-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Frojdel
-
Kiki to szaleje :) U mnie dzidzia ułożona jest miednicowo (nóżkami w dole), cały jest po lewej stronie brzucha, nóżkami kopie na środku lub w lewym dole. Brzuch mam przez to krzywy i pępek patrzy mi na lewą stronę
-
Amarosa no sny w ciąży to jakaś tragedia :) Mi przy Tymku śniło sie ze jestem facetem w dodatku czarnym i kocham sie z białą kobietą o szczegółach nie muszę mówić Kociak daje Ci w kość jak nam nasze urwisy :), ale słodziak :) Co do spania to ja śpię na lewym boku i mały figluje na środku i na prawym boku, ja również drętwieje na lewej stronie :( i zmieniam pozycje na chwilkę na plecy ale wtedy brzuch mnie boli strasznie :(
-
Ulla mam to samo, w nocy płacze, wierci sie :( Włazi do nas do łóżka rzuca sie wierci a w dzień piszczy i krzyczy - och niech ten bunt sie skończy!!!
-
Wydra sprzedawcy pozwalają przymierzyć przynajmniej u nas tak było, również z fotelikiem gdy sprawdzaliśmy czy będzie pasować do auta iso fix przy pierwszym foteliku maxi cosi i przy drugiem jak kupiliśmy cybexa pallasa :) Wejdzie wózek, trzymam kciuki :)
-
Zniewolona co do latania to te wózki sa ciężkie, koleżanka ma Mutsy transportera ( a jest dużo lżejszy od 4 ridera i urbana) i na wakacje jak lecieli kupili parasolkę. Nie wiem czy warto brać taki ciężki wózek do samolotu.
-
Wydra dodge caliber macie jak dobrze widzę :) Opel jest większy (dłuższy) od Dodge i ma większy bagażnik ale mam nadzieje że wejdzie :) - wymiary stelaża po złożeniu - bez kół: 98,5 x 52 x 17 cm. - wymiary stelaża po złożeniu (z kołami): 103 x 65 x 30. Wejdzie, ale będziecie musieli od góry go wsadzać bo ma wąskie wejście do bagażnika, tak przynajmniej sie wydaje.
-
Wydra boski kolor wózka, bardzo mi sie podoba, że takiego nie było gdy ja kupowałam :) Jaki masz samochód?? Ja mam Opla Signum i wózek wchodzi na styk, jak jeździliśmy z gondolą to już nic poza wózkiem do bagażnika nie weszło tzn można było jeszcze do gondoli wepchać jakąś torbę ale nic poza tym :(, a jak ze spacerówką to weszło trochę więcej toreb, ale na wakacje bez trumny na dachu nie da rady - więc my postanowiliśmy zmienić na większy, mam nadzieje że w końcu kupimy :)
-
Gunia jak dobrze kojarzę to te wózki maja dużą gondole i są bardzo zabudowane, wiec maleństwo w zimę będzie miało przytulnie :)
-
Amarosafrojdel tez słyszałam aby nie było za ciepło w pomieszczeniu, ale jak chodzę w odwiedziny do znajomych to w pokojach dziecinnych bywa różnie.... Czasem pogranicze sauny, czasem chłodno, czasem normalnie... Trza pilnować i wierzyć pokój mi sie wydaje. Masz racje wietrzenie i niska temp to bardzo dobre warunki dla maluszków :) Dzidzia sie nie przegrzeje, nie spoci sie i dzieki temu nie dojdzie do potówek i odparzeń - a to jest cholerstwo. Nigdy odparzonej skóry nie mieliśmy, ale mojemu Tymusiowi jak miał rok - to gorące lato w zeszłym roku - dało popalić, Tymek był cały w potówkach (mój mąż też, takie dwa grzejniki mam ) Tymek biegał w samej pieluszce, co chwilkę taplał sie w basenie, na wieczór kopaliśmy w krochmalu i posypywaliśmy mąka ziemniaczaną, w nocy spał albo w samej pieluszce albo w bodziakach na ramiączkach - gdy było chłodniej. Co do sauny to moi znajomi tak robili synowi, oprócz tego ubierali go grubo, dziecko w domu leżało mokre - dla dorosłego to jest niekomfortowe a co dopiero dla takiego maluszka.
