-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lila30
-
-
Naleśniki z kokosem i papają :) Składniki : 1 szklanka mleka, 1 szklanka wody mineralnej niegazowanej, 2 jajka, 230 g mąki tortowej, 2 szczypty soli, 2 łyżeczki cukru pudru, 1/2 szklanki śmietany 36 %, 2 łyżki brązowego cukru, 1 duża papaja, 1 kokos, olej rzepakowy Sposób wykonania: Mleko, mąkę, 1 łyżkę oleju, cukier puder oraz żółtka wsypujemy do garnka i mieszamy. Z białek ubijamy pianę z dodatkiem soli a następnie łączymy z powstałą masą i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Nagrzewamy patelnię z niewielką ilością oleju , rozprowadzamy cienką warstwę ciasta i smażymy z obu stron. Kokos rozłupujemy, obieramy z brązowej skórki i ścieramy na tarce. Śmietanę wraz z brązowym cukrem ubijamy a następnie dodajemy około 4-5 łyżek startego miąższu z kokosa. Na usmażony naleśnik nakładamy bitą śmietanę, posypujemy pokrojoną w kosteczkę papają i składamy na pół.
-
Ulubionym daniem mojej 6 letniej córki jest ryż z truskawkami według przepisu babci, który jest bardzo szybki w przygotowaniu a przy okazji bardzo smaczny i zdrowy! SKŁADNIKI: - 2 szklanki ryżu - szklanka mleka - łyżki śmietany - 2 budynie waniliowe lub śmietankowe - 3 łyżki cukru - 1 cukier waniliowy - 0,5 kg truskawek - 2 jaja - wiórki kokosowe PRZYGOTOWANIE: Ryż gotujemy we wodzie w stosunku 1:2. Mleko, budynie , jajka, cukier, cukier waniliowy oraz śmietanę mieszamy aby uzyskać jednolitą konsystencję. Łączymy powstała masę z ryżem i dokładnie mieszamy. Ryż dzielimy na połowę. Pierwszą część ryżu wykładamy na dno naczynia żaroodpornego, następnie kładziemy warstwę wcześniej umytych truskawek oraz drugą warstwę ryżu. Całość posypujemy obficie wiórkami kokosowymi i zapiekamy w rozgrzanym piekarniku przez około 30 min. do momentu aż wierzch potrawy lekko się zarumieni.
-
Rysunek przedstawia nasza rodzinkę a nawet malutką siostrę Natalki która ma się urodzić dopiero w październiku, ale już teraz gości niemal na wszystkich rysunkach córki :)
-
-
-
Biedronka Fionka mojej córki Natalki (lat6).
-
Serdecznie dziękujemy i gratulujemy wszystkim laureatom ! :)
-
-
Gratuluję wszystkim :)
-
Być kobietą to znaczy dla mnie kochać innych i czerpać z życia to co najlepsze:)
-
Natalka i jej bałwanek :)
-
Do nas też dziś książeczki dotarły :) bardzo dziękujemy :)
-
Zimowe szaleństwa Natalki :)
-
Ulubiona lalka mojej córki Natalki która jej wszędzie towarzyszy :) i ma również na imię Natalka :)
-
Bardzo dziękuje :) i gratuluje wszystkim :)
-
Moja córka jest w tej chwili przedszkolakiem i wykazuje dość duże zainteresowanie nauką dlatego też staram się jak w największym stopniu wykorzystać jej chęci i nasz wspólny czas by w przyszłości córka miała łatwiejszy start w szkole. Oczywiście nasze pierwsze zabawy edukacyjnie zaczęłyśmy dość szybko bo kiedy córka miła zaledwie kilkanaście miesięcy. Bardzo uwielbiała wówczas moje głośne liczenie a co najciekawsze działało to na nią bardzo wyciszająco i przykuwało ogromnie jej uwagę. Może właśnie za sprawą tego codziennego liczenia w późniejszym okresie, jak tylko nauczyła się mówić, bardzo szybko opanowała liczenie do 10. Wtedy też codziennie liczyłyśmy przeróżne przedmioty i tak też czynimy do tej pory :) Ponieważ córka zaczyna się interesować bardzo dodawaniem i odejmowaniem, często zatem zadaje jej przeróżne matematyczne zagadki typu : "Jak kupimy 10 jabłuszek i zjemy dwa to ile nam zostanie?" . Ponadto piszę na kartce córce cyferki i litery drukowane a ona z wielką pasją przepisuje wszystko z dość dobrym odwzorowaniem i przede wszystkim ogromną pasją. Dodatkowo by urozmaicić to nasze wspólne pisanie często łączymy to np z zabawą w szkołę kiedy to ja odgrywam wówczas panią nauczycielkę i oceniam córki zadania oraz rysunki. Jest przy tym mnóstwo radości ze strony córki i bardzo ją to motywuje do tego by wszystko wykonać jak najlepiej. Czasem rysujemy