aga_3000

bajustynaByłam u lekarza tylko ma ten cholerny katar. Gardło, oskrzela czyste uffff Lece posprzątać mieszkanko. mama się zajęła dziećmi :) Bogu dzieki, ze to tylko katarek. Milego sprzatania!!!!

Pyska Kochanie nie pomoge Ci z problemem kupkowym, bo u nas jest odwrotnie - Hania robi baaaardzo luzne kupki ale wiem, ze jabluszko pomaga, wiec moze sprobuj. Jezeli nie dajesz czesto czopkow, to mysle, ze od czasu do czasu mozesz Kubelkowi pomoc. Kochana sil w sprawie Milenkowego zlobka Ci zycze!!!! Pamietam, ze moj Kornel mial czasami takie napady niecheci przdszkolnej i wtedy bylam juz od rana wykonczona!!!!! Trzymaj sie dzielnie!!!!!

aretas75a bedzie 11 osób. mam taka nadzieje :o)a to moja córuś, zupełna korba a powinna spac. teraz wisi przewieszona przez mopje kolano i "mymla" moja reke. i jak ja mam okna myc..... Widze, ze nasze dziewczynki maja taka sama mate edukacyjna:))))) Moja Hanka ostatnio wprost uwielbia sie w niej bawic:))))) Przepis na ciasto brzmi swietnie, musze go wyprobowac bo ja strasznie kokosowa jestem!!!!

bajustynaaga_3000I jeszcze kilka fotek Hani:)Śliczna Hania. powiem Ci szczerze, że jak byś nam tutaj nie pisała o dolegliwościach Hani to nigdy bym nie powiedziała, że Haneczce coś jest tak pięknie i zdrowo wygląda :) I wlasnie mam ten sam problem z lekarzami tutaj, patrza na Nia i mowia, ze wyglada zdrowo, wiec... nie widza problemu!!!! Co do wagi, to chyba masz racje, ze Hania chyba wazy najmniej, tydzien temu wazyla 6180, w tym tygodniu, po historii ze zwracaniem, biegunka i jedzeniem rozcienczonego mleka, wogole nie szlam Jej wazyc zeby sie nie stresowac:((( Justynko mysle, ze mozesz jechacj ezeli Kingunia nie ma goraczki. Zwroc tylko uwage zeby wychodzac z samochodu lub wchodzac do niego byla szczelnie opatulona coby Jej nie zawialo, a w domu u tesciowej to przeciez tak samo jakbys u siebie w domku siedziala. Ja tak sobie mysle...

I jeszcze kilka fotek Hani:)

Witajcie Kochane! Staram sie Was czytac na bierzaco ale z odpisywaniem, niestety, juz u nas nieco gorzej:((( Raaaaany jakie te nasze forumowe maluchy sa piekne!!!!!! Poprostu nie moge sie napatrzec, co jedno to cudniejsze!!!! Wczoraj bylam na zebraniu w szkole u mojego Kornela i... powiem Wam dziewczyny, ze jestem z Niego strasznie dumna:) Nauczyciele zaczepiali mnie i mowili, ze Kornel jest bardzo dobrym i grzecznym uczniem, i wogole zachwalali Go az mi cieplutko na sercu bylo:))) To juz ostatni rok w tej szkole, wiec w maju czekaja Go BARDZO wazne egzaminy - mam nadzieje, ze sobie z nimi poradzi, bo od tego zalezy czy trafi do dobrej szkoly dalej. Jezeli idzie o Hanie, to dzis mi znow zwrocila:( Mam nadzieje, ze to tylko jednorazowe i nic sie jednak nie dzieje, ale cala jestem w strachu. Narazie ja obserwuje. A oto jak Hania dzis poszla sobie spac i jak slicznie rano jadla (rzadki widok to jedzenie- niestety):))))

Malinka77aczesc dziewczyny, ja migusiem bo padam na ryj wrocilam z wczasow u mamy i jakos znow trzeba zyc... Lenor mam wrazenie coraz gorzej, juz nie tylko jeczy i steka w nocy ale wyje zielone kupy ze sluzem jak sa tak byly wykoncze sie niebawem nie zdazylam Was doczytac, mam nadzieje, ze jutro nadrobie buziaki! Buziaki Malinko!!! Jezstem z Wami!!!!!

aretas75qrde fotki miałam wrzucic i mi sie za szybko kliknelo :P a wiecccc..... :o) Aaaaaaaaaaaaaaaaaalez piekne z Was dziewczyny!!!!!!!

