-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Stysia:)
-
Witam serdecznie wszytskie mamusie i tatusiów ;)
Stysia:) odpowiedział(a) na cesi temat w Przywitaj się
Witaj :) -
Agnieszkab31 urodziła Gabrysię :)
Stysia:) odpowiedział(a) na adriana8899 temat w Życzenia, gratulacje
Gratuluje :) -
Dokończ tak jak chcesz... :)
Stysia:) odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
gecko mak.... -
KlaudusiaJsta mam pytanie jak wygląda twój jadłospis i czy ty tez jesteś taka głodna jak JaKacperek i MIkołajek Jakie cudowne dzieciaczki SUPEROWE zdjęcie :) Pozdrawiam :)
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
aniusia992dada Ja mam jakiegos dola co jakisz czas, widzisz moje malenstwo urodzic sie mialo 21 sierpnia ale w tym tez dniu urodzila moja kolezanka Polka byla przerazona pierwsza kompiela wiec prosila mnie o pomoc poszlam do niej i wykapalam jej synka choc lapalam sie na myslach ze moj synek wlasnie tez bylby przezemnie kapany ciezko mi bardzo z tym bo jak dorabiam sobie tu jako tlumaczka a ta dziewczyna nie umi nic po angielsku wiec wciaz prosi mnie o pomoc i rade bo to jej pierwsze dziecko. Bylam zalatwic z niz akt urodzenia u lekarza i wciaz chce wpadac do mnie na kawke a ja juz tego poprostu nie moge zniesc bo patrze na to jak rosl by moj synek i jest mi bardzo przykro. Ona wie co sie u mnie stalo i wie jak mi ciezko tulic jaj synka a mimo to wciaz prosi mnie o pomoc, nie potrafie jej odmowic bo jest taka zagubiona i naprawde nie wie jak sobie z malym radzic ale czasem to tak bardzo boli ze nie mam juz sily. Zanim urodzilam mojego maluszka chodzilam na tlumaczenia do porodow ale teraz juz nie daje rady bo bardzo mi przykro po tym wszystkim co sie stalo. Nie wiem co mam z kolezanka robic obiecuje sobie wciaz ze nie spotkam sie juz z nia i wtedy ona dzwoni i placze ze cos z jej synkiem nie tak bo placze nie chce jesc itp. a okazuje sie zazwyczaj ze to kolka albo ze zjadla fasolke cebule albo np. ostatnio najadla sie czosnku a karmi piersia i bolal go przez to brzuszek... Czasem to takie trudne do zniesienia ale boje sie ze jak jej nie pomoge to ona mu jeszcze cos zrobi bo nawet na rekach go nie potrafi trzymac na brzuszku lezy tylko jak jaj moz jest w domu bo on umiejetnie go kladzie a ona placze i mowi ze boi sie ze zrobi mu krzywde wiec jak jej nie pomoc? Brak mi slow zobaczymy ile jeszcze potrafie zniesc. Kochana ja przeżywałam to w piątek .. tz w dniu moich imienin. Wtedy właśnie miałam termin porodu. Wiesz co - przeżyłam ten dzień i jakby ręką odjął. Czuje się już znacznie lepiej jak jestem juz" po " ... Teraz zaczynam nowy etap. Każda z nas musi przeżyć całą żałobę, żeby otworzyć sie na przyszłość.Jednej zajmie to pó roku innej rok, a jeszcze innej kilka lat. Rozumiem Cię, że jest Ci ciężko widywac sie z tą dziewczyną. Wyobrażam sobie co czujesz, ale może los Ci daje to żeby Ci pomóc oswoić się z tym co sie stało. Ja bym nie potrafiła odmówić komuś pomocy, a szczególnie kobiecie w ciązy lub mającej małe dzieciątko. Więc Cie rozumiem . Pamiętaj że dobro zawsze wraca i warto komuś pomóc, kto Ci ufa. Może kiedyś z perspektywy czasu znajdziesz pozytywne stronu tej sytuacji. Na pewno ta dziewczyna będzie Ci wdzięczna do konca życia za pomoc przy dziecku. Staraj sie pogodzić kochana z tym wszystkim co Cię spotkało. Tylko w ten sposób otworzysz się na przyszłość. Trzymam kciuki Aniu :) Bądź dobrej myśli - dobro zawsze wraca. -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
