Skocz do zawartości
Forum

barbie

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez barbie

  1. witam!!!! napiszcie kochane mamusie czy miałyście badanie PRENATALNE i jak minął ich przebieg. ja mam wizytę na 28 listopada i nie wiem czego mam się spodziewać. pozdrawiam dodam. ze termin porodu mam na 30 marca i poki co nie wiem jakiej płci jest mój skarbek:)
  2. podziwiam te , które nie tyją mi przybyło już ok 7 kg!!!! czuje ze będę czołgiem chociaż ostatnio apetyt bardzo mi zmalał i jem znacznie mniej.
  3. mamusie czy zastanawiałyście się już nad wyborem imienia dla swojej pociechy?? miałam już kilka typów zarówno dla chłopca jak i dziewczynki ale dogodzić wszystkim w rodzinie ( babcią, rodzeństwu, rodzicom) jest sprawa nieosiągalną!! oboje z Pawłem czujemy się osaczeni a nawet zastraszeni:) wiemy , ze maleństwo należny do nas i ostateczna decyzja będzie nasza, ale jednocześnie zależy nam na tym by imię podobało się naszym najbliższym. wracamy za tydzien na stale do Polski i zastanawiam czym się kierować przy wyborze odpowiedniego ginekologa-położnika. czytałam wiele forum i nie ma ani jednego dr polecanego przez każdego. Wszyscy maja zarówno świetne rekomendacje jak i okropne. Mam dopiero 24 lata i nie mam zbytnio wiele koleżanek które poród maja za sobą wiec nie mogę sie poradzić nikogo z najbliższego otoczenia.
  4. AgulaMamula hahaha z ta ochota na sex u mnie rożnie bywa. wiadomo, ze patrząc dwa miesiące wstecz było zupełnie inaczej, ale jak mam tylko sile i energie nadrabiam ile się da haha
  5. sylwia77 tak się składa ze w lodowce mam activie do tej pory nie jadłam, ale na pewno to zmienię i postaram się zażywać jedna dziennie. ja tez okropnie przytyłam ( 5 kg ale spadło mi ok 1,5) a brzuch kilka dni temu wyglądał u mnie jak 5 miesiąc ciąży a nie drugi. dla mnie to tragedia bo wydęty brzuch wpływa źle na moje samopoczucie. a pozostałe mamusie przyznają się ile do tej pory przytyły?? ja zaczynałam od 53,5kg jestem na 57kg
  6. hihi nie martw się głupia na pewno nie jesteś ! moja gin powiedziała mi na pierwszej wizycie ze plod ma 8 tyg (!!! nie mogla tak byc-ja w Polsce, pawel w Anglii), zaraz chwile pozniej zrobiła usg wyszło dokładnie 6 tyg 4 dni ( możliwe bo to wypadałoby ze 15 lipiec-pawel byl w Polsce ze mna od 12 lipca), ale liczyć nie potrafiła hahaha i powiedziała ze do zapłodnienia doszło na początku lipca!!! Mój Pawel popatrzył na mnie jak na zdrajce ( byl ze mna na wizycie) dopiero gdy dałem mu do reki kalendarz i kazałam odliczyć uspokoil sie:):) jak wasi panowie czuja sie z wasza ciaza?? mój jest zachwycony, codziennie robi mi siadania do lozka , sprząta, gotuje , pierze, po prostu zamienil sie w gosposie. SZOK!! wcześniej czekal na gotowe:) pomaga mi i wspiera, jestem pod wrażeniem.
