storczyk11

Hejka Sophie nie bylo mnie miesiac na forum wiec nie wiedzialam o czym piszesz,teraz doczytalam.Nie wiem co napisac,wyobrazam sobie jak to przezywasz ale trzymam wielkie kciukasy za Ciebie i za to ze to jednak nic groznego.Jakkolwiek by nie bylo mysl pozytywnie bo to ma ogromny wplyw na zdrowie.Sciskam Cie bardzo mocno,zycze duzo sily. Bursztynko wszystkiego o czym marzysz,badz szczesliwa!:) Bartoszku sto lat:)

Franiu,Saro gratulacje:! zdjecia jak zawsze super sie oglada,takie male,fajne ludki:)slodziakitak,my juz 9 miesiecy skaczone mamy:)i tez prowadzanie malej pod raczki jest 1000 razy fajniejsze niz raczkowanie.Zreszta trudno to nazwac raczkowaniem,od kilku dni potrafi przejsc na czworaka 3,4 kroczki i siad i tak na okraglo a do tego nie wyjdzie poza obszar dywanu,taki sobie ala kojec wymyslila;))

Hej Magnunajako szpiega;)to moze Cie kiedys wykorzystam,nie dla siebie ale moich siostr bo one uwielbiaja podrozowac i mialy w planie Egipt,tylko teraz pewnie sie nie odwaza ale jakby co to wiem kogo podpytac:)) Ankasprzykro mi z powodu siostry,trzeba czekac na wyniki i wierzyc ze bedzie dobrze My po wizycie kontrolnej jestesmy,mala wazy 8600 i 73 dlugosci.Porownujac z waga niektorych forumowych dzieciaczkow to malo ale wyglada w sam raz i lekarz bardzo zadowolony z tych liczb.a pogoda tez okropna,pada snieg ale szyby mokre jak od deszczu,wieje i strasznie ponuro,brrr tez wiosna mi sie marzy:)) buzka

Hejka Magnunadobrze ze nic Wam nie jest.Na pewno wiesz lepiej jak to tam wyglada bo jestes na miejscu ale po relacjach ludzi ktorzy wlasnie z Egiptu wrocili i tych wszystkich informacjach co podaja to ja nawet za darmo bym tam nie pojechala w tym momencie.Mam nadzieje ze maz ci szybko wroci do domu,trzymajcie sie elizkap,Darka78my tez po domowemu chodzimy ale zamiast rajstopek spioszki,tak sie mala przyzwyczaila i jest jej wygodnie.Jak zakladam jej rajstopki to w pasie ciagnie jakby ja cisnelo.Na pewno to kwestia przyzwyczajenia:) elizkap sliczna ta twoja coronia a jaka juz duza:)ostatnio odlozylam te wszystkie malutkie rzeczy gleboko do szafy i az sie wierzyc nie chce ze tak niedawno Wiktoria to nosila:) Kaja zdrowka,zdrowka i jeszcze raz zrowka dla dzieciaczka!!!!

jejku wlasnie przeczytalam na necie relacje z Kairu,koszmar co tam sie teraz dzieje.Przerazajace jest jak szybko moze dojsc do takich zamieszek a nawet wojny.Mam nadzieje ze magnuam i jej rodzina sa bezpieczne.Ona chyba nie mieszka w samym Kairze a tam chyba jest najgorzej.Nie moge tez zrozumiec Polakow ktorzy mimo wszystko wylecieli 2 dni temu na wakacje,ja bym uciekala jak najszybciej!

Dzieki Gosiak,moja wlasnie do Kasi zostala dostarczona.Zdrowka dla synka

Witam dziekuje za rady w sprawie picia mleka.Wiolkadzieki za pomysl z pediatra,w piatek mamy szczepionke to moze cos doradzi:) Wiecie,czasami podczytuje sobie inne watki a zwlaszcza te ktore dopiero czekaja na maluszki bo tak jakos sie z nimi "zzylam" mimo ze nigdy nie pisalam z nimi.Po prostu jak sama zaczelam starania to one juz kilka miesiecy sie staraly i dalej nic u niektorych z nich:(przykre to jest.Ale nie o tym chcialam napisac.Niemilo zrobilo sie na tym watku przez dwie osoby i padlo duzo niemilych slow.Wierze ze w dobrej intencji kazda chciala dac dobre rady ale taka refleksja mnie naszla ze trzeba byc bardzo taktownym przy wyrazaniu swojego zdania,bo kazdy jest przeciez inny i ma prawo miec wlasne zdanie i nie mozna negowac czyjegos zdania i z gory twierdzic ze to czy tamto to jest zle.Mam nadzieje ze u nas nigdy do takich klotni nie dojdzie a kazda opinia jest cenna a zwlaszcza ta odmienna od swojej bo daje szanse spojrzenia na dana sprawe z innego punktu widzenia.Sory ze tak sie rozpisalam i nie na temat ale przykro mi sie zrobilo czytajac ich wypowiedzi,slowa naprawde moga okropnie zranic DLATEGO CUDOWNEGO DNIA WAM WSZYSTKIM ZYCZE!BUZKA

