-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez elwira
-
gunia43Zmywara chodzi!!!! no to extra , ja też nienawidzę zmywać a M miał tego dość wiec zmywarka już od kilku lat w domu i normalnie ja kocham :)))
-
Witam mamuśki:) Adacho ma tak cieknący nos ze szok, a dziąsła bardziej czerwone i napuchnięte niż kiedykolwiek :(( dzisiejsza noc była do du......... a ta nie wiem właściwie dopiero poszedł spać wiec poczekamy zobaczymy w sumie poza tym katarem nie ma gorączki i nic mu nie jest apetyt jeszcze większy niż normalnie a myślałam ze w tym wieku już więcej nie można :)) lekarz powiedział ze to może być od zębów no zobaczymy może w końcu coś wyjdzie
-
Witam mamuśki:)) Adacho zasmarkany trochę marudzi ale i tak kochane dziecko , apetyt go nie opuszcza bo na obiad 2ziemniaki+ brokuł + trochę marchewki a deserek to 2jabłka i pół banana :)) żarłok kochany tak poza tym mam bardzo dziwny dzień, jakąś jestem zakręcona poza tym to chyba fakt ze za tydzień koniec macierzyńskiego, w poniedziałek ostatnie pieniądze dostane( tu płaca co tydzień) i nie mam pracy to mnie chyba jednak dołuje :((
-
gunia43Daffodilgunia43 NO i jak sie czujesz???? No i jak tam cycki?? Moje to szkoda slow :-( Dzisiaj M powiedzial do mnie: No nic jak nie bedziesz karmic a on bedzie chcial cycka przy skoku to dasz mu suchego flaka (!!!!) to moze sie nie kapnie. Bezczelny!!!!!! ;-)Trzeba było trzasnąć w łepetynę :) U mnie po prostu z napompowanego D wróciły do C, jakiejś większej obwisłości nie widzę :) A czuję się świetnie, wreszcie odetchnęłam. To super. U mnie zeszlo z F na C wiec niestety tak rozowo nie jest. Ale jakos sie specjalnie nie przejmuje. A M powiedzialm , zeby dal swojego suchego flaka he, he!!!!! już to widzę i te oczy Maksia zdziwione o co chodzi
-
a ja nie wiem jak to jest z ta miętą na likwidacje laktacji , a karmie Adasia cycem ale tylko w nocy i nad ranem czasami raz w ciągu dnia ( w sumie do4 razy na dobę) i pije mięte jak opętaniec codziennie cyc nadal D a i mleko leci i pryska do o koła
-
Jola30Witam ogolnie to byłam dziś u peditry przebadała małego i znów antybiotyk nie wylecony kużwa ja mam dosyc.na rota wirusa za pózno na szczepionke bo zaczyna się ją już 12 tygodniu życia dziecka!!! marudzenie nie zna granic mam już dosyc ze zaczynam kląc co mi się nie zadrzało brakuje mi M.i jestem w depresi wszystko na NIE....kończy się kasa i wiadomo. Noce wogule ciężkie prawie wogule nie śpi budzi się co godzine i sapie ,płacze marudzi i na okrąglo to samoogulnie mam dosyc i padamdo tego te upalne dni on sie męczy bo nowość dla niegonie chce pic herbatek ani soków. a zmusiłaś lekarza żeby dał coś na kolki ? poza tym to Jolcia już tyle przeszliście jeszcze trochę i będzie lepiej buziole dla was, trzymaj sie kochana
-
lutkaEwciaaJolcia dziekuje ale jakoś wyjątkowo ten rok nie ukąłda sie dobrze a do maja było tak fajnie szczeście mnie nie opuszczało a teraz i nie mówie tu tylko o MEwcia córeczka Wam sie udała, jest śliczna, zdrowa nic tylko sie cieszyc. dokładnie tak , jeśli nic nie cieszy to koncentruj sie na Zuzi i będzie dobrze
-
Lutka jeśli Szymek sie mocno ślini to policzki mogą być czerwone, tak mi mówił lekarz, to samo jest przy egzemie jak Adacho mocniej sie ślini to od razu broda i, szyjka i klatka suche
-
YouTube - Adaś gada i pluje:) nasz mały gaduła:) ma to niestety po mnie
-
lutkaelwiraGunia z pleców na brzuszek i ja po ciemku chcę mu smoczka do buzi a tu ust znaleźć nie moge i zapalam światła a Adacho na brzuchu zjada własna rękę i coś tam jęczy , rękaw od piżamki to po łokieć był mokry już to widzę jak pakujesz smoka w tył głowy BRAWA za przewroty dla naszego siłacza:) a wyobraź sobie mój szok , zaspana, wszędzie ciemno
-
