-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez elwira
-
Witam w mroźny czwartek:) ale miałam nockę od 2 do 3:30 Adaśko nie chciał spać i nie był głodny bo kilka łyków herbatki i przysypiał a po 5minutach znów gadał jak dałam mu cyca to go wypluł , ja po kaszkę a on 20ml i koniec jedzenia , wstał o 6:30 i teraz lazi w chodziku i zaczepia kwiatki w wazonie a pies już przed nim ucieka :)) Mama2 jak tak dalej po nocy będziecie wędrować to sygnalizacje będziesz musiała w domu założyć i przepisy ruchu między pokojami:))
-
ja spadam do wyrka , dobrej i spokojnej nocy babeczki :)
-
Jola30elwiraJola30 Elwira wiem kochana mam takowe ale nie chciało mi się na pipetę bo jak widzi że ide to juz jest ryk chciałam go oszukac i wylądowało w oczku. A przy inhalacji chyba sie bał maszyny bo furczy i jeszcze ta maska na dziobie. Póżniej puścił pawiamoże olejek za silny i ze strachu ten paw , ja bym jednak przy tym garnku z gorącą wodą z kropelkami została mniejszy stres dla dziecka i taki garnek obok łóżeczka na noc zostawiasz ja mu aplikuje lekarstwo na oskrzela do inchalatora nie olejek i ma ciągać 2 razy dziennie po 6 minut o rany biedactwo i Nikoś i ty
-
a właśnie Jola30 jak juz do Anglii wrócisz poszukaj bo tu jest to ii u was bedzie kropli carvol w kapsułkach taka jedna po rozcięciu daje się na rogi poduszki wypróbowałam na swoich dzieciach rewelacja i do inhalacji i leczy katar w 2 dni
-
Jola30elwiraJola30no i moje dziecko nie śpi pospało juz i marudzi ,dzis przy kapieli wlał mi sie cały płyn olaitum i prosze straty jak zwykle. A jak dzis dawałam nikemu antybiotyk to tak się rzucał że wylądował u niego w oku i teraz oczko ropieje kużwa co za koszmarny dzień. Dziś Was chyba nie nadrobie ale chcodz troche sprobuje!!! Inhalacje nie obeszły sie bez histeri i placzu że musiałam zakonczyć wczesniejJola do podawania leków dobra jest pipeta bo wkładasz do buzi i prosto w gardło leci bez większych problemów , a dlaczego płacz przy inhalacji Elwira wiem kochana mam takowe ale nie chciało mi się na pipetę bo jak widzi że ide to juz jest ryk chciałam go oszukac i wylądowało w oczku. A przy inhalacji chyba sie bał maszyny bo furczy i jeszcze ta maska na dziobie. Póżniej puścił pawia może olejek za silny i ze strachu ten paw , ja bym jednak przy tym garnku z gorącą wodą z kropelkami została mniejszy stres dla dziecka i taki garnek obok łóżeczka na noc zostawiasz
-
Jola30no i moje dziecko nie śpi pospało juz i marudzi ,dzis przy kapieli wlał mi sie cały płyn olaitum i prosze straty jak zwykle. A jak dzis dawałam nikemu antybiotyk to tak się rzucał że wylądował u niego w oku i teraz oczko ropieje kużwa co za koszmarny dzień. Dziś Was chyba nie nadrobie ale chcodz troche sprobuje!!! Inhalacje nie obeszły sie bez histeri i placzu że musiałam zakonczyć wczesniej Jola do podawania leków dobra jest pipeta bo wkładasz do buzi i prosto w gardło leci bez większych problemów , a dlaczego płacz przy inhalacji
