Goyu wszystko sie ułoży , ale najlepiej porozmawiać o tym co zaszło niż milczeć.
a u mnie leci powolutku, mnie katar złapał u Bartusia już troszke lepiej. Miał mieć dzis szczepienie ale dzwoniłam do przychodni i mam przyjść dopiero jak będzie całkiem zdrowy. CXiekawe czy przy tej pogodzie to możliwe
pozdrawiam i witam nowa przyszłą mamusie:)
Martusia a ty co się tak sama do siebie rozpisałaś:))