hej wszystkim przyszlym mamusiom! mam maly problem ktory mnie dosc meczy.tzn jestem w 36 tygodniu ciazy a moja dzidzia lezy dalej glowka do gory..moja ginekologiczka stwierdzila wiec ze bejbus prawdopodobnie sie juz sam nie obroci gdyz w brzuszku ma coraz ciasniej i szanse na to sa znikome.dostalam wiec od niej skierowanie do szpitala na cesarskie ciecie,co mnie troche zalamalo bo cala ciaze bylan nastawiona na porod naturalny, tym bardziej ze jest to moje pierwsze dziecko!pojechalam wiec z skierowaniem do wybranego przezemnie szpitala i tam na miejscu lekarz zaproponowal mi zewnetrzne obrocenie dzidzi ktore wykonuje sie do 37 tygodnia ciazy.pierwszy raz o tym uslyszalam,niejestem zdecydowana.boje sie ,choc lekarz zapewnial mnie ze dzidzi nie powinno sie nic stac,ze mam sie nie przejmowac bo bedzie to wykonywane w szpitalu pod opieka lekarzy..ale pewnie reki urwac sobie nie da...:Smutny: dziewczyny jesli ktoras z was slyszala o tej metodzie wiecej , lub takze w jej przypadku byla zastosowana prosze odpiszcie mi i udzielcie rady gdyz ja niewiem naparwde co robic POMOZCIE podaje swoj email w razie czego julia7121@wp.pl z gory bardzo dziekuje!!!!