
taczorek
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez taczorek
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
idziemy na spacerek i po uszczelke do umywalki maz nas wyslal:P
-
Ale za to wczoraj, dzieki wizycie gości dosprzatałam domek i mam nadzieje teraz regularnie sie tego porządku trzymać.
-
I mi by sie przydało, narazie tylko liste dań i porozdzielałam. Jeszcze zakupów robic nie bede i długosci kolejke w sklepach mnie nie zachecaja. Nawet jak poszłam przed poludniem do \reala( mamy pod domkiem), to długośc kolejek była powalajaca.
-
Acha napisałam juz:P świetował tesc i moj maz, oboje z początku grudnia sa:)
-
kawusiowo-poniedziałkowo witam.
-
51 i 26:) mocno kombinowane, ale to cała moja tesciowa, zapomniała kupic swieczki:p
-
A to my swiatecznie urodzinowo:)
-
Witam sie i ja, Jula z tata poszła na spacer, wiec teoretycznie mam chwile dla siebie, a w praktyce to mamy gosci na obiad, wiec ograniam domek i szykuje obiadek. Miłej niedzieli.
-
ja jeszcze ryzu dodaje super wychodzi
-
Ja tez nie lubie takiej pogody, a mi z kolei loczki sie robia przy takiej pogodzie, wiec na nic prostowanie:P. sałatkla dobra rzecz, moze i ja sie skusze ale jeszcze nie dzis, pralka jeszcze pierze, Julcia jeszcze spi i rosołek sie jeszcze gotuje to zmykam pozmywac.
-
Ja wrociłam, leje deszcz, zmokłam, a Jula spi w wozku, ogolnie jestem zadowolona bo i zajupy zrobione. Pranie tez zaraz nastawie i moze jakis rosołek
-
Ja jeszcze nier kwitne, a przydałoby mi sie:P Wstaje wyłaczam i zmykam, ale deszczyk u nas popadowuje. A moj portfel tez zasługuje na emeryture wiec mama mi kupi.
-
AchAA ja w tym roku kupilam prezent dla Niuski, Pauli. Reszcie naprawde drobiazgi jestem w stanie zakupic. Staremu ksiązke, juz wiem jaka, tylko muszę sie przejść do księgarni. Mam strasznego lenia. Oddam w dobre ręce. Kto chetny? Dołoże swojego:P Zbieram sie bo nic nie zrobie dzis, a jutro a ni w nd nie bedzie nas w domku, wiec chociaz pozmywam naczynia:).
-
Zmykam, miłego dnia
-
Jeszcze trovhe z Wami posiedze bo pogoda u nas marna, uczesałam sie juz przynajmniej i pomalutku bede sie zbierac, ale posmpiechu nie ma.
-
Poza tym mam już prezenty i z tego sie najbardziej cieszę, bo i tanim, kosztem, a super dobrane. Dla babc i dziadka po kalendarzu, ponadto dla babci koszulke, dziadkowi portfel, a mojej mamie jeszcze mysle. Dla Julci zabawki i ciuszki Nas do Wigiliji usiadzie w tym roku wiecej bo postanowiliśmy zrobic u nas z obiema rodzinami, zrobiłam podzial dan i jestem ukontentowana, wiec reszta podarków to małe drobnostki:), dla chcrzestnyvh, dla rodzenstwa.
-
Takie rzeczy sa super, mam niepelnosprawnego kolege-sasiada i on takie cudenka potrafi robic, a ma porazenie i nawet mama go karmi, a takie pałace i inne slicznosci robi. A moja mama prenumruje rozne slicznosci od stowarzyszenia Amun, kartki malowane, najczesciej nie recznie, ustami, stopami:). Co do przygotowań światecznych to pomalutku, mi sie nie spieszy, a Jula bałagani, ale powiesiłam lampki i postawiłam na polce słodkosci w szkalnej misie i Mikołaja czekoladowego duzego:).
-
fajne prezenciki:). ja juz sie nie moge doczekac sniezku i saneczki. O 10.00 zbieram sie na spacerek i serwuje sobie herbatke z czekoladkami, zapraszam i chyba zaraz tez cos wykne na głowe.
-
A głowea tez boli od pogoday, powinno troche zmrozic, a tak mnie cisnienie rozsadza, ehhh, ta starosc:)
-
U nas Mikołaj przyszedł tylko do Julisia, bo my postanowilismy na swieta zrobic sobie prezent w postaci nowego komputera, wiec teraz odpuscilismy, tzn od dzis bedziemy miec szybkiego jak torpeda:) I mnostwo slodyczy mamy, bo mezulek z pracy przyniosł paczke dla Julisia.
-
Ja jakoś ostatnio się nie wysypiam i wiecznie mnie głowa boli, a spaliśmy dzis do 6:P
-
Podwojna poprosze:)
-
Julcia lubi podrózowac autobusem:P
-
Ja tylko powitac i zaraz sie zbieramy do mamy. Wszystkiego dobrego mikołajkowego:)
-
I cos do posmiania na miły początek dnia: - Kochanie moze wybralibysmy sie na romantyczny spacer? - A nie mogles sobie kupic tego piwa wracajac z pracy Chcemy waszego dobra - powiedzial premier Kaczynski do Polaków. - Zaniepokojeni Polacy zaczeli wiec ukrywac swoje dobra w bezpiecznych miejscach. - Kochanie, czy przed slubem byli w twoim zyciu jacys mezczyzni? - Nie. - No popatrz, a w moim byli... Zabawne jak malo wazna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyzke, a jak niesamowicie niezbedna dla ludzkosci gdy prosisz o urlop.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7