-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kathi26
-
jomira wybacz ale uwazam ze jesli nie masz ochoty czytac to poprostu nie czytaj! to po pierwsze a po drugie to ze ty sie nie denerwujesz to fajnie, bo twoje dziecie wazy ponad 3kg, ale moje wazy 2500g wiec wybacz ale denerwuje sie bo wolalabym jednak by mala przybrala na wadze, a to ze wg OM mam termin na 14 lutego nie oznacza, ze dziecie rzeczywiscie jest w tym wieku, zwlaszcza ze na polowkowych badaniach wyszlo mi ze jest tydzien mlodsza, czyli jakbym byla w skonczonym 36tc, wystarczy? a wlasnie na tym polega to forum, ze kazdy pisze co chce i moze sobie lamentowac , zalic sie itd!!!!! przepraszam cie ale irytuje mnie strasznie takiego typu post co napisalas
-
hej kobietki ja juz myslalam, ze mam narazie spokoj z uplawami i w sumie juz cisza byla i niby jest, ale bylam w wc i chyba kolejna czesc czopa mi odeszla ... nie sadze by byly to uplawy bo to znowu zbita galaretkowo-budyniowa wydzielina jakby budynz bialkiem kurzym, sorka za opis ... :/ ale moze byc tak ze wczesniej sie rozpakuje ... dzis mnie caly dzien bolal brzuch jak nigdy i od czasu do czasu twardnieje brzuch ... mam jednak skryta nadzieje, ze urodze gdzie za 3-4tyg ... oby ...
-
solange??? a chcesz szybciej urodzic? :P nie masz czasem syndromu wicia gniazd :P czy jakos tak ... :) a ja tak sie zaczelam zastanawiac czy te bole podbrzusza to takie zwykle bez znaczenia, wlasnie mnie skurczyk zlapal mocniejszy ...hm no i po spanku ... mala wyspala sie godzine ;/
-
didianka trzymajcie sie zdrowo!!! mafinka i tak i nie, tzn teoretycznie zawsze istnieje taka mozliwosc, jednakze moja dok jest naprawde dobra w swoim fachu, tym bardziej specjalizuje sie w usg i raczej watpie by zle pomierzyla ... zreszta moze cos w tym byc, bo kojarze sobie kilka sytuacji gdzie rzeczywiscie mogly byc to wody ... a ja jakos szczegolnie wody nie pilam ... no coz ale teraz w sumie pije jej duzo i nawet mala czesciej czuje :) wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ... moze jutro umowie sie na ktg a we wtorek wizyta ... zobaczym czy poziom moich wod sie poprawil :) ... aaa i to ze pod koniec ciazy jest ich mniej to wiem, ale u mnie dosc drastycznie opadly, zreszta moja dok wczesniej mowila ze ma duzo i wystarczajaco wod a ostatnim razem, ze jest ich malo ... swoja droga wiem co to marnie przespana noc, wiec wspolczuje, oby takich jak najmniej ... witaminkaa ja oczywiscie nie mam takich sensacji zdrowotnych jak ty, ale mi tez zaleca sie lezenie, jednak u mnie to raczej nie mozliwe ... M codziennie do pracy, Kinga trzeba sie zajac, moi rodzice mieszkaja daleeeeko od nas, tescie blisko i tesciowa przyjezdza kilka razy w tyg ale na 2-3h, ogarnac w domu, zrobic obiad, poprac porasowac tez trzeba wiec jak widac mi lezenie nie jest dane ... Tobie nie zazdroszcze bo ja nawet pol dnia nie uleze a co dopiero caly czas ;/ asiunia no dziwne z tymi tygodniami ciazy ... niby u mnie prawidlowo odlicza, bo na USG mam takie same tygodnie i dni ciazy u mnie jutro mija ten wazny i przelomowy dzien, ze juz spokojnie moge polowe rzeczy powyjmowac z torby do kliniki :) i bede jak cos mogla sie spokojnie kierowac juz tylko do kliniki na porod :P I'm so happy!!! :) kamien z serca i nawet czlowiek jakis spokojniejszy juz :) ... a wlasnie jesli chodzi jeszcze o te moje wody ... do czasu gdy wod bylo ponad 100mm mala przybierala dobrze na wadze, a odkad mi te wody tak zmalaly to i mala mniej przybrala na wadze ... wiec tym bardziej upewniam sie, ze dobrze ze zaczelam pic wieksze ilosci wody niegazowanej :) to i moze moja kruszynka poprawi sie gabarytowo :) jedyny mankament to non stop odwiedziny wc :) a jak wy dzis sie czujecie? mnie dzis od czasu do czasu twardnienia lapia i pobolewa podbrzusze, ale to pewnie te wiazadla :) no i malutka troche uciska na nerw kulszowy ... a tak to w sumie ok :) zyc nie umierac ... nawet bylam dzis na spacerze z Kinga, tesciowa do nas szybko doszla, spotkalismy KIngi kolezanke Maje i jej babcie i sobie pospacerowalysmy, choc dziewczynom na koniec sie chyba juz spac zachcialo i byly marudne :)
-
