Skocz do zawartości
Forum

Madziulek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madziulek

  1. Ja rodziłam w Międzylesiu za namową koleżanek i siostry.Lekarze i położni doskonali,super podejście do pacjenta,wesołe,żartobliwe co bardzo pomogło przy tych trudnych chwilach,ale w szpitalu syf :( ( podobno trafiłam w takim okresie,że było mnóstwo robali i trutki porozkładane ) gdyby nie to to polecałabym BARDZO ten szpital,ze względu właśnie na podejście personelu do pacjenta.Nigdzie nie spotkałam sie z takim ciepłą atmosferą.
  2. Też przyjmowałam no-spe,pod koniec ciąży i wiem ze nie szkodzi :) Na pewno bądź pod opieką jakiegoś lekarza,porady są ważne bo jeśli jesteś w ciąży to trzeba uważać. Powodzenia i oby to okazała sie ciąża:Uśmiech:
  3. katja ja też własnie byłam wyrzucic śmiecie w kurtce i w kapciach i trgedia na dworzu u nas tylko jeden stopień. kaskasto przyjemnego pływanka :) Mężuś dzwonił ze już wycjechał,w ciągu dwóch godzinek pownini wrócić :) Jadą moje ulubione pierogi ruskie teściowej roboty
  4. emma75Witajcie porannie. U nas okropna pogoda. Śnieg z deszczem. Zmykam, bo niebawem mam gości. witaj,zatem miłego dnia :)
  5. kat_jaMadziulek, my na to samo kredyt mamy. Zostało nam jeszcze dokładnie 29 lat Pytałaś jeszcze skąd jestem. Aktualnie mieszkamy na Bielanach, 2 kroki od Wolumenu. no właśnie tak myślałam ze o taki kredyt chodzi:Smutny: moze i ja zacznę grać w totka aaa to pewnie mój mąż i mój brat wiedzieli by gdzie to jest bo ja Bielan nie znam
  6. katja no taaaak,tzw żywczyk fajnie ze smarka nosek,Majcia tylko bierze chusteczke i pociera nosek :) ależ bajek to zazdroszcze,Majcia nic nie chce oglądać,oprócz kiedyś tubisiów:Smutny: a można zapytać na co mas zten kredyt ? My tez spłacamy kredyt na 30 lat więc pewnie domyślasz się co to jest
  7. Dzień Dobry :Uśmiech: wstałam o 9.30,pewnie juz ostatni raz Ann to tylko katarek,nie martw sie,zdrówka dla Uleńki. katja mam nadzieje ze coś Cię na łapie,a jak się czuje córa? ide na kawusie
  8. ReniaMadziulek mamy i jeździk i wózek dla lalek, więc Tosia ma co pchać ach no tak pisałaś,w każdym razie polecam bardzo moją pierwszą propzycje :)
  9. ehhh zapomniałam powiedzieć dobranoc :) śpijcie spokojnie katja a napisz mi jeszcze z której częsci Warszawy jestes ?
