-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewelinka23poznan
-
Cześć dziewczyny. Dłuuugo się nie odzywałam, bo zwyczajnie byłam za bardzo zmęczona. Ale regularnie Was podczytuję:) Dzieciaczki są cudowne! Mojej małej chyba rzuca się drugi ząbek, bo uparcie pakuje piąstki do buzi i ślinka leci strumieniami. Jak wychodził jej pierwszy ząbek to miała 2 dni temperaturę i była marudna, ale na szczęście szybko jej przeszło. 28 listopada niestety wróciłam do pracy. nie chce mi sie siedzieć 7 godzin przed komputerem... Przyzwyczaiłam się do bycia w domu:) Na razie z Julką siedzi mąż, bo do końca roku jest na zwolnieniu, a później będziemy mieli opiekunkę. Dopiero od października planuję posłać małą do żłobka. Mała zaczyna siadać, ale trzeba ją jeszcze podtrzymywać. Ostatnio znowu polubiła spanie na brzuchu i tylko w takiej pozycji zasypia. Odkryła też uroki chlapania rączkami w wodę do tego stopnia, że wczoraj byłam mokra ja i łóżko. Musiałam przejść na obiadki ze słoiczka, bo moich nie chciała jeść. Ale deserki i biszkopta wcina, aż jej się uszy trzesą. Zastanawiam się nad prezentem na święta. Myślałam o chodziku pchaczu 2 w 1, bo już ma skoczka i bardzo jej się podoba i wiem, że chodzik podobałby się jej jeszcze bardziej. Tylko nie wiem, czy kupować, bo zdania są podzielone. Jedni mówią, że jak najbardziej i nie wyobrażają sobie żytcia bez tego, inni natomiast, że kręgosłup się wykrzywia itd. Ale to już chyba zależy od przekonań rodziców. Aha i ostatnio przekłuliśmy Julce uszka. Była bardzo dzielna, a wygląda cudownie. Macie już prezenty dla najbliższych? Ja mężowi chyba kupię grę na PS3, bo z tego będzie się najbardziej cieszył, a rodzicom ramki do zdjęć na 4 zdjęcia, w które powkładam ich fotki z Julką. Myślę, że im się spodoba. Ale się rozpisałam. Ciekawe, czy którejś z Was będzie się chciało to czytać:) Pozdrawiam cieplutko i załączam parę fotek małej.
-
Cd. nowych fotek:
-
Cześć kochane. Dzięki za pamięć. Dłuuugo sie nie odzywałam, bo po prostu nie chce mi się wchodzić na laptopa. Moja Niunia ma sie bardzo dobrze. Ostatnio dostała pierwsze jabluszko, marchewke i zupkę jarzynową. na razie odpukać je aż jej sie uszy trzęsą i kupki robi normalne. Poza tym rośnie jak na drożdżach. Wrzucę parę fotek, bo troszke się zmieniła :) Pozdrawiam was serdecznie.
-
Hej. Apropo Las Palmas w Dąbkach... tragedia, a właściciel to kawał skur...