anusia992 Witaj kochana niczym się nie martw słońce! Co ma być to będzie.. My mamy aniołkowe zawsze będziemy bardziej wsłuchiwał się w swoje ciała i szukały nowej nadziei. Pozdrawiam Cię :) doda dziękuje :) piję z Tobą kawusie !! ten jajnik to może owulacja :) trzeba będzie wieczorkiem sie poprzytulać do mężusia :) -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
dadaWitaj Stysia:) WIELKIE dzieki za odpowiedź :* A tak w ogóle, to co u Ciebie Stysia:) ??? Gdzie byłaś jak Cie nie było na forum ?;) he? ;) Jak się czujesz??? Buziolki :* ...a może kawkę? na ten deszczowo zaczynający się dzień... ;) komu? komu? -póki jestem w domu ;) Fajnie, że jesteś:) Ja po piątkowym złym nastroju. Postanowiłam się zresetować od wszystkiego !! Wszytko u mnie dobrze,chociaż boli mnie lewy jajnik od wczoraj- dziwne nie wiem o co biega. Wczoraj byłam na szkoleniu przez cały dzień i nie miałam siły do Was zajrzeć :( .........dziękuje za kawę bardzo chętnie się z Tobą napiję :) U nas w Krakowie świeci pięknie słońce i jest cudownie od razu chcę sie żyć podsyłam Ci troszkę -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Aśka36Dziękuję za kciukasy i już piszę co u mnie,bo dopiero w domu wylądowałam. Dzieciaczek ma 3,2 cm i nawet widziałam ręce i nóżki.Niestety trochę odkleiło się jajo płodowe,stąd mogło byc to plamienie.Mam się obijac na maxa,bardziej niż do tej pory.Powinno się przykleic.Boję się jak diabli. Asia trzymam mocno kciukasi, żeby wszytko było ok !! Leż w łóżeczku i nie przeciążaj się kochana :) POdsyłam pozytywną energie, żeby wszystko było oki :) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
dada...a tak w ogóle to u mnie mija już 3 tydzień od zabiegu... Czuję się ogólnie dobrze, fizycznie mi nic nie dolega... mam tylko jakby upławy, bo nie wygląda to na plamienie ani ktrew to też nie jest... jakiś taki żółtawo-mleczny śluz... w czwartek lekarz mnie badał, to powiedział, ze macica jest juz "ładnie" obkurczona, więc organizm wraca do normy :] no i tak się zastanawiam, co tu zrobic, bo strasznie chce mi się popływać i nie wiem, czy mi wolno iść na basen...??? może któraś z Was się orientuje??? siedzenia w wannie też się boję... czy to zdrowe, czy nie za wcześnie po tym zabiegu...?jak coś wiecie to napiszcie mi, bo chyba nie będę z takim pytaniem dzwonić do swojego lekarza na kom. specjalnie... DODA Absolutny zakaz basenu kochana !!! zero wanny i sexu !!! dopiero po pierwszej miesiączce możne coś działać.. ale i tak należy bardzo uważać!!! Ahha i zakaz używanie tamponów podczas okresu ... Kochana co do taksoplazmozy to przechodzimy ją bezobjawoo podobnie jak cytomegali. Czasem nam się może wydawać ze mamy grypsko czy coś nas bierze, a to własnie może być to. Zresztą taksoplazmoza nie utrzymuje sie w organizmi przez 2 lata. Podwyższony poziom ma sie przez pół roku max, a póżnij wytwarzają sie przeciwciała i zwalczają chorobę . Również słyszałam o czym takim, że jak już sie przechodziło taksoplamozę to podczas ciąży bada się czy nie ma nawrotu choroby. Z tego co wiem najgorsze jest złapanie choróbska podczas ciąży kiedy wczesniej się jej nie przechodziło i nie ma przeciwciał. Doda nie denerwuj sie tylko czekaj na wyniki spokojnie!! -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