-
AmarosaDoświadczone mamusie czy to prawda ze napki w spioszkach sie psują itp? Moja koleżanka radziła mi kupic napownice (kiedyś ona kupiła w lidlu) i mi mówi ze nieraz nawet guziki były za wysoko i wówczas napki nabijala. Nigdy mi sie żaden nap nie zepsuł, dzidzie tak szybko rosną że nie zdążą sie zepsuć :) Ja prawie wszystkie bodziaki miałam z Tesco F&F i muszę powiedzieć że nic nigdy sie nie stało, pięknie trzymają sa metalowe - bardzo polecam :) Oprócz tego gatunkowo bardzo fajne ubranka :)
-
Amarosa w pomieszczeniu w którym śpi dzidzia nie powinno być więcej niż 22 stopnie, u mnie w lato zawsze było więcej niestety wiec spaliśmy przy otwartym oknie i Tmus spał w krótkim body, lub piżamce samej bez niczego ewentualnie nakrywałam go tylko poszewką z poduszki. Miałam śpiworek ale wtedy Tymusia ubierałam tylko w krótkie bodziaki, ale nie używałam go często bo w nocy jak Tymek sie budził co 3 godziny na cycka to za każdym razem miał zmienianą pieluszkę wiec wygodniejsza dla mnie była piżamka pajacyk :)
-
Byłam wczoraj na prenatalnych wszystko u dzidzi ok, na 100% chłopak Pięknie trzymał rączkę w buzi. Waży 445g czyli odpowiednio do wieku ciąży czyli 21 tc i 4 dnia, TP przesunięty na 27 czerwca (zaciążyłam 2 października - 23dc owulacja)
-
Witam :) Co do laktatora to ja mam z Medeli mini electric (dzięki koleżance z lipcówek) Laktator Elektryczny Mini Electric | Karmienie \ Karmienie piersiÄ \ Laktator Karmienie \ Medela Medela \ Laktatory | MamaBebe.pl , tańszy od elektrycznego z Medeli a świetnie spełnia swoją rolę, idealny jest i w domu (podłączasz sie na kablu) i w pracy (możesz włożyć baterie). Ma dwie siły ssania, i imituje ssanie z piersi, dzięki temu laktacja nie zanika lecz się wzmaga :) Ja w pracy potrafiłam w 20 min odciągnąć 300ml (ale ja byłam dojną krową ) Amarosa co do skarpeteczek to w wakacje na pewno Ci sie nie przydadzą jak będzie bardzo gorąco to najlepiej dzidzia będzie sie czuła z gołymi stópkami, ale na chłodniejsze dni czemu nie. Ja nie miałam, mój synek w chłodniejsze dni miał zwykłe skarpetki i miał ciepłe nózie :)
-
Daria uważaj na siebie, często kobietom jest niedobrze po glukozie :( Ochydztwo, super że dzidzi sie podoba
-
Widzę dziewczyny że prawo jazdy zdajecie - tak jak Ulla pisze usamodzielnione w pełni będziecie - super sprawa :) Ja już 11 lat kierowcą jestem więc już czasami marze o byciu pasażerem, zwłaszcza teraz Najgorzej mam z wysiadaniem z samochodu jak wprowadzę go do garażu :) Tak jak Gunia napisała przez mój brzuch sie nie mieszczę :)
-
Gunia super ze lekarz kompetentny wszystko wytłumaczył, co do duże ilości wód to ja mam to samo dlatego też dzidzie mają dużo miejsca żeby rosnąć i fikać :) Co do wózka to Mutsy ma chwiejną gondole, tzn jak sie chwieje jadąc na nierównościach kołysze dzidzie, a po drugie ma tam taki dinks (pod gondolą) który jak pociągniesz sprawiasz ze gondola sie przestaje chwiać nie jest skośna tylko prosta i sztywna :) (moja tak ma )
-
Kiki to jakaś tragedia!!! A chodzisz do tego lekarza prywatnie czy na NFZ?? Bo jeżeli prywatnie to mógłby zainwestować w sprzęt, jak można kasować i pracować na dziadostwie!! Jeżeli na NFZ to rozumiem nie jego sprzęt, ale niech nie piepszy że to Twoja wina że nic nie widać!!! Straszny, dobrze mu powiedzieliście
-
