Skocz do zawartości
Forum

elwira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez elwira

  1. e2e2 współczuje, to musi być bardzo męczące dla Filipka i dla ciebie, oby wszystko szybko minęło
  2. Patka super fotki:) ślicznie wyglądasz i super kościół , z tego co czytałam atmosfera też świetna:)) a co do zdjęć to jak Daffo chce sobie twoje wieszać nad TV to ja tez poproszę ale nie z chrztu tylko jakieś z podróży :))
  3. elus.dreptusW sumie to sie nie przejmuje az tak bardzo z reszta nie planowalam do konca zycia pracowac w sklepie powiem szczerze ze podziwiam WIKI ze bez problemu powiedziala gdzie pracuje, ja sie wstydze powiedziec ze pracuje w supermarkecie na monopolu mimo ze atmosfera ze wspolpracownikami byla super i zarobki tez niezle no co ty żaden wstyd, praca jak praca ważne ze kasa była i jedzenie na stole , jak to mówią żadna praca nie hańbi
  4. elus.dreptusja zaczne szukac od stycznia, do tego czasu powinnismy dac sobie rade na jednej wyplacie u nas jest większy problem bo mój M tez właśnie nie ma pracy i nie zapowiada sie nic większego do roboty przed świętami
  5. elus.dreptuskatja79elus.dreptusto ja smigam na starcie z kierasem, do popoludnia:)Powodzenia :) no i dupa, od pierwszego jestem bez pracy moze nawet to i ilepiej, pojde na kuroniowke poki co, w styczniu zaczne szuakc przykro mi:(( ja teraz mam podobny problem sama nie wiem czy czegoś szukać czy poczekać do stycznia bo jak teraz coś znajdę to urlopu na święta nie dostane a bilety do PL już kupione
  6. ok ja uciekam bo chcemy jechać do znajo0mej jej synkowi ciuszki oddać po Adasiu a poza tym mały głód się obudzili wola :)) od później kobiałki:))
  7. katja79elwirakatja79kurcze dziewczyny a ja na maxa przeziebiona woda z nosa mi cieknie gardło mnie boli a tu kurcze przy karmieniu nic wziąśc nie mogęparacetamol tylko no i dużo wody z cytrynka i miodem no wlasnie obym tylko malej nie zarazila i sama sie nie rozlozyla i jezcze to wesele za tydzien rany mam nadzieje ze mi przejdzie... przy cycu nie powinna się zarazić ale ty jak chcesz na imprezę to się kuruj a i zrób sobie inhalacje
  8. katja79elwirakatja79he,he moja wogóle jabka jeszcze nie dostala takiego prawdziwego bo nie mam dostepu do takich niepryskanych a co do ilosci to u nas krucho mala zjada sloiczek na 2-3 razy na poczatu myslalam ze ja jej za malo daje ale jak dalam wiecej niz zwykle to odwracala buzie i plula ... ale jesli chodzi o Adasia to mysle ze tak juz jest ze chłopcy moga sporo zjesc od samego poczatku. a to jabłuszko to dajesz surowe czzy gotowane? do niedawna gotowałam a teraz je już surowe tylko on zjada jabłko + pół banana przy jednym posiedzeniu , a na obiad to już w ogóle np wczoraj pół marchewki + 2 ziemniaki(małe)+ 3kawałki kalafiora czasami zje mniej na obiad ale nie wiele mnie no i do tego soki i kaszka, opakowanie kaszki wystarcza mi na 3-4dni he,he ma Adas apetyt lepiej go ubierac niz karmić no właśnie ani jedno ani drugie bo w ciuchów tez wyrasta w expresowym tępie, z torbami pojdziemy i tyle
  9. katja79kurcze dziewczyny a ja na maxa przeziebiona woda z nosa mi cieknie gardło mnie boli a tu kurcze przy karmieniu nic wziąśc nie mogę paracetamol tylko no i dużo wody z cytrynka i miodem
  10. katja79elwiraWitam mamuśki:)u nas wczoraj ostre grillowanie:) na 100% ostatnie w tym roku bo dzisiaj taka pogoda Mama2 współczuje Ci kochana naprawdę trudno doradzać coś na odległość , może to skok i wkrótce przejdzie czego barrrrrrrrdzo ci życzę Adaś zaczyna łapać stópki tylko jeszcze nie umie ich utrzymać :) obracanie na brzucho też już coraz lepiej :) a tak z innej beczki ile wasze dzieci jedzą tzn np czy dajecie 1 całe jabłko czy po pół bo ja mam wrażenie ze mamy w domu małego obżartucha he,he moja wogóle jabka jeszcze nie dostala takiego prawdziwego bo nie mam dostepu do takich niepryskanych a co do ilosci to u nas krucho mala zjada sloiczek na 2-3 razy na poczatu myslalam ze ja jej za malo daje ale jak dalam wiecej niz zwykle to odwracala buzie i plula ... ale jesli chodzi o Adasia to mysle ze tak juz jest ze chłopcy moga sporo zjesc od samego poczatku. a to jabłuszko to dajesz surowe czzy gotowane? do niedawna gotowałam a teraz je już surowe tylko on zjada jabłko + pół banana przy jednym posiedzeniu , a na obiad to już w ogóle np wczoraj pół marchewki + 2 ziemniaki(małe)+ 3kawałki kalafiora czasami zje mniej na obiad ale nie wiele mnie no i do tego soki i kaszka, opakowanie kaszki wystarcza mi na 3-4dni