hej wam ja w mojej I ciazy nie zastanawialam sie kompletnie nad waga malej, a teraz gdy koncze 37 tc a w sumie to mozliwe ze 36tc mala wazy dosc malo bo ponad 2400, jesli przytyla jak powinna hm ... mam nadzieje, ze to tylko kwestia urody, mam taka niedzieje ... no i tak poogladalam sobie tez moje 3 ostatnie usg i zauwazylam, ze rzeczywiscie mam nie zawiele tych wod plodowych ... moja dok cos tam ostatnio napomknela na ten temat ... nawet w sumie porownalam z ciekawosci te wartosci z wartosciami jak bylam w ciazy z Kinga i powiem ze wtedy bylyponad 120 a teraz tylko 77 ;/ hmmm ... zaczyna mi juz kompletnie odbijac ... niby powinno byc tak, ze dziecko teraz skupia sie na przybieraniu na wadze ... a u mnie jest tak: 32t4dc - 1815g - wody: 104mm 34t4dc - 2237g - wody: 76mm a w 36t1dc - 2398g - wody: 77mm hmm pomijam ze widocznie musialy mi sie te wody saczyc a wzielam je poprostu za mocz, albo pod prysznicem ... ale co do wagi to mam wrazenie ze przybrala mniej niz wczesniej ...hm nie wiem ile to pomoze, ale dotychczas nie mialam jakiegos super parcia na wode, teraz sie wzielam za to, dzis do konca dnia chce dopic 1lwody a jutro 2 badz 3 w ciagu cale dnia, zobaczymy czy na wtorkowej wizycie cos sie poprawi ... niby sa strasznie rozne opinie na ten temat czy picie wody zwieksza ilosc wod i poprawia ich klarownosc ale sprobowac warto ... pomijam dzis ze jakos pod wieczor brzuch daje o sobie znac, jak nie napinanie brzucha to pobolewanie ... ale na porodowke sie nie wybieram :) daleko jeszcze :P - przynajmniej mam taka nadzieje ... aaaa mialam sie zapytac, czy na waszych wydrukach USG macie taka pozycje jak POSTAWA?? ja mam cos takiego: POSTAWA: Ia , wczesniejsze bylo: IIa, a na kilku usg Kingi bylo IIb , macie pojecie co to??
-
karim powodzenia na wizycie u lekarza :) ... a wyniki super :) ... mafinka u mnie wlasnie sie te ruchy strasznie wyciszyly, jasne nadal czuje mala, jednakze sa to ruchy takie jak pisalam zamglone i napewno duuuuuzo spokojniejsze i delikatniejsze ... uczucie jakby mala dostala jeszcze 2 warstwy ochronne , ze te ruchy sa mniej odczuwalne ... asiunia wlasnie mi sie przypomnialo, ktoregos razu wspominalas ze mam taki sam termin porodu ... to dlaczego na twoim suwaczku jest inny tydzien i dzien ciazy? :) monsound :) no tak mysle, ze moze jeszcze z 3 tygodnie mala by sobie poczekala, to wtedy mialaby wieksza mase i byloby ok ... powodzenia na jutrzejszej wizycie :) moja dopiero albo we wtorek albo za 2 tygodnie ... ale przyznam sie, ze te ostatnie tygodnie sa dla mnie bardzo nerwowe i meczace ... nie chodzi o dolegliwosci, bo jakos sie do nich przyzwyczailam i w sumie nie mam za bardzo czasu ani glowy by o nich myslec - cora Kinga :P ... chodzi mi bardziej o psychike, denerwuje sie myslami czy z mala wszystko ok, czy caly czas przybiera na wadze, albo czy ody sa dobre w sensie czystosci i wiele wiele innych mysli ... dzis obudzilam sie po 4, odwiedzilam wc, napilam sie wody, chcialam poczuc ruchy malej i byc spokojna ze z nia wszystko ok, to wcielam 2 kostki czekolady i popilam woda, po chwili odezwala sie i moglam znow zasnac spokojnie ... czy mi juz odbija? ;/ jesli chodzi o herbatki laktacyjne to widze, ze roznie z nimi ... no coz jak urodze okaze sie co bedzie najlepiej dzialalo czy bedzie moze bardziej przeszkadzac ... napewno zgadzam sie z wami ze to tez kwestia upartosci i nastawienia psychicznego ... ja musze troche nad tym popracowac :) dzis jestem sama z Kinga ... troszke posiedzialysmy w domku a pozniej wyskoczylysmy na godzinke na spacerek, co by sie nieco pomeczyla bo wstala dzis o 8 ... spotkalysmy jej kolezanke z babcia i pochodzilismy razem ... teraz mala sobie smacznie spi i mam nadzieje ze przespi sie spokojnie tak do 15 :) ale czas pokaze ... sama bym sie przespala ale wiem, ze wtedy noc bedzie ciezka, wiec teraz wole sie przemeczyc ...
-
tak sie zastanawiam ... jak to jest u was z ruchami dzieci? ja gdzies od wczoraj czy przedwczoraj czuje ewidentnie mniej mala, tzn jak sie poloze to czuje bardzo delikatne ruchy, ale sa to delikatne a nie jeszcze jak kilka dni temu jak czasem falowal mi smiesznie brzuch ... teraz czuje te ruchy jakby za mgla, takie przytlumione ... czytalam ze niby tak sie dziecie wycisza na krotko przed porodem .... hmmm no oby nie!! a jak u was?
