madzialska

slonko2802Nelson super to wszystko wygląda, teraz tylko czekać na synka, bo jeszcze troszkę i będziecie mieli wszystko skończone \madzialska czyli trzymamy kciuki żeby się jakoś udało męża przekonać ja właśnie skończyłam jeść draże kokosowe całą paczkę wcięłam draże...chyba ide do zabki po draze :)

A tak w ogóle to mi się najbardziej podoba X-lander, ale to nie na naszą kieszeń :) 3w1 wózki X-LANDER wózek XA 2011 PROMOCJA wys 0 zł (1832516671) - Aukcje internetowe Allegro

Jego to tylko na litośc mogę wziąć

On jest optymistą-sądzi, że damy radę, zdążymy...jak to facet, przed ślubem tez tak było Staram się o tym nie myśleć, ale taki mam charakter, że lubię mieć wszsytko wczesniej, taka adrenalina czy się uda przed porodem nie działa na mnie dobrze

U nas we Włocławku nie ma tych wózków, więc chcę zamówić przez internet. I oferta tego użytkownika z allegro najbardziej mi się podoba. Najgorsza opcja to wózek kupić po porodzie...Czego będę się starała uniknąć. A mój mąż uparciuch jest, gdyby to chodziło o moich rodziców to bym zapytała bez niczego, ale to teściowie, więc ja nie mam śmiałości..

Ta opcje też rozważałam...Ale ja jestem chytra i szkoda mi nadpłacać. Bo oni nie mają rat 0%...

Viosna, mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni i doślą pojemnik. Nelson, sliczny pokoik dla synka :) A u mnie w sumie żadnych konkretów-mąż nie chce pożyczać od rodziców, uważa, że już nam dali. I koniec tematu. Zostaje ta pożyczka, ale ja mam wrażenie, że oni mi łaskę robia...

Coś tam by sie chyba znalazło :) A ja znalazłam superancki wózek...Ta sama firma, tylko to jest nowosc. Opinii wiec nie bedzie. Kolorow mało, ale jest bajka: DzieciecaWyspa.pl - Artykuły dla dzieci, wózek dziecięcy, TAKO, Laret, Jumper X, Warrior, Captiva, Ballila. Zabawki, EasyGO, RIKO, Euro-CART, wózki dziecięce, wózki wielofonkcyjne

kolacja przy swiecach :)

Uzywanego na bank teraz nie znajdziemy, bo ja chce koniecznie Jumpera X w kolorze brąz-beż. A w ciemno, bez obejrzenia w jakim jest stanie nie kupię. No a znowu jezdzic za wozkiem iles kilometrow mija sie z celem.

Nelson, Ty szczęściaro

My jakoś dalibyśmy radę, odłozylibyśmy, ale przez tego cholernego franka i kryzys musieliśmy taką kosmiczną kwotę oddac do banku. I to co rodzice i teściowie dali niby na wyprawkę przeszło tylko przez konto i zabrał je bank. No cóż, nie ma co się łamać. Pogadam z małżem jak wstanie, musimy coś wymyślić. W totka się nie udało, a chciałam wygrać chociaż na wózek

NelsonViosna wczoraj w SR położna mówiła, żeby się nie przejmować wagą, jaka wychodzi na usg, najważniejsze jest żeby długość dziecka była dobra. ta waga z USG to tylko orientacyjna jest..

Z tym sikaniem do słoiczka to jest problem-ja już całej nocki nie prześpię bez wizyty w wc. A podobno najlepszy taki mocz z nocki. I dziś twardo się trzymałam, dopiero jak mąż wrócił z pracy po 6 to mnie ścisnęło :) No i potem już nie mogłam zasnąć, bo mały naciskał na pęcherz. Poszłam więc i załatwiłam się do połowy, żeby cos tam zostało A dziadki...Moi na bank nie mają, bo są w trakcie remontu kuchni. A jeśli o teściów chodzi to wczoraj też mi to do głowy przyszło, żeby walić tą pożyczkę i pożyczyć od nich, a potem oddawać albo w ratach, jakby to oddawała do pracy albo z kaski, którą dostaniemy z ubezpieczenia po narodzinach Maćka. Ale nie wiem co na to mąż, on taki oporny jest do pożyczania. Powtarza, że mamy już długi. Zobaczymy co powie jak wstanie.