  11. Boże, dziewczyny już za tydzień minie co niektórym 5miesięcy jak ten czas leci a mi do tego mój macierzyński tez sie kończy i trzeba sie zabrać za szukanie pracy
  12. Jola30Isabella nie za szybko wkładasz Mia do takich rzeczy jak chodzik i ta huśtawka tak pytam bo ja głupia jestem część tego sprzętu jest od 4miesiaca i raz na jakiś czas nie na długo można, Adacho tez już w takich bajerach szaleje
  13. Jola30witam sie poniedziałkowo wrocilismy z usg brzuszka i wykazało że mały ma wszystko wporzadku aczkolwiek jest strasznie nagazowany i przez to ma kolki nie bylo widać jelitek ale stanu zapalnego nie ma pani dr powiedziała że u niektórych dieci tak bywa i kolki urzymują sie przez 6 miesięcy życia dziecka i powoli usępują .Nikuś spisał się na medal nie płakał ,gaworzył usmiechał się do pani lekarki aż ona zaczeła go wychwalać Szkoda że pózniej dawł troche w kość ale teraz już śpi słodko a ja mam chwilke dla siebie. Noc jak zwykle nie przespana ale ja już nie mam siły pisać nie spał od 1:30 do 4 rano i gaworzył wydzierał sie i skomlał mimo że spi ze mną taka uroda Nikusia codziennie coś nowego . A teraz biegne Was poczytaćale się nazbierało że hoho super ze juz wiadomo ze to mocne kolki a nie nic gorszego, przynajmniej wiesz na czym stoisz z tym ze ja bym cisnęła lekarza żeby dal jakieś leki dla dziecka bo to ze kolka może trwać dłużej to ok ale to nie znaczy ze dziecko i mama maja sie męczyć mojego M kuzynka ma córę która tak przechodziła kolki i dostała jakieś leki tylko musiała wymusić to na lekarzu
  14. isabelahej dziewczyny, nie mam czasu w ogole wlaczyc komputera, a co dopiero Was czytac. U mnie duzo i malo zmian. Mia est zmuszona zajmowac sie soba bo mam problemy z nogami. Okazalo sie, ze mam wszystkie sciegna w stopie ponadrywane i zle sie zrastaja. Chodze na fizjoterapie, juz 7 tygodni od wypadku, a ja wciaz o kulach z opuchnietymi nogami. Mam jakas cholerna depresje, nienawidze byc niemobilna. Musze uwazac z noszeniem Mii, a dziewczynki juz chodza do szkoly wiec nie mam od nich pomocy. Jest mi ciezko jak cholera. Kazda czynnosc (z chodzeniem) to porazka. Czasami az rycze bo widze, ze Mia chce na rece, chce pochodzic po mieszkaniu, a ja kur*** nie moge. Dobrze sie sprawdzaja jumpery bo chociaz tak mala sie wymeczy. Mia jeszcze nie siedzi dobrze, a ciagle chce byc na nozkach. Wrzucam kilka zdjec i nim mala sie obudzi poczytam Was. Buziaki kochane Isabela zycze ci kochana szybkiego powrotu do zdrowia i cóż więcej jak tylko tone buziaków dla was zeby wam humorki poprawić
  15. mama2moi jak juz tak truje to powiem wam ze jak ktos mi powie ze karmienie piersia jest naturalne to wyciagne noz i zadzgam!!! ile trzeba poswiecen , walki i czego tam jeszcze zniesc zeby utrzymac naturalne karmienie to h...j by to szczelił to prawda, a najbardziej dobijają mnie starsi panowie którzy krytykują jeśli nie karmisz ja bym facetom cyce na chwile dała niech próbują
  16. Jola30 i e2e2 powodzenia u lekarzy Mama2 za twoje usg tez kciuki są Jola22 gratuluje podjętych kroków w budowaniu domku, a do TV się przyzwyczaicie, nam to zajęło trochę a teraz to już jak normalny telewizor
  17. Witam mamuśki:) u nas wczoraj ostre grillowanie:) na 100% ostatnie w tym roku bo dzisiaj taka pogoda Mama2 współczuje Ci kochana naprawdę trudno doradzać coś na odległość , może to skok i wkrótce przejdzie czego barrrrrrrrdzo ci życzę Adaś zaczyna łapać stópki tylko jeszcze nie umie ich utrzymać :) obracanie na brzucho też już coraz lepiej :) a tak z innej beczki ile wasze dzieci jedzą tzn np czy dajecie 1 całe jabłko czy po pół bo ja mam wrażenie ze mamy w domu małego obżartucha
  18. ok ja uciekam bo zmęczona już jestem :))) dobrej nocki
  19. elus.dreptus5 i pol roku kochana ja po 14l czasami muszę po 3 razy powtórzyć co ma być zrobione a po urodzeniu sie pierwszego dziecka zajęło mu trochę żeby zaskoczyć co i jak tak ze nie ma sensu tracić czasu na kłótnie ktoś musi być mądrzejszy i iść na kompromis :)
  20. elus.dreptuseehhhh skad ja to znam:) ale nie powiem w weekend moj sprzata i to bardzo duzo ale mi nie chodzi tylko o sprzatanie.. tylko o nas hmmm :) wiem ze już pisałaś ale ile wy jesteście razem?