-
Cześć dziewczyny. Dłuuuugo sie nie odzywałam, ale nawet mi się na kompa wchodzić nie chce jak mała śpi... U nas wszystko w prządku. W przyszłym tygodniu idziemy do szczepienia, ciekawe jak niunia będzie sie zachowywać. W nocy w miarę ladnie śpi, czasem pomarudzi, a czasami to płacze przez godzine albo i dwie i nic nie może jej uspokoić :( Myslę, że to nie kolki, bo nie ma takich napadów codziennie i o stałych porach. 23 lipca mamy chrzciny i nie wiem, kiedy malej kupić ubranko, ale chyba już najwyższa pora - jak myslicie? Dołączam zdjęcia Julki, bo troszkę urosła przez ten miesiąc:) Buziaki
-
Cześć kochane:) Długo mnie nie było. Jak sie domyslacie byłam w szpitalu:) Teraz mam chwilkę, żeby coś skrobnąć. Juleczka przyszła na świat siłami natury 26 maja, czyli w Dzień Matki i moje imieninki o godz. 6.25. Ważyła 2470 i mierzyła 49cm. Jest kochana, naj się i śpi po 3 godzinki:) Wrzucam fotkę i poproszę na pierwszą stronę:) Pozdrawiam mamusie i całuje gorąco dzieciaczki w ich piękne święto:)
-
Witam kochane. Gratuluję nowo wypakowanym mamusiom. Wasze maleństwa są takie kochane:) Ja nadal w dwupaku:/ Od wczoraj chyba zaczął mi odchodzić czop (jeśli to to - wygląda jak kurze białko takie ciągnące) i mam nadzieję, że niedługo się zacznie:) Nieobliczalna - nasza Michasia ma w łóżeczku takiego samego prosiaczka A samo łóżeczko śliczne:) Ewusia, Twoja córcia tak szybko urosła masakra, ale jest słodziutka, taka maleńka pyzka:) ile nas jeszcze zostało niewypakowanych? 2? 3? Ja jutro mam wizyte u lekarki, zobaczymy co mi powie... Termin na sobotę. W niedzielę od 5 do 7 rano miałam skurcze co kilka minut, ale nieregularne, co prawda bolesne, ale wypróżniłam się, położyłam i przeszło. Kurczę, chciałabym być juz po i mieć Michasię przy sobie... Chociaż się boję, czy sobie poradzę w roli mamy... Ale to chyba każda z nas przy pierwszym dziecku ma takie obawy:) Troszkę sie rozpisałam, mam nadzieję, że nie będziecie złe:)
-
Cześć kochane. Melduję sie nadal w dwupaku. Niby na razie nic się nbie dzieje, chociaż dzisiaj myślałam, że pojedziemy do szpitala, bo bolało mnie podbrzusze tak jak przy miesiączce:/ Wy też tak miałyście? No i oczywiście gratuluję nowo rozpakowanym mamusiom:)
-
No i oczywiście gratuluję wszystkim nowym szczęśliwym mamusiom:) Ciekawe, która następna, dużo nas nie zostało
-
Ciąg dalszy
-
A to te zdjęcia:) Brakuje jeszcze firanek makaroników. A kołyska stoi w sypialni.
-
Cześć kochane:) nie odzywałam się, bo nie bardzo mialam kiedy coś skrobnąć, ale czytam Was na bieżąco:) Jeszcze jestem w dwupaczku:) Poradźcie mi coś. Jutro jedziemy na Komunię do kuzyna. Zakładam czarną sukienkę przed kolanko i nie wiem, czy mogę do tego założyć buty na obcasie, bo płaskie wyglądają śmiesznie:) Te płaskie w razie czego wzięłabym sobie na zmianę. Tylko boję się, czy to nie ma jakiegoś negatywnego wpływu na maluszka takie noszenie obcasów. Chyba jak założę na parę godzinek to nic się nie stanie, tym bardziej, że i tak praktycznie całą imprezę będę siedzieć - jak myślicie? Przy okazji wrzucam fotki kołyski, która wczoraj dotarła, jeszcze bez założonego baldachimu, bo nie chce mi się wyprasować i fotki pokoiku, który całą majówkę był remontowany przez mojego małżonka i jego rodziców:) Gdybyście tylko widziały jak wyglądał przed remontem Jakby jakaś bomba wybuchła:)
-
Kropla długo nic nie pisałam, bo nie miałam siły, tylko dziewczyny podczytywałam, ale jak przeczytałam Twojego posta to aż mi łży wyszly... Bardzo Ci wspólczuję, nie potrafię tego opisać, ani nawet sobie wyobrazić, co musisz przeżywać... Tak strasznie mi przykro... Wiem, że żadne słowa nie uśmierzą bólu po tak wielkiej stracie. Będziemy się modlić za małego Aniołka :( A ja nadal w dwupaku... Brzuch mam jeszcze wysoko, skurcze rzadko, więc chyba jeszcze trochę będę dźwigać niunię:) Od piątku remontowaliśmy pokoik dla małej, tzn. teście i małżonek, ja nadzorowałam postęp prac:) Jak będę miała chwilę, to wrzucę jakieś fotki. Gratuluję mamusiom, które już mają swoje maleństwa przy sobie, ja też już nie mogę się doczekać, aż wezmę mojego skarba na ręcę:) Dobranoc brzusie
-
Hej. A możnaby prosić o wklejenie zdjęcia?
