Skocz do zawartości
Forum

Iwcia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Iwcia

  1. Witajcie!
    Bardzo się cieszę, że powstał ten wątek. Karola_ba dziękuję :36_3_15:

    Ja mam brata młodszego o siedem lat. I wspominam okres jego dzieciństwa jako nie najlepszy. Musiałam razem z dwiema siostrami opiekować się nim. Najgorzej było latem gdy chciałyśmy biegać z innymi dziećmi i nie mogłyśmy, bo trzeba było zajmowac się bratem. Ustalałyśmy sobie takie godzinne dyżury. Teraz mam dobry kontakt z nim, odwiedza nas często i ja się z tego cieszę!
    Mam synka, który ma 5 lat. Planujemy drugie dziecko i mam obawy czy dzieci będą umiały się porozumieć.
    Dzięki temu wątkowi, waszym doświadczeniom i wskazówkom mam nadzieję, że uda mi się mądrze wychować dzieci pomimo takiej różnicy wieku. :36_3_15:

  2. Witajcie!

    Ja już w pracy, piję kawke i przeglądam forum ::):

    Marta, Edi trzymam kciuki za Wasze staranka :36_3_15: :36_1_66:

    Wczoraj Mati był drugo dzień w przdszkolu. Podoba mu się tam i mam nadzieję, że tak zostanie. Ale żeby nie było za przyjemnie to jakiś chłopiec uderzył Mateusza :lup: i pani na niego nakrzyczała!

    Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia! :36_3_15:

  3. Po pracowitej nocy zmęczona Komarzyca wracała do domu.
    Marzyła tylko o jednym: Przysiąść w spokoju i przetrawić krwistą kolację,
    za któr? musiała się tyle nalatać.
    Pracowity Kornik rył kolejne tunele i dr?żył przez cały dzień.
    Zleceń napływało mnóstwo, nie miał nawet chwili wytchnienia.
    Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.
    I wtedy się spotkali.
    Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała
    zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało
    - Bzzz bzzz... - szepnęła Komarzyca.
    - Bezy bezy -odparł Kornik.
    To była miłość od pierwszego bzyknięcia.
    Kochali się jak szaleni, nie przejmując się niczym.
    plotka z szybkością błyskawicy rozeszła się po łące.
    I wtedy zaczęły się trudności. Świat stanął im naprzeciw.
    Postanowili zalegalizować związek.Rodziny odwróciły się od nich, a
    znajomi nie chcieli już ich znać.Zostali wyklęci, odrzuceni od reszty
    społeczeństwa.Niedługo pózniej urodziło się dziecko...
    Potwór zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego drążyciela
    Kornika.
    Poczwara, przed którą wszyscy będą uciekać.
    - Dziecko, które tylko rodzice będą kochać...
    Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców...
    Tak narodził się ..... KOMORNIK!

  4. :36_3_15: Witam i ja! Ale naklikałyście!

    Edi u mnie też ponuro:uff2: jak Twoje staranka?

    Witam nową Gardzię!

    Mój Mateusz od wczoraj chodzi do przedszkola! :lol: Pierwszy dzień chyba był malutkim szokiem dla niego ale dzisiaj jest bardzo zadowolony :36_1_11: Oby mu tak zostało!

    Jakoś nie mogę stąd uciec choć praca czeka.....

    Miłego dzionka Wam wszystkim życzę!:36_3_15:

  5. Witajcie!

    Zawijko super pomysł z tym malowaniem na kartonie :23_30_126: Na pewno wykorzystam ::):
    Ja od rana w pracy mam istne urwanie głowy. Dużo jeszcze przede mną do zrobienia :uff2:
    Edi jak humorek? Lepszy troszkę?

    Klaudia mam nadzieję, że Franio polubi w końcu wózeczek.

    Kingolandia życzę Ci tego chłopczyka, na pewno dasz sobie radę z trójeczką ::):

  6. Witaj Kaya!
    Przykro mi bardzo. Dobrze, że do nas trafiłaś.
    Ja nie miałam takich przezyć ale jest tu dużo dziewczyn które przechodziły to samo co Ty. Więc pisz, pytaj i bądź z nami! Wierzę, że na pewno zostaniesz szczęśliwą mamusią i życzę Tobie tego z całego serca!:36_3_15:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...