Czesc Dziewczynki!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MILOSZKA,LENKI I PIOTRUSIA!!!! ROSNIJCIE NAM ZDROWO SKARBY!!!! Sorki dziewczynki, ze sie nie odzywalam ale u nas, jak zwykle, cos sie musi dziac zebym sie czasem nie zaczela nudzic:) Z niedzieli na poniedzialek wirus (teraz jestem juz pewna, ze to wirus) dopadl mnie, wiec calutenka noc w ubikacji, a wczoraj ledwie na nogach stalam. M. zostal w domku zeby mi pomoc, bo nie mialam sily nawet Hanie na rece wziac:( Dzis jest juz ze mna ok., ale musialam troszke "odgruzowac" dom, bo od piatku nawet nie mialam glowy zeby sie zajac sprzataniem. Agnieszka31 bylam u super pani doktor, polecila mi ja kolezanka, powiedziala, ze widziala Ja z malutkim dzieckiem, wiec moze bedzie miala jakies inne podejscie (wiecie... matka to matka!) i miala racje!!!!! Pani doktor baaaaardzo dokladnie zbadala mala, powiedziala, ze jest w dobrym stanie ogolnym i, ze takie malutkie dziecko potrzebuje troche wiecej czasu na pozbycie sie wirusa z organizmu. Mam nadal bardziej rozcienczac Jej mleko (dwa razy wiecej wody na miarke mleka) i podawac czesciej niz przed choroba oraz duuuuuuzo poic (to akurat Hance bardzo sie podoba:)) Zapytalismy Ja czy moglaby nam przepisac to mleko pepti, a ona powiedziala, ze jezeli dziala, to tak, mamy tylko skserowac tlumaczenie listu od polskiego pediatru, Ona zeskanuje do komputera w dokumentacje Hani zeby miec podkladke dlaczego je wypisala!!!!! Jestem strasznie zadowolona, ze udalo mi sie to zalatwic!!!!!! Agusiu dziekuje Ci za chec pomocy w sprawie mleczka!!! Mam nadzieje, ze bede miala mozliwosc sie kiedys zrewanzowac!!!! aretas maz ma racje!!! Spasuj sobie troszke, Kochana jezeli nie masz pomocy (u mnie prawie wszystko przygotowala moja siostra:)) to przygotuj sobie wszystko tak zeby rozlozyc te przygotowania w czasie, najgorsze jak bedziesz chciala zrobic wszystko wtedy tylko sie zestresujesz niepotrzebnie!!!! Zycze Ci super organizacji, malo roboty i przeudanej imprezki!!!!!! Pyska dzieciaczki bosssssskie!!!!!! Kurcze ja to bym chyba zawalu dostala przy takich dwoch maluszkach, WIELKI szacunek dla mam z dwojka maluszkow!!!! Bajustyna mam nadzieje, ze Martynka sie nie zarazi!!! Zdrowka dla Was dziewczynki!!! Sylwia JAK JA CI ZAZDROSZCZE POWROTU DO PRACY!!!!!!!!! O rany jak ja bym chciala oderwac sie choc na pare godzin do "innego swiata", nawet by mi (chyba) nie przeszkadzalo, ze M. sobie nie radzi:))))) No, ale poki co moge o tym zapomniec:((((( Buziaki:) Miranda a Wy to "lesne ludki" widze jestescie:)))) Super, bo nasz forumowy smieszek sie dotlenia:))))) Uciakam bo mala sie obudzila.