-
Didianka trzymam kciuki za Twoje malenstwo by jeszcze przybrala na wadze!! z tego co czytalam sa ogromne szanse ze malutka bedzie zdrowa, zreszta bardzo dobry przyklad w rodzinie solange :) kwiatuszek Bardzo dziekujemy za info i pozdrow serdecznie didianke :) pewnie sie na mnie nie obrazicie :) napisalam sms-a do didianki ze trzymamy za nia kciuki i jestesmy z nia myslami :) - didianka przesyla pozdrowienia i dziekuje, da jutro znac co i jak :) co do mojego mixu, to w sumie nie podzialal jak myslalam - ze bedzie np biegunka, ale pomogl przy zaparciach :P laktacja - jak sobie delikatnie scisne brodawki to tez mi siara leci, ale to nie znaczy, ze bede miala duzo pokarmu ... pocieszam sie mysla, ze moze jesli bede mala przystawiac czesto do piersi zwlaszcza noca to wtedy moze mi sie pokarm zwiekszyc, no i do tego picie wody ... :) mnie dzis lapaly jakby skurczyki - twardnienia brzucha ale bardziej bym to okreslila jako te slynne BH :) - nie bylo bolesne, raczej srednio przyjemne :) ... jeszcze tylko conajmniej do pt wytrzymac by moc rodzic w klinice, a najlepiej gdybym urodzila np 14 albo 15 lutego :) czyli na termin :)
-
hej wam :) ja nie dotarlam dzis w koncu do stomatologa, tesciowa co prawda przyjechala :) ale zadzwonilam dzis do mojej dentystki i powiedziala, ze skoro zab juz nie boli to lepiej go nie ruszac teraz, bo jakby zaczela cos z nim robic moglby sie odezwac stan zapalny ... a tak jak urodze (co juz nie dlugo) to poprostu usunac ... chyba ze znow zacznie bolec to mam przyjsc ... oby nie bolal :) po za tym u mnie ok, brzuszek sobie twardnieje od czasu do czasu, albo pobolewa ale biore jedynie witaminki, w sumie to przestalam brac magnez :) ... wczoraj bylismy po 20 na ktg i nie wykazalo zadnych skurczy, wszystko ok, jedynie Pani sie nieco napocila by mala zlapac do pomiaru ktg bo sie schowala :) i nie bylo slychac bicia serduszka ... i wiecie co? w sumie to przestalam sie denerwowac i stresowac tym, ze moglabym wczesniej urodzic, przestalam znow lykac nospe i magnez, bo tak po przemysleniu tego co pisalyscie, moich doswiadczen i tego ze ktg nic nie wykazuje doszlam do wniosku, ze nie ma co siebie i dziecka zasmiecac bez sensu no i wolalabym urodzic w terminie niz znowu po :) powiedzcie mi, od kiedy mozna zaczac pic herbatke na laktacje? pytam sie bo z Kinia nie mialam za wiele pokarmu, a gdy urodze Wiki to chcialabym miec go :) ... kupilam sobie na sprobowanie herbatke dla kobiet karmiacych herbapolu, slyszalam ze dobra jest wiec sprawdze :) to jak z tym piciem? lepiej poczekac do porodu? tak sobie mysle, ze mi sie jelita tez poskrecaja jak bede robila takie eksperymenty :) wczoraj na kolacje i dzis na II sniadanie zjadlam sobie moj bigos (wyszedl troszke kwaskowaty- jami) i popilam mlekiem :) hehe ... ale mialam na taki mix nieodparta ochote! :) witaminkaa bardzo sie ciesze, ze maly wraca do zdrowia i ze sie obylo bez operacji!! :) a co do rota to mojej znajomej coreczka tez przeszla rota (byla szczepiona) akurat dostala na swoje I urodzinki, miala biegunke, wymioty, lala sie juz na rekach i wogole ... trafila do szpitala z chyba 2 stopniem odwodnienia ... i co, lekarz powiedzial jej, ze jest wiele odmian rota i akurat zlapalo ja to czego organizm nie przezwyciezyl sam, ze ta szczepionka pomaga by nie bylo wiekszych powiklan czy zeby nieco lzej przejsc ... ale jak czytalam co mial twoj synek, to chyba jednak nie przeszedl tak lekko ;/ asiunia cudny brzuszek :) mala teraz spi, a mi sie tez chce spac :) ... choc postaram sie wytrzymac, bo pozniej siedze po nocach :) a tego strasznie nie lubie, bo tak czy tak rano do malej musze wstac i nie mam mozliwosci pospania dluzej niz 7-8 :)
-
może po czesci odpoczynek by sie przydal :) ale zycie to zycie :) M do poludnia w pracy, mala ktos musi sie zajac ... no ok dzis tesciowa pomogla przy malej i jutro mozliwe ze tez wpadnie (bo bym do mojej stomatolog pojechala) ... ale w kolejnych dniach znow do 16 sama bo tesciowa musi byc w domu (zabezpieczenie na schodach barierek beda im robic, by czy Kinga czy pozniej bable jak podrosna nie wypadly przez nie - teraz sa za szerokie i spokojnie mala by przez nie wypadla) ... zreszta tak sie mowi odpoczynek, ale niestety moj M nie jest type M jomiry :) ze wszystko za nia zrobi ... moze po czesci wygoda a moze w kilku kwestiach domowych dwie lewe rece :P ktos to wie, ale musze malej poprac rzeczy, poprasowac, zrobic obiad itd ... wiec