Skocz do zawartości
Forum

Iwcia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Iwcia

  1. monika4

    ja się dopiero psychicznie nastawiam na rozłąkę z Kubą tak gdzieś za rok, półtora ale to już będzie przedszkole i im częściej o tym myślę to tym gorzej się czuję!!:Histeria::Histeria: wiem, że to musi nastąpić ale już mnie przerażenie ogarnia!!!

    Moniko niczego się nie bój!!! Mój Mati chodził do żłobka a teraz z przyczyn ode mnie nie zależnych siedzi z dziadkami w domu i bardzo mnie to dręczy. Dopiero może od listopada zacznie chodzić do przedszkola (przy dobrych wiatrach, bo dopiero się buduje). Zobaczysz, że po pewnym czasie zaczniesz dostrzegać same plusy żłobka! :36_4_10:

  2. Iszpan bardzo dobry pomysł z tym, że mąż będzie prowadzał! :36_2_25: :36_2_25:

    Ja też biłam się z myslami, czy dobrze robię ale teraz jestem pewna, że to był rewelacyjny pomysł!!! Ważne jest jaka atmosfera panuje w żłobku! U nas było super! :woow::smile_move:

    Ale jak już wracaliśmy do domu, to nawet do łazienki za mną chodził, jakby bał się, że gdzieś wyjdę :36_1_22:

    Na pewno będzie dobrze! Trzymam kciuki!

  3. Witajcie!
    Mój Mateusz jest od drugiego roku życia na diecie bezmlecznej. Nutramigen niestety nie przyjął się, Mati nie chciał go jeść i wcale się mu nie dziwię, bo w smaku jest okropny. Jeśli chodzi o produkty które je to margaryna Beviva, zamiast serków kupuję mu deserki Alpro Soja. Zero czekolady i wszystkiego co zawiera laktozę. Mleko pije tylko Alpro Soja.

  4. Kobietki! Wątek super!:woow:
    Ja mam już za sobą (tak mi sie wydaje) poważny kryzys.
    I potwierdzam, że najgorzej jak jest w tym udział osób trzecich i nie ma się oparcia w nikim :36_2_58:
    Ciężko mi się po tym pozbierać zwłaszcza, że jestem wybuchowa i muszę wszystko otwarcie powiedzieć a nawet wykrzyczeć. Nawet wczoraj (w 6 rocznicę ślubu) poszliśmy spać pokłóceni :36_2_20: A miało być tak romantycznie.
    Ale obiecuję sobie, że za rok będzie już zupełnie inaczej, bo będziemy mieszkać sami :lol:

  5. andzia
    jak chodziłąm do pracy, to małym zajmowała się teściowa. I moja konsekwencja na nic się zdawała, jeżeli ona i tak robiła inaczej:(
    Od 3 tygodni jestem na zwolnieniu i zaczęły się schody, bo babcia mi pozwalała, a Ty nie, nie lubię Cię...
    Ciężka praca przed nami...

    Andziu - u mnie jest tak samo. Krew mnie zalewa, bo widzę że moje dziecko ma w nosie to co do niego mówię. Mama nie pozwala, to biegnie do Babci. Teściowie mu na wszystko pozwalają a najgorsze jest to, że wyręczają Mateusza we wszystkim :( I nie dociera do nich, że w ten sposób robią jemu krzywdę.

  6. Kati no to masz problem.
    Mój był też uczulony na gluten - to dopiero była gehenna. Wszystko bezglutenowe i zarazem bezmleczne. Chlebek kosztował mnie 6 zł, 1kg mąki 12 zł a i pomysłów na dania mało.
    Teraz myslałam, że będzie mógł już wszystko jeść a jednak okazuje się, że na laktozę jeszcze ma alergię. A tak mu smakował jogurt naturalny :(

  7. Witajcie! Mam na imię Iwona i jestem tu na forum od dzisiaj. Planuję dziecko i pomyslałam, że właśnie tutaj znajdę osoby w podobnej sytuacji, z którymi będę mogła dzielić się swoimi spostrzeżeniami i nie tylko. Mam nadzieję, że w tak licznym gronie łatwiej będzie wszystko przetrwać. :36_2_53:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...