miranda33Hejka Mamulki popołudniowo!krlnk my włąśnie kupiliśmy takie kszesełko, które potem pożna rozłożyć i będzie krzesełeczko i stoliczek. Wzięliśmy to największe, bo wydaje nam się najbardziej funkcjonalne... aga_3000 o mateczko... biedna Hania :-( Agulka, a podajesz jej coś, jakieś leki??? Może zapytaj w aptece, czy mają coś na takie przypadłości. Dziewczynki, Miłosz zakochał się w chodziku ;-) Muszę go na siłę wyciągąć, bo pilnuję, żeby za długo nie siedział. A on sobie siedzi, bawi się, śpiewa i piszczy ze szczęścia, hihi... W krzesełku też chętnie siedzi, ale w chodziku bardziej mu się podoba A oto mój Księciunio Nic Jej nie podaje, bo nic nam nie przepisali:( W aptece tez nic nie chca sprzedac dla takiego malutkiego dzieciatka. Dzis w nocy jeszcze Kornel dolaczyl do Hani i zwracal:((((( Ja to sie chyba po smierci wyspie:)

Czesc babeczki! Hania spi wiec mam chwilke zeby do Was napisac. Mala od wczoraj nadal ma biegunke:( Strasznie jest slaba i co chwilke zasypia na momencik, jak nie spi, to tylko "wisi" na raczkach i poplakuje. Boli Ja brzuszek, bo strasznie go napreza i jak je lub pije, to slychac jak Jej wlatuje wzsystko do srodka. Od wczoraj daje Jej mleko rozcienczone w podwojnej ilosci wody (troche ma odpoczac Jej zoladek) obawiam sie jednak o Jej wage - do tej pory byla dosc nisko na siatkach centylowaych, teraz to juz chyba z nich zleci:((((( Ok obudzila sie wiec musze konczyc. Dziekuje Wam wszystkim za dobre slowo Jestescie kochane

Czesc Dziewczyki. U nas wczoraj byl STRASZNY dzien, a raczej wieczor:( Jak Wam pisalam Hania zaczela mi zwracac poznym popoludniem i... niestety na tych kilku razach o ktorych Wam pisalam sie nie skonczylo:(((( Wymiotowala tak czesto, ze zdecydowalismy sie pojechac z Nia do szpitala, bo zaczela zwracac piana i od 17-tej do 20-tej nie zrobila siusiu. W szpitalu bylismy od 20-tej do 23-ciej, niestety, ponad dwie godziny czekalismy z biedulka na swoja kolejke, kiedy nas wkoncu zawolali lekarz obejrzal Hanie, sprawdzil czy nie jest odwodniona i powiedzial, ze dziecko klinicznie jest zdrowe, mamy wracac do domu i obserwowac Ja do rana, jezeli dostanie goraczki i bedzie wymiotowac mamy z nia wracac. Mozecie sobie wyobrazic jaka mialam noc... M. spal na sofie (rano do pracy) a my z Hania w sypialni, tzn. Hania troszke spala a ja nie zmrozylam oka w obawie, ze sie biedulka zachlysnie gdyby wymiotowala (zdazylo sie to wieczorem) Rano obudzila sie pogodna, ale niestety po wypiciu mleczka (30ml) znow zaczela wymiotowa, a na dodatek pojawila sie biegunka. Bylismy z nia dzis z Hania w klinice ,wczesniej zadzwonilismy na specjalny servis (odpowiednik polskiego nfz-tu) tam mieli nam udzielic informacji co ewentualnie robic z dzieckiem ale pozniewaz niepokoilo ich, ze dziecko tyle czasu nie sikalo (od 17-tej wieczorem, do 12 nastepnego dnia!!!), i okazalo sie, ze faktycznie ogolnie jest zdrowa, ma jednak podrazniony zoladek (podejzewam, ze to cos wirusowego) Od poludnia jest juz lepiej - zaczela normalnie siusiac i przestala zwracac, mam podawac Jej mleko bardziej rozrzedzone zeby nie obciazac Jej zoladka i podawac duuuuzo picia. Przepraszam, ze tak chaotycznie pisze, ale jestem tak padnieta, ze zaraz strace przytomnosc:) Sciskam Was kochane i "do uslyczenia" niebawem.