i w taki sposob sie ratuje ... nie zgadzam sie z opinia ze nospa nie pomaga w skurczach, to lek rozkurczowy :) nelka jesli jest tak jak piszesz, to nie powinni cie trzymac w szpitalu i podawac lekow czy kroplowek, skoro potrzebny ci tylko wypoczynek :) sa przypadki i przypadki ... ja powiem tak ... zgadzam sie ze sa kobietki ktore lekko zaboli a one leca juz po nospe :) i zgadzam sie tez ze musi troche pobolec i potrenowac macica, ale w momencie gdy wszystko gra ... ale gdy sa pewne objawy rychlego porodu, uwazam ze lepiej wziasc nospe anizeli urodzic przedwczesnie i ryzykowac ewentualnymi problemami dziecka ... to jest dla mnie podobna sytuacja co np z lekami jak sie jest chorym w ciazy ... jedni lekaze twierdza, ze wiekszosc lekow jest zabroniona w ciazy, ale czytalam i slyszalam opinie rowniez i tych lekarzy, ktorzy uwazaja iz wieksze szkody moga narobic nieleczone w odpowiedni sposob infekcje, choroby itd ja osobiscie w mojej sytuacji wole pobrac nospe anizeli np fenoterol, kupilam go ale po przeczytaniu ulotki odstawilam od razu do lamusa :) ... staram sie nie forsowac i nie lykac non stop nospy, ale i staram sie sluchac swojego organizmu, aaa i pomijam ze majac male dziecko, zwlaszcza taki maly wulkan energii mozna odpoczywac :P ... dlatego ja osobiscie bym tak nie potepiala przyjmowanie nospy w odpowiednich sytuacjach ... lepiej wziasc nospe i troche wydluzyc pobyt malenstwa w brzuchu (jak u mnie teraz waga 2400g) choc np do poniedzialku ... zreszta przyznam sie, ze nie biore nospy tak czesto jak powinnam ... no coz, narazie sobie radze i byle tak minimum do sb :) ufff to sie napisalam :) ... za niedlugo na zajecia a pozniej o 20 na ktg troche polezec i poodpoczywac :)
-
witaminkaa bardzo wspolczuje choroby malucha ... biedaczek ile musi sie wymeczyc ... pytanie co za wirus go dopadl?? moze to rotawirus? zycze szybkiego powrotu do zdrowia!! i by sie obylo oczyiscie bez operacji!! a jesli chodzi o Ciebie to bardzo sie ciesze, ze juz sie lepiej czujesz i maly jednak postanowil zostac w brzuszku mamusi :) no i oczywiscie ze udalo sie zatrzymac akcje porodowa i unormowac twoje cisnienie :) trzymam za Twoja rodzinke kciuki, by wszystko dobrze sie skonczylo i by obaj chlopcy byli zdrowi :) jomira rozumiem Twoje oburzenie, jednakze nie moge sie z Toba zgodzic ... fakt bywa iz ciezarna bez sensu aplikuja sobie nospe, jak tylko lekko ich cos zaboli ... jednakze uwazam ze w momencie np jak u mnie jestem w skonczonym 36 tc, malutka wazy jedyne 2400g to za wczesnie na porod, i tez sie nie zgodze, ze twardnienie brzucha i skurcze to daleka droga do porodu ... wielokrotnie spotkalam sie z przypadkami gdzie np znajoma miala bole, trafila w koncu na ktg - nie wykazalo skurczy a a na drugi dzien urodzila sie mala :) ... zreszta nawet patrzac na mnie, moje pobolewanie brzucha i dodatkowo ucisk malej doprowadzilo do tak duzego skrocenia szyjki i do tego ze moga mi wody odejsc w kazdej chwili ... nospa dziala rozkurczajaco i wlasnie w ten sposob lagodzi i uspokaja nieco macice by nie doszlo do akcji porodowej :) ... w twoim przypadku gdzie mala wazy juz 3kg to nawet gdyby die teraz urodzila nie bylaby uznana raczej za wczesniaka :) ... u mnie napewno i temu wole pobrac nospe by sobie jeszcze posiedziala i nabrala masy :)
-
Mafinka powodzenia :) my wczorajsze popoludnie spedzilismy u M siostry ciotecznej i jej narzeczonego (ktorego tez chcemy wziasc za chrzestnego :)), Kinga dala pokaz swojej maksymalnej energii :) moze mojej siostrze uda sie nas odwiedzic w przyszly weekend albo nastepny :) ja sie czuje roznie, no ale noc przespana :) teraz uciekam sie zajac mala i troche polezec (jesli sie da :P )
-
solange zgadzam sie z Toba (kurczaki :) ) ... a u mnie mala mi dzis masakruje nisko bo boli mnie podbrzusze i jajniki jak na okres ... torba spakowana juz do szpitala gdyby sie cos ruszylo ... jednak postanowilam ze pobiore do sb nospe, aspargin i luteine ... z fenoterolem poczekam, bo po przeczytaniu ulotki jakos mam stracha ... w pon do stomatologa
-
