Skocz do zawartości
Forum

ainer85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ainer85

  1. ainer85

    pazdziernik 2010

    Cześć dziewczyny! byłam dzisiaj u gina. Z małą wszystko ok, jest odwrócona (pozycja miednicowa) wazy 2100 i wszystko jest ok. Posiew pobrany, wyniki za góra 4 dni robocze. ide spać, bo jakaś zmęczona już jestem. 3 majcie się buziaki
  2. ainer85

    pazdziernik 2010

    macie racje, chyba też nie odpuszczę tego baldachimu .;] wiecie może czy można bejcować łóżeczko? bo chce kupić sosnowe i je pomalować bejcą można tak, czy to jest nie zdrowe?
  3. ainer85

    pazdziernik 2010

    niunia całkowicie rozumiem Twoją sytuacje. też teraz jesteśmy w trakcie remontu pokoju: podłogi, ściany, meble. kasy na to idzie, że szok. chociaż na dobrą sprawę będziemy tu siedzieć góra 2 lata. bo mamy zamiar budować się w najbliższym czasie, i wiadomo że już mebli ani podłóg im nie zabiorę, a jakoś nikt się nie kwapi żeby coś się dołożyć, a na dobrą sprawę pokój będą mieli zrobiony na dobrych parę lat i śpimy teraz w salonie :( a kasy ciągle brakuje
  4. ainer85

    pazdziernik 2010

    siemka mamuśki! macie te baldachimy do łóżeczek? bo ja się napaliłam na taki śliczny zestawik z baldachimem, a tu mi teraz każdy odradza, że to strata pieniędzy, zbieracz kurzu, i praktycznie po 3 miesiącach się go zdejmuje, bo przeszkadza. i nie wiem sama ;/ Mój mężu ma dzisiaj wolne, i mam nadzieje, że zapewni mi dzisiaj duuużżżo atrakcji Jasne! Znając życie pokłócimy się dzisiaj i będę siedziała wściekła cały dzień w domu. ;] miłego dzionka Wam życzę
  5. ainer85

    pazdziernik 2010

    też właśnie zauważyłam, że od wczoraj strony maleją. dupnie się dzisiaj czuję, gardło mnie drapie, mam katar i zatoki mnie bolą. Wczoraj 4 chłopów tapetowało mi pokój - rezultat : zostało 1, 5 ściany do wytapetowania ( mam malutki pokój) , w niektórych miejscach tapeta jest dosztukowana, i zabrakło 2 rolek ( mimo,że było wyliczone ile jest potrzebne) normalnie jak by banda upośledzonych osób to robiła. ehhhh ale nie odzywam się w dupie jak będzie tak będzie ważne, że odświeżone. jeszcze tylko podłoga, i niech meble przywożą i biorę się za pranie i prasowanie ciuszków mojej Blaneczki Klaudusia - słodki synio z tym kotkiem . Ale masz fajnie, że już masz kołyskę gotową z pościelą i ze wszystkim. ja miałam dostać łóżeczko od takiej baby, ale chyba wiedźma zmieniła zdanie, bo się nie odzywa i będę musiała kupić sama, a nie mam przez ten remont kasy w tej chwili. eeehhh w ogóle jakiegoś doła mam:/ chyba za dużo na głowie miłego dzionka laseczki :)
  6. ainer85

    pazdziernik 2010

    obiad z głowy, zrobiłam pomidorówe ;] Affi - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu Klamorka wszystkiego najlepszego w dniu urodzin cześć Motylek !:) też się nażarłam kulek czekoladowych z orzechami i mnie muli ( pazerniak ze mnie) ja tam nie mam zaparć codziennie rano pierwsza rzecz to kibelek . chociaż i tak mniej latam, przed ciąża potrafiłam 4-5 razy dziennie, a teraz to z 1-2 razy mnie tylko najgorzej wkurza ten ucisk na dole brzucha podczas chodzenia wstawania, przekręcania się. i też czasami jak się podnoszę czuje jak mnie boli kość łonowa. nie mogę się doczekać pon , bo idę do lekarza DD chociaż c też się boje czy wszystko jest ok . kumpela urodziła 20 sierpnia, a miała termin na koniec września. wiec strzeżcie się, na dobra sprawę też możemy w każdej chwili polecieć
  7. ainer85

