Skocz do zawartości
Forum

Tasik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tasik

  1. Iwona hop hop!!! znalazłaś coś?
  2. Agak i jak????? Dostałaś jakieś leki na grypsko?
  3. Ita dziękuję bardzo mi miło. Rzeczywiście mam dosyć. Bo zamiast się cieszyć to ja sie cały czas martwię czy te choroby i leki nie zaszkodzą maluszkowi. A klusek kopnął dzisiaj Pa i już widać jak się rochli i przeciąga.
  4. Sekundka to podobnie jak ze mną
  5. Serena gratuluje ciociu! Dobrze, że już wychodzą. Ja też z Pa nie idę do przychodni, bo jest bez gorączki a tam boję się, że złapalibyśmy obydwoje coś gorszego od kataru i kaszlu. Też daję eurespal i mucosolvan. Zdrowia!!! Pa jadł zupę a ja się opchałam. zostało ziemniaków (jednak 2 kg to za dużo na moje małe naczynie żaroodporne) więc sobie troszkę zrumieniłam i zjadłam z resztka marchewki na ciepło - mateczko jaka mi pyszna wyszła. Tylko gdzie ja wcisnę zapiekankę? Będzie na jutro więcej.
  6. Poczekajcie aż zobaczę jak wyszła a potem ewentualnie będziecie próbować
  7. Neta ziemniaki 2 -2,5 kg obierasz gotujesz, ale krócej niż zwykle 5 dużych cebul kroisz i szklisz kiełbasa jakaś dobra 40-50 dkg kroisz na półplasterki 4 jaka gotujesz na twardo Wszystko kroisz i układasz warstwami -ile razy wyjdzie, ale ostatnia warstwa to ziemniaki. Potem wszystko zalewasz wodą ze śmietaną lekko zagęszczoną mąką i przyprawioną. Ja pewnie posolę i dam trochę maggi. i do piekarnika . Pewnie pod koniec odkryję żeby się przyrumieniło. Tylko ostrzegam ja to robię pierwszy raz. normalnie to danie mojego taty
  8. Fifi a wczoraj pierwszy raz tak mocno kopnęło. A dzisiaj jak na razie tak mocno nie kopie a chciałabym żeby Pa poczuł.
  9. Sliffka padłam To o zębach najlepsze No właśnie nie wiem co sie przyplątało, ale mam tego czegoś powyżej dziurek w nosie już Renia raczej średnio pomógł A z takiej ilości ziemniaków robię zapiekanką. Właśnie się spłakałam krojąc cebulę. Już zeszklona. Jajka się gotują. Jeszcze tylko kiełbasa do krojenia i jak ziemniaki i jajka wystygną będę kroić i układać.
  10. Idę obierać 2kg ziemniaków
  11. Just wielki uśmiech Agak zdrówka!!!!!!
  12. Aaaaaaaaaaa Wczoraj wieczorem P został pierwszy raz kopnięty
  13. Czwarty usg połówkowe to usg genetyczne tak zwane - robione w połowie ciąży w celu oceny maluszka. Bardzo dokładne. Pliszka w sumie i tak wszystkie utyjemy. Jedne więcej drugie mniej. Potem i tak będziemy musiały zrzucać Wczoraj wieczorem P został pierwszy raz kopnięty
  14. Bry Megan jak Piotruś? Zdrówka! Natka biedaku zdrówka Ci życzę!!!! A próbowałaś coldrex maxgripC? Polecała to moja koleżanka farmaceutka, że podobno najlepsze z tych wszystkich. Ita, ale miałaś biegający dzień. Najbardziej zazdroszczę biura nieruchomości Idę na śniadanie. Chociaż nie wiem czy coś poczuję, bo zionę czosnkiem
  15. to ja tylko dobranoc najedzona czosnku idę spać
  16. Secondtry mocno trzymam kciuki, żeby było tylko lepiej!!!!
  17. W zeszłym tygodniu. Pa polazł do kuchni i zaległa cisza. Pytam co robi - "nic" Pytam drugi raz bardziej dosadnie a z kuchni słyszę "niiiiic...., niczego nie szukam!" Posikałam się
  18. kolaczannw sylwestra dzisiaj jest Sylwester!!! - a co to Adasiu jest sylwester? no nie wiesz? - nie nie wiem to jest (dłuższa przerwa) święto balonów
  19. Niezapominajkaa rozumiem też nie zrezygnowałabym ze zmywarki! A na razie się nie przejmuj. Zobaczysz co chirurg powie. Macie już termin?
  20. Niezapominajkaa moje zdanie jest takie, że jak ma taki problem z siurakiem to może lepiej żeby chirurg naciął troszkę i potem nie było problemów i bólu. A kuchenkę mam odziedziczoną Bosch. 60 cm Jak tylko masz taka możliwość i się zmieści w kuchni to kup tą szerszą. No chyba, że taką już masz i wiesz jaki to luksus
  21. Gmonia dla Ciebie to problem a ja z miłą chęcią chciałabym czasem jeść bez stresu, że mi w doopsko pójdzie Ja z Pa startowałam z 63 i w dniu cc w 38 tygodniu miałam chyba 81,5. Potem dosyć szybko zrzuciłam, ale jak tylko skończyłam karmić piersią zrobiłam się pączek i musiałam się trochę postarać, żeby ważyć tyle co zwykle, czyli 65 od czasów liceum. Teraz niby ważyłam 65, ale na początku z sensacjami żołądkowo-jelitowymi spadłam do 63,5. Liczę jednak, że 64. I wg kalkulatora wagi Noworodek.pl - portal przyjazny matce. W trosce o Ciebie i Twoje dziecko. nawet nie bardzo przekraczam na razie, bo potem to pójdzie z górki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...