  21. lutkaelus nie za duzo oczekujesz tylko masz wyjątkową fantazję kochana który facet oderwie sie ok kompa bez upominania się (czy TV) zeby pomóc??? tzn moze tacy są, ale to wybryki natury :P ja tez mam klopoty z jasnym wyrażaniem oczekiwań, nie zawsze ale często. Dzis np powiedziałm M ze rozumiem ze jest zmęczony ale potrzebuję pomocy, bo przy dziecko ciąge trzeba skladać, odkladać, sprzątać. Powiedział ok, i nadal siedział przed TV, przyszłam z wielkim hukiem złożyłam łożko i wzięłam z niego mate edukacyjną. Tak ze wiesz, faceci tak mają :) zgadzam sie poza tym po tylu latach bycia razem nauczyłam sie ze na domysłach związku sie nie zbuduje jak coś chcesz żeby było zrobione powiedz jasno i wyraźnie bo takie czekanie na domyślenie sie zwłaszcza u mężczyzny to tylko nerwów człowiekowi przysparza, a jak już wiedzą co robić to najlepiej z 15minutowym wyprzedzeniem zanim coś naprawdę ma być zrobione bo zanim się do tego zbiorą
  22. lutkaSpoko, mój M wrócił ale to Was nie am na forum Mama2 ma imprezę, Daffo była na wycieczce a teraz z M "odpoczywa", Gunia pewnie tez z M zajęci, Ewcia chrzest,no a ciebie to się tu w ogóle dzisiaj nie spodziewałam dlatego taka cisza
  23. DaffodilelwiraMam dla was 2 fotki:) na 1 Adaś z kwiatkiem którego razem z M zerwali z ogrodu, pierwszy kwiatek od synka:) a na 2 Adaś siedzi sam tylko główką ruszał wiec trochę rozmazana:)Ale dżentelmen z Adacha :) A co do siedzenia, to jestem w szoku, że niespełna 5 miesięczne dziecko może coś takiego robić. Rewelacja, siłacz z niego. szczerze to mojej siostry córka siedziała dużo stabilniej i sama sie do siadania podciągała jak miała 4 miesiące:) a Kinga jak miała 6 miesięcy to stawała sama i chodziła w chodziku a w wieku 7 miesięcy chodziła już trzymając się mebli :)) ale to żadna reguła bo Gabi zaczynała jak Adaś siedzieć w 5miesiącu a syn mojej siostry po skończonym 6, wiec każde dziecko inaczej mimo tej samej rodzinki wolałabym zobaczyć już tego zęba a nie to siadanie bo już nie moge znieść tego jak on się męczy:((
  24. Wiki20plDaffodilWitam się sobotnio. My dzisiaj zrobiliśmy sobie ze znajomymi całodniową wycieczkę do Puszczy Niepołomickiej. Było bardzo fajnie, tylko Kuba niestety pokazał się od tej bardziej rozdartej strony :) Po powrocie wykąpał się z mamą w dorosłej wannie - średnio mu się podobało, był trochę przestraszony, ale nie płakał. Zjadł kaszkę i padł jak zabity Fajnie, godzina 19, a my już mamy wieczór dla siebie :)Zazdroszcze tego wieczoru dla siebie, mój jeszcze na budowie siedzi a Maja tez już spi a u nas wyjątkowo Adaś jeszcze nie śpi, trochę sobie poprzestawiał oby tylko noc była przespana a nie co 2godziny pobudka i to wcale nie je chce się tylko przytulic i smoczek gubi
  25. katja79elwiraMam dla was 2 fotki:) na 1 Adaś z kwiatkiem którego razem z M zerwali z ogrodu, pierwszy kwiatek od synka:) a na 2 Adaś siedzi sam tylko główką ruszał wiec trochę rozmazana:)o rany ale z Adasia silny chlopczyk niesamowity jest z tym siedzeniem, a co do fotki z kwiatkiem to tylko mu jakas cudna majowa dziewuszke podsunac mamy takie 2 na oku ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...