Skocz do zawartości
Forum

sophie

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia sophie

0

Reputacja

  1. sophie

    dla Sandruni

    dla Sandry [*] [*] [*]
  2. dziekuje za odpowiedz. rzeczywiscie bedac na kontroli u neurologa, wspomnialam o tym. neurolog podejrzewa, ze moga to byc objawy epilepsji, mamy skierowanie na badanie EEG we snie i w czuwaniu...
  3. witam, co robić kiedy niemowlę w sytuacji pobudzenia emocjonalnego (w półśnie, podczas jedzenia), odgina rączki - wygląda to tak, że leżąc w pozycji "kołyskowej" np. na leżaczku i mając rączki uniesione do góry, dłonie są odwrócone, zwraca je do środka w stronę główki i odwraca tak, że otwarta część dłoni styka się z leżaczkiem, na którym leży. wygląda to strasznie. martwię się, bo układ kostnienia się przecież rozwija u małego dziecka, boję się, żeby to nie miało jakichś negatywnych skutków.
  4. Małgosiu, zazdroszczę. uwielbiam to i tęsknię od kiedy nie mieszkam z rodzicami i moimi kotami.
  5. witam również, bardzo mi miło.
  6. witajcie, chyba cierpię na bezsenność. jeśli pójdę spać przed północą, to budzę się tuż po niej i już nie mogę zasnąć. jeśli się położę po północy, to w ogóle mogę zapomnieć o spaniu. w dzień chce mi się ciągle spać, no ale w dzień się nie wyśpię, bo pracuję i zajmuję się córcią półroczną. może któraś z Was coś wie nt. bezsenności? może któraś z Was sobie z nią poradziła?
  7. temat rzeka. dziewczyny piszecie, że bierzecie "jakieś" tabletki... hmmm... a możecie napisać jakie? ja mam 25 do zrzucenia... buuuu... chyba od jutra brzuszki... albo od poniedziałku... taaaa... cała ja.
  8. no właśnie, też tak sobie myślę, że ten Hemofer nie jest dobrym rozwiązaniem dla niemowląt. rzeczywiście powoduje problemy trawienne, które dla dzieci są bardzo przykre. moja córeczka też z początku dostawała Hemofer, a później Ferrum Lek. większość wcześniaczków ma anemię, no i jej to nie ominęło, ale znam przedwcześnie urodzone dzieci, które z powodu anemii miały kilkakrotnie przetaczaną krew w pierwszych tygodniach życia, a później nie przyjmowały żadnych preparatów z żelaza, a wszystko się unormowało po kilku miesiącach, w momencie wprowadzania zupek z mięsem i innych pokarmów (wiadomo na sztucznym mleku - od 4 m-ca, na mleku matki - od 6-tego). moja córka nie mogła wyjść z anemii biorąc preparaty z żelaza, a wyszła z niej zaraz po urozmaiceniu diety.
  9. witajcie, mama ur. w lutym 1983, córka ur. w marcu 2008 - dwie rybki, pozdrawiamy.
  10. witajcie, ja karmiłam przez pierwsze 2 miesiące, ale moja córcia urodziła się o 3 miesiące za wcześnie i te pierwsze 2 spędziła w szpitalu, więc w sumie trudno to nazwać karmieniem, bo musiałam odciągać pokarm i jej podawać (w szpitalu musieli wiedzieć ile dziecko zjadło). wszyscy lekarze neonatolodzy i wszystkie pielęgniarki noworodkowe zgodnie twierdzili, że nie ma nic lepszego od mleka matki, presja była ogromna, ja chciałam bardzo karmić... nie udało się. straciłam pokarm. przeżywałam to bardzo. a teraz widzę same plusy tej sytuacji. córcię często karmi tata, więc ma z nim super kontakt. ja mogę wyjść z domu, nie martwiąc się i nie mając wyrzutów sumienia, że dziecko zostawiam głodne. a sama nadrabiam kontakt, który miałabym z córcią, gdybym karmiła ją piersią tym, że dużo się tulimy, bawimy, śpimy razem, cały dzień jesteśmy razem. więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. pozdrawiam.
  11. roniu... to dla Wojtusia [*] - małe światełko, ale prosto z serca.
  12. dzięki Allayiala, poszukam, spróbuję... ciekawe czy jeszcze któraś z Was coś zna lub coś stosowała?
  13. a stosowała któraś z Was sposoby na dziewczynkę lub sposoby na chłopca, o których się tyle pisze?
  14. sophie

    Ostatnie pożegnanie

    sekundko, roniu, Anulko, bardzo mi przykro. niestety lekarze nie dają szans wielu dzieciom przez rutynę i znieczulicę... mojemu Synkowi też nie dali szansy, żeby mógł tu z nami żyć. część mnie również umarła. ale pożegnanie się ze swoim dzieckiem na tym świecie jest ważne. nasze matczyne serca nie zapomną nigdy, ale musimy tu jeszcze pożyć trochę. trzymajcie się mocno dziewczyny.
  15. trzymam kciuki za wszystkie mamy zdające. naprawdę warto być niezależną-zmotoryzowaną mamą. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...