dziewczyny hania mi wymiotuje!!! juz 3 razy. zjadla dzis niespelna pol sloiczka zupki tej co zawsze i wypila troszke soczuku. cholera nie wiem co to moze byc. nie wiecie co mozna dac takiemu maluszkowi

Moja Hania dzis maruuuuuudna, ze hej! Wydaje mi sie, ze i Jej beda sie wyrzynac zabki, bo chce obgryzc wszystko co Jej podejdzie pod rece. Dziewczyny jezeli idzie o dalsza kuracje Hani, to wymyslilam tak: jezeli w poniedzialek nie zapisza mi dla niej pepti, to ustalilam juz z moja siostra, ze Ona bedzie wysylala mi bebilon pepti z Polski! Wyjdzie nas to taniej niz kupowalibysmy tutaj, bo tu puszka pepti kosztuje £! Tak wiec mam ich w nosie, nie przerwe tej kuracji skoro sa efekty, a efekty sa!!!! HANIA DZIS ZROBILA ZOLTA KUPKE!!!!!! Nawet nie przypuszczalam, ze mnie bedzie kiedys tak cieszyl kolor kupy:)))))))) Milego wieczoru Kochane

I jeszcze kilka:)

Witajcie dziewczyny! U nas wszystko w miare ok (tfu, tfu), mam nadzieje, ze (tak jak powiedzial moj polski pediatra) "leczenie" Hani mlekiem PEPTI da efekty od ok. 6-8 tygodni. Wlanie mamy chyba z szosty tydzien odkad mala jest na pepti i (mam nadzieje, ze nie zapesze) Hania jest spokojniejsza, mniej pobudzona i nie mizia sie juz tak bardzo, co oznacza, ze ten brzuszek juz Jej tak bardzo nie dokucza (a przynajmniej tak mi sie wydaje) No, ale zaczelam "przeboje" z angielskimi lekarzami - baby TO JEST KOSZMAR!!!!!!! Dzis bylam zwazyc Hanie - wazy 6180 (tydzien temu 6160!) - i przy okazji spotkalam sie z pielegniarka srodowiskowa, zapytalam ja o te Hani zielone kupki i czy to normalne, ze tak malo przybiera na wadze, a ta powiedziala, ze UWAGA!!!!!: pokarmy stale mam zaczac w prowadzac po 6-tym miesiacu (takie sa standardy zywieniowe!!!!) i wogole zrobila mi wyklad na temat jak sie wprowadza dziecku pokarmy, powiedziala, ze oni rtu nie lubia jak sie chodzi do lekarzy w innym kraju i... ze bede miala problem z dostaniem recepty na pepti, bo to jest drogie mleko i nie chca go tutaj przepisywac. Normalnie zalamala mnie totalnie:( W poniedzialek mam umowiona wizyte z lekarzem pierwszego kontaktu, bo konczy mi sie mleko z Polski a nie wiem kiedy laskawie umowia mi wizyte z pediatra:((((( Trzymajcie kciuki zeby mi wypisali recepte, jezeli nie zrobia tego, to postanowilismy z M., ze bedziemy kupowac malej to mleko bez recepty, kosztuje ono £ za 950g ale za nic nie przerwiemy kuracji, ktora byc moze przynosi efekty!!!! To tyle smutasow moje drogie:)))) Stysiu tysiace buziakow dla Ciebie i fasolki od nas!!!! Sylwia Maks jest przecudny!!!! Cholerny przystojniak z Niego!!!!! Wiki Maja jest niesamowita, akrobatka z Niej rosnie:)))) A przy okazji mozesz mi wyczarowac prawidlowa wage Hani:)))) 08.04.2009 waga urodzeniowa 2840. Buziaki:) Miranda Milek jest tak pogodnym dzieciatkiem, ze az chcialoby sie Go schrupac! Bajustyna Ty to gospodynia jestes, znasz wszystkie przepisy, to ciasto pod pizze to i ja wyprobuje. Agnieszka ja wlasnie "sprawdzam" baseny i mam zamiar zapisac sie z Hania:) Agula no to teoria z kawa sie sprawdzila, musisz przejsc na jakies inne dopalacze:))))) Aretas Twoje dziewczyny sa piekne!!!! Reperujcie kompa predko!!!! Kami dla mnie slodycze to tez zguba! krlnk no Kochana ale silna wole to Ty masz!!!! Ja nie moge sie niestety tym poszczycic:(((( Dziewczyny staram sie Was podczytywac jak tylko moge, ale z pisaniem to u mnie gorzej:(((( Ostatnio mialam zalaczyc wiecej fotek ale net mi szwankowal, postaram sie dodac cos dzisiaj:)

