-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kdrt
-
Arisa na pewno ci pomoze :) Cafe ja sie nigdy nie wyrabiałam i żyje. Spokojnie kobieto. Chociaż mnie też coś strzela jak widze ze jest cos do zrobienia a ja sie nie mam jak za to zabrać.
-
krawatekkdrt- ale zapierniczasz.;) Jak nie zrobię w czasie drzemki Adasia to później możliwe że wcale nie zrobię bo on się ładnie bawi na podłodze ale z mamusią. Lubi towarzystwo facet :)
-
Krawatek to dziś drzemki rób razem z Radem (taka dobra rada chodź wiem że nie zawsze jest to wykonalne). Ja mam o tyle dobrze z moim M. że jak w nocy mi Adaśko da popalić to nad ranem zabiera go z sypialni M. i daje mi odespać z godzinkę.
-
Dzień dobry :) Krawatek Adas na zęby też marudzi. A do nocnych pobudek juz się przyzwyczaiłam. Dziś mój Adaś pierwszy raz usną sam w łóżeczku na dzienną drzemkę! Ciekawe ile pośpi. Ja już mam za sobą prasowanie i podszykowałam obiad. A dla Adaśka buraczek już się gotuje. Ciekawe czy mu posmakuje. Arisa a jednak można wyspać się w pięc osób an jednym materacu
-
Cafe co ciebie tu tak mało dziś??
-
Eulalia nie daj się depresji! Adaś już śpi. Bardzo ładnie dziś usnął. Dwa dni i się zpowrotem przyzwyczaił do łóżeczka. Szkoda tylko że w nocy się tak często budzi. No ale nad tym popracujemy jak mu powychodzą te zębiska. Szyszka ja jutro spróbuję wyrwać się na jogę ale zobaczymy jeszcze czy mi się uda.
-
Cafe my od jutra z burakami wchodzimy. Szyszka ale do jutra to moze smaruj małemu tym aftinem to przynajmniej coś złagodzi biedaczkowi. Krawatek widze że znów zaczniesz chodzić na zumbe - super :) Adaś dzis mędzi pewnie przez ten drugi ząb.
-
Eulalio nie pisz juz o pajakach bo ja sie od razu drapac zaczynam. Boje sie pajaków i już. Murzyńskie dziecko -fajnie
-
Brawo dla Majeczki za siedzenie. Cafe ty to niezniszczalna jesteś baba widzę :) A ja mam jakieś dwie spore zmiany w piersi. Na razie puki karmię chodzę na usg kontrolowac czy sie nie powiększają. A co później to na razie nie chce mi się o tym myśleć. Co ma być to będzie. Ważne że Adaśko zdrowy i mleko w cycu jest Arisa na pewno Pati sie spodoba w przedszkolu. Ania śliczna córa :) A my mamy drugą jedynke na dole!!!
-
Eulalio ja tylko jedno dziecko urodzilam a tez sie sypie. I tez po zakonczeniu karmienia czeka mnie zabieg. A badania lepiej zrób i daj pozniej znac jak wyszly. Zupa gotowa. Idziemy na spacer.
-
Cafe zdasz na pewno. A że teraz prawie norma że się podchodzi kilka razy do egz to się nawet nie stresuj kobieto. Ja zdawałam w ostatni dzień gdy testy były jeszcze na papierze. Dawne czasy. Póżniej w czasie studiów miałam długą przerwę w jeżdżeniu i prawie zapomniała jak się prowadzi. Teraz nadal moje parkowanie nie jest perfekcyjne ale radze sobie jakoś :)
-
Cafe to w sobotę bede trzymała kciuki.
-
Ja też dziś musze okno w kuchni umyć bo brudne że hej. A skoro w następną sobotę rodzinka przyjedzie na moje ur. to przydałoby się nie wypaść na brudasa:)
-
Dzień dobry :) Krawatek ja też whisky nie lubie. Jak dla mnie to śmierdzi :) A dlaczego do 9.09 akurat chcesz przestac karmic piersia?? Szyszka a ty sie tak nie zapieraj ze to ostatnie dziecko. Słyszałam ze teraz modne jest dziecko na 40te urodziny :) Cafe zapisalas sie juz na egzamin ze tak zakuwasz? Agnisia mam nadzieje ze dzien w pracy miło mija. Ja wczoraj przeżyłam z teściami. A ile dobrych rad dostałam hoho. Najlepsze są te od teścia typu jak powinniśmy urządzić piwnicę w domu (oczywiście wszystko ze szczegółami np. gdzie mają być półki i oświetlenie). Tylko jest taki mały problem - MY NIE MAMY PIWNICY!!!!!! Ale to nie przeszkadza teściowi w dawaniu nam "cennych rad". Co do karmienia cycem to ja tez mysle powoli o odstawieniu. Już mi to nawet lekarz sugerowal bo mi badania kiepsko wychodza i musze na witaminach jechac. Tylko jak na razie to Adaś dostaje 2 posiłki bezcycowe w ciągu dnia.
