Sweethope

Monia wiem co przezywasz...niedawno mialam podobna sytuacje gabi daj znac co sie dzieje, bo widze , ze tu z niewiedzy jajka na wielkanoc zaczniemy znosic my juz po spacerku...snieg popadal ale juz po nim sladu nie widac..mokronie lubie takiej pogody monika4sweeti to ty służba zdrowia???????? a jak stomatolog...dentysta sadysta

Ann zdrowia dla dzieciaczkow dagles, kim chrzesniak mojego M bawil sie dlugo takim odkurzaczem...wciagnelo go to odkurzanie na maxa tyle , ze te kuleczki to styropian i przygotowac sie trzeba ze sie elektryzuja i przaktycznie sa wszedzie, a co do krzeselka to wydaje mi sie , ze chicco lepsze Atena to zycze zeby wyszlo z ta praca.... my juz po spacerku snieg stopnial i zimno w cieniu ale na slonku super milego dnia

My juz po spacerku...oczywiscie wyszlo sloneczko i zanim zdazylam sie pozbierac do wyjsciato snieg zaczal topniec:/ ale spacer zaliczony maly pospal teraz zjadl gestej kaszki, wczesniej jabuszka...a potem dam mu zupki :) AniuMikolaj to jest agencior...doskonały

o niczym innym nie marze jak wreszcie wskoczyc w cos lzejszego i rozkoszowac sie cieplem;)

krajobraz iscie zimowy nastal za oknem lacznie z przymrozkiem...nie wiem jak ze spacerkiem bedzie hehehe Mateusz jak sie rozkreci to juz mu ladnie baba wychodzi [wczoraj caly czas z moja mama gadal to sie nie dziwie:p] dada tez, czekamy az gdzies tam mama i tata sie powtorza...bo i te slowka juz tam sie mu o buzie obily

doberek wydaje mi sie ze maly ma katarek...juz mu oczyszczam nosek frida w razie strasznego chrapania zakraplam po 1 kropelkce do noska nasivinu dla niemowlatzalaczylam tez wit c i wapno i dzis juz troszke lepiej nocka ok maly zjadl o 19 usnal po 20 i nastepne jedzonko o 3 bylo teraz gryzie z sila gryzaczki dolaczam sie do kawowych mamus...kawka nigdy nie pogardze

dobra kobitki uciekam...maly zjadl i usnal wiec skorzystam wymocze nnozki i lulac pojde....a jutro mam wolne bo mama do lekarzy i Mati nie ma z kim zostac...i dobrze...posiedzi z mamunia:)

tzn ze juz teraz wiadomo , ze Mati bedzie leworeczny??? wow hehehe jeszcze w rodzinie leworecznych nie mamy

Anulkajakiej opinii...darł się? wedlug niego to byl lekko podniesiony glos a jego2 letnie dziecko jeszcze troszke i nie bedzie mialo czym jesc:/ ale luuuuzzzz zaczyna mi to zwisac...martwic sie bede zeby moj synek mial wszystkie zabki i zdrowe:) aha nie pisalam wam jeszcze ale moje dziecko wszystko lapie w lewa reke nawet jak dostaje do prawej to przeklada w lewaleworeczny bedzie???

AnulkaMoni wcale tego nie odebrałam jako atak, spokojnie...ja też wyrażam swoja opinię na ten temat ufff to dobrze ...mnie juz dzisiaj troszke dziwnie po tej opini co to nam rodzic wystawil...jakas rozkojarzona jestem juz nawet napisac dobrze nie moge ide kapac maluszka a poza tym dobrze ,ze mamy odmienne zdania...zawsze to jakas dyskusja:);p

MYSZKA_MIKIMonia a co to znaczy, że przetrzeć musisz tak czy siak, bo teraz juz nie wiem czy przecierać czy nie troszke zgłupiałam ahhh zle to napisalam Ania robi tak Maji a nie da sie tego zrobic tak zeby nie przetrzec blony sluzowej..o to mi chodzilo...sorki za zamieszanie

AnulkaSweethope lece na kolacjesmacznego Monia a prawda jest taka, że każda matka wie co jest najlepsze dla jej dziecka a dziekuje.... ja nie neguje twojego zdania Aniu...nigdy tego nie robilam ,wyrazam tylko swoje zdanie skoro mnie zapytano...i dokladnie kazda mama wie najlepiej co robic...choc tobie jest troszke latwiej bo to twoje 2 dzieciatko...przy 2 dziecku pewnie nam pierwszorazowym mamom bedzie juz duzo latwiej

MYSZKA_MIKIMonia czyli według ciebie nie popelniam żadnego błędu? bo ja w sumie nikoli niczym w buzi nie grzebie a w dodatku daje jej soczki niczym nie rozcieńczone i herbatki hippa ja tez tak robie...jest ok