    pazdziernik 2010

    ej dziołchy! pijecie może tran? bo dzisiaj dziewczyna podjęła taki temat w szkole rodzenia, i podobno on bardzo fajnie wpływa na rozwój dziecka np. Dzieci kobiet, które w końcowym okresie ciąży przyjmowały preparaty z tranu, mają mniejsze szanse na astmę w wieku nastoletnim. i pozytywnie wpływa na rozwój mózgu . poleciałam i kupiłam taran norweski. ale nie wiem czy dobrze zrobiłam. bo teraz czytam na necie że tran ma dużą zawartość witaminy A, a w Elevicie który przyjmuje już jest witamina A
  8. ainer85

    pazdziernik 2010

    affia może by tak symbioza: noga od stołu/kaloryfer + sznurek/ smycz ? Oczywiście żartuje ale on się dziś zachowuje jakby sie czegos najarał i serio juz nie wiem czy się gdzies schować czy go obezwładnić. Przy tym jest naprawde rozkoszny tylko nieobliczalny... hehhe dobre, beke mam. klamorka- nie wiem jeszcze nic o skutkach ubocznych, bo ona dopiero miała pierwszy zastrzyk w zeszłym tygodniu. ale też chyba nie ma co się sugerować kimś innym , bo u jednych coś się dzieje u innych nie. moim zdaniem warto wypróbować. ja sama chyba się zdecyduje na zastrzyk jak urodzę, przynajmniej do momentu, aż dostane @ . bo jak do tej pory nie musiałam nic stosować, bo zawsze wiedziałam kiedy mam płodne dni. (dlatego Blaneczke ustrzeliliśmy za pierwszym razem jak się tylko zdecydowaliśmy ) dziewuszki ja zaglądam kilka razy dziennie tylko nie mogę się zebrać nigdy żeby coś napisać :] u mnie zaczęliśmy mały remoncik. tzn tapetujemy, podłoga i nowe meble. a jeszcze nawet nie mam łóżeczka ;/ zaraz mężu wróci z pracy wiec muszę wziąć bata i do roboty go zagonić a ja się udam z kumpelą i jej maluchem ( 3 miesiące) na spacer :) miłego dzionka. a jutro w szkole rodzenie będzie o karmieniu. wiec będę robiła pilne notatki, bo bardzo chce karmić. 3 majcie się
  9. ainer85

    pazdziernik 2010

    cześć mamuśki! mam wyrzuty sumienia, że tak rzadko się odzywam. musicie mi wybaczyć :) Insana - mam wrażenie, że chodzimy do tej samej szkoły rodzenia (wiem że to nie realne) bo z tego co piszesz mamy te same wykłady w tym samym czasie hhehe też ostatnio miałam o pępku klamorka - jeśli mogę chciała bym Ci polecić zastrzyki. Koleżanka urodziła w czerwcu i w tym tygodniu miała pierwszy zastrzyk ( nadal karmi). u nas wygląda to tak: robi się je raz na 3 miesiące koszt to ok 34 zł.( biorąc pod uwagę,że tabletki tej samej firmy kosztują ok 20, a w ciągu 3 miesięcy to jest już 60 zl to się opłaca) w moim gabinecie np. nie płaci się za zrobienie zastrzyku. kupuje się je samemu w aptece i idzie do naszego gina i ona kuje dupę za free. Wiec moim zdaniem to spoko wyjście ehhh i nie dokończę znowu pisania, bo muszę lecieć się ubierać, bo idziemy do znajomych :) zrobię kolejne podejście jutro. papa dziewuszki :*
  10. ainer85

    pazdziernik 2010

    affi masz racje, dla dobra naszych maleństw trzeba się uspokoić. chociaż to jest bardzo ciężkie. 3mam kciuki za Alexanti i jej męża i życzę im jak najlepiej
  11. ainer85