didianka trzymam kciuki!! :) obiadki sloiczkowe a ja mam takie zdanie: 1 sprawa na ktora trzeba zwrocic uwage to starac sie nie gotowac dla malucha za duzo obiadkow z kurczaka (ze sklepu), poniewaz sa potwornie faszerowane chemia i roznymi specyfikami ... ale np indyczek, krolik, cielecinka itd moze byc :) ... prawda jest taka, ze bywaja dzieci, ktore nie tkna jedzenia sloiczkowego a bywaja dzieci ktore nie lubia gotowanego ... ja nie mam zamiaru sie zarzekac, choc nie powiem, wole ugotowac samej obiadek co do mojej dzisiejszej wizyty ... szyjki prawie nie ma, wiec porod moze zaczac sie w kazdej chwili ... dostalam dzis zastrzyk na wstrzymanie akcji porodowej ... mam wytrzymac w dwupaku tak do 25 stycznia ... mala jest malutka bo wazy prawie 2400g, wiec moglaby sobie jeszcze posiedziec w mamusi brzuchu ... dzis zrobilismy zakupy, m.in. podklady, te wielkie podpachy, pieluchy itd :), torba czesciowo spakowana, w wersji tej szpitalnej, bo do kliniki moge sie zjawic na porod po przyszlym pt ... biore nospe, magnez i zobaczym, choc skurcze sa odczuwalne ... jestem co raz bardziej nerwowa, kolejny dzien sciec z M ... ale za duzo by opowiadac ... teraz farbuje sobie kudelki a jak skoncze uciekam spac bo wczorajsza noc minela bezsennnie
-
tak wogole to czuje sie jak przed @, taka polamana, plecy bola, podbrzusze i wogole tak ogolnie ... ok uciekam spac bo jeszcze urodze :P a jutro wizyta o 9 :) trzymajcie kciuki, bo jakos sie denerwuje ... buziaki, aaa na priva przesle wam moj numer tel, i poprosze o wasze :)
-
didianka TRZYMAM KCIUKI BY WSZYSTKO OKAZALO SIE JEDNA WIELKA POMYLKA!! KARIM brzusio cudny!!! :) u mnie brzuch opadl, odycha mi sie bardzo dobrze ... ale ja sie nie sugeruje tym jesli chodzi o porod, bo czy brzuch wysoko czy nisko zalezy od ulozenia bejbiatka, u mnie mala juz od jakiegos czasu nisko koczuje :) a teraz wlasnie delikatnie sie rusza i dotyka moich zeberek po lewej stronie :) ok jak cos ja moge miec wszystkie numery, jak cos to zawsze dam znaku sms-em komus z was, gdybym osobiscie nie mogla napisac :) a ja odebralam wyniki badan ... no i tak: nablonki plaskie - liczne leukocyty 5-7 wpw erytrocyty św. i wyługowane (cokolwiek tzn) 0-2 co kpw bakterie - nieliczne a z hematologii: wszystko w normie po za: RBC 3,66 (norma: 4-6) HCT 34,1 % (norma: 36-52) HGB jest w normie, choc od ostatnich badan sie pomniejszylo, mam 11,9 (a norma: 11,5-18) no i pytanie co to znaczy, czy to tylko infekcja drog moczowych i powoli znowu ide ku anemii czy nie daj Boze zatrucie ciążowe ... mierzylam cisnienie i mam takie jak zazwyczaj, nic mi nie puchnie, jedyne co doskwiera to pobolewanie jakby watroby, plecy na poziomie pluc (choc nie jestem chora) i podbrzusze ... dobrze ze jutro mam wizyte o 9 wiec sie okaze co sie dzieje ... wole teraz urodzic niz gdyby malej mialo sie cos stac ;/ ... koncowka ciazy jest dla mnie jakas masakra, ciagle sie denerwuje i martwie czy wszystko ok ... a moze ktoras z was potrafi rozszyfrowac te moje wyniki?
-
tatianka no widzisz?? :) bardzo sie ciesze, ze jednak bobasik ma prawidlowe wymiary, a lekarka to powinna pstryczka w noska zarobic za takie akcje!! moja juz sie nauczyla, ze jesli nie jest pewna, wysyla na badania ale nie mowi ze jest cos nie tak :P bo zaraz bym w panike wpadla i czarne scenariusze snula :) asiunia normalnie sie z Toba zgadzam, jednak tu chodzi o 8, ktora jest czesciowo w dziasle i trzeba bedzie przy usuwaniu nie tylko nacinac dziaslo ale i rozwalac kosc, wiec w ciazy nie zrobia mi tego, zwlaszcza ze to juz koncowka, jedyne co mi zrobila to wczoraj dala antybiotyk a dzis miala zatruc, ale niestety nie trafilam do niej bo nie mialam z kim Kingi zostawic, a wziecie malej ze soba nie wchodzilo w gre ... narazie sie wszystko uspokoilo i mam plukac szalwia i rumiankiem a w pon sie zglosze ... gdy bedzie zle to pojade na pogotowie i tyle... nie mam wyjscia agnieszka no i pytanie, ktora jest na ochotnika?? :) hehe witaminkaa zaciskaj ile sie da :) by maly posiedzial jeszcze troszke ... najwazniejsze, ze akcja porodowa zatrzymana :) a nawet jakby sie miala zaczac to dadza na szybszy rozwoj plucek i bedzie dobrze :) ja musze zacisnac nogi jeszcze do przyszlego pt, to tak minimum :) wtedy spokojnie jak cos bede mogla pojechac do kliniki :) ... jutro wizyta u lekarza i ciekawe co wyjdzie i czy cos powie odnosnie skurczy ... od 2 dni mam srednie pobolewanie calego brzucha badz podbrzusza, brzuch nie twardnieje wiecej niz do 5 razy na dobe wiec jesli juz to skurcze BH :) ... w sumie to dobrze bo przynajmniej wiadomo, ze chyba wszystko dziala jak powinno i macica przygotowuje sie do finalu :) ... pomijam fakt, ze malutka uciska mi z duza gracja spojenie, pecherz i rwe kulszowa :) a z zeberek wczoraj wieczorem zrobila sobie chyba drabinke :) ale powiem, ze bylo to nawet