Ann po tym napadzie bólu z soboty tak się wystrachałam, że poszłam do lekarza. Wczoraj zrobiłam rtg kręgosłupa szyjnego. Ale jak znam siebie to i tak nie wyjdzie nic tak jak przy L-S. Tam wyszło dopiero na rezonansie. A do tego jeszcze badania krwi, bo dawno nie robiła i jeszcze na 24 mam termin na usg brzucha, bo coś mnie wątroba albo woreczek pobolewa.