Daffodillutkaelus.dreptusoj dziewczyny chyba mamy pierwszego majowego zębolka:):) jak M wroci z pracy to jeszcze potwierdzi ale chyba mi sie nie wydaje;) gorna lewa jedynka sie wyżynano to gratulacje :) zawsze myslalam ze najpierw ida dolne ząbki Ja też :) Gabrysi wyszły pierwsze górne 2:) więc wszystko jest możliwe nawet dzieci które rodzą się z zębami
-
ja to Adasia po każdym obiadku i deserku muszę przebrać a do jedzenia siada w samych body bo jak wkładam mu łyżeczkę do buzi to on mi pomaga a do tego nauczył sie pluć wiec przy bardziej lejących sie posiłkach to i ja będę musiała śliniak nosić a później jeszcze z 3-4 razy bo sie uleje lub opluje
-
Gunia z pleców na brzuszek i ja po ciemku chcę mu smoczka do buzi a tu ust znaleźć nie moge i zapalam światła a Adacho na brzuchu zjada własna rękę i coś tam jęczy , rękaw od piżamki to po łokieć był mokry
-
mama2corunpat-kgunia43 Mama2 - ode mnie to chyba Ci sie oberwie. Tak ludzi dolowac..... Ja tam czuje sie super i mlodo do tego!!! No po ciazy to duchem :-) ,bo tu strzylka, tam kluje, hi, hi!!!!!ja jak sie dluzej pochylam to nie moge sie wyprostowac... ale co tam, w sercu maj! ;) zachwycaja mnie 70letnie staruszki, ktore wciaz maja mloda radosc w oczach no a wiecie jak tu pieknie wyglada kazda para starsza zawsze za rece sie trzyma :) idzie para staruszkow po70 i trzymaja sie za rece :) to cudowny widok :) jasne ze fajnie to wygląda, może i my tego sie doczekamy:)
-
gunia43Maksio po szczepieniu jakby wcale szczepiony nie byl. Tryska humorem, teraz zasnal, wiec normalnie. Nawet bardziej senny niz zwyke nie jest. M opowiadal, ze dzisiaj co prawda sie rozpakal, ale szybko sie uspokoil. Mozliwe ze przy mnie tak dlugo placze tylko. Hmmm. Lekarz powiedzial, ze bedziemy teraz mieli dluzsza przerwe ze szczepieniami. Ufff! Badanie kontrolne mamy na 23 pzdziernika. no to teraz tylko M na szczepienia wysyłać:))
-
Daffodilelus.dreptusWłasnie a propo chorob, jak uwazacie szczepic sie na grype czy nie?? bo takie malego dziecka chyba sie nie szczepi?? gunia ciesze sie z pozytywnego wyniku badan:) milego wieczorku:):)Mój M. się szczepi, a ja nie, bo mam niestety niezbyt pozytywne doświadczenia. Zaszczepiłam się raz w życiu i przez całą zimę chorowałam praktycznie bez przerwy - antybiotyk za antybiotykiem. A tak nie choruję praktycznie w ogóle. Nie sądzę, żeby to był zbieg okoliczności. napewno nie był Daffo bo tak logicznie patrząc na to to szczepionki jakie sa przeciwko grypie to działają na ten rodzaj grypy który już był a co roku są nowe szczepy tego choróbska wiec szczepionka nie będzie działać na nowy rodzaj grypy
-
DaffodilCześć dziewuszki. My właśnie wróciliśmy z USG mózgu i na szczęście wszystko jest w porządku. Chyba zapomniałam Wam ostatnio napisać, że pani neurolog zaleciła, żebyśmy dla świętego spokoju zrobili. Neurologicznie Kubuś rozwija się super, ale ze względu na ten poród jednak lepiej było sprawdzić. Stresowałam się nawet nie samym badaniem, tylko nie lubię sama z Kubkiem jeździć samochodem, ale na szczęście dziecko przez całą drogę ładnie przysypiało :) Teraz spałaszował obiad i pewnie za chwilę wybierzemy się na spacer. to świetnie ze wszystko dobrze:) i tak trzymać :)
-
YouTube - Bebe Lilly Halo Dziadku YouTube - Bebe Lilly W Dżungli YouTube - Bebe Lilly Głupotki do dla naszych maluszków:)
-
witam mamuśki:) ja dzisiaj nad ranem szok przeżyłam bo po ciemku próbowałam podać Adasiowi smoka a on leżał na plecach , sam sie obrócił i dlatego sie obudził Mama2 współczuje bo to musi być straszne dla ciebie i stresujące po 2,5 roku,a wcześniej to co nie wiedział ze ma dziecko, oby tylko Klaudia przeżyła to bez większego stresu buziole dla was
-
elus.dreptusna pewno chodzilo o 3,5 bo 35 to polowa opakowania!! no właśnie jak dziecko ma to połknąć!!! to niemożliwe zeby chodziło 35ml e2e2 lepiej żeby to sprawdziła bo tylko dziecku zaszkodzi
-
Jola22 a ten basen to jakiś specjalny tzn odgrzewana woda itp?
