lisiczka

dzieki dziewczyny miejmy nadzieje, ze milka zdasz za pierwszym razem i praktyczny i bedziesz krolowa szos. ja zdalam za 3 razem

witam a my dzis od rana po lekarzach tzn. P z Martynka, bo ja w pracy, a Mala dostala pokrzywki i w nocy strasznie ja swedzialo i biedna nie mogla sobie miejsca znalezc i strasznie plakala,:36_2_52::36_2_52: no wiec pani doktor zapisala nam kropelki fenistil. wczoraj juz bylismy u lekarza na dyzurze, ale byla jakis mlody szczyl i nie wiedzial co ma robic, zbadal ja i zajrzal w gardlo, no ale najwazniejsze, ze wyrwal sobie karteczke i kase ma, co za lekarze szok.

no to dedykuje ta strone za pozytywne wiadomosci dla Pajkii

pajkaa bedzie dobrze, musisz myslec pozytywnie

milka ja tez niedawno przez to przechodzilam, z moim P wypilismy cala butelke ginu i na drugi dzien glowa byla ciezka, i jakos tak niedobrze, to juz nie dla mnie, jedno pifffko jeszcze rozuiem, ale nie juz jakies balangi.

witam dzisiaj jestem szybciutko przez ta zmiane czasu. Moja Martynka juz oglada bajki, teraz jest etap misis uszatka, normalnie oszalala na punkcie tej bajki. milka oko piekne, rezsy sliczne i wcale nie wiedzac nie powiedzialabym, ze masz sztuczne rzesy, swietna robota, zdolna bestia jestes. dobra ide jeszcze polezec, bo w koncu jest jeszcze wczesnie i niedziela.

jak ja robilam sobie pierwszy test, to tez mi wyszedl jakis nie tego, bo ta druga kreseczka sie pokazala po jakims czasie i bardzo slabo widoczna, poszlam do ginka i ta mi powiedziala, ze ona na usg nie zidentyfikuje takiej malej ciazy ( moze usg bylo kiepskie) i kazala za tydzien zrobic znowu test, no i wyszedl pozytywny, wiec moze pajkaa tez u Ciebie tak jest. OBY

witam uwazam, ze p;owinnas zrobic tes, bo 2 tygodnie to juz duzo. trzymam kciuki za II kreseczki:36_2_27:

witam agulaf nie martw sie w koncu sie mu przebija, mojej Martynie strasznie dluuuuuugo sie zebolki wyrzynaly. zreszta nie ma do tej pory jeszcze piatek. milka jak mama/??

agulaf no ja tez nie bylabym przekonana co do tego sposobu, ale to Twoj wybor. mykam do pracy

słoneczko witaj i zagladaj do nas czesto

milka najwazniejsze, ze wiadomo co jest Twojej mamie i wiadomo co robic i jak postepowac, zeby uniknac podobnego zdarzenia. a sprzataniem sie pewnie wpompowalas co??? :))))))

milka fajnie, ze jest troszke lepiej, a oknami sie nie martw, chociaz ja na Waszym miejscu tez bym sie wkurzyla.

milka jak mama??? lepiej jest juz??? wiecie co to bylo???

jejku, a moze to rotawirus razem z tym wrzodem????? najwazniejsze, ze krwawienie ustalo.

milka strasznie mi przykro, trzymkaj sie dziewczyno i pisz jak bedziesz cosik wiedziala. tulam Cie mocno

ja tez rodzilam w tej pozycji i dopiero na sama koncowke trafilam na lozko, w naszym szpiotalu maja takie specjalne krzeselka do rodzenia w tej pozycji i musze powiedziec, ze polozna nie miala z ta pozycja zadnego problemu, zreszt ona w ogole byla swietna.

moja Martynka ważyła 3700, a mierzyła 55 cm (to nie malo), za to teraz do największych i najcięższych nie nalezy.

ja musze jeszcze dopisac, ze mimo tego, ze zarejstrowalam sie juz w listopadzie to tak naprawde zaczelam tu pisac dopiero ......... Nie pamietam, jak na innym forum na naszym watku starogardzianek, pewne osoby zaczely truc krew innym, wtedy to przenioslysmy sie tutaj na zawsze i jest REWELACJA.

gabalasDawno dawno temu jak byłam w ciązy z pierwszym synkiem, trafiłam na inne forum (parenting nie był nawet w marzeniach naszych zalozycieli :)) I tak tam tkwiłam do listopada zeszłego roku, kiedy to tamto forum przechodziło pewne długotrwałe zmiany techniczne i dluuuugo (jak dla nas zapalonych forumowiczek ) nie działało. Działal tylko dział testowy. setki dziewcząt wlasnie czuły sie jak "bezdomne" bo zabrano nam miejsce naszych spotkan i tak nasze zalozycielki załozyly to forum, powiadomiły najblizsze kolezanki a te kolezanki przekazały innym kolezankom z innych wątków. W ciągu kilku nastepnych dni większośc z nas pozakładal swoje watki w "nowym lepszym domu" czyli na Parentingu Teraz tego forum nie zamienilabym na nic innego I ciesze sie ze jestem tu prawie od samego początku, widze jak to forum preznie sie rozwija, jest tu coraz wiecej nowych dziewczyn, poprostu jest tu fajnie u mnie bylo dokladnie tak samo teraz mamy tu nasz wspanialy watek i czuje sie tu bardzo swojsko i domowo, zawsze znajdzie sie ktos kto poglaszcze i pocieszy, WIELKIE DZIEKI

jak na razie cisza nikt nic nie mowi, moim zdaniem to nie przejdzie. u nas rodzice sa przeciwni (pracuje w przedszkolu)

witam ja juz widzialam gazetke, mam nadzieje, ze zdaze sie zalapac na rajstopki, bo kupilam rok temu i byly swietne. widzialyscie te swietne lampki i zegary - budziki z disneya???? sa rewelka po prostu

witam dziewczyny dziekuje za mile prezencki, nie pisalam wczoraj, bo bylam na 2 imprezach z okazji dnia Nuaczyciela i wrocilam pozno i oszolomniona (wiecie o czym mysle) jedna z tych imprez byla zorganizowana przez rodzicow mojej bylej grupy, jakie to bylo mile i wzruszajce. milka popieram Ciebie calkowicie, dzisiejsza mlodziez jest tragiczna, my tacy nie bylismy. ja malowac sie zaczelam w ogolniaku, a teraz to dziewczynki 10 letnie maja lepsze kosmetyki ode mnie.:36_2_27: no i dzieki za spagetti pyszne bylo.

agulafno no no ktoś kwiaty przyniesie do domku:)) nie kwiaty, ale slodycze :36_2_27::36_2_27:

witam avatarek zmieniony na zyczenie, tylko teraz mnie juz nie widac he he he jutro dzien nauczyciela woooooow