Ja mam dosyć blizko IKEA ale nie byłam tam wieeeki.
Zawsze jak znajomi tak jeżdżą to i tak do nas wstępują po drodze więc i mi kupują to o co poproszę.
Adaś mi coś wcześnie padł dziś. Pewnie dlatego, że wcześniej go obudzilismy żeby jechac do przychodni. A jutro już Adaś ma pierwszego gościa urodzinowego - super.
Cafe, krawatek zazdroszcze wam bo ja takich bonusów nie mam niestety. Szyszka co u ciebie?
Widziałam na fb że Fifi miał tort ze swoim zdjeciem - super pomysł.