fajne, najwazniejsze, ze sie ruszala :) dzis nie mam za bardzo veny do gotowania, wiec ugotuje jedynie pierogi z kapustka i grzybami (w zamrazarce) i podsmaze ... wsio poprasowalam rzeczy, ogarnelam w duzym pokoju i powycieralam kurze, aa jeszcze popralam rzeczy, ale czeka mnie kolejna partia do prania, ale to dopiero jak skrzotek wstanie :) i odkurze, a wieczorkiem jak zasnie pomyje podlogi, lubie jak sa czyste :) i ladnie pachnie w domku :) taka swiezoscia :) ... dzis chyba wybiore sie na male zakupy m.in. po wkladki, podpachy, szampon dla malej, herbatke laktacyjna herbapol (ponoc dobra), podklad dla mnie na lozko, jakby mi wody mialy odejsc :) i kilka srodkow chemicznych do domu :) czas na liste zakupow :)
-
aa pozniej popisze jeszcze, teraz ide sie mala zajac :) ps. pewnie dzis nici z mojej wizyty u dentystki :( M zapomnial, a mi sie juz nie chce o nic go prosic, bo widze ze to problem ... by np mama przyjechala, choc moze pozniej sama przyjedzie, bez dzwonienia, ale bedzie za pozno juz chyba, bo dzis dentystka rano :)
-
wiecie co? tak sobie mysle, ze moze wybierzemy z 3 osoby dyzurne, ktorym podamy nr tel i gdybysmy wlasnie czy urodzily czy lepiej nie ale do szpitala trafily, by ktoras z tych osob dala info na forum, hm?? przynajmniej bedzie wiadomo co i jak :) ja wam powiem, ze juz sama nie wiem czy mi odbija czy jak , dzis znowu sie wqrzylam na M ... najbardziej mnie irytuje, ze siedzi na kompie (szczegolnie na swojej grze czy ulubionych forach) do poznych godzin, np 22 czy nawet 24, rano jest zmeczony, ale nie pomysli, ze trzeba posprzatac w domu, mowi zebym zostawila naczynia, ze sam umyje ... jasne, konczy sie tym, ze na drugi dzien sama je myje ehhh i tak jest ze wszystkim, mowi zebym odpoczywala lezala itd (tylko szkoda, ze sam sie nie wezmie do roboty by posprzatac w domu, nawet co drugi dzien, czy nie zajmie sie mala porzadnie, a nie on wlaczy malej bajki przez cale popoludnie, od czasu do czasu cos tam sie pobawi i mysli ze to jest dobre zajmowanie sie dzieckiem :( ) - to jak ona ma sie nauczyc mowic czy sie rozwijac, jak ona bajki oglada ... a dzis rano nie dosc ze wstalam po 6, on chcial jeszcze polezec, zrobilam mu herbate, zrobilam malej mleko, przewinelam ja, ubralam, umylam naczynia to jeszcze on pozniej do mnie ze czemu jeszcze czegos tam nie zrobilam przy Kindze!!! ehh ... a on jedyne co zrobil to wstal, umyl glowe, zrobil sobie kanapki, zjadl sniadanie, ubral sie i wsio ehhh no to sie wygadalam :) a tak z innej beczki to bylam dzis rano na badaniach laboratoryjnych, wzielam dodatkowo by zbadali potas, magnez i zelazo czy wsio ok ... po poludniu wyniki, a jutro o 9 rano do lekarza ... ciekawe co powie
-
hej ja mam dzis ewidentnie gorszy dzien ... ta noc marnie przespana, w dzien bol zeba, rwa kulszowa, bol brzucha a tu trzeba bylo sie zajac mala ... jeszcze M gdy wrocil z pracy powiedzial mi ze mam glupi charakter, ze zle reaguje na rozne rzeczy itd ... wiec jeszcze lepiej sie poczulam ... wqrzylam sie na niego ... w koncu trafilam do mojej dentystki, okazalo sie ze musiala wsadzic antybiotyk ;/ a jutro powinnam sie wstawic jutro na zatruwaniu zeba ... by przetrzymac jakos do czasu az urodze i by malej sie nic nie stalo, a to najwazniejsze ... dzis naliczylam 4 twardnienia brzucha, wiec co raz lepiej ... o i ten bol brzucha, taki dziwny bo jakby taki zamulony ... mam nadzieje, ze noc minie spokojnie bez apapu ;/ a jutro mam niby rano jechac na badania do laboratorium ... mialam jechac z mala i jej od razu zrobic badania, ale dzis po odebraniu skierowania okazalo sie ze ma skierowanie tez na badanie kalu a do tego nie mam pojemnika ... swoje badania zrobie jutro bo w sb wizyta u mojej dok ... ciekawe co powie tatianka tez powiem, ze moze byc blad pomiarowy ... trzymam kciuki za was :) a malenstwo napewno ma sie dobrze i jest zdrowe!! ja tez przyznam, ze sie martwie o mala przez ten p.... zab i antybiotyk, by jej nie zaszkodzil ... ale mysle, ze gdybym nic nie zrobila mogloby wtedy jej bardziej zaszkodzic ... nawet czytalam ze infekcje zeba moga prowadzic do smierci dziecka w brzuchu mamy :( ... najchetniej bym go wyrwala, ale niestety nie wyrwa mi go w ciazy ... ok nie bede was dluzej zanudzac, wypije do konca mleko, umyje zabki i pojde sie polozyc, jutro mam wstac wczesnie na badania, zreszta jakos mnie dzis mdli i wogole ten brzusio boli :( oby jutrzejszy dzien byl 100% lepszy od dzisiejszego ...