Anulkato jest opinia Pani stomatolog, to nie sa moje słowa...i ja tak robiłam Mikołajkowi...wodą i gazikiem nie zmyję flory bakteryjnej...a prawda jest taka, że co lekarz to inna opinia... dokladnie a medycyna co roku zmienia sie i to bardzo wiec wystarczyly te 2 lata Aniu zeby zdania byly podzielone:) a co do wody tarcia gazikiem to ja mam inne zdanie , bo przetrzec musisz tak czy siak lece na kolacje

witam ...ja juz po pracy 3 ostatnich pacjentow to dzieci a 2 z tego to krzykacze na maksa dziewczyny ....terroryzujecie dzieciaki szczoteczkami do zebow ...zeby pozniej dentysci nie wychodzili na sadystow...bo taka opinie rzucil dzis jeden rodzic :/ AnulkaMYSZKA_MIKINikola pije herbatki hippa malinowa z dziką różą i jabłkowa z meilsą, soczków też jej nie rozcieńczam , zaczne dbac o jej ząbki jak się pojawią,ale słodkich napojów nie będzie dostawała tylko w nocyBakterie, które wywołują próchnicę znajdują się w jamie ustnej dziecka jeszcze przed pojawieniem się pierwszych mleczaków, dlatego o jej higienę musisz dbać od pierwszych chwil życia. Na samym początku wystarczy przecieranie maluszkowi dziąseł kawałkiem gazika zamoczonego w przegotowanej wodzie. Gdy maluszek podrośnie przyjdzie czas na pierwszą szczoteczkę do zębów. to nie jest tak Aniu...kiedys mowiono,ze tak sie powinno robic ale tym samaym zabiera sie dziecku jego wlasna flore bakteryjna...a ona musi zasiedlac buzie...zdania sa podzielone ale od tego co napisalas juz sie odchodzi, gorsze jest oblizywanie smoczka przez mame niz to co zasiedla bezzebna buzke dzieciaczka najwazniejsze Kasiu to nie dawac dziecku sokow i slodkich nektarow na noc do picia i to przez smoczek, jak juz ma zabki...najlepiej podawac przegotowana wode, a tak w dzien jak najbardziej....

uciekam do pracy milego dnia

AnulkaSweethopeehhh Aniu no to zabki daja Majuni w kosc na calej lini...heh i jak to sie wszystko wytzryma...one nie wychodza wszystkie naraz tylko zazwyczaj 2 -kami i okresowoto lepiej, że nie na raz..Mikołajkowi szły wszystkie jednocześnie...myślałam, że mu główka pęknie... Aniu to wspolczuje to sie zdarza rzadko...ale i tak bywa:Smutny:

Myszko!!!sliczny nowy avatarek

marikale ja sie srednio czulam no ale to moja glupota no powiedz Marysiu czego sie najadlas na wieczor albo co wypilas Myszka-MikiMonia ja słyszałam ,że te 2 pierwsze są najgorsze, a potem to juz z górki, nie wiesz czy to prawda?czy może wszystkie tak samo bolą? eeee nie bardzo...ponoc bol zwiazany z pierwszymi zebami jest dla dziecka najgorszy do zniesienia bo jest czyms nowym i nieoczekiwanym ale uwierz mi inne moga bolec rownie mocno...mojej kolezanki poltoraroczna coreczka pol nocy nie spala jak jej kly wychodzily heh

Gabi co z malym bo teraz doczytalam??!!! u nas ulewanie jest do tej pory wczesniej bylo bardzo mocno a szczegolnnie po nanie i bebilonie[wrecz zwracanie] teraz to sie zdarza rzadko i nieduze ilosci ale sie zdarza

ehhh Aniu no to zabki daja Majuni w kosc na calej lini...heh i jak to sie wszystko wytzryma...one nie wychodza wszystkie naraz tylko zazwyczaj 2 -kami i okresowo

Asiu[RS]...przepraszam , ze ci wczoraj nie odpisalam na gg napisz o co chodzilo??

Dziekuje Myszko...postepy sa powolne ale wazne , ze sa nie ma to jak sie porzadnie wyspac

elo dziewczynki jak tam Wtorek??dobrze sie zaczal??!!bo u mnie rewelka maly zjadl o 19 a potem o 5.30 jestem wyspana na maxa dawno tak nie bylo...jeszcze tylko w pracy jednego pacjenta co mi nerwy psuje i wysysa ze mnie cala energie przyjac i bedzie ok milego dzionka:)

Dziendobry... widze,ze viburcol jedzie u wiekszosci u ojego malego tez niestety...to jedyna rzecz po jakiej sie uspokaja....:lol;ząbkowanie wykańcza nas oboje Myszko ja nigdy nie zabieram Mateuszowi pieluszki...przeciez ona przepuszcza powietrze a jak sie cos dzieje, tzn zazwyczaj zasloni sobie cala buzie i nie potrafi jej zdjac...to steka i krzyczy...wtedy zciagam mu ja z buzi i tyle, nadgorliwosc lezy w naturze mam a tych pierwszorazowych na pewno Truska to gratki ...nareszcie ...teraz tylko obrona ...i pijemy znowu Moje dziecie pobilo dzisiejsze nnocy rekord zjadlo o 19 z minutami, zasnelo po herbatce o 22 i mamunia razem z nim ,a nastepna pobudka...o 5.30...hurra wyspana jestem