  10. Dziubala nooo dziś wyrko mojeeee całe i w końcu sie wyśpie :) katja my już też jeden wózek sprzedaliśmy na allegro i zastanawiam czy i ten nie opchnąć :) zresztą mąż systematycznie ją odzwyczaja od wózka,bo ja w ciągu tygodnia za dużo spraw załatwiam by isć z nią prędkoscią ślimaka,ale jak trzeba bedzie to i do tego sie przywyczaje,bo powiem szczerze ze mam już dosć tego pchania :Smutny: a moze nbam drzemki wrócą,bo skubana w dzien nie śpi mi już od 5 mcy :( moze sie wybiega,wylata i będzie git :) Fajnie się czyta o Twojej córeczce,taka wesoła jest :)
  11. kat_jaMadziulek, ja widzę, że Gocha się jeszcze bardziej nakręca jak ja podnoszę głos. Tak więc staram się panowac nad sobą jak mogę. Dla jej dobra. Bo mnie to kurka jakoś nie wychodzi na zdrowie... Ale co tam - jak się już tak bardzo zeźlę, to biorę się do gotowania i odreagowuje. Mąż się cieszy, bo potrafię wtedy dużą michę sałatki jarzynowej skroić w 45 minut no ja wiem,bo tak jest ze dzieci jeszcze gorzej reagują :( ja np zauważyłam ze jak krzyknę na Majcie to podnosi rączki i nie wiem czemu musi dotykac moich włosów i przebiera nimi z ryfka na twarzy:Smutny:dlatego mnie to troche przeraziło i przestałam mówić podniesionym tonem.Ona sie chyba po prostu bardzo wystraszyła i tak jakby w tym momencie musiała czuć mój dotyk,bo owszem często też się wtula i głowke przytula :( hihihi też wole sie czymś zajać,i w tym momencie sprzątnąc łazienke,bo ja tak mam ze z nerwów sprzątam
  12. Reniu a może jakiś chodzik pchacz,Majcia miała taki...kurcze jakiej on był firmy,chyba chicco co klocki można było do niego wrzucać,nie był duży
  13. Dziubala no dziś sie wynudziłam,wyleżałam,naczytałam :) A mąż wraca dopiero jutro ok 11,już mi tęskno za nimi :) katja Majcia pokazuje liście,gania ptaszki,dotyka drzew,gania w około i to chyba wszystko,czasem chodzimy karmić kaczki,a tak to niestety bardziej mam wózkowe dziecko niż spacerujące,więc gada coś po swojemu na spacerze,pokazuje palcem aha i zbierała całą jesień kasztany do wózka łówniałka hahaha
  14. katja no to powiem Ci ze ja też jestem bardzo nerwowa i czasem podziwiam siebie ze nie wrzasne lub wybuchne nagle wyrzywając sie na Majce.U mnie jest to trudniejsze bo ja miałam całe życie Aniołka w dosłownym tego słowa znaczeniu,dziecka jakby w domu nie było,ale niestety trzeba brać pod uwagę ze dzieci rosną,zmieniają sie itd i stąd te moje niepochamowane emocje,ale walcze z tym i też nauczyłam się ze stoickim spokojem zwracać sumiennie Majce uwage o coś,też wole zgrzytać zębami,lub pozostawić ją płaczącą po wcześniejszym moim kazaniu dlaczego tak a nie inaczej postąpiła.Także musimy być twarde dla dobra naszych dzieci i wspierać się tutaj wzajemnie :) Też mi sie wydaje ze często Majka próbuje zwrócić na siebie uwagę,własnie jak mąż wraca.
  15. Łoboszszsze ale nastukane,nie było mnie raptem godzinke a tu tyle do nadrobienia.KOCHAM TO FORUM katja tez bym mi było głupio tak zwierzaczka oddać,to w końcu jest przyzwyczajenie i takie coś fajne co lata po mieszkanku,przytuli sie,wygrzeje i Gocha ma radoche:) Śliczna ta Twoja córa.Ja Majci włosów jeszcze nie obcinałam,jedynie grzywke.Ładnie ojca załatwiła,musieli miec ubaw z niego w pracy Nikita u mnie to samo z włosami u Majki :Smutny: Też sie dziś nasprzątałaś :) Dziubala Wszystkiego Najlepszego dla Mężusia Ann spokojnych snów :) cosmoewka to mieliście udany wieczór,było co świętować,w końcu czas tak szybko płynie pomysł z uszlachetniaczami do pizzy super i tanim kosztem no tak i wszystkie poszły spać,chyba i ja się tam udam,musze odespać nocke :)