amirianCześć dziewczyny!Codziennie do was zaglądam i trzymam mocno kciuki za kolejne fasolki i czekam, aż wątek Ciąża po poronieniach wzbogaci się o kolejne ciężarówki z tego wątku No to żeby moze przyspieszyć tyn proces przesyłam fluidki: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& U mnie wszystko ok, dziś miałam USG i z dzidzią wszystko ok, ładnie się rozwija, pokazała mi swoje malusie stópki Nadal nie wiemy jaka płeć, ale za tydzień mam kolejne usg i wtedy moze poznamy, a jak nie to potem idę w 20tc na usg 3-4D i myślę, ze tam juz na 100% poza tym brzuszek rośnie a ja sobie w domku odpoczywam, raz w tygodniu chodzę pośpiewać na weselu. Pozdrowionka dla was i kibicuję wam wszystkim i każdej z osobna!!! amirianmocno trzymam za Ciebie kciukaski i czekam na info jaka płeć !!! dziękuje za fluidki :) -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
mirabellWitajcie kochane Wczoraj już nie dałam rady do Was zajrzeć :-( Miałam smutny dzień. Dowiedziałam się że znajoma (kobitka33lata)którą poznaliśmy z mężem w Egipcie bo była z synem i mężem na wakacjach umarła:-( Jeszcze 2 miesiące temu była zdrową młodą kobietą! Zaczął ją brzuch boleć na dole jakieś 2 miesiące temu, tak poprostu. Później bóle się strasznie nasilały i poszła do lekarza. Najpierw powiedzieli jej że nabawiłą się zapalenia przydatków i zaczęli leczyć na to, jak nie przechodziło to zrobili laparoskopię i powiedzieli że torbiel taka duża ale nie zdołali usunąć a na końcu okazało się że to rak jajnika i umarła w ciągu tygodnia. Nic już nie pomogło.... Co za życie...ech szkoda gadać, a żaden lekarz nie zdiagnozował tego co najgorsze, a po drugie to była mądra kobitka i zawsze co kilka miesięcy chodziła rutynowo do gina żeby sprawdzać czy wszystko ok ! I jakoś wczoraj nie mogłam się pozbierać.... A pozatym zaczęłam głębiej zastanawiać się nad sobą po tym zdarzeniu...Pozatym byłam u tego gastrologa i powiem szczerze że trochę nie tego się spodziewałam ale cóż... dostałam skierowanie na badania takie jak: OB Stan kwasu foliowego witamina E i A w osoczu jakieś badanie tandemowe krwi na bibule IgA Ema IgG Ema- to niby przeciwciała na tą celiakie IgA Przeciwtransglutaminazowe i tyle... Powiedział że najpierw sprawdzimy jak wyniki po badaniach i zobaczymy czy będę musiała dalej jeszcze jakieś robić. Narazie kolonoskopii nie, chyba że w badaniach coś wyjdzie i tyle. W sumie to za wizytę wziął 200, a te badania będą mnie kosztować ok 600 bo już się dowiadywałam plus 400 jeszcze te od gina i trochę się załamałam bo ciągle tyle kasy i dalej nic niewiem. A te witaminki itd to myślę że nie do końca potrzebnie robić bo nie sądzę że trzeba było by dopatrywać się przyczyny w niedoborze witaminek:-( Dziewczynki a Wy co sądzicie o tym? Bo ja już się chyba w tym pogubiłam:-( A spotkanie bardzo chętnie! Może naprawdę coś zaplanujmy?????????? Kiedy byście mogły???????????? Mirabell to takie smutne co piszesz o tej dziewczynie :( Zycie pisze czasem smutne scenariusze :(( serce pęka ....Takie sytuację uświadamiają mi, że powinnam cieszyć się z tego co mam. Co do Twojej wizyty mirabellko to ja się nie znam i nie mogę Ci nic doradzić. Może spróbuj te badania zrobić na NFZ ?? Czy one nie są refundowane. Ja już w sumie nie wiem jak to teraz jest ;/Ja leczę się w Lux Medzie