bajustynaWITAM WAS MOJE KOCHANE!U nas wieczór był udany Mężulek zaskoczony nic się nie domyślał. Powiedział, że będzie mi kupował codziennie prezenciki jak tylko obiecam, ze takie niespodzianki będę mu robiła hihi krlnk no opowiadaj co tam było do jedzonka? Jakieś zdjęcia, może co? Wy kiedy macie chrzciny? Gaba tak jak pisza dziewczyny fotki musisz koniecznie wrzucić jak wrócisz od fryzjera :) Wiki Majusia wyglądała cudnie, Wy zresztą też :) Aga jeny ale Ci i Hani współczuję. Ja też się dołączam do Agnieszki31! Jak coś potrzebujesz to mów bez obaw!!! Biedulka moja! Ucałuj ją i duuużo sił dla Was!!! A co z tą bakterią coli w kale? Już jej nie ma czy co? U Was tam nie ma jakiś Polskich lekarz prywatnych? Ja nie chce straszyć ale kurcze Hani to może się odbić w dalszym funkcjonowaniu, może mieć problemy z przewodem pokarmowym. Zawsze mi lekarz powtarzał, ze jak dziecko robi takie kupki jak Twoja Hania to znaczy, ze jest coś źle i że z jelita schodzą takie włoski osłaniające jelita a człowiek musi je mieć! Także kochana życzę Ci abyć znalazła jakiegoś lekarza tam a jak nie to wracaj tutaj na trochę aby wyleczyć Hanię. Stysia ja też jestem z Tobą! A jaki się czujesz wogóle? Jak tam mężuś? Justynko dzieki Kochana, caluski przekazane:)))) Mam nadzieje, ze uda nam sie pomoc jakos Hani, jezeli nic tu nie beda robic, to mam kontakt z moim pediatra w Polsce i, co mozna, to zalatwiam z nim na odleglosc, jezeli jednak bedzie trzeba, to pojedziemy do Polski.