-
gunia43jola22DaffodilA mój Kuba też się dzisiaj już dwa razy z płaczem obudził. I straszny miał problem z zaśnięciem, chyba z 40 minut się męczył, a normalnie 5 minut i już.I jeszcze się M. od razu oberwało, bo dwa razy szedł do Kuby, jak się obudził i dziecko przy nim płacze, a jak ja wchodzę, to od razu się uspokaja. Tzn oczywiście nie za to opieprz dostał, to tylko wstęp :) Wygarnęłam mu, że jakoś sam nie wykazuje inicjatywy, żeby się z dzieckiem pobawić, zająć go czymś itp. Jeśli chodzi o pomoc, to absolutnie nie mogę narzekać, bo Kubę wykąpie, jak się budzi, to sam do niego biegnie, ale ma jakieś takie myślenie, że jak ja się z Kubą bawię, albo dziecko samo się czymś zajmie, to on ma wolne i może przed komputerem siedzieć. A że Kuba jest grzeczny, mało marudzi, łatwo go czymś zająć, to w konsekwencji tata się z dzieckiem przywita po powrocie z pracy i na tym się kończy. No i co się dziwić, że Kuba tak na niego reaguje, za chwilę będzie myślał, że to ktoś obcy. No i jak dzisiaj narzekał, że Kuba u niego się nie chce uspokoić, to mu wygarnęłam. Mina mu zrzedła, zobaczymy czy będzie poprawa. Daffodil u nas jest podobnie tylko mój M chętnie bawi się z Julcia - myślę że nasz problem polega na tym, że ja cały dzień z Julcia sama, a jak M wraca to ona go traktuje jak gościa. Mój M wraca o 18 a o 20-30 zaczynamy Julcie szykować do snu, więc ona go widzi raptem 2-3 godzinny dziennie. Dlatego moj M wpadl sam na pomysl (chwala mu za to) ze w wekend kazdy on karmi rano malego po pierwszej pobudce i sie z nim kladzie w lozku razem az sie Maksik nie obudzi ok 9.00. A Maksik nawet przy tacie dzisiaj byl spokojniejszy na raczkach niz u mnie. No ale na szczepieniu tata tez byl sam. MOj bohater :-) bardzo sie stara, ale u niego to jakos tak naturalne jest. to tylko sie chwali:) mój M lubi spędzać czas z Adasiem ale karmienie i ubieranie to jakiś koszmar mimo ze chce to robić nie wychodzi mu to wcale wiec ja karmie ale on to przygotowuje tak samo z ciuszkami on wszystko naszykuje ale ja muszę ubrać ..........wiem jednak ze gdyby była tak potrzeba to dał by rade bo jak Gabrysia była malutka a ja wylądowałam w szpitalu to przez tydzień sam wszystko robił z 3 miesięcznym maluchem i 6letnią Kingą nikt mu nie pomagał
-
DaffodilelwiraDaffodilA mój Kuba też się dzisiaj już dwa razy z płaczem obudził. I straszny miał problem z zaśnięciem, chyba z 40 minut się męczył, a normalnie 5 minut i już.I jeszcze się M. od razu oberwało, bo dwa razy szedł do Kuby, jak się obudził i dziecko przy nim płacze, a jak ja wchodzę, to od razu się uspokaja. Tzn oczywiście nie za to opieprz dostał, to tylko wstęp :) Wygarnęłam mu, że jakoś sam nie wykazuje inicjatywy, żeby się z dzieckiem pobawić, zająć go czymś itp. Jeśli chodzi o pomoc, to absolutnie nie mogę narzekać, bo Kubę wykąpie, jak się budzi, to sam do niego biegnie, ale ma jakieś takie myślenie, że jak ja się z Kubą bawię, albo dziecko