-
Dzień doberek To Adaś jak śpi w naszym łóżku to też rozwalony na środku jak Ula :) AgO jak nocka? Mam nadzieje ze lepsza niż poprzednio. Szyszka zdrowia dla dzieciaczków. Gdzie się one tak zakatarzyły? I sił życzę na dzisiejszy dzień po cięzkiej nocce. Cafe tobie na dziś życzę przetrwania z teściami. Sobie też tego życzę. Jedziemy do nich na obiad... Adaś dziś pierwszy raz usną sam po przebudzeniu się w nocy. Zawsze był od razu pisk. A dziś koło 4 pobawił się w łóżeczku i usnął :)
-
AgnisiakdrtAgnisia a zamierzasz rozkręcać jakiś swój biznes?bardzo bym chciała;) To mam nadzieje że ci się uda
-
Agnisia a zamierzasz rozkręcać jakiś swój biznes?
-
Cafe ja też bym golonki nie tknęła hihi. Eulalio jak Adaś ma już tego swojego zęba to już nie tak miło jak zaśnie przy cycu bo przez sen czasami chwyta i ostrzy sobie tego swojego zęba. A ja z porządkami oczywiście się nie wyrobiłam. Dokończenie będzie w poniedziałek. Jutro odpoczywamy.
-
My znowu musimy sie przyzwyczajac do łozeczka na noc. Nad morzem nie mieliśmy z sobą łóżeczka i teraz mamy za swoje. Ale jak na razie jestem dobrej myśli i mam nadzieje że za kilka dani znowu wrócimy do spokojnego zasypiania. A teraz Adaś ostro walczy o spanie przy cycu.
-
Eulalio a jaka spacerowke kupiliscie?
-
Szyszka z tym odstawieniem słodyczy to myślisz ze tak łatwo. Ja cały czas mówię sobie że więcej słodyczy nie jem i co i wytrzymuje z pół dnia tylko hihi. Agoszka7 a chce ci się do pracy wracać? Mi jakoś się nie chce i zostaje na wychowawczym. A czym się zajmujesz? (tzn w pracy) Cafe ja już po zakupach ale ciężko było. W taki upał to wszystko ciężko jak dla mnie :) My wcinamy dziś kalafiora (jako coś nowego).
-
Eulalio to twój Adaś jakiś mega grzeczny że wytrzymywał tyle czasu w gondoli. U nas spacerówka już od dawna na czasie. Zdrówka życzę twoim facetom. Szyszka daj znac jak zakup sukni. I nie badz tak pesymistycznie nastawiona do ślubu. Mi się mój ślub i wesela bardzo podobało :) Cafe ja golonki w zyciu nie jadlam. A plany na jutro mam takie jak ty i ciesze sie z nich tez tak samo. Krawatek super ze wypoczelas. Mój tez nie siada i nie raczkuje wiec sie nie martw. U mnie tez dzis po wyjezdzie pralka chodzi i chodzi. Agoszka7 gratulacje dla Karola. (Tak chyba nazwe swojego drugiego syna jak mi sie kiedyś trafi ) My tez dzis łózeczko obnizylismy bo sie za bardzo wwychylał Adaś (mimo ze jeszcze nie siada). Ja z tym upałem już nie moge. Przesada. 25 stopni w zupełności by mi wystarczyło. Od rana latam i coś robie a efektów jakos jeszcze nie widać. hihi. Ale zamroziłam troche malin dla Adaśka na zime:)
-
Agnisia to ty chyba podawałaś taki szybki przepis gdzie surowy ryz się wysypywało na mięso z kurczaka i brało do piekarnika. Nie mogę go znaleźć - za dużo piszemy Podasz mi jeszcze go jeszcze raz pliiiis :)
-
Cafe z pracą M. też zawsze cos wyskakuje. Często po nocy musi siedziec. Adasiowi ostro idzie drugi ząb i dziasło jak balonik napuchnięte. A ja latam jak ta głupia po całym domu i nie wiem w co mam rece włożyc. U mnie tez straszny upał. Już tęsknie za nadmorską bryzą :)
-
Dzień dobry Dziewczynki :) Wrócilismy znad morza dziś w nocy. Stwierdziliśmy ze lepiej podróżowac jak Adaś śpi. Nad morzem było super. Codziennie kilometry spacerów- tak jak chciałam. No i na szczęście nie było wielkich upałów bo nie wiem jak by to maluch zniósł. Adaś super się zaklimatyzował. Więcej spał w dzień - pewnie dlatego że ciągle był na dworze Wróciliśmy z pierwszym ząbkiem!! Drugi już prawie też widać. Dziś od rana pranie i sprzątanie bo wyjechaliśmy tak nagle że w domu tu meksyk zostawiłam. I tak pewnie się dziś nie wyrobie ze wszystkim bo zarwana część nocy i siły brak ale co tam. Miłęgo popołudnia życzę.