-
My mielismy 70 gosci i 140 0,5 litrowych butelek, czyli litr na lebka. Ale dlatego tyle, bo bylo jeszcze na poprawiny. Z tego zostalo moze z 10 butelek. Do tego kilka butelek wina i skrzynke piwa, bo byly u nas osoby ktore pija tylko piwo. Miesa z tego co pamietam byly 3 albo 4 rodzaje po jednym z kazdego na osobe. Sokow chyba tez mielismy 2 litry na lebka, ale do tego dochodzilo kilkadziesiat butelek wody mineralnej, coli itd. Ciasta mielismy chyba 3 albo 4 rodzaje ale nie pamietam w jakiej ilosci. Nie wiem, czy o czyms zapomnialam... Jakby co to pytaj, postaramy sie pomoc :) A tak poza tym ja rowniez nadal w dwupaczku. Jutro mam wizyte u lekarza. Zobaczymy czy szyjka sie dalej nie skraca itp. Niestety nie bede miala teraz USG wiec nie bede wiedziala, ile mala juz wazy. A i zmienilismy imie - bedzie na 99% Juleczka. Apropo swiat, to jedziemy nad morze do tesciow. Z jednej strony cieszer sie, bo pooddycham troche swiezym powietrzem, ale z drugiej jak mam siedziec z tesciowa te kilka dni i wysluchiwac jej madrosci, to cos mnie w krzyzu strzyka:/ Pozdrawiam Was dziewczyny goraco i Wasze malenstwa caluje :)
-
Cześć Brzusie kochane:) A mnie dzisiaj naszło i wyprałam wszystkie ubranka, a część już poprasowałam. Ale jak widzę tę całą resztę na dwóch suszarkach i balkonie to trochę mnie to przeraża ile jutro będę mieć prasowania:/ Z M. kupiliśmy już tapety do pokoju, a dzisiaj zamówiliśmy wykładzinę. Jeszcze tylko farba, nowa lampa i można ruszać z remontem Powiedzcie mi dziewczyny, czy można w jakikolwiek sposób zlikwidować plamy po oliwce, czy już w ogóle nie da rady? A i dołączę zdjęcie, ktore dzisiaj z nudów sobie zrobiłam, tylko trochę niewyraźna jestem:) Pozdrawiam Was cieplutko*
-
Little_black, nie twierdzę, że Johnson na pewno uczuli, ale z opinii znajomych i rodziny w większości uczulał, dlatego zacznę od stosowania Nivea. Nie jest powiedziane, że mojej małej akurat Nivea nie będzie uczulać. A do pupy kupiłam Sudocrem.
-
Aguska ja kupie kosmetyki Nivea, bo podobno Johnson uczula, więc wolę nie ryzykować. Do tego dokupie Oilatum - emulsję do kapieli.
-
Cześć dziewczynki:) Śliczne macie te brzusie:) Ja też dzisiaj po wizycie u lekarza:) Z malutką wszystko w porządku, waży ok. 1,5 kg. Tylko nóżek nie chciala rozłożyć, żeby pokazać, czy na pewno jest dziewczynką:) Wkleję zdjęcie z dzisiejszej wizyty, mała oczywiście nie chciała współpracować i przysłoniła się rączkami tak, że widać tylko profil:) Ale i tak się cieszę, że zobaczyłam brzdąca:) Podobno podobna do męża:) Po mnie ma jedynie nosek:) A tak poza tym to ostatnio nic mi się nie chce. Tylko bym spała albo leżakowała:) Pozdrawiam
-
Cześć dziewczynki:) Ja też ide do lekarza w środę, ale na USG 3d :) Jak będę miala zdjęcie malutkiej to prześlę:) Pozdrawiam
-
Witam Was kobietki:) To i ja dodam fotkę mojego brzusia z dzisiaj wieczorem:)
-
Cześć brzusie. Obawy sie potwierdzily i u ojca wykryto raka drobnokomórkowego. Dzisiaj mial pierwsze naświetlania a później chemia. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Do tego dzisiaj byłam u lekarza i mam skrócona szyjkę - 2cm. Mam nadzieję, że dalej nie będzie sie skracać. Mam sie nie przemęczać. Zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam Was cieplutko :*