samo się czymś zajmie, to on ma wolne i może przed komputerem siedzieć. A że Kuba jest grzeczny, mało marudzi, łatwo go czymś zająć, to w konsekwencji tata się z dzieckiem przywita po powrocie z pracy i na tym się kończy. No i co się dziwić, że Kuba tak na niego reaguje, za chwilę będzie myślał, że to ktoś obcy. No i jak dzisiaj narzekał, że Kuba u niego się nie chce uspokoić, to mu wygarnęłam. Mina mu zrzedła, zobaczymy czy będzie poprawa. na pewno będzie a tak całkiem patrząc na to z boku to dzieci zawsze uspokajają sie u mamy szybciej bo to jeszcze pozostałości z przyzwyczajenia do cyca , mój M i kapie i bawi się z małym i czasami jeść da( to bardzo rzadko) i Adaś na jego widok ze szczęścia w majtki sika :) a mimo to M nie mógł go dzisiaj uśpić i męczył sie z 15minut ja weszłam do pokoju i w 2minuty dziecko spało Pewnie coś w tym jest, ale Kuba nie miał tak wcześniej. No ale nieważne, nawet jeśli to co piszę nie jest powodem takiego zachowania u Kuby, to i tak niech się facet bardziej postara, bo Kuba na jego widok chichocze i cały rozentuzjazmowany. Niech się tatą bardziej nacieszy. Jasne popieram w 100% , to jedyny tak naprawdę sposób żeby dziecko nawiązało więzi z ojcem i żeby ojciec nauczył sie zachowań dziecka bo on teraz nie powie tato daj pić
-
DaffodilA mój Kuba też się dzisiaj już dwa razy z płaczem obudził. I straszny miał problem z zaśnięciem, chyba z 40 minut się męczył, a normalnie 5 minut i już.I jeszcze się M. od razu oberwało, bo dwa razy szedł do Kuby, jak się obudził i dziecko przy nim płacze, a jak ja wchodzę, to od razu się uspokaja. Tzn oczywiście nie za to opieprz dostał, to tylko wstęp :) Wygarnęłam mu, że jakoś sam nie wykazuje inicjatywy, żeby się z dzieckiem pobawić, zająć go czymś itp. Jeśli chodzi o pomoc, to absolutnie nie mogę narzekać, bo Kubę wykąpie, jak się budzi, to sam do niego biegnie, ale ma jakieś takie myślenie, że jak ja się z Kubą bawię, albo dziecko samo się czymś zajmie, to on ma wolne i może przed komputerem siedzieć. A że Kuba jest grzeczny, mało marudzi, łatwo go czymś zająć, to w konsekwencji tata się z dzieckiem przywita po powrocie z pracy i na tym się kończy. No i co się dziwić, że Kuba tak na niego reaguje, za chwilę będzie myślał, że to ktoś obcy. No i jak dzisiaj narzekał, że Kuba u niego się nie chce uspokoić, to mu wygarnęłam. Mina mu zrzedła, zobaczymy czy będzie poprawa. na pewno będzie a tak całkiem patrząc na to z boku to dzieci zawsze uspokajają sie u mamy szybciej bo to jeszcze pozostałości z przyzwyczajenia do cyca , mój M i kapie i bawi się z małym i czasami jeść da( to bardzo rzadko) i Adaś na jego widok ze szczęścia w majtki sika :) a mimo to M nie mógł go dzisiaj uśpić i męczył sie z 15minut ja weszłam do pokoju i w 2minuty dziecko spało
-