Aach witam nowe Mamusie:)

Bigbitowka uwazaj,dobrze ze malej nic sie nie stalo Elizkap5 tygodni taty nie bedzie widziec

hejka Hania,Ola sliczniuchne dziewczynki a z Grzesia i Stasia super chlopaki a jakie oczyska maja piekne! Moja Wiki tez stoi w lozeczku i chocbym nawet chciala ja powstrzymac to sie nie da bo jak tylko ja wloze to juz stoi,zreszta w roznym wieku dzieci zaczynaja chodzic,moj m poszedl jak mial 8 miesiecy a nasz sasiad kwietniowy tez juz chodzi,z kolei kuzynka Wiki ma 11 miesiecy i raczkuje Myslalam ze mala nie umie pic z butelki i dlatego mleka nie chce pic ale chyba go po prostu nie lubi.Z niekapka soki chetnie pije a jak dalam jej w nim mleko to po pierwszym lyku skrzywila sie i nie chciala wiecej.Mam nan z nestle,wasze dzieciaczki tez nie lubily mleka?moze sprobowac z innej firmy?Martwi mnie to bo chcialabym powoli odstawiac od piersi.Przeciez musi pic mleko jeszcze bardzo dlugo.Macie tez taki problem?

Gosiak mozesz zerknac od kogo mialam dostac karteczke?bo albo sie zagubila albo mamusia zapomniala wyslac:(

Witam Dziewczyny i Maluszki-juz nie takie male;) Nie dam rady nadrobic zaleglosci wiec pozdrawiam Was wszystkie goraco i mam nadzieje ze nie bylo wiekszych problemow z dzieciaczkami,witam Was serdecznie!!!!!11 Spedzilam miesiac u rodzicow,wypoczelam i zrelaksowalam sie a Wiki byla szczesliwa ze ma az tyle kochanych osob wokol siebie.Tak sie przyzwyczaila do mieszkania dziadkow ze wczoraj po powrocie mielismy problem.Splakala sie za wszystkie czasy-normalnie prawie wogole nie placze.Nie poznala domu, zabawek,wszystko bylo obce.Probowala znalezc znajome katy a wszystko inaczej.Byla przerazona i oprocz drzemki w samochodzie wogole w dzien nie spala.Wieczorem kolo 11 udalo sie ja wreszcie uspac i musialam spac z nia i trzymac ja za raczke,przytulac bo co chwile sie wzdrygala i minka do placzu-jak ja dotknelam to sie uspokajala,potrzebowala poczucia bezpieczenstwa,nie mogla sie odnalezc.Dzis juz lepiej ale nigdy bym nie pomyslala ze dziecko tak bardzo bedzie przezywalo zmiane otoczenia!Ciekawe jak zareaguje na tate bo dopiero za tydzien go zobaczy. Oprocz tego to bardzo sie zmienila,pokazuje paluszkiem co chce,mowi mama caly czas:))chce chodzic non stop trzymana pod pachy lub kilka krokow za jedna reke i ma 5 zabkow.Jak sobie pomysle jaka byla jak w Nowy Rok wyjezdzalysmy a teraz to roznica jest ogromna.

elizkap jakbym mogla to tez polecialabym na imprezke!!!mam nadzieje ze Sylwester bedzie udany!:) naddin tobie tez szalowej imprezki:)! Dla Nas wszystkich zycze samych radosnych chwil w Nowym Roku,realizacji marzen i zdrowia przede wszystkim dla Maluszkow i Mamusiek!!!!!!!!!!!!!

