-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez malenka21
-
mosiamalenka21jest moja Majeczka na pierwszym zdjęciu:) dziekuję:)jak malutka była, łooooo. nie do poznania malutka to była jak się urodziła:) a na tym zdjęciu juz wieksza dziewczynka;p;p heheheh
-
jest moja Majeczka na pierwszym zdjęciu:) dziekuję:)
-
dziewczyny, mój Kacperek jak zobaczył Misia na pierwszej stronie to krzyczał MÓJ MÓJ:):)
-
Ooooooo i jest moje słoneczko:) dziekuję:):)
-
Martynka gratuluję zaręczyn i życzę wszystkiego co najlepsze:*
-
Anja śliczne maleństwo:) moja Majcia zaczęła chodzić tydzien po swoich urodzinkach:) też nie mogłam się doczekać tego dnia ale teraz to jest koszmar... wszędzie wejdzie, wszystko weźmie-szok najgorsze jest to,że zaczepia Kacperka i go bije-łobuziara mała z niej rośnie-a ja taka nie byłam. Kacperek już taki duży-szkoda że dzieci tak szybko rosną:( kurde ale tu cisza!! pozdrawiam wszystkie zapracowane mamusie:) buziaki:*
-
oto moje kochane urwisy:):)
-
witam Was serdecznie bardzo dawno mnie nie było bo niestety brak czasu:( szkoła obowiązki domowe mąż i dzieciaki. Co u Was ciekawego słychać?? pamiętacie mnie jeszcze?? czekam na odpowiedzi pozdrawiam serdecznie:*
-
czesc dziewczyny u mnie nawet ok. Kacperek tylko lekki katarek dostał wczoraj-mam nadzieje ze szybko mu przejdzie. Majeczka na szczescie zdrowa. Teraz spała 10minut obudziła sie zjadla dwie paleczki kukurydziane i zasnęła na siedząco Kacperek straszny rozbujnik,bałaganiarz,Majeczka kochane dziecko. Od poniedziałku czeka mnie sprzątanie bo tesciowa przyjeżdża w piatek. Ciekawe jak to bedzie bo zawsze są jakieś ale ze nie dobrze posprzątane-ona ma fioła na punkcie czystoci;p;p Powiem Wam ze mam dosc mamy-jestem jej wdzięczna tylko za to ze jak mam szkole to zajmuje się dziecmi. obiecała nam sporo a nie wywiązuje sie z obietnic. Ona mysli ze jak wyszlam za mąż i sie wyprowadzilam to juz nic nie musi mi pomagac. tak narzekałam na tesciową a tylko ona nam pomaga. Moja mama nawet glupich czekoladek nie kupiła malemu na mikołaja. Byla na zakupach i powiedziala mi ze chciala Kacperkowi kupic pizamke ale byly tylko duze wiec nie kupila nic. Dla mnie to jest dziwne. W srode jak dzwoniłam do mnie to troszke jej powiedzialam i sie nie odzywa chyba do mnie bo wgl nie dzwoni. zaptalam sie jej kiedys czy da mi troszke ciasta na swieta to najpierw powiedziala ze sama moge sobie upiec-odpowiedzialam jej ze po pierwsze to piekarnik mi sie zepsul a po drugie przy dwojce dzieci duzo nie narobie. Powiedziala mi wtedy ze ona musiala sobie radzic sama. Juz chyba nie pamieta jak wychowalam jej dwojke dzieci i to moja siostra najmlodsza mowila wtedy do mnie mamo a nie do niej. PO PROSTU ZALAMKA Dlatego doszlam do wniosku z moim P. ze nie bedziemy sie jej juz o nic prosci. Tylko strasznie głupio mi przed jego mama bo to ona kupuje mi jak wraca z zagranicy jakas bluzke czy cos a moja mama nic. Zachowuje się jakby mnie nie bylo juz Na święta nawet nie jade do rodziny,zostaje z mężem i dziecmi w domu. ale sie rozpisałam jak nigdy-przepraszam za marudzenie ale musiałam się komuś wygadać uciekam bo moj P zaraz z pracy wroci i musze mu obiad prygotowac buziaki odezwe sie wieczorem
-
witam Byłam dziś z Majeczka na szczepieniu:) Wazy prawie 9,5kg:) ciekawe po kim taka pulchniutka bo na pewno nie po mnie i nie po tatusiu:) Byłam tez z Kacperkiem na bilansie 2latka Pani pielęgniarka powiedziala że wegług bmi to Kacperek ma maksymalny wrost jak na 2 letnie dziecko. Co do wagi to waży 15kg wiec troszke mogłby wiecej-tak mi powiedzieli. Najważniejsze ze mamy zdrowe dzieciaczki:) tak wgl to dzis koszmar u mnie był. Majka nawet grzeczna ale Kacperek daje mi popalić strasznie ostatnio dzis bardzo głowa mnie bolała,na dodatek dostałam okres i byłam nie do życia. Moj P. spał do 17.30 bo nocki ma i ja z dzieciakami siedziałam. Tak się dzis upłakałam że szok po prostu. Jeszcze pokłóciłam sie z moim P. on chyba nie rozumie że bardzo źle sie czułam i musiałam sie polożyć i po obiedzie nie pozmywałam naczyc,taki sajgon mi zrobił że miałam dość wszystkiego. dziewczyny tak szczerze to ja od dwoch dni nie daje za bardzo sobie rady z dziecmi z domem. Czuję sie bardzo osłabiona wszystko mnie denerwuje. jak tak dalej pójdzie to jeszcze w jakąś depresję wpadnę teraz uciekam spać bo padam już na twarz a przed 8 będzie trzeba wstac. buziaki
