkę na lewo...no i powiedziałam, że czy ma asymetrie czy nie to to też trzeba skontrolować. Julitko a jak tam u was ćwiczenia???? Jest juz jakaś poprawa??? nadal ćwiczysz ją ta pierwszą metodą??? Agness wow ząbek...ale szybciutko moja tez się potwornie ślini i pcha rączki do buzi, wczoraj obśliniła całe body, normalnie z przodu całe mokre i rękawy też, zaczynam się zastanawiać czy jej śliniaka nie założyć??? hehehe Mika a ona ma swój pokój???? może ktoś powinien przez kilka nocy z nim spać??? a jeśli to nie minie za jakiś niedługi czas to może rozważcie wizytę u psychologa dziecięcego...może to jest reakcja na nową sytuację w domu...do tej pory on był najmłodszy i pewnie najwięcej uwagi jemu się poświęcało, a teraz jest inaczej i może właśnie tak z niego wychodzą emocje z tym związane???? Drucilla jak moja Kalina budzi się co 3 godziny to ja jestem w 7 niebie...a dzis znowy pobudki były co 1,5 -2 godziny, a wieczorem tak przeraźliwie płakała, że nie szło jej uspokoić...tak jakby się czegoś przestraszyła Mała nie zazdroszczę sytuacji z teściową
  14. ezelka

    Nasze gotowanie

    Margaretka83A to moje ostatnie pichcenie.Ziemniaczki ze sosem pieczarkowym,surówka z czerwonej kapusty i musztardowe kotlety mielone. Zapiekanka ziemniaczana z kiełbaską i cebulką. Kapuśniak. Koktajl truskawkowy. Frytki,nuggetsy z kurczaka i sos meksykański. Joj...truskawki...ale bym sobie pojadła cała reszta też pysznie wygląda patusia23a tutaj Moje ostatnie weekendowe jedzonko Mniammmmmuśnie wszystko wygląda
  15. ezelka

