moja89

Basia, Dominik i Marcel - Wszystkiego Najlepszego z okazji półroczku :):)

O i chyba jestem dzisiaj pierwsza:) Grześ jeszcze śpi, obudził się w nocy tylko raz więc dla mnie to nowość:) Idę teraz trochę ogarnąć mieszkanie odezwę się później:)

A i na zdjęciu ma Grześ zamkniete oczy przez flesz, a tak to ogladal swiat na niebiesko:)

Kaskam Nagranie świetne:)

Ja tak czytam codziennie Wasze posty i dochodzę do wniosku, że ja tutaj prawie nic nie pisze:) Ale czasu nie ma. Jeszcze muszę zabrać się za prace licencjacką a temat mam taki, że sama nie wiem co mam tam napisać. No i właśnie dlatego muszę zawieźć Grzesia do mojej mamy na 2 dni bo z nim nie jestem w stanie nic zrobić a tak to może uda mi się napisać chociaż pare stron. Zdjęcia wszystkie cudowne, a konkretnie dzieciaczki:) A i dołączam zdjęcie Grzesia pływaka:P

Chantrel Nie ogladam TV rawie w ogóle, ale jesli będziesz brała udział to obejrzę :) Dla mnie to by pewnie za duży stres był:) a i Grześ też bawi się siusiaczkeim podczas kapieli i czasem obawiam się że sobie urwie bo tak mocno ciągnie:)

Ja na razie wybrałam prezent od chrzestnej Fisher Price CHODZIK PCHACZ 2 w 1 z pianinkiem BMK (1322056180) - Aukcje internetowe Allegro Podoba mi się bo moze się nim bawić długo. Stoliki są drogie bo widziałam że prawie 400 zł na allegro, a podobne jest jeszcze FISHER PRICE K9875 EDUKACYJNY CHODZIK PCHACZ (1314670880) - Aukcje internetowe Allegro bo się rozkłada. Coś w rodzaju stoliczka z pchaczem jest w biedronce za 120 zł ale widziałam to tylko w pudełku. Zastanawiałam się jeszcze nad KULA PEĹ�ZAK FISHER PRICE DO RACZKOWANIA NOWY! (1324012558) - Aukcje internetowe Allegro ale nie wiedzialam czy Grzesiowi się spodoba i czy by za tym próbował pełzać. a i zauważyłam że w tesco są duzo tańsze zabawki niż w innych sklepach, tylko w nie każdym tesco. U mnie dopiero w Katowicach, ale slimak taki jak w innych sklepach jest od 80-100 tam jest po 50 zl, a i inne zabawki podobnie. W carefur(jakkolwiek się to pisze:)) też są tańsze z tego co widziałam. Już nie mówię o smyku bo dzisiaj wydziałam pchacze za 190 które na allegro sa za 90 zł :/

Viki80 Grześ robi dokładnie tak samo już od dawna, i też muszę go przekładać, ale wydaje mi się, że jakby nie mógł oddychać to by się przebudził i obrócił czy płakał.

Ja podaje obiadki ze słoiczów ostatnio ale też nie wszystkie bo ze skazą to trzeba uważać. Ale bardzo lubi gerbera z kurczakiem, królikiem i rybką. Deserki podaje rzadko bo nie lubi. Co do wnoszenia wózka, to ja mieszkam na parterze ale po tych kilku schodkach do klatki też trzeba wejść a jak jeżdziliśmy gondolą to była jak na mnie ciężka.

Witam:) My dzisiaj w nocy spaliśmy bardzo mało, tzn jak trzymałam małego za raczke i głaskałam po glowie to spał, ale tylko wtedy. jak ugryzl mnie w palec to poczułam małą górkę ale ząbka jeszcze nie widać. Dzisiaj podczas prasowania wpadłąm na pomysł odnośnie kartek świątecznych. Miałam nie brać udziału, bo doszlam do wniosku, że nie potrafie zrobić sama takiej kartki a większość z was chyba będzie robić sama. Pomyślałam więc, że kartka może być kupna, a dodatkowo zrobię do niej coś sama:) Moja siostra zajmuje się robieniem biżuterii, a ja czasem zrobie sobie coś sama, więc może zrobie coś takiego i dołącze do kartki:) Nie wiem jeszcze co to bedzie ale srebrne zapięcia mam tylko do kolczyków a sztuczne nie kazdy może nosić. Nie każda z was pewnie nosi takie rzeczy ale może uda mi się trafić na kogoś komu się przyda, a jak nie to najwyżej odda komuś innemu:)

Ja też nie miałam pojęcia, że coś takiego jak 3dniówka u niemowląt występuje, ale właśnie czytam w necie to co jest:)

Natalka śliczna:) Wczoraj obniżyliśmy Grzesiowi łóżeczko, bo zaczyna sie już podnosić i rączkach jak leży na brzuszku i mółby się uderzyć w główkę. Od paru dni mały pełza do tyłu za pomocą swojej buzi, a głównie noska:) Ale dzisiaj zauważyłam że podnosi się tak jak do raczkowania wysoko na rączkach i kolanach ale jeszcze nie daje rady się przesuwać:) Dla niego to nie jest chyba łatwe bo jeszcze sam nie siedzi, (chyba że o tym zapomni i sie podnosi jak ma pod pleckami poduszki) :)