-
ello :) mafinka a to taki duzy sklep gdzie mozna kupic wszystko dla dziecka i potrzebne akcesoria dla mamusi :) ... jak nie ma to na allegro mysle, ze spokojnie kupisz :) a mnie dzis chollllernie meczy zab 8 :( po poludniu jak M wroci z pracy pojade do dentystyki i zobaczym co sie da zrobic, czy tylko poplukac tam czy moze antybiotyk ... usunac dopiero po porodzie :( bo zab jest w kosci i czesciowo pod dziaslem :( masakra ... pomijam ze wczorajsza noc to wogole jakas istna pomylka ... probowalam zasnac przez godzine, nogi znow zaczely bolec, nie moglam sobie znalezc miejsca i wogole jakos marnie sie czulam, w koncu zasnelam gdzies po 24, obudzilam sie po 3 bo mnie zab zaczal bolec ... i tak co chwile sie przebudzalam :( glowa mnie boli ... mala spi wiec tylko pozostaje mi wytrzymac do powrotu M, ale wqrzyl mnie ... no ale szkoda pisac o tym :) no ciekawe co z witaminka, amelka i reszta dziewczyn
-
mafinka a jest u was fartlandia? jesli tak to wiem, ze tam sa male rozmiary :)
-
:) moja skonczy 2 latka 24 marca i tez nie mowi super wiele, tzn powie lala, na mandarynka powie kaka, zamiast papa powie tata :), na tate mowi tata i mame mama, na choinke mowi nieka, czy np powie kto to, co to, daj i jeszcze pare innych, po za tym po swojemu nawija jak szalona albo sobie spiewa:) ... ja sie nie zdziwie jesli Kinia zacznie mowic troche pozniej, bo ja mowie tez duzo do niej po niemiecku :) nawet jak bylam z nia jeszcze w ciazy :) to sie nasluchala duzo niemieckiego, a przy dzieciach bilingualnych pozniej mowia ... wasze chlopaki sa starsze ale z tego co mi wiadomo to chlopcy czesto pozniej zaczynaja mowic :), zreszta kazde dziecko jest inne, jedne szybko zaczynaja chodzic inne troche pozniej itd :) ... moja np nadal nie chce sie zalatwiac w nocniku, usiasc usiadzie ale na chwile i nie zalatwi sie ... Monik to poszalalas :) ja np codziennie sprzatam, badz gora co 2 dzien, czy lazienke i wc, czy odkurzyc, wytrzec kurze, umyc naczynka, ogarnac ogolnie chalupke, a o codziennym pranku recznym nie wspomne :P ale moj organizm juz sie w miare przyzwyczail, albo to ja sie przyzwyczailam do dolegliwosci bolowych :) ... dzis popoludniu wybralam sie do apteki (10min na nogach) i do warzywniaka po owoce, oj ciezko bylo isc, bo mala mnie strasznie uciskala, szlam nie dosc ze jak kaczka czy pingwin (jak kto woli :P) to jeszcze kulalam na prawa noge, a w lewej tez cos mnie w palu u stopy uwieralo :) wiec bosko wygladalam, a M mnie jeszcze pospieszal telefonami i wqrzal, bo byl umowiony by pomoc wniesc pare mebelek siostrze ciotecznej i jej narzeczonemu :P wqrzylam sie i ostatni tel jak odebralam mowie: nie mam motorka w d...., ide jak moge najszybciej ... itd :P maly sprint pingwina :P didianka zdrowia dla was i wiecej odpoczynku dla Ciebie!! :) asiunia ja tam sie nie znam na cukrzycy i insulinie, ale na zdrowy rozsadek to musi byc cos nie tak skoro ciagle utrzymuje sie u Ciebie wysoki poziom? moze insulina zle dobrana albo dawka, albo zla dieta? no nie wiem solange toz sobie poszalas :P i prawidlowo :) ... u mnie akurat prawie wszystko jest po Kindze, wiec nie musimy kupowac :) jedynie jakies drobne kosmetyki dla mnie i malej, pieluszki kupi M jak urodze, bo nie wiadomo ile mala bedzie wazyc :) a ja znowu sobie wszamalam bulke ze slonecznikiem i bananem i popilam mlekiem - jami jami :)
-
:) nulka :) ja po 2 ostatnich wizytach bylam tak wystrachana ze urodze za wczesnie, zaczelam czytac w necie wypowiedzi innych dziewczyn, np ktore mialy skrocene szyjki, badz wogole juz ich nie mialy, chodzily z rozwarciem nawet na 2cm :) i urodzily najczesciej albo terminowo albo po ... oczywiscie zdarzaja sie i takie ciaze, ktore koncza sie wczesniej ... ale bardzo czesto jest jednak, ze maluch wytrzymuje jeszcze :) u mnie szyjka skraca sie regularnie od jakiegos czasu i jak widac, nadal jestem w dwupaku :) ja ogolnie mam zaufanie do mojej dok, ogolnie jet b. dobrym lekarzem, ale zgadzam sie ze bywa, iz lekarze zbyt pochopnie wystawiaja roznego rodzaju leki ... np jak pisalam jaki zestaw lekow mam przyjmowac, i powinnam to robic od ok 2 miesiecy, nospe poczatkowo przyjmowalam, ale nie 4 a 3xdziennie, luteine wzielam moze z 2 razy, fenoterol ani razu (bo w sumie go nawet nie wykupilam) - oczywiscie gdybym czula sie kiepsko czy bylaby to wczesniejsza