też na kartce różne przedmioty a następnie je kolorujemy, wycinamy i w ten sposób wykonanymi pomocami również uczymy się dodawać i odejmować. Ponadto podsuwam córce przeróżne pomoce naukowe w postaci książeczek do szlaczków i kropkowanek , by ćwiczyła raczki przygotowując je do dalszej nauki pisania w szkole. Z uwagi na to że córka uwielbia język angielski jak już zresztą kiedyś wspomniałam, to często uczymy się słówek w tym języku , bardzo spontanicznie bo na przykład podczas spaceru. W przyrodzie i otaczającym nas świecie córka poszukuje nazw których jeszcze nie zna w tym języku i chciałaby je poznać. By wykorzystać ten zapał córki do nauki języków często korzystamy również z płyt dvd specjalnie dostosowanych do nauki dzieci w jej wieku, do których często zresztą dołączone są bardzo kolorowe i atrakcyjne książeczki, które utrwalają w formie zabawy zdobytą wiedzę i uzupełniają materiały z płyty. Ponieważ nauka przez zabawę jest najlepsza , dlatego uwielbiamy wspólnie grać w gry planszowe, które często maja wymiar edukacyjny, bowiem przybliżają dziecku liczby , kolory , kształty czy również uczą nazw zwierząt a także dostarczają innej cennej treści. Jednak na koniec , chciałabym wspomnieć o tym co dla mnie jako mamy jest najistotniejsze i sprawia, że moja córka ma szeroki zasób słownictwa i bardzo bogatą wyobraźnię, a mianowicie wspólne czytanie. Czytamy codziennie odkąd niemal córka się urodziła, ponieważ uważam, że czytanie jest kluczem do wszystkiego a przede wszystkim do tego aby dziecko wyrosło na mądrego i dobrze radzącego sobie w życiu dorosłym człowieka:)
-
Mikołaj Natalki ( 5 lat) w postaci skarpety :)
-
Ulubiona Myszka Minnie według Natalki lat 5:)
-
Natalka podczas malowania farbami oraz rysowania kredą po kostce :)
-
Rysunek mojej pięcioletniej córki, która wszystko narysowała i pokolorowała sama a mama pomogła tylko przy konturze Rybki :)
-
Śledząc codzienne zabawy mojej córki zauważyłam, że uwielbia śpiewać :). Nie są to jednak piosenki tylko poznane w przedszkolu, ale własna wesoła twórczość, która w połączeniu z uwielbieniem do tańca daje mi tylko jedno wyobrażenie, że córka będzie artystką. Wszelkie przejawy jej twórczości śledzę na bieżąco i często rejestruję za pomocą kamery bo są to naprawdę często niesamowicie śmieszne występy:) Córka na poczekaniu potrafi wymyślać teksty w których przedstawia przeróżne zabawne historie a co najważniejsze stara się dobierać słowa starannie tak aby tekst był rymowany. Oprócz tekstów po polsku , córka jest zafascynowana językiem angielskim a także piosenkami właśnie w tym języku, a ponieważ nie ma jeszcze na tyle zasobnego słownictwa angielskiego, często zmyśla słowa piosenek z akcentem, który do złudzenia przypomina angielski :) Jednak najciekawsze w tym wszystkim jest to ,że tworzy również piosenki z akcentem chińskim i doprawdy nie wiem skąd to zaczerpnęła zwłaszcza ,że ja jako mama nawet w języku polskim nigdy nie śpiewam z uwagi na mój fatalny głos. Kolejna pasja mojej córki, która daje pewien pogląd kim może zostać w przyszłości jest jej uwielbienie do rysowania, malowania oraz wszelkich prac plastycznych, więc wydaje mi się, że jeśli nie zostanie piosenkarką bądź aktorką to na pewno będzie w przyszłości malować obrazy tak jak moja mama i ja. Być może będzie to jedynie jej dodatkowa pasja obok zawodu który w przyszłości zdobędzie, ale bez względu na to myślę ,że powinna rozwijać swój talent artystyczny nawet tylko dla własnej przyjemności i satysfakcji. Moje wyobrażenia mogą oczywiście się zmieniać z biegiem lat oraz wraz ze zmianami zainteresowań córki i dlatego kim kimkolwiek zostanie to i tak będę z niej zawsze dumna i będę jej pomagać w rozwijaniu swych pasji i zainteresowań:)
-
Natalka i jej najulubieńszy Kłapouchy :)
-
Na zdjęciach Natalka ze swoim ulubionym pieskiem Pusiem, który zaginął tej zimy i już nie powrócił :( oraz z małą kózką:)