Mnie podali oxytocyne w szpitalu, zaraz po tym jak odeszły mi zielone wody a skurcze miałam zbyt słabe i nieregularne. I Cieszę się bardzo że mi ją podali, bo nie męczyłam się długo, bo po podaniu poszło już szybko. A i niektórzy twierdzą że skucze są silniejsze i bardziej bolesne. Ja niestety nie mam porównania, ale na prawdę nie wspominam porodu źle, nie bolało mnie jakoś na tyle mocno, żebym nie mogła wytrzymać, jak dla mnie było dobrze:)

To może i ja dołącze, jesli można:) Jestem z rocznika 89 jak widać i mam 5 miesięcznego synka Grzesia:)

aaa zapomniałam że to zdjęcie mam już w awatarze:)

Ja też już idę spać, dobranoc:)

A jak już mowa o dawnych czasach to wstawie zdjęcie Grzesia po urodzeniu i nowe:) Mam nadzieje że uda mi się dodać miniaturki bo dodaje przez ten spinacz, ale nie jestem co do tego przekonana:)

Eh no i to jest cała nasza służba zdrowia. Jak mój lekarz się o tym dowiedział to sie nieźle zdenerwował bo to podobno mogło zagrażać życiu mojemu i dziecka bo mogło być za wysokie ciśnienie, którego mi wtedy nawet nie zmierzyli, albo coś z potasem, ale na szczęście jest ok nie ma co wspominać ale dobrze by było gdyby inne kobiety w ciąży wiedziały że to poważne zagrożenie.

Aha czyli też lepiej wolę nie ryzykowac:) Wszystkich postów nie przeglądałam to za bardzo nie wiem co było, ale przeglądałam niedawno posty z początków wątków i z maja:) Doszłam do wniosku że szkoda że nie znałam tego forum wcześniej, ale bałam się czytać te wszystkie wypowiedzi w internecie, jesli coś się działo. Ale miło sobie powspominać też te czasy, jak nie mogłam pod koniec prawie nic zrobić. A i pamiętam jak w 7 miesiącu pojechałam do szpitala bo dostałam jakiś dziwnych drgawek, a lekarz powiedział że nie ma rentgenu w oczach i wysłał mnie do domu. Teraz chce mi się z tego śmiać ale wiem że mogło skończyć się dużo gorzej... eh ale no cóż dawno to było:)

Bursztynko Gratuluję wygranej:) a i widzę że rodzinka spora:) A ja wam powiem że 12 listopada pra-pra babcia Grzesia skończyłą 100 lat:) Ale imprezy żadnej raczej nie było:)

Aha i zapomnialam:) Sopfie To życzę malutkiemu powrotu do zdrówka, my też niedługo mamy szczepienie. A co sądzicie o skoczkach dla dzieci? Niektóre są niby od 3 miesięcy już, ale nie wiem czy one są zdrowe dla dziecka? skoczek po go świeci gra baby boo super zabawa (1316486787) - Aukcje internetowe Allegro SASSY SKOCZEK JUMPER Baw się NOWOŚĆ S-796 (1278350270) - Aukcje internetowe Allegro

Witam! Grześ śpi już 3 godziny co wieczorem raczej mu się nie zdarza, ale pewnie dlatego że został wczoraj na noc u mojej mamy i mało spał. w dzień też spał z godzinkę tylko ale to dlatego że tam ma zawsze tyle zajęć, że nie ma na to czasu:) Ja musiałam pisać wczoraj prace do szkoły, a dzisiaj też musiałam parę godzin tam wysiedzieć. Ostatnio często zastanawiam się po co, skoro nawet wykładowcy mówią, że po co nam te studia, skoro i tak nic z tego nie będziemy mieć bo to prywatna uczelnia i szkoda naszego czasu i pieniędzy... Elizka Dasz sobie na pewno radę, i mam nadzieję że małej niedługo marudzenie przejdzie. Justi No i widzę, że nie doczekałaś się 2 stronek, ale przynajmniej ja coś napiszę, zawsze będzie co czytać (chociaż może mało interesujące) :) Nadinn JAk ja karmiłam piersią (to było dość dawno) To Grześ jadł w nocy co godzinę, więc i tak nie jest źle:) Ale ja wtedy prawie mleka nie miałam i mało wartościowe. Gosiak Ale miałaś przygody, mam nadzieję, że z mężem wszystko ok, a zawsze będzie co wspominać:)

Grześ dalej nie śpi, zadowolony siedzi u taty na kolanach i próbuje wszystko pogryźć:) No widzisz Bursztynko w Polsce tak jest z tym NFZ, szwagierka mieszka w Holandii i tam jak masz coś na kase chorych to już całkiem, za dentyste nawet złotówki nie dopłaciła a u nas na nfz za znieczulenie nawet trzeba zapłacić.

elizkap78ale cisza, chyba Mamusie kładą swoje skarby spać.moja śpi już od 20. Mój sie wlasnie obudzil:) Grzes od chrzestnej dostal grzechotke ze srebra, moze oklepane ale mnie sie podoba:)

Bigbitówka Co do mleka to też miałam tak chyba z miesiąc temu a nie karmię już odkąd Grześ skończył miesiąc, ale jednorazowo i tylko troszke więc nie zwracałam na to uwagi.