    pazdziernik 2010

    wiecie co, jestem przerażona..........
  12. ainer85

    pazdziernik 2010

    Alexanti nie wiem co powiedzieć, tak mi przykro....................... [*] Dla Adrianka
  13. ainer85

    pazdziernik 2010

    aaa i zapomniałam dodać, że źle odczytałam wyniki z badania tsh :d i okazało się ze mam wszystko w normie DD dekiel ze mnie klamorka zazdroszczę Twojemu syniowi karnacji, ciemne włoski i ciemna karnacja to moje niespełnione marzenie, mam nadzieje, że chociaż moja mała będzie miała karnacje po moim Piotrku i nie będzie taka blada dupa jak mama.
  14. ainer85

    pazdziernik 2010

    cześć dziewczynki! frania na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz i nie zamartwiaj się za dużo, bo dziecina też to odczuwa :) affi - Twój mały jest śliczny i ma piękne oczka ale mam dobry humor zrobiłam dzisiaj mini zakupy i kupiłam parę łaszków dla mojej małej, koszule i szlafrok do szpitala, klapki gacie dla siebie. ale najbardziej ciesze się z małych ciuszków, bo w końcu sama coś kupiłam, a nie moja mama Ja z ciążowych dolegliwości to mam chyba tylko ten ucisk na dole brzucha, przy chodzeniu siadaniu i wstawaniu. wkurza mnie to bo chodzę jak połamana przez to, gina powiedziała ze to mała uciska. A i ostatnio po tym sobotnim weselu miałam stopy jak banki, ale po 2 dniach zeszło. A na weselu było cool. żarłam tańczyłam i się dobrze bawiłam, tylko podróż była męcząca bo ponad 3h w samochodzie. Wiecie co, u mnie wczoraj w szkole rodzenia powiedzieli, że powinnyśmy wybierać już sobie pediatrę dla dzieci, żeby zaklepać sobie tych lepszych, ale ja się trochę boje, że jak tam pójdę to mnie wyśmieją, że dziecko nie urodzone, a ja już wybieram. Wy już macie wybranych lekarzy dla swoich dzieci? a to zdjęcie z wesela
  15. ainer85

    pazdziernik 2010

    cześć dziewczynki! śliczne macie te Wasze brzuszki, i tylko utwierdziłam się w tym, że mój jest jednak jakiś niewymiarowo wielki. Jak pokonam lenistwo to wrzucę zdjęcie i się same przekonacie, o zmierzę sobie teraz o fuck 110 cm przy wzroście ok 167. klamorka sto lat dla synka!! i powiedz mi jak odczuwasz te skurczę, bo ja nie bardzo wiem chyba jak to jest, to boli? Ja byłam u lekarza dzisiaj, nie robiła mi usg, tylko posłuchałyśmy serduszka na ktg parę minut. powiedziała, że wszystko się ładnie trzyma(czyli nie ma rozwarcia itp) przytyłam już 10 kg, na następna wizytę zapowiedziała usg i pobieranie posiewu. Ile u Was posiew kosztuję? bo u mnie w Słupsku 55zł. a i powiedziała żebym lepiej odstawiła oliwkę, bo to chyba przez nią było to uczulenie.( w sumie już mi samo zeszło, ale w niektórych miejscach na brzuchu jest jeszcze takie chropowate). muszę dzisiaj zrobić sobie pedikiur, bo jutro jedziemy na to wesele ( hehhe to będzie wyzwanie, sięgnąć tam na moją kalafiorową dupę kupiłam gacie bezszwowe, może coś przy tuszują. Co do facetów to mój też mnie wkurza cały tydzień, bo zamiast wracać do domu po pracy (kończy o 16) to w domu pojawia się ok 22:00, bo samochód naprawiał, bo coś tam robił, bo na grzybach wczoraj był. przychodzi, zeżre i idzie spać. Taki z niego pożytek. a jak mu od tygodnia mówię, żeby mi wypłacił z bankomatu kasę na lekarza, bo idę w piątek, to nie pamięta. dostał wczoraj taka zjebe, że wstał dzisiaj wcześniej przed praca pojechał wypłacić i przywiózł . wkurza mnie to, ze już mi nerwy trochę przeszły, a chciałam trochę dłużej focha trzymać, i będę musiała udawać, a to mi nie najlepiej wychodzi, bo się zapominam i normalnie się do niego odzywam, muszę się pilnować Mam nadzieje, że jutro będzie dobre żarcie na weselu, bo żadne inne atrakcje mnie tam nie czekają to buziaki dla Was i 3 majcie się pewnie zajrzę dopiero w pon jak wrócimy, miłego weekendu brzuchatki ps co do palenia, to ja też jarałam jak głupia przed, ale praktycznie jak się tylko dowiedziałam, ze jestem w ciąży rzuciłam. nie wiem dlaczego ale mam takie przeświadczenie, że to było lepsze dla mojej córci niż popalanie ciągłe. jeszcze raz buziaki i papappa
  16. ainer85