  7. MonikaWK26 współczuje Ci kochana powinnaś pójść i zrąbać ta aptekarkę z góry na dol!!! dobrze , ze nic złego nie stało się z Twoim skarbem. dzisiaj mam wizytę u położnej, ale dopiero na 15:40.( przebywam w UK i tu cala ciąże prowadzi położna z ginekologiem spotyka się tylko wtedy jeśli ciąża jest zagrożona). siedzę teraz w domu choć powinnam być w pracy. jak do tej pory 1 trymestr ciąży znosiłam dzielnie. Z początku czułam się zmęczona dużo spalam, byłam marudna, brzuch mi nabrzmiał. od kilku dni było mi lepiej nie spalam już tyle, miałam więcej energii, brzuszek lekko spadł, byłam uśmiechnięta i radosna mimo ze wciąż cierpię na zaparcia, odbija mi się po wszystkim i mam obolałe piersi ( urosły mi z C do prawie DD). Dzisiaj w pracy zemdlałam, zrobiło mi się nagle słabo, ciemno przed oczami i odleciałam, wyprowadzono mnie na dwór, tam doszłam do siebie i po chwili zdecydowałam wrócić do pracy. jednak nie na długo po upłynięciu ok 5 min byłam już w toalecie i wymiotowałam ( 1 raz od kad jestem w ciąży -9 tyg). Zwolniłam się do domu. Boje się bym nie miała początku rannych mdłości. Pracuje w fabryce kosmetyków, otacza mnie tysiące intensywnych zapachów. do Anglii przyjechałam na 5 miesięcy, wracam na święta bożego narodzenia. dzisiaj będę miała badanie moczu i krwi. Mocz pobrałam z pierwszej wizyty rannej w toalecie, wiem ze krew powinno pobiera się nad czo, ale po wydarzeniach w pracy postanowiłam zjeść by lepiej się poczuć ( pomogło!!). Wizytę mam za 7 godzin po zjedzeniu czy wystarczy taka przerwa?? i jeszcze jedno pytanie. jak wspomniałam mam zaparcia. Starałam się ich pozbyć na rożne sposoby, jadłam suszone śliwki, gruszki popijałam woda, jadłam ogórki kiszone z kefirem, płatki owsiane i szczerze nadal nic. potrafię tydzień się nie załatwiać. jeśli wiecie jak pomoc w takiej sytuacji proszę o rade! miłego dnia
  8. witajcie Mamuśki!!! Przebywam tymczasowo w Anglii. pierwsza wizytę u gin miałam 23 sierpnia u polskiej pani ginekolog w Londynie. Jedyne badanie jakie mi wykonała to usg do pochwowe i sprawdziła stan pochwy. Żadnych pytań mi nie zadała ani nic nie doradziła zapłaciłam za to 100 funtow. Jechałam specjalnie do niej 200 km. wcześniej naczytałam się tyle niepochlebnych komentarzy u angielskim podejściu do ciężarnych , ze oczywiste wydało mi się, wybrać sobie Polskiego Gina. Rozczarowana postanowiłam przejść się znów do lekarza tym razem zarejestrowalam sie w angielskiej przychodni. Wizyte miałam dzisiaj. Skłamałam mówiąc, ze do tej pory nie byłam u ginekologa. Od razu zostałam umowiona na spotkanie z położną ( poniedziałek 9 września), która pobierze mi krew i zbada mocz. w związku z tym mam pytanie czy mogę znów poddać się badaniu usg?? czy jest to zdrowe dla dzidzi ( 2 tygodnie przerwy)???
  9. barbie

    witam!!!!!

    hej mamusie!!!!!!
  10. Moje maleństwo również urodzi się w kwietniu 2009 roku dlatego z chęcią przyłączę się do forumowiczek:):) Mam za sobą pierwsza wizytę u ginekologa, na stoliku przy łóżku trzymam Usg malucha. Dzisiaj kończy 7 tygodni i 5 dni. Na szczęście ranne mdłości nie dopadły mnie, jedyne zmiany odczuwalne to ciągle poczucie zmęczenia i wielka chęć spania. Przed ciążą byłam na diecie schudłam ok 10 kg i co bardzo mnie nie pokoi w ciągu 1,5 miesiąca przytyłam 4 kg . Nie wiem czy wiąże się to z tym, ze wyjechałam do innego kraju. czy dopadł mnie efekt jojo czy to z powodu ciąży!! W każdym razie martwi mnie tak duży przyrost wagi w takim tempie. Chciałabym ograniczyć jedzenie ale boje się ze nie wyjdzie to na zdrowie mojemu maleństwu. pozdrawiam Agnieszka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...