KamidiankaWitajcie,Agula brawa dla Karolinki, no siedzi wspaniale, ale skoro Igorek tak wcześnie zaczął siadać, to pewnie rodzinne :) Aż strach się bać, kiedy zacznie chodzić Aga fajnie, że znalazłaś czas dla nas. Fotki cudne, Hania urocza. Nóż się w kieszeni otwiera na tych lekarzy. Oby jednak pediatra pomógł, bo inaczej to nie wiem, co! Wiki fajnie, że wszystko się udało. Majeczka obdarowana, że ho ho!! Zdjęcia wyszły super! Pogody to jednach chyba nie mieliście za ciekawej? Sylwia drugi ząbek!! No Maks najwyraźniej zamierza cały garniturek sobie szybko skompletować hehe. U mojej na razie brak ząbków, ciekawe, kiedy wyjdą. bajustyna gratulacje z okazji rocznicy!! Oby się Wam caly czas tak układało!! I jak, mężowi prezent sie spodobał?? ;) U nas niby ładniej niż wczoraj, ale jesienne powietrze czuć wyraznie, chmury też się kłębią. Lenka w nocy od jakiegoś czasu budzi się ok 5-tej rano i zaczyna brykać. Na szczęście na razie wystarczy zapodać smoka i pieluchę do wąchania. Ale już po 6-stej na nogach. Potem, po jedzonku pospała do 11-stej jeszcze. Kami Kochanie staram sie jakos zapanowac nad naszym zyciem, choc przy Hani nigdy nie wiadomo kiedy bedzie jadla a kiedy bedzie spala, wszystko zalezy od tego jak bardzo boli Ja brzuszek:(((( Ostatnio jada mi tyko 4 razy na dobe po 120ml ale tez nie ma na to jakichs okreslonych godzin, poprostu probuje Jej cos wcisnac jak widze, ze minelo juz 6-7 godzin od ostatniego karmienia, bo Ona sama nie upomni sie za Chiny!!!!!!

Agnieszka31witam WasAgus- jak bedziesz potrzebowala jakie leki z PL to dawaj znac, jakby cos to tez pisz kochana!!!!!!!!!!!!!podaj tylko nazwe a recepte sie zalawi, swoja droga o Ci lekarze jacys porabani, wnuki mojej mamy meza maja ewidentnie skaze bialkowa i ani ich matka ani lekarze nic z tym nie robia, dzieciaki chodza i rozdrapuja sobie rece i nogi a ci nic, dodam ze jeden ma ponad 4 lata a drugi 2, Wiki- zdjecia cudo, super wygladaliscie, i brawa dla dzielnej Majeczki Agusia baaaardzo Ci dziekuje za propozycje, mam jednak rodzine w Polsce, wiec moze im pozawracam troche glowe, a Ty masz dosc pracy i biegania przy swoich maluchach, wiec nie bede Cie klopotac, ale.... jeszcze raz WIELKIE DZIEKI!!!!!! Widze Kochana, ze co nieco wiesz o brytyjskiej (pozal sie Boze) sluzbie zdrowia:))))

vaneskaAga ojeju tak mi Was szkoda, ze się obie męczycie. Mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz. Ja nie wiem ci lekarze to jacyś nienormalni. Przecież zdrowe dziecko się tak nie zachowuje ! I jak tu kontynuowac leczenie skoro dziecku niby nic ma... No po prostu płakac sie chce... Mam nadzieję, ze ten pediatra w końcu jakoś zareaguje i coś zrobi. A kiedy się do niego wybieracie? Hania śliczna :) vanesko tutaj dostac sie do specjalisty nie jest tak prosto jakby sie moglo zdawac:( Moj lekarz pierwszego kontaktu wyslal list do szpitala i mam teraz czekac az sie ktos do mnie odezwe. Moja kolezanka czekala miesiac na usg bioderek....:((((((