    pazdziernik 2010

    cześć dziewczyny! ale wysypkę na brzuchu dostałam, i swędzi to pieruńsko. Nie wiem co to za diabelstwo. czy to dlatego że ponad 2 tygodnie temu zmieniłam mustelle na oliwkę Babydream fur Mama i Pharmaceris M FOLIACTI Krem na rozstępy. Ale te kosmetyki nie powinny uczulać i już je używam ponad 2 tyg i dopiero teraz by wyszło? sama nie wiem. dzisiaj się niczym nie smarowałam żeby sprawdzić czy coś ustępuje i wypiłam wapń( chyba nic się nie stanie) może przejdzie. a jak nie to w piątek mam wizytę i zapytam gina. a i jeszcze zbadałam sobie tsh tak w ramach kontroli( bo kiedyś miałam mała niedoczynność) i wyszło mi trochę poniżej normy. i też nie wiem czy to w ciąży jest normalne czy muszę lecieć do endokrynologa. ehhh same wydatki. Insana chodzisz do płatnej szkoły rodzenia? nie wiem jak w Waszych miastach, ale u nas w przychodniach są organizowane za darmo. i w bardzo dobrych warunkach tzn nowe sale nowy sprzęt, tak jak u Ciebie spotkania ze specjalistami dietetykami, psychologami, ćwiczenia, oglądanie porodówki. i jest nas w grupie chyba z 10 osób. mało tego można sobie wybrać czy chce się uczęszczać do grupy z facetami czy same baby. a wszystko za darmo mogę Wam podpowiedzieć ze w biedronce są nawet fajne wanienki disneya za 26 zl z termometrem i korkiem do spuszczania wody. (ale trzeba wziąć pod uwagę, że możne u Was już nie ma tej samej oferty) ale nawet spoko te wanienki wkurzyłam się jeszcze, bo za tydzień idziemy na wesele i mam iść w sukience do ziemi i właśnie ja przymierzałam i się okazało ze cellulitis mi prześwituje przez nią i moja dupa wygląda jak kalafior. założyła bym rajstopy żeby trochę go ścisnąć, ale kupiłam sobie japonki do tej kiecki, a japonki + rajstopy to złe połączenie. i kurcze nie wiem, jakieś gacie po kolana mam kupić?! muszę coś wykombinować. 3 majcie się buziaki:
  17. ainer85

    pazdziernik 2010

    gratulacje dla Madzi!![/SIZE ale dzień, nie dość że zasnęłam dopiero po 3:00 to o 7:00 już się obudziłam jak mój mężu szedł do pracy i nie zasnęłam już. a na 10 do szkoły rodzenia szłam i wlazłam w zły autobus i mnie wywiozło na koniec miasta i czekałam aż będzie wracał i się spóźniłam na zajęcia, które prowadził łysy, stary, gruby lekarz z otwartym na oścież rozporem jeeeeee. ale w nagrodę kupiłam sobie butki, bo przecenionych teraz jest dużo seseseses. a co do prawka to ja do tej pory nie zrobiłam, więc to mi dupkę wożą a co do facetów to mój też zawsze wyładowuje się na pierwszej osobie pod ręką, czyli na mnie. wkurza mnie to ;/ i wtedy są dymy. dzisiaj tak popatrzałam po dziewczynach ze szkoły i wszystkie prawie maja mniejsze bebzole. ciekawe czemu, bo moja mała wcale nie jest duża, w 28 tyg ważyła tylko 1100 gr. hmmmm dziwne
  18. ainer85