i tam większość mam za darmo w innym przypadku bym już chyba zbankrutowała ;/ Muszę wam jeszcze dziewczynki napisać, że ja od trzech dnie nie potrafię się pozbierać. Ciąglę płaczę ...moje serce krwawi - dzisiaj tuliłabym naszego synka w ramionach. Dzisiaj byłby najpiękniejszy dzień w moim życiu. Dostałabym najpiękniejszy prezent w dniu swoich imienin. A tak mam tylko smutek i żal. Bardzo bałam się tego dnia ....nawet nie spodziewałam się, że będzie mi tak ciężko. Dzisiaj pójdę zapalić mu świeczkę i zakończyć swoją żałobę. Chodź serce pewnie nigdy nie zapomni... -
Dokończ tak jak chcesz... :)
Stysia:) odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
lizak kar.... -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
mirabellMartek73 Kochana utul Szymusia od nas :-) Kurczę to jak Pani pilnowała? Nie powinno dojść do takiej sytuacji! Wiem że czasami nie można zapobiec szczególnie jak się ma pod opieką grupę dzieciaczków ale myślę że to poważna sytuacja. Na szczęście skończyło się guzem ale nie chcę nawet myśleć o tym jak mogło się skończyć! Ja bym pogadała chyba z tą przedszkolanką i dopytała dlaczego doszło do takiej sytuacji? Stysia Wiesz kochana nie zwariowałaś :-) Ja często mam dokładnie takie myśli jak Ty z tego co piszesz. Tzn bardzo wierzę w to że następnym razem to napewno się uda, aż czuję to pod skórą a później myślę jeju a jak się uda to co dalej. Czy sobie poradzę, czy będę potrafiła wychować swoje dziecko na pożądnego obywatela tego kraju :-)hehe i czy będzie zdrowe, a co jak zachoruje itd....aż czacha dymi :-)ale to chyba dlatego ze za inteswynie o tym wszystkim myślimy :-) Dobrze tu ujęłaś Mirabell czuję to pod skórą. Towarzyszy mi to samo uczucie. Ja to wiem będę dobrze, uda się...a później już ta czarniejsza strona . Co będzie dalej, a jak sprawę się jako matka. Czy będzie zdrowe .....i setki różnych myśli nie koniecznie kolorowych :( Będę codzienne się modliła o to żeby było zdrowe.. myślę, że zostanę wysłuchana to moja jedyna nadzieja !!! Jak by mnie ktoś kilka lat temu zapytała o dziecko i jak sobie to wyobrażam to bym odpowiedziała nic prostszego. Nigdy bym się nie spodziewała, że kiedyś będę przeżywała to co teraz przeżywam. To co czytam na tym forum ale również na forum dlaczego.org.pl to dociera do mnie to, że ja żyłam kiedyś w innej rzeczywistości nie zdawałam sobie z tego sprawy co ludzie przeżywają. Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak trudno zostać rodzicem....teraz sama jestem w tym gronie "z problemami" i nikomu bym nie życzyła tego co tu się przeżywa. Przepraszam, że dzisiaj dziewczyny piszę na smutno, ale cóż serce rozdarte to i myśli smutne :( -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Martek73 bardzo Ci współczuje !! Bidulek Szymuś :( tak mi przykro!! Ja bym dostała zawału. Mam nadzieję, że szybko guz zejdzie. Jak juz się ma dziecko to ciągle się o nie drży. Kochane ja robiłam badania ogólne. Pobierali mi krew itd. Chciałam jak najszybciej zabrać się za to, żeby w pażdzierniku na wizycie u lekarza mieć już komplet. Przy okazji zarejestrowałam się do endokrynologa , żeby obejrzał moją tarczyce. Wyniki odbiorę 22.09 jak będę robiła cytologie. Dziewuszki muszę wam napisać, że ja chyba jestem stuknięta w głowe ;/ bardzo przeżywam te moje staranka. Codziennie myślę o dzidziusiu ... Czuję , że tym razem się uda - to takie dziwne silne uczucie. Wypieram to, że mogłoby być inaczej. To teraz drżę o zdrowie mojego niepoczętego dzidziusia. Już wkręcam sobie dziwne scenariusze .. Ja powinnam sie chyba leczyć na głowę :( -