Witam Myslalam ze pustki na forum przez swieta beda a tu niespodzianka:)naskrobalyscie ze dopiero nadrobilam.Zdjecia super,maluchy juz takie duze.Z kazdym dniem robia sie bardziej samodzielne.Mala dzisiaj np wstala podpierajac sie namoim ramieniu takze jutro lozeczko trzeba obnizyc. Swieta minely szybko,milo ale u tesciow bo niestety do moich rodzicow w taka pogode nie odwazylismy sie jechac.Nadal nie wiemy czy jutro damy rade pojechac,zobaczymy czy dalej sypac bedzie.Jak sie nie da to w domu posiedzimy przy dobrym jedzonku i w towarzystwie 2;))nawet lubie te koncert sylwestrowe sluchac z cieplego i bezpiecznego miejsca:) Szkoda ze dzieciaczki nadal choruja -zdrowka zyczymy!!!!!!!! u nas na szczescie noc przed wigilia byla juz normalna i tak do tej pory a wczoraj przebil sie kolejny zabek -gorna jedynka takze juz ma 3:) Kaskam wlasnie dzis czytalam o tej kaszce z lipa i mam zamiar ja kupic i zaczac wprowadzac mm,przynajmniej z raz dziennie zeby polubila:)noi licze na lepsze nocki bo u nas co 2,3 godz pobudka na jedzonko. Elizkapudanej imprezy zycze,wyszalej sie zebys sil i energii nabrala:)

Ja tez jutro juz raczej nie zajrze na forum wiec Zyczymy spokojnych,radosnych Swiat w gronie tych ludzi ktorych kochamy,spedzonych bez pospiechu i stresu,by daly nam one mnostwo pozytywnej enegii na nastepny rok i pozwolily cieszyc sie radoscia z narodzin Jezuska tym mocniej gdyz same mamy to ogromne szczescie miec malych brzdacow:)).Ogromny przytulas dla Was

Hej Wybaczcie ze tak ogolnie ale nie mam chwili dla sie bie i ciezko was dogonic z czytaniem Sto lat dla wszystkich Maluszkow!!!!! ZDROWIA,ZDROWIA ZDROWIA dla chorujacych Dzieciaczkow Wiecej sily dla nas wszystkich i spokojnych nocy,bo o spokojnych dniach to chyba mozemy juz zapomniec;)))))))))) Piekne kartki i prezenty. U nas tez ciezko,temp juz nie ma ale mala tak daje popalic przez te dziaselka ze kregoslup mi nie wyrabia od noszenia-zwlaszcza nocami.Pobudki tak co godz z krzykiem i lulanie w wozku to jedy na opcja oprocz noszenia zeby jakos usnela.Odwiedzilismy dzis lekarza bo i jakas wysypka tez sie przyplatala ale to nic takiego,chora nie jest ale jak sie lekarz wyrazil dziaselka ma tragiczne,kolejnych kilka zebow sie wyzyna wiec nic dziwnego ze marudzi.Odeslal nas tez do laryngologa bo tez caly czas za uszy sie labie i tak strasznie sie przy tym denerwuje i placze ze chcielismy sprawdzic czy to nie jest zapalenie- na szczescie nie jest ale lekarka stwierdzila ze USZY MOGA BOLEC PRZY ZABKOWANIU bo to sa te same nerwy wiec pomagac jej czasami czopkiem i czesto do cyca przystawiac.Gdyby byla do tego biegunka i wymioty plus powrot temp wtedy zapalenie moze byc.Takze to ze sie maluchy lapia to pewnie i tez to poznawanie jak pisalyscie ale tez i bol dziaselek plus czasami ucha niestety;(((((((((((((((((9szkoda tych naszych szkrabow. ciesze sie ze swieta u rodziny spedzamy bo tak jak i u niektorych z was nic bym nie zrobila,na nic czasu nie mam a maz i tak biega,nie ma czasu zjesc i za choinka,jedzeniem,robieniem obiadow itp gania,Ewcia nie jestes sama,mi tez tylko placz by zostal, zreszta ostatnio kregoslup tak mnie boli ze i poplacze w nocy przy noszeniu malej-prosto nie jest ale juz smecic nie bede,milego dnia,pa

Jagdeb to znalazlas sposob:)Mala tez wiecej zje jak jest czyms zaabsorbowana-ostatnio patrzyla spod byka,z grobowa mina na babcie:)bo dawno jej nie widziala.Tym sposobem zjadla prawie poltora porcji wiecej niz zwykle,hi,hi Anmiodziksuper ze Natalka tak wszystko je:)oby tak dalej Nadinnsuper ze sie dogadaliscie:)co do pana metki to sprobuje,moze akurat sie jej spodoba:)ale te nasze dzieciaczki to glupie nie sa i trudno jest je oszukac.Jas pewnie zorientowal sie ze cos jest nie tak-za duzo metek;))Dzis ja chcialam troche Wiki z jedzeniem oszukac.Zawsze mi z talerza wszystko je a ja baaardzo duzo sole i pomyslalam ze wezme kawalek mieska ktore dla niej ugotowalam i poloze obok mojej pieczeni.Troche zjadla ale nie duzo,tak sie patrzyla na ten talerz,na to co ja jem a co ona-inny kolor byl:)cwaniara.