gunia43elwiragunia43 No jasne ha, ha!!!! Adacho ciacho!!!!no tak:) w sumie to poza truskawkami i pomarańczą , fasolą i tym co może wywołać silne wzdęcia , smażonymi potrawami i kwaszonymi Adacho pochłania wszystko :) MOj ma juz na koncie truskawke i pomarancze i bylo ok. Fasolki jeszcze nie probowalam mu dawac ale dopiero dzis przeczytalam, e mozna w 6 miesiacu dac szparagowa. Dlaczego fasolka odpada, bo ze pomaranczy nie moze to pamietam. Adas nie lubi fasolki czy jak? fasolka szparagowa już była nie daje mu tej fasoli typu Jasiek itp a co do pomarańczy to był już soczek i nim wymiotował wiec poczekamy trochę a co do truskawek to sama nie wiem są bardzo alergenne i np bobovita ma je od 9miesiąca ale nestle od 6 wiec poczekam aż skończy te 6(za 2 tygodnie) i spróbujemy
-
gunia43elwiragunia43 Kurde cale czolo rozpalone. Gdzie on to zlapal to serio nie wiem. A moze to zebki ida. Juz glupia jestem. No ale w nosku mu furczy. Ja zdrowa, M zdrowy. Skad on to ma???? No i te oczka ma takie czerwone, doslownie ma czerwone obwodki dokola oczek na 5 milimetrw dobrych!!! Moje male biedactwo. A ja sie smialam, ze marudny, bo skok jakis albo charakterek a tu dziecko takie biedne.czasami u dzieci w czasie skoku lub tak po prostu występuje osłabieni i gorączka prze 3 dni a później przechodzi może za dużo wrażeń albo zęby profilaktycznie dobrze jest podać coś przeciw gorączkowego/bólowego a rano sama zobaczysz czy nadal coś nie tak Oj dziekuje kochana. Oby to ten skok bo i tak przejsc go trzeba a choroba u takiego maluszka to mnie przeraza! Strasznie sie martwie tym moim pultaskiem. Zasanal dzisiaj miedzy nami, trzymajac mnie i M za rece. MOj maly biedulek. Mam go obudzic i dac czopek??? Bo tak sobie siedze i kombinuje, ze jak mu skoczy goraczka a bedzie spal to co wtedy!!! Nie wiem. Moze wymyslam...? jeśli śpi to go nie ruszaj , jak nie daj boże skoczy mu gorączka to i tak sie obudzi i wtedy podaj czopka i picie koniecznie a na razie niech sobie słoneczko śpi :)
-
gunia43elwiraelus.dreptusGunia nie wiem od czego zalezy z tym mlekiem, mialam sie zapytac pediatry ale wylecialo mi z glowy powiedzcie czy dalybyscie polrocznemu dziecko danonki?? te male w kubeczkach??ja podaje bo tu nawet w słoiczkach Hipp Organik dla dzieci od 6m jest mleko, Adaś tak 2 razy w tygodniu zjada jedno całe danio , ale zaczynaliśmy od łyżeczki jogurty raz w tygodniu żeby mieć pewność ze nie ma uczulenia na białko No jasne ha, ha!!!! Adacho ciacho!!!! no tak:) w sumie to poza truskawkami i pomarańczą , fasolą i tym co może wywołać silne wzdęcia , smażonymi potrawami i kwaszonymi Adacho pochłania wszystko :)
-
gunia43elus.dreptuspiszesz o tych soczkach co my dajemy dzieciom?? moj mlody dostaje wode, soczki od swieta Pisze o tych Kubusiach Play, Smakusiach itp. Te z Gerbera, Hippa itp specjalnie dla niemowlat sa ok. Wazne, zeby cukru nie mialy dodatkowo. Ja na wszystko patrze, zeby cukru nie bylo i soli. I w kaszkach ani w soczkach, bo wiadomo rozne rzeczy daja czasami, nawet w tych specjalnych dla niemowlat. te "Kubusie" i inne to sama chemia nawet smak maja do du....