Dokończ tak jak chcesz... :)
Stysia:) odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
biskup dzi -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Witajcie Kochane, ja dzisiaj na 10 lecę na badania i jeszcze do Was zajrzę dzisiaj :) Zyczę Wam miłego dzionka :) Oleńka mam nadzieję, że wieczór z mężem i nalewką się udał ??? ;) mirabell super, że urodzinki się udał ! Martek73mam nadzieję, że katar już przeszedł i dobrze się czujesz. Oopsy Daisy kochana mam nadzieję, że obejdzie się bez gipsu !! aniusia992 co u Ciebie słychać ?? doda jak się czujesz kochana? Lecę kochane -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
dadakurcze, no ja pochwaliłam swojego męża, bo w kryzysowej sytuacji całkiem fajnie się zachował, ale ja jakaś strasznie rozdrażniona jestem... dzisiaj sie wkurzyłam na niego i czuje sie okropnie... myślałam, zeby spotkać sie z koleżankami, ale przez to wkurzenie zupełnie mi sie odechciało. wręcz dostałam jakiejś histerii. nie demonstracyjnej, ale w środku czuje się fatalnie... zanim poroniłam, to nam się właściwie od dłuższego czasu już nie układało. moje małżeństwo, relacje z mężem bardzo się pogorszyly... teraz chyba wszystko wraca na ten tor i nasza więź znowu słabnie... i myślę, że to odczucie jest po obu stronach. najgorsze jest to, że nawet nie mam ochoty z nim rozmawiać. myślę, że się nie rozumiemy i on się ze mną nie solidaryzuje i strasznie mnie to boli... gdyby nie Dawid pewnie bym się już z nim rozwiodła, ale zależało mi zawsze bardzo, zeby syn wychowywał się w pełniej rodzinie. tylko to mnie przy nim trzyma. ten brak solidarności zabija mnie od środka. ostatnio żałuję, że akurat z nim się związałam, ale czasu nie cofne. nie mam już siły tego wszystkiego przeżywać, może dlatego staję sie coraz bardziej oschła(?) jakaś szczególna krzywda mi się nie dzieje, więc wiem, że nie mam powaznych powodów by się rozwodzić. jednak w środku noszę w sobie jakiś taki straszny żal... i czuję się dzisiaj mimo wszystko strasznie samotna... Kochana może jeszcze nic straconego i warto by było zawalczyć o ten związek - dla syna :) Wybierzcie się na terapie rodzinną! Z czasem zacznie być coraz gorzej i dziecko też to wyczuje, ze dzieje się coś nie tak ...Trudno jest żyć obok siebie.. Obojętność jest straszna... Walczcie o siebie bo tworzycie rodzinę... W trójkę tworzycie całość. Życzę Wam powodzenia i trzymam mocno kciuki :) Sopfie dziękuje Ci za kciukaski :) Kochan też dużo przeszłaś - super, że jesteś i dajesz nam nadzieję !!! Oopsy Daisy Pozdrawiam kochana :) angela00000 Dzięki za fluidki !! aniusia992Współczuje takiej teściowej :( moja jest na ogół bardzo w porządku!!traktuje mnie jak córkę. Jej słowa mnie bardzo zraniły, ale z drugiej strony też rozumiem, że nic złego nie miała na myśli. Czasem mówimy coś co rani innych, a my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.. Już mi przeszła złość .... krestik......ale Ci fajnie :) zazdroszczę !! Asia dziękuje za fluidki i życzę miłego gotowania :) Buziaczki dla Wszystkich !!! -
justa83Pierwsze zdjęcie mąż robił zaraz po porodzie, a drugie dzisiaj. Sliczne dzieciątko :) Gratuluje !