AgulaMamulaWitam się po wekendzie Bajustyna życzonka gorące z okazji rocznicy ślubytylko żeby z tej upojnej nocki jakaś niespodzianka nie wyskoczyła Wiki czekam na zdjęcia z chrzcin Aga moja koleżanka też nmiała chorego synka a mieszkali w Irlandii, mały nie jadł, chudł , robił zielone kupy i nikt tam im nie pomógł, dopiero w Polsce go wyleczyli, okazało się że miał bakterie koli we krwi Teraz mały ma ponad rok i jest wszystko ok. A co ci w Polsce lekarze powiedzieli?Ja Karolinki nie uczyłam siadać, po prostu dużo ją noszę w chuście i na rękach i szybko się sztywna zrobiła. Jak zaczęł się do siadania podnosić to dawaliśmy jej ręce, ale na siłę poduszkami nie podpieraliśmy. i kedyś myk.. ona po puszczeniu moich palców zamiast upaść na poduchę już sobie sama siedziałaStarszy też tak szybko siadał, więc pewnie to genetyczne miłego dzionka... lecę kawusię zrobić Agula moja Hania ma bakterie coli w kale, ale nawet moj pediatra w Polsce powiedzial, ze przy tej ilosci bakterii mozna poczekac jakis czas, istnieje prawdopodobienstwo, ze jak Hania bedzie prawidlowo przybierala na wadze i Jej jelita beda sie rozwijaly, to same "wypchna nadmiar" tej bakterii (tlumaczyl mi, ze kazdy ma bakterie coli, tylko sa ich jakies dopuszczalne normy w organizmie, Hania ma te normy przekroczone, ale nie jakos strasznie duzo!) Po jakims czasie powinnam powtorzyc posiew kalu i zobaczyc jaka ilosc ich jest, jezeli sie nie zmniejszy, to trzeba przeleczyc Ja antybiotykiem, ale nie wiem jak to tu bedzie????? Czy ktos wogole zechce dac mi skierowanie na posiew kalu???? Zobaczymy. W Polsce lekarz powiedzial, ze kosmki jelitowe nie pracuja dobrze i nie trawia pokarmu, w zwiazku z tym pokarm gnije w jelitach - stad te zielone, cuchnace kupki - na domiar zlego wchlania sie on rowniez, przez jelita, do calego organizmu i dziala na uklad nerwowy Hani - stad to Jej "mizianie" sie raczkami po buzi, wykonywanie gwaltownych (dla mnie baaaardzo dziwnych) ruchow calym cialem, no i oczywiscie bole brzuszka:((((((

Witajcie Kochane! Przepraszam, ze tyle czasu nic nie pisalam, ale poprostu brakowalo mi na to sil, nawet nie mialam Was jak poczytac:(((( Hania wogole nie daje mi spac w nocy a i dzi sa do d..... Czasem mam wrazenie, ze juz dluzej nie dam rady... Ale po kolei... We wtorek bylam tutaj u lekarza - pelna nadziei, ze moze maja jakies leprze lekarstwa, albo mleko dla dzieci z takimi problemami jakie ma Hania - dalam przetlumaczona kartke od pediatry z Polski z informacja co u Niej stwierdzil i czym to leczymy oraz z prosba o kontynuacje leczenia. Pani doktor kartke przeczytala, sprawdzila nazwy lekow w komputerze i... powiedziala, ze dziecku nic nie jest!!!!!! Ze brzuch boli... tak ma byc. ze nie spi po nocach... tak ma byc, ze robi zielone cuchnace kupy... tak ma byc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No k.... rece mi opadly razem z majtkami!!!!!!!!! Wydrukowala mi (jak jakiejs idiotce) z internetu iles tam stron na temat kolki dzieciecej i kazala to poczytac, powiedziala, ze moge albo przeczekac az skonczy 6 miesiecy i... moze wtedy minie, albo laskawie umowi mnie do pediatry (widujesz sie tu tylko z lekarzem pierwszego kontaktu, a do specjalisty trudno sie dostac!!!!). Wybralam druga opcje ale mam watpliwosci, czy to cos zmieni, bo oni wszyscy sa tu (co najmniej) dziwni. Mam juz wszystkiego dosc, nie spie bo mala steka, rzuca sie po lozeczku i pobekuje, w dzien tez daje mi popalic, ciagle placze, no i te cholerne zielone kupy!!!!! Juz nawet przestalam podawac Jej jakies dodatkowe pokarmy, zeby nie obciazac Jej jelit, ale efekty sa mizerne:((( Nie wiem teraz czy robie dobrze, czy zle. No nic. Nie psuje Wam humorow:) Zalaczam kilka fotek z wakacji