Chanel co do smoczków ja na początku czyli 0-3 miesięcy miałam smoczek z aventu, później od 3-6 miesięcy z nuka (szybko odpadł uchwyt więc kupiłam drugi w tym samym przedziale), od 6-12 miałam smoczek z Tommy Tippee (pakowane po die sztuki) i teraz od 12-18 miesięcy znów z Tommy Tippee (2 sztuki) - mam nadzieje na tym skończyć, już używamy smoka tylko do zasypiania, wiec powoli go odstawiamy :) Wydra ja pracuje tak jak Ty 8h przy komputerze i od 29 listopada jestem na L4, ale spowodowane to było łożyskiem na przedniej ścianie, bardzo krótką szyjką i jej skurczami oraz bólami w podbrzuszu w okolicy blizny po cc. Niestety nakaz leżenia, a to przy moim bąku bardzo trudne :(
-
Ulla super że u dzidzi wszystko ok i gratuluje 100% faceta :) Ja nie robie 3D tzn mi mój gin zawsze jedno zdjęcie robi ale mi sie strasznie one nie podobają, na 2D tak ślicznie wyglądają nasze maluszki, śliczne profile zatarte noski itp a na 3D to takie stworki. Ulla Twoja dzidzie jest śliczna na pewno, na 2D to widać :)
-
Kiki czekamy na wieści :) Ja 19 lutego ide na prenatalne ciekawe jak tam maluszek :) Już fajnie kopie czuję go pod ręką, czasami talerz mi na brzuchu podskakuje :)
-
Ja dzisiaj kupiłam, całego arbuza, anansa, dwa melony i pół arbuza z synem wszamroliliśmy - pychota :) Jaminaa ten Twój lekarz to psychol, co on nie wie ze kobietom w ciazy pewnych rzeczy sie nie mówi!! Ty masz być spokojna i cieszyć sie ciażą, zeby dzidzia była zadowolona, szczęśliwa i zdrowo rosła :) Co do skamołyków to one pomagają dzidzi, bo maluszki bardzo lubią słodkie, dlatego po nich tak łądnie fikają i normalne że w II trymestrze ochota na słodkości rośnie u każdej kobiety :) - wiecie dzidzia jest bardziej świadoma czego chce
-
Daria i to jest zdrowe podejście gin do wagi :) CIĄŻA TO W KOŃCU JEDYNY OKRES W ŻYCIU KOBIETY W KTÓRYM MOŻE JEŚĆ WSZYSTKO NA CO MA OCHOTĘ NIE PATRZĄC NA WAGĘ I NA FIGURĘ - TZN BEZ OGRANICZEŃ!!!! SUPER
-
Jasminaa w ogóle nie zwracaj uwagi, najważniejsze ze dzidzia zdrowa i wszystko ok, u Ciebie również wyniki w porządku, wiec ciąża rozwija sie prawidłowo. Kurcze nie rozumiem takich lekarzy, moja koleżanka miała lekarza który jej kazał słodycze wydzielać bo dużo tyła po kosteczce czekolady gdy miała ochotę - w sumie przytyła tylko 13 kg, na koniec ciazy traciła na wadze i na koniec okazało sie że ma dwurożność macicy jej syn nie miał miejsca żeby rosnąć - tak zajmował sie jej wagą zamiast dzidzia - bencfał!! Mój lekarz nic nie mówił jak tyłam dużo a powinien dopiero marudzić w końcu 24kg, moja siostra w pierwszej ciazy przytyła 36kg i też nic nie mówił. Jak za dużo przytyjesz Ty sama to będzie Ci trudniej zrzucić po ciazy, choć gdy karmisz piersią to waga pięknie leci w dół Ja ze swoich 24kg sama przytyłam 5kg (to było mi najgorzej zrzucić) reszta to była woda zgromadzona w organizmie (strasznie puchłam w III trymestrze), wody płodowe, zwiększona ilość krwi, dzidzia, łożysko, macica itp
-
Daria często jeżeli kobiecie sie cos przytrafi to lekarz przepisuje leki badź maść również dla partnera :) W ciąży jest to bardzo częste i nie koniecznie to musi być z Twojej strony, z racji tego że w ciąży jest osłabiona odporność bardzo łatwo możesz zachorować przez bakterie które nosi na sobie Twój partner (mężczyźni z reguły przechodzą infekcje bezobjawowo). Normalnie by Ci sie to nie przytrafiło bo organizm zwalczy bakterie ale w ciazy to trudniejsze :) Oprócz tego mogłaś złapać infekcje korzystając u kogoś z toalety, nie