-
gunia43jola22gunia43 NO a moj maruda to chyba chory i stad to marudzenie. Oczka czerwone, nosek jakby ma taki zatkany, caly czas jeczy i to bez powodu. Mierzylam temperature i w pupie ma 37,7 czyli ciut wyzej niz powinno. Od kiedy u dziecka zaczyna sie goraczka i stan podgoraczkowy????O nie tylko nie to - kolejne słoneczko chore. Gunia oby to tylko lekkie przeziębienie. Kurde cale czolo rozpalone. Gdzie on to zlapal to serio nie wiem. A moze to zebki ida. Juz glupia jestem. No ale w nosku mu furczy. Ja zdrowa, M zdrowy. Skad on to ma???? No i te oczka ma takie czerwone, doslownie ma czerwone obwodki dokola oczek na 5 milimetrw dobrych!!! Moje male biedactwo. A ja sie smialam, ze marudny, bo skok jakis albo charakterek a tu dziecko takie biedne. czasami u dzieci w czasie skoku lub tak po prostu występuje osłabieni i gorączka prze 3 dni a później przechodzi może za dużo wrażeń albo zęby profilaktycznie dobrze jest podać coś przeciw gorączkowego/bólowego a rano sama zobaczysz czy nadal coś nie tak
-
Daffodiljola22Wiki20plWitajcie !!! Niestety Was nie nadrobie za dużo napisałyście U mnie w pracy coraz lepiej Jutro wolne, więc dzien spędze z Majeczką Teraz mąż poszedł po piwko i zaraz sobie usiądziemy i pogadamy (jak kiedys przy piwku ) Majeczka śpi, ale szczerze to mogłaby się już obudzić bo spi chyba ze 3 godziny i nawet jej jeszcze nie przebrałam do snu Pogoda się zrobiła fatalna nigdzie wyjśc nie można, a Maja wogóle nie przygotowana na taka pogode, ani kombinezonu, ani bucików. Jakby teraz zachorowała (tfu tfu) to nawet nie byłoby ja w co ubrać Wiki to fajnie że w pracy ok - pewnie wracasz strasznie stęskniona za Maja....ja na sama myśl o powrocie do pracy mam ciarki na plecach. Do mnie właśnie dzisiaj dzwonili i pytali czy nie chciałabym przyjść wcześniej, bo akurat jakiś projekt się teraz zaczyna i potrzebują ludzi. Po moim trupie! to maja tupet , albo tak bardzo sa zdesperowani i właśnie ciebie najbardziej im brakuje jesteś nie zastąpiona:)
-
jola22gunia43DaffodilOj maruda rzeczywiście jest :) Ale mimo tego marudzenia i tak jest kochany i rozczulający NO a moj maruda to chyba chory i stad to marudzenie. Oczka czerwone, nosek jakby ma taki zatkany, caly czas jeczy i to bez powodu. Mierzylam temperature i w pupie ma 37,7 czyli ciut wyzej niz powinno. Od kiedy u dziecka zaczyna sie goraczka i stan podgoraczkowy???? O nie tylko nie to - kolejne słoneczko chore. Gunia oby to tylko lekkie przeziębienie. oby to nie było nic poważnego , a filmik rewelacja kolejny Maksio akrobata i te jego oczka :)
-
elus.dreptusjola22mama2jeszcze raz bo niewiem czy weszlo YouTube - PA146687Mama2 śliczny filmik - Maksik to istny akrobata - przewroty na boczki to dla niego pikuś..........no i uśmiech ma boski, a te usta - mniam, mniam jak wpatrzony w ukochana kamerzystke:):) i te zalotne usmieszki:):) jaki słodziutki i jaki już DUŻY!!!!!!!
-
elus.dreptusGunia nie wiem od czego zalezy z tym mlekiem, mialam sie zapytac pediatry ale wylecialo mi z glowy powiedzcie czy dalybyscie polrocznemu dziecko danonki?? te male w kubeczkach?? ja podaje bo tu nawet w słoiczkach Hipp Organik dla dzieci od 6m jest mleko, Adaś tak 2 razy w tygodniu zjada jedno całe danio , ale zaczynaliśmy od łyżeczki jogurty raz w tygodniu żeby mieć pewność ze nie ma uczulenia na białko
-
Gunia cały czas wylatywało mi to z głowy, kiedyś pytałaś o plamy z marchewki , jak tylko Adaś uświni ciuszki to wkładam je do namoczenia w proszku a najlepiej w płynie do naczyń i leży to tak z 2 dni wszystko jak na razie w praniu schodzi