Dziekuje dziewczynki za mile powitanie:) Kuuuuuurcze jak mi Was strasznie brakowalo!!!!!! U nas dzis jeden z cudniejszych dni, Hania robila normalne (czyt. zolte) kupki, ladnie jadla, spala nawet 1,5 godziny w ciagu dnia, a w nocy obudzila sie tylko raz, a ja, glupia, nie spalam, bo sprawdzalam co chwile, czy z mala wszystko w porzadku, ze tak spi i spi:)))))))) Nie ciesze sie jednak za bardzo, bo wiem, ze po takim fajnym dniu nastepne sa do bani i Hanka strasznie sie meczy:((((( Mam nadzieje, ze to leczenie wreszcie zacznie przynosic porzadane rezultaty... Jutro ide do lekarza tutaj, rano mamy szczepienie. a pozniej idziemy do pediatry z tlumaczeniem od mojego pediatry z Polski, powiedzial mi, ze leczenie Hani jest dlugotrwale i dobrze by bylo zeby tutaj nadal Hanie leczono tak jak w Polsce - zobaczymy jak to bedzie... Jak wroce, to dam Wam znac co i jak mi tu powiedzieli. Wizyte mam jakos mocno po poludniu, wiec sie nie martwcie - napisze jak tylko wroce do domku. Ok Kochane zmylam spac poki Hania spi, mam nadzieje, ze dzisiejsza nocka tez bedzie fajna!!!!! Dobranoc Kochane Mamunie:)))))

Witajcie Kochane babulce!!!!!! Ojjjjjjj jak ja sie za Wami stesknilam!!!!!! Niestety, nie jestem w stanie nadrobic wszystkiego (nawet nie probuje:)), mam jednak nadzieje, ze wszystko u Was i Waszych maluszkow w porzadku!!! Wszystkim, kto mial jakies swieto podczas naszej nieobecnosci na forum, zycze wszystkiego najlepszego!!!!!! My od niedzieli jestesmy w domku, troche sie juz ogarnelismy i zaczynamy nasza stala obecnosc na forum - teraz to juz na pewno nic nie umknie naszej uwadze:))))) Jezeli idzie o Hanie, to wreszcie przekroczyla magiczne 6 kilo!!!!! w piatek wazyla 6130!!!!! Strasznie mnie ta waga ucieszyla, poniewaz Hania ma problemy z jelitami i bardzo malo zjada. Od ok czterech tygodni jestesmy na beblonie pepti, Hania zostala tez przeleczona nystatyna, a teraz daje Jej acidolac baby. Lekarz powiedzial nam, ze jakiegolwiek efekty beda za jakies 6-8 tygodni, tak wiec... zostalo nam tylko cierpliwie czekac.

Czesc dziewczynki!!!! Moja siostra miala problem z netem, wiec nie bardzo mialam gdzie skorzystac z kompa:( Mam nadzieje, ze u Was wszystko w porzadku i dbacie o siebie i swoje dzieciaczki!!!! My po wizycie u pediatry mamy nastepujace wiesci: -Hania zezuje na lewe oczko - poniewaz maluszki "lubia" fiksowac oczkami mamy po roku zglosic sie do okulisty na sprawdzenie oczek -Za duzo uklada glowke na prawa strone - jak najczesciej mam ja ukladac aby patrzyla w lewo (Hania jest nieco oporna, ale nie poddajemy sie!) -Ruchowo lekarz nie ma do niej zadnych zastrzezen, a to, ze tak malutko je i malo wazy, to taka jej uroda!!!!! Moj "smok" wazy 5300 - nie za wiele, ale miesci sie jeszcze w siatkach centylowych:) -Zrobilam jej posiew moczu oraz ogolne badanie moczu i krwi - wyglada na prawidlowy, ale dopiero jutro ide z wynikiem do lekarza, jutro umawiam sie tez na usg brzuszka w zwiazku w bolesciamu brzuszka po i w trakcie jedzenia - zobaczymy co z tego wyjdzie. Widzialam, ze macie jakies ustalone pory jedzenia swoich maluszkow - moja Hania je po 50-60ml i to w odstepach co 3-4 godziny, ale to wszystki i tak jest wzgledne.... Kochane zmykam. Trzymam kciuki za Wasze maluszki i zycze Wam samych radosci!!!!!