-
e2e2elwirae2e2Wszystkie są w płynnej,tylko ta jedna tabletka to mam z wodą pokruszoną podawać,ale jest tego tyle że wszystko wypluwa!Dawałam mu norofen w czopku to trzy czopki wystękał to kupiłam w płynie o smaku pomarańczowym i co to jest takie gęste że się krztusi i wymotuje biedaczek!!!Pani doktor kazała podawać 35ml 3xdziennie a on jednorazowo tylko z 10 zje z łyżeczki.Jakoś muszę to mu dawać bo to na gorączkę!Tylko się zastanawiam gdzie ja go tak załatwiłam!!!Oczywiście mam wyrzuty sumienia ale kiedy i jak to nie wiem.Filip ma już 4 miesiące a ani razu nie był z gołą głową na dworze i bardzo uważałam na przeciągi itp.Ja myślę że to jest też związane z tym że już nie karmię cycusiem!!!Dziewczyny uważajcie jak możecie na swoje pociechy bo nie życzę nikomu !!!!!!!!!!!!!!! 35ml nurofenu coś chyba nie tak bo nawet na opakowaniu jest napisane ze dzieci w tym wieku to 3razy dziennie ale po 2,5ml Tak wiem że takie jest dawkowanie i sama się zdziwiłam ale mam zaufanie do naszej pani doktor.Powiedziała że to za mało i kazała więcej ale co z tego jak Filip tyle i tak nie łyknie,muszę to na kilka razy rozłożyć!!!Spadam spać bo nie wiem jak mnie nocka czeka.Dobranoc kochane,dobrze przykrywajcie swoje pociechy,a tak dla uodpornienia to można dzieciom przez ten okres jesienny dawać zapobiegawczo witC.dzisiaj się dowiedziałam po fakcie! może chodziło jej o 3,5ml a nie 35ml bo to naprawdę za dużo tyle nawet dorośli nie dostają rdze to sprawdzić żeby więcej szkody nie narobić
-
e2e2elus.dreptuse2e2 szybciutkiego powrotu do zdrowia, na szczescie jeszcze nie wiem co to znaczy miec chore dziecko w domu zaskoczylas mnie ze Filipek zawsze mial czapeczke ale ja to chyba juz przesadzalam z rozbieraniem malego, on praktycznie przez cale lato nie nosil czapek, nawet dzis nie mialWidzisz a mi nawet M zwracał kilka razy uwagę że go za ciepło ubieram i co i tak się rozchorował!!!M cały czas mówił żeby hartować a ja na to że hartowanie często się kończy jakimś zapaleniem i co jakbym sobie wykrakała!!!!Była ostatnio u koleżanek może którejś dziecko miało jakąś bakterię i to od tego??? teraz tyle tego fruwa w powietrzu ze choćby człowiek nie wiem co robił to jak ma sie coś przyplątać to sie przyplącze nie masz co siebie obwiniać zdarza sie i oby jak najrzadziej
-
e2e2pat-ke2e2Witam poniedziałkowo ,dzisiaj Filip pierwszy raz wżyciu dał mi popalić w nocy.M nie było i sobie spaliśmy razem i z zegarkiem w ręku pobudki co godzinę.To znaczy on spał ale tak się kręcił,gadał przez sen i jakby marudził i nie wiem czy to wina gorączki czy co???Więc nie wyspana wstałam już o 6 i szwendałam się po domku,a w tedy Filipek spał tak że nawet się nie ruszył.Pojechaliśmy na usg serduszka i wszystko ok.Zanoszenie się w jego przypadku jest winą niedojrzałego układy nerwowego i jak to się będzie powtarzało to wizyta u neurologa nas czeka.W ogóle to się rano