-
czesc dziewczyny co u Was słychać?? u mnie sajgon normalnie-Majka zrobiła się nie grzeczna przez te ząbki. Czasem to już siły nie mamKacperek na szczęście troszkę się uspokoił. Cieszę się że wróciłam na forum buziaki i miłego dnia życzę
-
czesc dziewcynki nie pisałam przez weekend bo byłam u mamy i w szkole. Nie miałam czasu dosłonie na nic, okropnie się czuję-chyba mnie choroba jakaś bierze w sobote pisałam test z matmy i zaliczyłam napewno ale jeszcze nie wiem na jaką ocenea dziś pisałam z angielskiego i zobaczymy jak mi poszło dopiero w styczniu. Co u Was słychać??jak dzieciaczki?? moja Majeczka niegrzeczna się zrobiła bo wychodzi jej 3 ząbek. na szczęście już spi a moj P. usypia własnie małego wiec troszke czasu mam dla siebie. pozdrawiam i życzę miłej nocki:*
-
AnjaHej :) Maleńka ale fajna pyzunia z tej Twojej Majusi :) Ja bym chciała żeby z mojej Weroni się zrobiła taka kluska tłuściutka a tymczasem mam małą modelkę. Długie szczupłe nogi, sama wysoka :) Do jakiej szkoły chodzisz? Bo nie mówiłaś albo nie pamiętam. Mi ostatnio teściowa wydrukowała materiały z tych zjazdów które już miałam i po prostu uginam się pod tym, zakreślacz już wykończyłam Dobrze że chociaż są interesujące a matma jeszcze w miarę prosta ;) Martynka będziesz pierwsza która dostanie książkę z dedykacją A T. nawet zaczyna się tak samo jak 'ten jedyny' ;) Dobra dobra kochana już Ci nic nie narzucam Prymula to jesteśmy w tym samym wieku :) Mam nadzieję że wkrótce pokażesz nam swoją małą rozrabiarę ;) A jakbyś miała problem z tymi zdjęciami to możesz mi wysłać i dodam za Ciebie ;) U nas Weronia śpiewała cały dzień potem babcia się nią wychwaliła u siebie w biurze :) Generalnie to po tej uroczej nocy, która mam nadzieję że się dziś nie powtórzy cały dzień była śnięta ;) Chodzę do liceum profilowanego o profilu zarządanie informacją. zostało mi jescze 1,5r. potem matura(mam nadzieję że zdam) i później chce iść na studia. Ale zoabczymy jak sie to wszystko ułoży:) Co do Majeczki to i tak już troszke schudła,bo miała takie pulchniutkie nóżki ze szok,ale odkąd skacze to już nóżki mniej pulchniutkie się zrobiły:)wysoka też jest-napewno wieksza niż Kacperek jak był w jej wieku. Majeczka ma już 2 ząbki i u góry już zaczynaja sie przebijać ale myśle że poczekamy jeszcze trochę na nastepne ząbki. Kacperek w porównaniu do Majeczki to suchutki jest no ale na szczęcie zdrowy:) w sumie to bardzo dużo je-jego kolacja wygląda tak:240ml kaszki,po 15 minutach kanapeczka, potem jakiś owoc i mleczna kanapka do tego. Ja to w szoku jestem bo czesto bardzo dużo obiadku zjada a szczególnie jak są ziemniaczki albo zupka pomidorowa:) Ja teraz uciekam do ksiażek bo Majeczka już śpi a Kacperek jeszcze po nocy nie wstał. pozdrawiam i życzę miłego dnia:*
-
a oto moje kochane słoneczka:)
-
czesc dziewcyny bardzo dawno do Was nie pisałam,ale jakoś tak zeszło. Szkoła dom dzieci troszke tego jest. Co u Was słychać?? napiszcie coś bo nic nie wiem,a za bardzo czasu nie mam żeby od tego momentu co zakończyłam pisanie czytać. U mnie nawet dobrze, niedawno Kacperek był chory na zapalenie krtani, w nocy mi się dusił,ale na szczęście poszłam rano do lekarza i dostał zastrzyk na rozkurczenie krtani i po tym bardzo mi sie polepszyło. Majeczka rośnie jak na drożdżach, pulchniutka się zrobiła. u mnie w szkole zaczynają się powoli egzaminy i teraz musze sporo czasu poświęcić na nauke ale za dużo ostatnio go nie mam pozdrawiam Was serdecznie buziaczki