Ankas Kubus fajniutki:)nie fajnie zachowali sie w pracy,przeciez wiedza ze jestes na macierzynskim to mogli dac znac,przykre to jest Asiabamboale Michalek ma sliczne oczka,jakie rzesy,oj bedzie mial chlopak powodzenie:)) kaskammy tez dostalismy kozaczki dla malej,poki nie chodzi to jej zakladam na dwor ale potem to wole sama kupic.Nie znam sie na firmach robiacych obuwie dla dzieci,bede musiala troche poczytac.Po domu ma przez babcie zrobione kapciuszki:))

Gosiakwielkie dzieki!:)zaraz kupie tego pana metke;)ale Wiki bedzie zachwycona tyloma metkami:))nie ma to jak doswiadczone mamy,ja nigdy bym nie pomyslala ze taka zabawka istnieje:))

Jagdeb sliczna kartke dostalas,my wysylamy w srode:)

Bursztynka nie daj sie chorobsku!zdrowka zyczymy Mamcia85 gratulacje dla synka za nowe osiagniecia:) Viki80 moja mala o 18 to juz na nocne spanie sie szykuje,normalnie to 19-20 byla a od kilku dni 18 i spanie.Dzis tez tak bylo i juz jedna pobudka na jedzonko zaliczona:)

Nadinn nie mozesz pozwolic sobie czuc sie winna lub jak piszesz zla mama.Jesli innej mozliwosci nie ma to zostaje zlobek.Pogadaj jeszcze z mezem,tak jak pisza dziewczyny dajcie sobie czas,na probe wyslijcie go na 2,3 miesiace i zobaczycie jak Jas bedzie reagowal,czy bedzie chorowal itp.Zawsze mozesz wtedy zrezygnowac a tak gdy juz sie nastawilas ze wracasz do pracy i wszystko zalatwione to nie dziwie sie ze sie denerwujesz.Na pewno dojdziecie do jakiegos kompromisu ale wiem ze jak emocje biora gore to ciezko sie dogadac.Szczerze zycze znalezienia wyjscia z sytuacji.Trzymaj sie.A tak apropo chorob to moich dwoch kolezanek dzieciaczkinie chodza do zlobka i non stop sa chore na zapalenie oskrzeli takze to nie regula,zalezy od odpornosci dziecka Bursztynka Tobie tez zycze zeby szybciutko relacje sie ocieplily Niestety tak chyba jest ze od czasu do czasu ciezko sie dogadac,ja kilka tyg temu tez mialam takiego dooola ze szok i wyryczalam sie za wszystkie czasy,nagadalam m,mi pomoglo a czy m mnie zrozumial,hmm dobre pytanie

Gosiakbo moze Ty za duzo na siebie bierzesz??nie zawsze musi byc perfekcyjnie a ty zawsze ganiasz.Masz dwoch chlopcow to i wiecej pracy przy nich i mniej dla siebie,ja czasami przy jednej nie mam jak zjesc lub musze jej cos dac bo inaczej bym z glodu padla.Trzymaj sie kochana a wydaje mi sie ze nasi m.dopoki sami z dziecmi nie zostana na kilka dni to nigdy nie zrozumieja ile pracy i energii trzeba w to wszystko wlozyc.Kaskam kiedys fajnie opisala wymijajace zachowanie m czasami.Olbrzymi przytulas dla Ciebie

no,wreszcie skaczylam pakowanie prezentow tzn prawie bo prezent dla malej przyjedzie z m:))kartki tez wypisane to moze w tym roku przyjda na czas,zawsze mam z tym problem bo wysylam na ostatnia chwile i czesto przychodza w dany dzien(co jest super)lub niestety po:(

Ilka u nas tez jest kapielowe szalenstwo:)cala lazienka i my mokrzy jestesmy tak sie chlapie:)Chcialabym tez na basen z nia chodzic ale niestety takich maluchow nie przyjmuja:((jak masz okazje to sprobujcie,super sprawa