    Nasze gotowanie

    Drugie podejście do wrzucenia zdjęć placki ziemniaczane...takiego mi smaka narobiłyście makaron razowy z sosem pomidorowo-serowym( kiełbasa sie trochę przychajcowała) ziemniaki, dorsz curry w pietruszkowej panierce, sałata lodowa ziemniaki, mielone, surówka z selera i marchwi ziemniaki, duszona kiełbasa z warzywami, ogórki w musztardzie francuskiej makaron z tuńczykiem
  16. Dzień dobry witam się i ja Aniołku na kiedy Ty masz termin porodu???? Dobrze zrozumiałam, ze i Ciebie kaszel męczy??? bo jesli tak to polecam na kaszel syrop z przepisu mojej teściowej...ja się nim w ciąży ratowałam i był rewelacyjny Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Syrop z liści laurowych na kaszel Ala super, że wakacje mieliście takie udane Przykro z powodu odejścia dziadka...tulam mocno... Buziaki dla wszystkich mamuś i dla waszych pociech U nas wszystko ok, Kalinka rośnie jak na drożdżach, super, rozkoszny bobas z niej. Kinga śmiga do przedszkola, jak na razie jest zdrowa, dostała nową szczepionkę doustną na odporność...czas pokaże czy ten kolejny wynalazek coś da...oby A ja powoli zabieram się za pisanie pracy mgr. Dni lecą jak oszalałe jeden za drugim...jesień za pasem ehhhhh...w w zimie do pracy muszę wrócić...buuuuu
  17. Dzień dobry poniedziałkowo Dziewczyny...tfu, tfu, tfu...moja Kalina druga noc z rzędu przespała pięknie, tylko w dwiema króciutkimi przerwami na karmienia ale nie chce zapeszyć...tfu, tfu, tfu...odpukać w niemalowane i co tam jeszcze, żeby nie zapeszyć...może jej tak już zostanie...pierwsza pobudka o 2, a druga o 5 takie długie przerwy jak u Agness czy Ardhary to mi się nawet nie marzą Julitko moja malutka podobnie jak inne dzieciaczki tak wierzga, że nóżki raz są prosto, a raz jak u żabki. Nie wiem czy jeśli cały czas są na prosto to może być jakaś wada, może poszperaj w necie ale ja pamiętam, że jak była u nas pielęgniarka środowiskowa to zwracała uwagę na to jak Kalinka układa nóżki będąc na brzuszku ale Kalina miała wtedy ze dwa tygodnie więc może teraz to już ma być inaczej. Drucilla oby się Majeczce szybko wszystko zagoiło i bardzo dobrze, że pojechałaś na pogotowie Takiego mi smaka narobiłaś na pieczony domowy chlebuś, że chyba też upiekę ale dopiero w środę bo dziś idziemy do neurologa, jutro do moich rodziców z ważną sprawą Monika nam też udało się wczoraj zaliczyć mały spacer i uniknąć przemoknięcia ale nawet jakby zaczęło padać to byliśmy zaopatrzeni w parasole i folię dla Kalinki Dzięki za trzymanie kciuków oby poskutkowały Mała my wczoraj byliśmy u mojej babci i dzieciaczki też co nieco dostały...mała ręcznik kąpielowy, a Kinga misia...heheh...dobre i to Ardhara ja tez chcę na wesele...nikt z moich znajomych czy z rodziny nie chce coś brac ślububuuuuu fajnie, że się dobrze bawiliście Dosiu mój D dopiero obciął paznokcie Kindze jak ja była w szpitalu jak się Kalinka urodziła bo on twierdził, że jej paluchy poobcina ale wtedy to go zmusiłam bo młoda miała taką żałobę pod paznokciami, że hohoho..a do przedszkola szła następnego dnia, no i obciął i stwierdził, że to wcale nie jest takie straszne a Kalince dopiero raz obcinałam pazurki... Kindze obcinałam na śpiocha jak była taka mała, a Kalinie obcinam jak nie śpi, żeby się od początku przyzwyczajała...bo Kinga się przez jakiś czas bała jak zaczęłam jej obcinać nie na śpiąco. Agness moja Kalina krócej śpi w nocy ale za to w dzień jeszcze bardzo dużo harczy, praktycznie pomiędzy każdym jednym karmieniem ma około pół godziny do godziny spanaka, a około 12-13 zasypia na około 2 godziny także mam w dzień dużo czasu wolnego życzę kupienia sukienki
  18. Na ja w tym temacie to jestem totalny laik...nie znam tych wszystkich bóli bo miała dwa razy cc...pierwsze cc to chciałam mieć, a za drugim razem okazało się, że mogę rodzić sn i całą ciąże nastawiałam się na sn, z resztą bardzo chciałam rodzić sn...no ale moja gwiazda zdecydowała inaczej i ułożyła się pośladkowo i wyszło jak wyszło
  19. ezelka

    Nasze gotowanie

    mosiaezelkaMosia pycha A tu moje zaległości 1. Ziemniaczki, mielony, surówka z selera i marchewki 2. Ziemniaki, dorsz curry w panierce z pietruszką, sałatka z sałaty lodowej 3. Makaron z tuńczykiem 4. Makaron razowy z sosem pomidorowo-serowym 5. Ziemianki, kiełbasa duszona z warzywami i ogórki w musztardzie francuskiej nic nie widzę Ja nie wiem co się dzieje ostatnio z tym naszym forum, że zdjęć nie widać jutro wrzucę te zdjęcia jeszcze raz przez fotosika.
  20. ezelka