-
*Malinka*Witajcie kochane... Taka jestem zaganiana, że nie wiem jak się nazywam, ale tęskno mi za Wami... obiecam poprawę i będę do Was zaglądać ;) Ale nie wiem czy mnie jeszcze chcecie (i pamiętacie...) pewnie że chcemyi zapraszamy częściej
-
kaaarolinajeszcze jak mieszkalam w Gdansku to ceny u fryzjera nie byly az tak niskie ale odkad moi rodzice wyprowadzili sie na wies to to samo mam o co najmniej polowe taniej a fryzjerki sa dobre tylko czesto mowia po kaszubsku heheh i nie wiem o co chodzi:P tak to jest na wsi ja mieszkałam w Kielcach ale jak wyszłam za mąż to teraz mieszkam na Rudkach i też jest to wieś,ale nie chciałabym jednak mieszkać gdzie indziej. Tu mam wszystko na miejscu
-
dziewczyny ja ostatnio za strzyzenie i baleyage placilam 80zl wiec u mnie nie jest zle tylko ze jednak fryzjerki do kitu;/
-
marzen@Malenka cieszę się, że u Cibie wszystko w porządku, wróciliście wszyscy do zdrowia. U mnie tez okna do umycia, ale przez te upały to mi się nie chce, ehh ;)))) oj wiem jak to jest jak sie nie chce myc okien,no ale niestety musze bo szkola mi sie zacznie i nie będę miała czasu
-
czesc dziewczyny dawno się nie odzywałam bo jak Zwykle czasu brak przy dwójce dzieciaczków. Niedługo idę z Majeczką na szczepienie i dowiem się ile juz waży Mojej kruszynce zaczyna sie wybijać ząbek- ale i tak jest grzeczna Zje pobawi się troszkę i zasypia i śpi około 2 godzin. wieczorem daję jej 150ml mleka z kleikiem tak po 20 i śpi do 8-9. wysypiam się jak nigdy Wczoraj obcinałam Kacperkanormalnie w szoku byłam bo dałam mu telefon oglądał filmiki i siedział spokojnie Kacperek dziś pojechał do mojej mamy bo jutro muszę okna umyć i posprzątać generalnie bo niedlugo szkoła mi sie zacznie i nie będę mieć czasu na nic. Buziaki kochane
-
czesc dziewczyny oto moje kochane dzieciaczki Majeczka ze smerfikiem Kacperka Kacperek- mały brudasek próbował założyć sobie czapeczke Majki
-
czescdziewczyny Moja Majeczka od jakis 2 tyg śpi mi całą noc jak zje po 20 i tak zasnie to wstaje rano miedzy 7.30 a 9 wysypiam sie jak nigdy;p;p;p Dziś zmężem i Kacperkiem byłam u ortopedy i laryngologa. Kacperek ma troszeczkę problemy ze stopami ale obedzie się bez butow i wkładek ortopedycznychmusimy tylko ćwiczyc żeby chodził duzo na paluszkach i kupic nowe buciki bardziej usztywnione. Przez 3 dni miałam z mężem lekki kryzys ale juz wszystko wróciło do normy-na szczęście. W sumie u mnie to tylko tyle się wydarzyło przez te dni co nie pisałam. pozdrawiam serdecznie:*
-
u mnie jak narazie wszystko dobrzenadal problem z Kacperka biciem ale mam nadzieje ze wkoncu mu to minie. Maja wczoraj zjadla okolo 21 i dzis wstala przed 8 wyspalam sie jak nigdy odkąd mamy dzieciaczki to niestety malo mamy czasu na forum-tak zauwazylam życzę miłego dnia
-
czesc dziewczyny u mnie powoli wraca wszystko do normy Ja już lepiej się czuję dziś tylko rano katarek i kaszel mnie męczył ale już teraz jest ok. Co do Kacperka to już mniej mnie bije a jak już uderzy to udaję że płaczę i przychodzi i sie przytula. Powiem Wam że mój synuś bardzo lubi tańczyc -codziennie rano musze łaczyć mu vive;p;p tylko że też chce żeby Maja tańczyła to trzymam ją i udaję że stawiam na podłoge i że tańczy;p;p Kacperek bardzo się wtedy cieszy. szalonego mam tego synka Madziu bardzo Ci współczuję. Trzymam mocno kciuki. pozdrawiam serdecznie
-
czesc dziewczyny u mnie totalna masakra-Kacperek od wczoraj bardzo mi dokucza-bije mnie mówimy mu z mężem że nie wolno ale nic nas nie słucha mojego męża nie uderzy a mnie tak. Majka nawet dobrze. Ja wczoraj miałam gorączke 39stopni, bol gardła, katar,kaszel. dzis też nie jeste wesoło ze mną bo boli mnie bardzo głowa. Miałam sprzątać ale nie dam rady. Mam pytanie do tych dziewczyn które karmią już tylko butelka- ile razy dziennie wasze dzieciaczki robią kupki???? Moja Majeczka robi nawet czasem 6 razy i nie wiem czy to dobrze czy nie. czekam na odpowiedz buziaki