zastanawiałam czy jechać bo Filip taki niewyraźny był rano ale co znowu bym czekała 2 miesiące na wizytę .Zdążyliśmy przyjechać do domku i zmierzyłam temperaturę Filipowi i miał 38.2!!!!!!!!!!I dostał mleko którego nie wypił i do lekarza biegiem!!!!Dziewczyny w przychodni czarno od dzieci chorych!!!I Filip ma infekcję i dostał nurofen,fenistil,wit C ,wapno i jakaś tabletka.Kurczę trzy razy dziennie ma to dostawać a on wypluwa i nie chcę muszę na sposób to mu wszystko wcisnąć!!!Jest marudny i cały czas na rączkach i płakać mi się chce jak widzę jak się męczy!!!!Wieczorem miał już tylko 37 a jutro będzie lepiej!biedny Filip. ze strachem mysle o zblizajacym sie okresie jesienno-zimowym. zacznie sie... szybkiego powrotu do zdrowka zycze! a nie ma tych lekow w postaci plynnej? moze pokruszyc i podac z mlekiem? i najwazniejsze, ze serce zdrowiutkie Wszystkie są w płynnej,tylko ta jedna tabletka to mam z wodą pokruszoną podawać,ale jest tego tyle że wszystko wypluwa!Dawałam mu norofen w czopku to trzy czopki wystękał to kupiłam w płynie o smaku pomarańczowym i co to jest takie gęste że się krztusi i wymotuje biedaczek!!!Pani doktor kazała podawać 35ml 3xdziennie a on jednorazowo tylko z 10 zje z łyżeczki.Jakoś muszę to mu dawać bo to na gorączkę!Tylko się zastanawiam gdzie ja go tak załatwiłam!!!Oczywiście mam wyrzuty sumienia ale kiedy i jak to nie wiem.Filip ma już 4 miesiące a ani razu nie był z gołą głową na dworze i bardzo uważałam na przeciągi itp.Ja myślę że to jest też związane z tym że już nie karmię cycusiem!!!Dziewczyny uważajcie jak możecie na swoje pociechy bo nie życzę nikomu !!!!!!!!!!!!!!! 35ml nurofenu coś chyba nie tak bo nawet na opakowaniu jest napisane ze dzieci w tym wieku to 3razy dziennie ale po 2,5ml
-
widzę ze nadal temat "uczenia" M jak i co robić w toku:) Ja nie mieszkałam ze swoim przed ciąża i właściwie zaczęliśmy mieszkać razem jak Kinga miała 3miesiace bo on pracował poza miastem i później remont jego mieszkania, tak czy siak mimo dobrych dni było dużo takich które do tej pory jak sobie przypomnę płakać mi sie chce........... po 3latach doszło do punktu gdzie albo koniec albo tylko lepiej bo gorzej uwierzcie być już nie mogło i właśnie wtedy on dostał prace w Niemczech na 3miesiace, uratowało to nas i wszystko czego właściwie oboje chcieliśmy .......od tego momentu ja mówiłam czego chcę i w czym mam mi pomóc nie czekają na domysły a on mówił kiedy ma ochotę wyjść z kolegami i oboje ustalaliśmy czy nam to pasuje teraz właśnie efekt jest taki ze np dzisiaj zanim pojechał po Kingę na trening naszykował wszystko do kąpieli Adasia, upewnił sie czy na pewno wszystko ma i nic więcej od niego nie chce i dopiero wyszedł z domu .... ale nad tym trzeba pracować razem i pochłania to dużo cierpliwości i czasu ............. z drugiej strony jak ktoś nie chce sie zmienić to nikt na siłę go do tego nie zmusi