ciasto:
50 dkg mąki
25 dkg margaryny
15 dkg cukru
2-3 żółtka
2-3 łyżki gęstej śmietany (ja dodaje tak zeby ciasto miala odpowiednią konsystencje) Mąkę przesiać przez sitko dodać margarynę i posiekać nożem. Żółtka utarte z cukrem i śmietaną (ja czasami dodaję śmietanę osobno) dodać do ciasta i zagnieść. Zawinąć w folię i do lodówki na 30 minut. Nadzienie:
1,5 kg jabłek - u mnie szare renety
15 dkg cukru
cynamon Jabłka obrać i utrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać cukier i cynamon - wymieszać. Inna wersja to pokroić na kawałki, rozgotować przetrzeć przez sitko dodać cukier i cynamon i pozostawić do ostygnięcia - nigdy tak nie robiłam, ale może się kiedyś skusze jak będę miała czas. Po 30 minutach wyjmujemy ciasto z lodówki. Ja odrywam kawałek na zdobienie.
Resztą wyklejamy równo blachę, nakłuwamy widelcem i podpiekamy w piekarniku na złoty kolor. Wyjmujemy z piekarnika wykładamy jabłkami a na to reszta ciasta. Albo można je w paski, albo w kratkę (takie cieniutkie paski) albo zetrzeć na tarce (tylko wtedy lepiej wcześniej zamrozić) Piec aż się "ozdoby" zezłocą smacznego pychotka :Uśmiech: