Ja brałam ten lek przez 4 miesiące
- zmieniła mi się skóra ( pełno pryszczy)
- przesunął mi się cykl bo po odstawieniu czekałam po 10-11 dni na miesiączkę
- blokował mi owulację przez co nie mogłam zajść w ciążę
Obecnie lekarz ( oczywiście inny niż ten co mi to świństwo przepisał) twierdzi, że przez jakiś czas może być problem z zajsciem.
Stwierdziłam, że następnym razem się zastanowię, zanim uwierzę kolejnemu lekarzowi co do magicznych środków wspomagających zajscie w ciążę.
Duża była wina poprzedniej lekarki, gdyż nie był zrobiony monitoring cylku ( pani doktor przyjeła, że mam regularne cykle 26-28 dniowe, a owulacja występuje w 14 dc więc moge go zarzywać od 16 - no cóż pech chciał , że miałam zawsze po 19 dc mieć owulacje:( nie mówiąc już o tym, ze nie było wskazań do przepisania tego leku bo badania hormonalne wszystkie były w normie, ale też mnie nie skierowała na badania tylko poczłam prywatnie :(