ciaza to pewnie bym to wszystko brala, ale teraz mysle, ze nie ma potrzeby ... na chwile obecna biore witaminki i magnez 2-3xdziennie ... magnez staram sie dosc regularnie przyjmowac, bo powiem wam, ze stosujac go juz z 3-4miesiace czuje sie duzo lepiej niz kiedys, najwidoczniej i z duza pewnoscia musze powiedziec, ze musialam miec cholernie duzy niedobor, teraz nawet stalam sie mniej nerwowa i nadpobudliwa, jasne sa sytuacje kiedy sie zdenerwuje ale to juz nie to samo co kiedys, wczesniej juz nawet myslalam, ze mam nerwice ... a teraz co raz lagodniej i spokojniejsza sie czuje :) i w koncu mam wiecej sily i checi do czegos, nie mam juz tej okropnej pustki w glowie i jakis stanow depresyjnych :) aaa i juz przestalam nawet plakac bez powodu :) agnieszkaa zycze udanej i bezpiecznej podrozy :) ... a co do kremu to mam ten konkretnie Kinder Kosmetik Creme jest jeszcze jeden taka zolta naklejka zamiast niebieskiej ale nie wiem czy ten tez nie zawiera ... ja na poczatek do kapieli mam zamiar stosowac to samo co przy Kindze, czyli krochmal :) moze to glupio brzmi, ale jest najbardziej naturalny, najbardziej bezpieczny i delikatny dla dziecka :) z tymi wszytskimi kosmetykami jest tak, ze jedno dziecko uczuli np Nivea a drugie nie, jedno uczuli Johnson a inne nie, wiec samemu trzeba sprawdzic co bedzie najlepsze :) ... ja jednak w pierwszych miesiacach zycia dziecka wyznaje zasade im mniej kosmetykow i chemii tym lepiej :) - takie zalecenie mojego pediatry ... jesli chodzi np o odparzenia (bo takowe zdarzaja sie dosc czesto, zwlaszcza przy bardziej wodnistej kupce :) ) stosowalam i mam zamiar stosowac tylko make ziemniaczana, a gdy juz jest baaardzo duze odparzenie to bephanten czy jakos tak (u Kingi sie bardzo sprawdzil, lepszy niz sudocrem i inne cuda) aa jeszcze co do skroconej szyjki :) ja w I ciazy tez mialam skrocona szyjke, bylam co prawda tydzien w szpitalu na PC i dostawalam tam jakies specyfiki - byl to jakos 34tc czy moze okolice ... a urodzilam za sprawa oxy w 41tc (skonczonym) :) trzeba byc dobrej mysli i wsluchiwac sie w swoj organizm ... ja niby mam lezec teraz i duuuuzo odpoczywac, ale podobnie jak asiunia jak tu lezec i odpoczywac, gdy w kolo co roz to balagan, albo trzeba sie dzieckiem zajac, ugotowac obiad, poprac, poprasowac itd :) ... u mnie skurcze - w sensie twardnienia brzucha sie pojawiaja ale bez szalenstw, zreszta mialam robione w nd drugie ktg, ktore nie wykazalo zadnych skurczy wiec jeszcze mam czas do porodu :) tak sie zainteresowalam tymi substancjami szkodliwymi w kosmetykach szczegolnie dzieciecych jak rowniez w artykulach dzieciecych i znalazlam np nie jakos tragicznie drogie ale i fajne smoczki dla dzieci: zamowie je sobie :) tzn nie dla siebie a dla malych :) Kinga co prawda nie potrzebuje jakos czesto smoka, tylko gdy jest spiaca, glodna lub marudna (wychodza jej oczne na dole, a u gory jeszcze nie widac) :) ... aa strona smokow to: MAM Baby, MAM Start - MAM Baby, bpa , bpa free, bisfenol, butelki bez bpa, butelki bez bisfenolu, smoczki bez bpa, smoczki bez bisfenolu, bisfenol a, butelki dla niemowlÄ t, smoczki dla niemowlÄ t, jedwabisty silikon, szczoteczki dla niemowlÄ t, bute tu chodzi szczegolnie o substancje szkodliwa zwana w skrocie BPA czyli Biosfenol A, a opis o co dokladnie chodzi ponizej: Czym jest BPA? | stopbpa, bisfenol, bisfenol a, bpa, butelki dla niemowlÄ t, smoczki dla niemowlÄ t, butelki bez bpa, butelki bez bisfenolu, smoczki bez bpa, smoczki bez bisfenolu, jedwabisty silikon, szczoteczki dla niemowlÄ t, butelki mam, smoczki ja uzywam butelki do mleka dr.Brown's i sprawdzil sie w walce z kolkami gdy Kinia byla mala i z tego co wyczytalam nie zawiera biosfenolu :) i do tej pory ich uzywam, choc musze przejsc na jakies kubki do mleka dla malej - ogolnie polecam te butelki :)
-
hello musze cos sprostowac :) spradzilam krem do buzki dla bobasa firmy Buebchen i okazuje sie ze tam sa parabeny, w plynie do kapieli nie ma ... wiec wychodzi na to, ze kupujac jakies kosmetyki, nawet choc tej samej firmy trzeba sprawdzac, bo jedne zawieraja a drugie nie ;/ co do wod, to ja sie nie wypowiem, bo ja mialam wywolywany porod oxy i wody odeszly mi po przebiciu pecherza na lozku porodowym :P ale pamietam ze cieplutko sie zrobilo :P hehe ... ciekawe jak bedzie tym razem :)