musisz siadać w toalecie u kogoś wystarczy ze skorzystasz bakterie furkają i tak samo Twój partner mógł coś złapać w ten sam sposób (to cholerstwo). Co do wagi to ja mam ok 7kg na plusie :), co do szybkiego przybierania to ja w pierwszej ciąży potrafiłam z dnia na dzień mieć 3 kg więcej, ale to przez wodę, która się gromadzi w organizmie. Co do ubranek polecam ubranka (body) z Tesco firmy F&F, pakowane po 5 sztuk często w promocji za 30zl i taniej, bardzo fajne gatunkowo :) Wydra ja też mam gruszkę, jak Tymuś był mały korzystałam tylko z tego i bez problemu wystarczała. Dopiero jak podrósł i miał katarek z powodu wyżynających sie zębów to kupiłam Katarek Cały świat Karli: Na katar KATAREK!! - odciągacz kataru
-
Daria Makrosomie płodu lub inaczej hipertrofię wewnątrzmaciczną to zaburzenie które wykrywa się w czasie ciąży (badanie USG płodu) lub bezpośrednio po urodzeniu, na sali porodowej. Po porodzie mierzy się masę ciała noworodka i porównuje ją z przyjętymi normami dla płci i wieku. Za patologiczną uznaje się masę przekraczającą normę o dwukrotną wartość odchylenia standardowego w danej populacji. Inne kryteria to: • masa noworodka powyżej 90. percentyla odpowiedniego dla danego wieku i płci, • masa przekraczająca umowną granicę 4000-4500 g bez względu na wiek ciążowy i zachowaną symetrię. Wygląd noworodka z hipertrofią wewnątrzmaciczną charakteryzuje się dysproporcją rozmiarów brzucha w stosunku do głowy, czerwoną skórą i występowaniem owłosienia małżowin usznych. Poród drogami naturalnymi płodu z makrosomią zwiększa u matki prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych powikłań: wydłużenia czasu trwania porodu, zatrzymania akcji porodowej, wtórnej atonii macicy, uszkodzenia kanału rodnego, rozejścia się spojenia łonowego oraz wystąpienia zakażeń połogowych. Hipertrofia wewnątrzmaciczna związana jest również ze zwiększonym ryzykiem urazów u płodu. Podczas porodu drogami naturalnymi, ze względu na duże rozmiary płodu, często chodzi do dystocji barkowej, która może skutkować uszkodzeniem lub porażeniem splotu ramiennego czy nerwu przeponowego. Możliwe są również inne urazy, takie jak zwichnięcie stawu barkowego, złamanie mostka czy kości ramiennej. Często w wyniku powikłań okołoporodowych wytwarza się encefalopatia, prowadząca do upośledzenia umysłowego lub zgonu noworodka. Może dojść również u niego do zagrażającej życiu hipoglikemii, a także policytemii i hiperbilirubinemii. Zaburzenie to jest przyczyną zwiększonego ryzyka wystąpienia w wieku młodzieńczym i dorosłym nadwagi, otyłości, zespołu metabolicznego, nadciśnienia tętniczego, nieprawidłowej tolerancji glukozy, nieprawidłowej glikemii na czczo i insulinooporności. Ale nie martw się ja na 10 dni przed terminem porodu byłam u lekarza i stwierdził że dzidzia powinna miec 3900g (oczywiście w TP czyli 30 lipca), skierował mnie jednak do szpitala jeżeli do 3 sierpnia nie urodzę (niestety mój lekarz wtedy był na urlopie i nie mógł nic zaradzić), a w szpitalu taki stary lekarz stwierdził ze rodzimy naturalnie, gdy młodzi lekarze mówili mu że powinna byc CC bo dzidzia w dniu przyjęcia na badaniu zewnętrznym (gdzie lekarka mierzyła brzuch od spojenia łonowego do dna macicy) miała już 4270g. Żaden lekarz młodszy stażem nie mógł się jemu sprzeciwić i urodziłam 9 sierpnia Tymka 4570g przez CC. P.S. Tymon w 20 tc miał 309g (+/-51g).