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Mirabell no kochana to 100 lat Spełnienia najskrytszych marzeń i dużo prezentów !!!!!! Martek73 ...... miłego weekendu ;) Oleńka dziękuje za wsparcie!! już mi złość troszkę przeszła :) Fajną masz tą teściową i niech jej słowa będą dla nas mottem " zawsze po burzy przychodzi słońce" dzewczyny !! Nam również zaświeci już niebawem :) Doda Super, że masz u swojego boku kogoś kto Cię wspiera i rozumie! :) Dunka mądra z Ciebie babka :) Przeczytałam Twój ostatni wpis o spłuczce - mega się pośmiałam :) udanej kolacji Dunia :) Życzę Wam Kochane miłego weekendu ! Odpoczywajcie dziewczynki !! -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
OleńkaHELLOOOOOOO JEST TU KTO??????Chyba sama jestem,ale to nic;)Napisze co mam napisać i wrócę później Jadę dzisiaj po stół do salonu,zamówiliśmy u stolarza i musimy odebrać,a jakie miałam z tym stolarzem przeboje to szok!!!Przedstawie Wam moją z Nim rozmowę: Ja-chciałabym zamówić krzesło całe drewniane Stolarz-a siedzisko z czego? Ja-z drewna;) S-no tak z drewna,ale czym obite (materiał,ekoskóra,skóra,zamsz)?? Ja-całe z drewna,bez obicia! S-ale jak to siedzisko z drewna,takich się nie robi do salonu,takie są do kuchni. Ja-wiem,ale ja włąśnie takie chcę do salonu;) S-ale one bedą twarde Ja-(jakbym o tym nie wiedziała) wiem,że będą twarde,ale takie właśnie chcę,czy to jest dla pana problem S-ależ skąd,tylko nigdy nie słyszałem,żeby takie krzesła do salonu dawać!!!!! Później wybraliśmy stół,a pan pyta: S-to jakie te krzesła w końcu pani wybrała?? Ja-(już w lekkim zdenerwowaniu) takie jak mówiłam,całe drewniane,z siedziskiem z drewna!!!! S-hmmm,ale wie pani,że to siedzisko będzie twarde?? Mój M. (bo ja już nie wytrzymałam)- tak chcemy własnie takie twarde krzesła!!! Masakra jakaś,nie wstawia się krzeseł z drewanianymi siedziskami do salonu!!!!!!! hihihihihihi :) dobre -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Stysia:) odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
mirabellStysia Kochana to normalna reakcja w naszy przypadku :-( Ja też ważę każde słowo na temat starań, dziecka , przyszłości i tak dalej! Napewno Twoja teściowa nie chciała Cię urazić bo jaki by miała w tym cel?:-)Napewno przecież też chciałaby zostać babcią:-) A my niestety tak już mamy, że czepiamy się słówek bo jesteśmy na tym punkcie strasznie wrażliwe! Wystarczy że mnie ktoś z rodziny podpyta jak tam staranka itd to robię się czerwona ze złości i najchętniej przywaliła bym w gębę za to normalnie bo wydaje mi się że złośliwie o to pyta a nie z czystej troski:-) Ostatnio jak bolał mnie brzucho i byłam na zwolnieniu 3 dni to jak wróciłam koleżanka zapytała czemu mnie nie było co się działo?No to jej gadam że bolał mnie brzuch a ona "to co znowu poroniłaś"? Niewiecie co poczułam i jak strasznie mi podniosła ciśnienie. Zamiast to olać to tak ja opieprzyłam że się biedna popłakała! A było olać:-) Więc główka do góry a mąż pewnie nie chce żebyś się dąsała na teściową dlatego toszkę bronił sytuację:-) Dziękuje masz rację ... ja zawsze emocjonalnie podchodziłam do tego tematu :( teraz mam zamiar wyluzować....zresztą nie będę nikomu już więcej mówiła o naszych staraniach o dzidzusia. Nie będę się późnij denerwowała pytaniami czy to już ....czy to już i tymi wszystkimi dobrymi radami....Będę Was tu na forum molestowała swoimi odczuciami i problemami :) dziękuje Wam za Wszytko dziewczynki .