-
Witam mamuśki:) Mały jeszcze śpi to mam chwilkę:) Mama wiem co to znaczy wojna o kompa i to ze jest laptop nie wiele zmieniło ale nas jest 4 i każdy chce coś w internecie zobaczyć a że dziewczynki nie maja neta podłączonego to jest problem
-
Miałam się pytać już rano na jakim poziomie macie materace w łóżeczkach? jeśli nadal na górze to kiedy myślicie obniżyć? a co do tej zimy o której pisała Mama to ja mam kombinezon tylko tu nie muszę go używać a do Pl jedziemy w grudniu i nie wiem czy już nie będzie za mały:( a tu nie wiem czy coś porządnego znajdę
-
Jola30Kamidiankagunia43 Chyba zrobie swojemu inhlacje ale z... melisy ;-)A propos melisy, daję Lence herbatkę z jabłka i melisy, efektu uspokajającego brak...u mnie też brak ale że dzis odstawił mi taki kabaret dostaje czopki verbukol na uspokojenie bo kurwicy mozna z nim dostać. ja podawałam Gabrysi melisę w syropie ale miał roczek nie wiem czy takiemu maluchowi wolno, łyżeczkę od herbaty na noc rewelacyjnie po tym spała i w dzień też była spokojniejsza bo normalnie jak małe ADHD i tak już jej zostało
-
Kamidiankaelwiragunia43 Jasne kochana. Dlatego pisze, ze jeszcze nie wiem, bo oczywiscie nauczylam sie, ze zycie (przy takiem dziecku zwlaszcza) weryfikujewszystkie zawsze poglady - jak na razie przynajmniej :-) Moze i chodzik pojdzie u nas w ruch, zeby Maksik zajal sie czyms innym niz bicie po gebie rodzicow he, he!!!! Ja to mu sie tak nie daje, ale mo0j M ma juz rozwalony nos, cokolwiek to znaczy ;-) Za duzo witamin moja droga dajemy, za duzo witamin ..... :-)Moja Kinga jak już chodziła to właziła na M waliła do po buzi żeby go obudzić i mówiła przy tym -tatiś stawaj- ale biła go tak mocno ze często miał odbite jej małe rączki na policzkach Hahaha, czyli nie tylko chłopcy tak mają, oj, drżyjmy posiadaczki córeczek ;) ale to tylko tatus był tak traktowany:)) ja zawsze dostawałam buziaka na pobudkę
-
Kamidiankagunia43gunia43 No to witaj w klubie malych egzekutorow swojej malej wielkiej woli!!!!! To nam sie okazy trafily!!!!! Chyba zrobie swojemu inhlacje ale z... melisy ;-)A propos melisy, daję Lence herbatkę z jabłka i melisy, efektu uspokajającego brak... bo to za małe stężenie melisy:) Adaś też to pije i nic , jego wyczyny chodzikowe były po tej herbatce
-
gunia43elwiraGunia co do chodzika to masz racje ze większość dzieci przez nie nie raczkuje ale to dlatego ze rodzice z wygody przestają dziecko kłaść na kocyk czy mate, Kinga miała 7 miesięcy i chodziła trzymając sie mebli , chodzik to już był nudny ale tez raczkowała bo chodzik był raz na jakiś czas a nie cały dzień ............. no a co do ściągania wszystkiego co pod ręce wpadnie to czy chodzik czy nie to i tak tego sie nie uniknie jak tylko maluch zacznie raczkować i chwytać wszystko żeby sie podciągnąć do stania Jasne kochana. Dlatego pisze, ze jeszcze nie wiem, bo oczywiscie nauczylam sie, ze zycie (przy takiem dziecku zwlaszcza) weryfikujewszystkie zawsze poglady - jak na razie przynajmniej :-) Moze i chodzik pojdzie u nas w ruch, zeby Maksik zajal sie czyms innym niz bicie po gebie rodzicow he, he!!!! Ja to mu sie tak nie daje, ale mo0j M ma juz rozwalony nos, cokolwiek to znaczy ;-) Za duzo witamin moja droga dajemy, za duzo witamin ..... :-) Moja Kinga jak już chodziła to właziła na M waliła do po buzi żeby go obudzić i mówiła przy tym -tatiś stawaj- ale biła go tak mocno ze często miał odbite jej małe rączki na policzkach