    pazdziernik 2010

    współczuje Wam upałów. u mnie idealnie bo mokro, nie pada mocno tylko kropi i jest przyjemny chłodek, tak jak lubię
  19. ainer85

    pazdziernik 2010

    Wstałam tak, tak wiem ze jest 13:00. Bardzo źle mi się śpi w nocy i dopiero nad ranem zasypiam, jak do tej pory starałam się spać na lewym boku, to teraz moje dziecię mi na to nie pozwala i raczy mnie kopniakami.(chyba dlatego ze leży trochę po skosie jak mi lekarka powiedziała i ja gniotę) ale noc jest od jakiegoś czasu męka i te wstawanie co 2 godziny na siku ehhhh. ja też ostatnio się już zastanawiałam nad praniem ciuszków, ale doszłam do wniosku że jeszcze poczekam bo będę miała wrażenie, że przez te 2 miesiące się okurzą i roztocza się rozwiną i będę musiała drugi raz prać (swir). Ja nie licząc całej szafki ciuchów (dzieło mojej mamy, bo opanować się nie może) nie mam jeszcze nic. ale postanowiłam że jak tylko przyjdzie teraz kasa z zusu to zrobię zakupy. skorzystam z podpowiedzi Affi z tym sprzedawcą do którego podałaś link, bo widzę ze ma dużo tego i taniej niż w sklepach. dobra lecę odkurzać, bo siora ma przyjść na kawkę i muszę trochę chatkę ogarnąć. klaudusia przykro mi, że masz dymy z siorą, ja z moja mimo ze jest 5 lat młodsza mam świetny kontakt. z nikim się tyle nie naśmieje co z nią. moja gówniara kochana, będę później, miłego dzionka
  20. ainer85

    pazdziernik 2010

    dzięki dziewuchy za miłe przywitanie nie pamiętam dokładnie, jakie dane brałyście do suwaczków, wiec pisze na chłopski rozum termin mam na 15 października, ostat.@ 8 stycznia, i będzie dziewuszka moja maleńka i na dzień dzisiejszy Blanka, chyba wsio. weszłam tylko na chwile żeby obczaić co i jak, bo za chwile wychodzimy z moim starym na piwko(kto będzie pił to będzie:/). a teraz pierwsze z kategorii głupich pytań renatki: macie może teraz wzmożony apetyt? bo ja do tej pory normalnie jadłam, ale od jakiegoś czasu chodzę ciągle głodna. (przed chwila zżarłam 3 duużżżeee kawałki pizzy, ale 3 tylko dlatego,bo każdy zjadł po 2 i był najedzony i głupio mi było sięgać po 4 :) ) trochę mnie to przeraża. dobra lecę 3 majcie się
  21. ainer85

    pazdziernik 2010

    Witam dziewuchy! trochę mi tak głupio teraz dopiero się odzywać, bo od początku z Wami jestem ale cierpię na przewlekłe lenistwo i potrzebowałam prawie 30 tyg żeby się zdobyć i ujawnić się :) a czytam Was codziennie. może się przedstawię :) mam na imię Renata mam 25 lat, a termin porodu na 15 października. to będzie moje pierwsze dziecko, ciąża druga, pierwszą poroniłam prawie 2 lata temu z 7 tyg. od końca maja jestem na zwolnieniu lekarskim i moim głównym zajęciem jest spanie do 12:00 i czytanie książek. Ciąże znoszę, jak do tej pory b. bobrze( z czego bardzo się cieszę) od 2 tyg chodzę do szkoły rodzenia i raźniej mi z innymi wielorybkami, można się dowiedzieć ciekawych rzeczy. mam do Was dużo pytań, ale nie będę na dzień dobry Was zawalała, będę je dawkować :) lecę teraz mojemu grubciowi (mężowi) obiad przygotować, bo zaraz kończy prace. do usłyszenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...