    Nasze gotowanie

    Mosia pycha A tu moje zaległości 1. Ziemniaczki, mielony, surówka z selera i marchewki 2. Ziemniaki, dorsz curry w panierce z pietruszką, sałatka z sałaty lodowej 3. Makaron z tuńczykiem 4. Makaron razowy z sosem pomidorowo-serowym 5. Ziemianki, kiełbasa duszona z warzywami i ogórki w musztardzie francuskiej
  21. Dzień dobry Wiecie co???? Moje młodsze dziecię to mi chyba na złość robi...noc z soboty na niedzielę to jedyna noc w tygodniu kiedy mój D pomaga mi przy małej, tzn przewinie ją i jak marudzi w nocy to pomaga mi ją lulać...no i moje dziecię przez cały tydzień w nocy daje mi popalić a jak przychodzi sobota to ona śpi grzecznie jak aniołek dziś w nocy zrobiła tylko dwie pobudki o 1:30 i o 4:40, po jedzeniu zaraz grzecznie usypiała...ehhhhhh...a dziś w nocy to pewnie znowu będzie coś wydziwiać Drucilla zdrówka dla was Monika mam nadzieję, że zmiana pościeli zaowocowała miłym wieczorem U nas też dziś szaro-buro ale na spacer i tak pójdziemy, my pod parasolami, młoda w foli na wózku, a Kinga w kaloszach i płaszczu przeciwdeszczowym Mamma relaksuj się kobito na urlopie w PL...my poczekamy aż wrócisz do nas
  22. Wita się i ja No może się nasze forum znowu trochę rozkręci Mała ja własnie popijam kawusię z mleczkiem bez kawy to bym chodziła nieprzytomna Dzis miałam lepszą noc ale nie obyło się bez niespodzianek...Kalina od 21 spała do 2 no z małą przerwą, choć nie do końca bo o 22 nakarmiłam ją na śpiocha. Ale po tym karmieniu w okolicach 2 obudziła się już za godzinkę i spać nie chciała mówię wam masakra...normalnie płakać mi się chciało w końcu ululałam ją w leżaczku i spała do 5:30, a to juz wzięłam ją do łóżka, nakarmiłam i spałyśmy do 8 Monika ja mam taki cieńszy kombinezon z misia, ale to jak juz będzie chłodniej, a teraz ubieram ją w bluzy albo sweterki. Mam też gdzieś po Kini kurteczkę ale muszę jej poszukać ale ona jest taka bardziej na początek zimy. Ja zbieram się zaraz na spacer z dzieciarnią
  23. ezelka

    Nasze gotowanie

    mosiaezelkafraniaCo do tego głównego dania to chciałabym coś może nie wykwintnego, ale niespotykanego na co dzień (więc kluski śląskie odpadają, bo Jula je uwielbia i są u nas dosyć często )Może coś takiego: mOmma O - kubek niekapek nowość 4m+ Z plus GRATIS (1801682303) - Aukcje internetowe Allegro lub Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Klopsiki w sosie curry z porem albo coś z całkiem innej beczki, pod warunkiem, że się kasze gryczaną lubi, można to podać z gulaszem mięsnym Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Kotlety z kaszy gryczanej kubek niekapek???? Hehehe...pomyliłam się i wkleiłam złego linka ale zaraz poprawiłam
  24. ezelka

    Nasze gotowanie

    franiaCo do tego głównego dania to chciałabym coś może nie wykwintnego, ale niespotykanego na co dzień (więc kluski śląskie odpadają, bo Jula je uwielbia i są u nas dosyć często ) Może coś takiego: Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Pulpeciki w sosie paprykowo-pieczarkowo-serowym lub Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Klopsiki w sosie curry z porem albo coś z całkiem innej beczki, pod warunkiem, że się kasze gryczaną lubi, można to podać z gulaszem mięsnym Wielkie Ĺťarcie - Przepis - Kotlety z kaszy gryczanej
  25. Jeszcze mam pytanie do cyckowych mam, od kiedy wprowadzacie soczki marchewkowe i jabłkowe swoim maluszkom??? Bo moja pediatra kazała mi wprowadzić ja Kalina będzie miała 3 i pół miesiąca ale mi się wydaje, że to za szybko????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...