  16. kasiawawapopieram kaje- jak raz się czegos zabroni to zeby nie wiem co- nie pozwalamczęsto też chwalę i mówię ze jestem bardzo dumna z mojego synka i jak Ann- każe przemyśleć mu jak coś spsoci mnie Julek raz uderzył w twarz- był przy tym tata który dał mu za to klapsa. Młody zaczął plakac -potem dął mi buzi powiedział"p,,,," i od tamtej pory nigdy juz nie próbował nie jestem zwolenniczką klapsów ale też nie potępiam rozumiem Cię,wszystko ma swoje granice,a chwalić też trzeba :) Przerażacie mnie z tym biciem,ciekawe kiedy ja dostane pierwszy raz
  17. Katja wooow,ale Gocha wymazana hahahadomyłaś ją jakoś potem :jezyk: niesamowite ma teksty :) kaskato dobrej nocki :) ann no co Ty :)Uliśka ma śliczne włoski,ja to mam dopiero z Majcią...nieforne loki i nic nie moge zrobić :(
  18. Twarda sztuka z Ciebie katja :) ale dobrze,dobrze,podobało mi sie to co napisałaś :) Pomysł z biedronkami bajerancki :Uśmiech:
  19. aha katja awatar śliczny,ale co z suwaczkiem Gosi ? :jezyk:
  20. kat_jaA ja mam na dzisiaj wolne Dziecko wymoczone w bąbelkach, wytarte wygrzanym ręcznikiem (nie myślałam, że tak ją to nakręci, hehe), bajka o pakurku zaliczona. Więc mama otworzyła sobie zasłużone pifko. Uważam, że całkiem nieźle sobie same poradziłyśmy, bo Tata wyjechany dzisiaj.Nie pochwaliłam się jeszcze, że mamy kotka (pomimo mojej alergii jest dalej z nami). No i Gosia kotka ostatnio wychowuje. Jeden z ostatnich monologów Gosi: - Kiziu, cemu miałcys? Chces jedzonka? Zalaz nasypię. Telaz wodę pij! Prawie się posikałam w gacie jak usłyszłam... hahahahahaha :) sie uśmiałam,ale tekściki,dzieci są rozkoszne :) ale fajnie masz z tą pizza :) chyba już z pół roku nie jadłam pizzy :)
  21. AsJaMadziulku widziałam go w smyku, rzeczywiście śmiesznyJa pewnie jakieś drobiazgi jeszcze może dokupie, zobacze. Myślałam o jakimś zestawie lekarz, hm. fajne te zabawki kupiłaś :) hmmmm tez myślałam o jakimś zestawie lekarza,musze poszperać gdzieś na allegro
  22. AsJaMadziulek dogadzasz sobie na maksa, oby tak dalejCosmo a skąd taka cena?? niooo,staram sie jak moge,poleżeć i zjeść coś pysznego :)
  23. Tak was podczytuje i zazdroszcze Wam troszke ze dzieciaki pisza listy do Mikołaja,już sie nie moge doczekac jak Majcia bedzie pisać :) sama zawsze pisałam,mało tego pamiętam nawet adres jaki pisałam na kopercietyle lat a ja pamiętam: Święty Mikołaj siódme niebo dom niebieski ale do rzeczy...u nas będzie na pewno cistoplasto,lub ciastolina,zelazko z deską do prasowania,lalka z nocnkiem i butelką ( niektóre będą pod choinkę ) a mąz wypatrzył ostatnio w gazecie super odkurzacz pyłek,moim zdaniem za drogi,ale uparł sie ze kupi Majci :) Pyłek - gadający odkurzacz - Merlin.pl same zobaczcie,sie uśmiałam z przyjaciółki szczotki
  24. a ja poleżałam pod kocykiem,poczytałam i zrobiłam sobie sałatkę owocową z brzoskwinią,jabłkiem,kaki i bananem,mniaaaaaam :Uśmiech: zaraz poćwiczę i będe oglądac jak oni śpiewają :)
  25. Monika1980Ok Madziu. Na razie jest ok. ale dopiero zaczelam jej lekture. Jest w niej dużo przykładów od rodziców. ooo to suuper,bede czekała zatem na relacje :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...