-
Cześć brzusie:) Widzę, że u Was dużo się dzieje:) U mnie w sumie też. Dzisiaj mój mąż dał popis i posprzątal calutki dom, ja nic nie musialam robić, tylko nadzorowalam:) Wczoraj zamówiłam na Allegro zestaw butelek Aventa 2 butelki 125ml, 2 butelki 260 ml, nakładki i smoczek za 60 zł. Oglądałam taki sam zestaw chyba w Smyku to kosztował 140zł. Poza tym zamowilam 2 paczki Pampersow new baby, zestaw chusteczek Pampers sensitive, 3 koszule do szpitala i duży Sudocrem 400g, bo najbardziej się oplaca. Zastanawiam się, czy warto kupować podgrzewacz do butelek? Może inne mamy z doswiadczeniem sie wypowiedzą:) Pozostaje do kupienia proszek do prania, kilka kaftaników i śpioszków, gruszka, termometr do ucha i kosmetyki. Dla siebie podklady na łóżko i podpaski, poza tym chyba wszystko mam. Zresztą wyjdzie w praniu. W kwietniu zaczynamy remont pokoju dla Niuni. Juz nie mogę sie doczekać, kiedy mąż będzie skręcał łóżeczko i ustawiał mebelki:) Aż strach pomyśleć, że jeszcze niecałe 3 miesiące. Porodu się nie boję mimo tego, że na pewno nie będę brała ZZO, ale coraz bardziej zaczynam sie bać, że sobie z czymś nie poradzę. Do tego doszło mi kolejne zmartwienie, okazało się, że mój tato ma guza śródpiersia i dopiero za 2 tygodnie dowiemy się, czy to rak, czy coś innego... Przez to nie mogę spać, bo cały czas myślę, czy zdąży się nacieszyc wnusią... Staram sie myśleć tylko o małej, ale jak sobie pomyślę, że to faktycznie może być coś groźnego, to odechciewa mi sie wszystkiego... Pozostaje tylko miec nadzieję, że dobrze przyjmie chemię i radioterapię... Ehh... Jakie to życie jest przewrotne, z jednej strony ogromne szczęście, z drugiej straszny ból... Pozdrawiam Was kochane:*
-
Cześć dziewczyny. Piszę z takim niezręcznym pytaniem, ale może będziecie wiedziały, co to jest. Od jakiegoś czasu mój stolec jest bardzo ciemny. nie wiem, czy to może przez ciążę, czy przez tabletki, które biorę - Aspargin, Mumomega i Prenatal? Byłabym wdzięczna za pomoc. karuzela bardzo fajna. My kupiliśmy taką od znajomych po okazyjnej cenie: FISHER PRICE KARUZELA KARUZELKA RAINFOREST K3799 (1457164703) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Wózek też już jest: Mutsy Urban Rider Next - Tosia.pl Dokladnie ten zielony, który jest na dole. I też udało nam się kupić w bardzo dobrej cenie:) Łóżeczko coś takiego, jak to: Drewex Ĺóşeczko Kuba II sosna szuflada +materac (1461914460) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Ciuszków też już jest masa. Wczoraj nie wytrzymałam i z M kupiliśmy Misi malutkie buciki Nike w promocji A na Allegro wylicytowałam świetny dresik Adidasa fioletowy w śmiesznej za śmieszną cenę:) Jeszczde tylko 2 koszule do szpitala, czapeczki, smoczki, butelki, podgrzewacz do butelek... Kurczę, w sumie jeszcze trochę tego jest. A rozwiązanie coraz bliżej... Pozdrawiam Was cieplutko
-
Cześć kobitki. Jestem po badaniu. Wszystko ok, ale jak powiedziałam, że brzuch mi twardnieje i zaraz wraca do normy to lekarka powiedziała, że tak nie powinno być, bo może nastąpić przedwczesny poród i zapisała mi tabletki Aspargin, żeby brzuch był rozluźniony. Trochę się martwię, mam nadzieję, że malutka wytrzyma do tego maja, żeby nie wychodzić:/ Buziaki