Witam w środę :) Di, w Toruniu też ładnie :) Ja mam wizytę w piatek razem z USG, zawsze mam w piątki. Własnie byłam na badaniach. To dla Was: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Witam w środę. Ja byłam już dziś w labo zrobić badania na piątkową wizytę. Dziś jakoś wyjątkowo boli mnie ręka po kłuciu, chyba będzie siniak. A z wózkiem-szkoda słów. Pisałam o pożyczce z pracy...Dokumenty złozyłam na początku sierpnia, jest prawie początek października, ja liczyłam, że w październiku będzie kasa. A oni nadal tego wniosku nie wysłali, teraz każą żeby mój S. znów przynosił zaświadczenie z pracy o zarobkach, bo tamto straciło ważność. A on się wkurza, że musi tyle razy za tym biegać (wcale mu się nie dziwię). Odechciało mi się tej pożyczki z pracy... A w totka nawet jednej nie trafiłam...

MeringuemadzialskaU mnie w rodzinnej miejscowości w szpitalu nie trzeba brać ciuszków dla dziecka, bo dziecko zawijają w pieluchy, w taki kokon :) Ale trzeba przynieść 2 kaftaniki i kilka pampersów, ale nie dla dziecka tylko dla szpitala. i co oni z tym robia??? dla biednych mają

Ehhh...perspektywa zakupu wózka coraz bardziej się oddala...:(

A i wczoraj po obejrzeniu filmu w SR doszłam do wniosku, że jednak przydałby nam się stelaż pod wanienkę. Miałam plan ustawiać ją w kuchni na stole, a potem małego przenosić na pufę, bo mamy takie duże. Ale ta pufa jest niska i moje plecki mogą tego nie wytrzymać. Więc musiałabym klękać. Opcja kąpieli w sypialni raczej odpada, bo nie ma za dużo miejsca. A nawet jakby się coś wygospodarowało to stelaż musiałby byc obowiązkowo, bo tam nie ma stołu. Ale najbardziej przemawia do mnie opcja kapieli w kuchni, bo tu cieplej. No a stawiać wanienkę na stole, potem podnosić dziecko, zabierać wanienkę i kłaść małego na stole...To tylko jak małzonek byłby w domu, bo jedna osoba raczej tego nie zrobi. No i stanelo na tym stelażu...

Viosna, cały czas myślałam, że u Ciebie córka będzie Dobrze, że wszystko w porządku, no poza tą wagą, bo szczerze mówiąc bałabym się urodzić takiego kolosa 4 kilo :) My poszlismy na spacer, naładowałam baterie do aparatu żeby jakąs pamiątkę mieć, a tu się rozpadało...Poszliśmy więc do sklepu, kupiliśmy czekoladę, bo Maćkowi się zachciało

U mnie w rodzinnej miejscowości w szpitalu nie trzeba brać ciuszków dla dziecka, bo dziecko zawijają w pieluchy, w taki kokon :) Ale trzeba przynieść 2 kaftaniki i kilka pampersów, ale nie dla dziecka tylko dla szpitala.

ma-mmiGorzata no właśnie to już mam naszykowane, bo już mi wcześniej powiedzieli, ale dzięki.... leżałam juz w szpitalu tutaj.. bez porównania do PL, ale może się to kiedyś zmieni.... No co Ty Madzialska papier też? Tak, papier jest na liscie jaką dostałam w Szkole Rodzenia.

Ja na bóle głowy polecam naturalne sposoby, najlepiej jak czujesz, że się zaczyna-połóż się w wywietrzonym pokoju, zasłoń okna, zrób sobie zimny okład na głowę, pij przezde wszystkim duzo wody mineralnej, a jak już nic nie pomożę to weź apap, ale nie więcej niż jedna tabletka na 12 godzin.

Chciałabym tak :) Ale to nie ma tak na zyczenie... Zjemy obiad i może męża wyciągnę nad Wisłę, jakieś zdjęcia mógłby porobic na pamiątkę, bo jak się zimno zrobi to już za nic nosa nie wystawię na zewnątrz, poza wyjściem do gina i do SR :)

gorzatama-mmihe he Twój twierdzi, że kupa czasu....... a mój powiedział żebym już spakowała to co do szpitala (panikarz)..... kosmetyki pampersy wszystko już czeka he he he.... no cóż to jego pierwsze dziecko, więc się denerwuje jak każdy:-))) kochana tu do szpitala nie musisz nic brac.tylko pizame i szlafrok dla siebie dla dziecka wszystko dostaniesz nawet pampersy.naszykuj tylko ciuszki na wyjscie. a tu nawet papier toaletowy, kubek i sztućce trzeba brać swoje, nie wspomne o wszystkich ciuszkach, srodkach pielegnacyjnych itd...