Skocz do zawartości
Forum

AchA

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AchA

  1. bajustynaDziewczyny ja Was cały czas podczytuję i wiem, że można na Was liczyć a mam pytanie!!!Chodzę na kurs i już mam ostatnie godziny. Testy zaliczone (wewnętrzny egzamin) miasto zaliczone został mi plac. I właśnie mam takie pytanie ponieważ mam problem z łukiem i parkowaniem do koperty. Czy jest na to jakiś sposób? Jak wyjeżdżam z łuku i trzeba wyprostować kierownicę i wjechać do koperty to w tedy zaczyna się mój problem ponieważ nie umie wyprostować kierownicy tak aby wjechać prosto :Smutny: Wogóle to dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie ile godzin trenowałyście parkowanie i łuk na placu manewrowym? Bo ja chyba za mało miałam godzin ponieważ miałam jak narazie 3 godziny a wyjeździłam już 26 godzin i jutro ma 2 i na tym będzie koniec. I widzę to bardzo ciężko oj ciężko. Miasto mi idzie bardzo dobrze ale ten plac. Powiem szczerze, że już od dawna instruktora prosiłam abyśmy jechali na plac to on mówił dajesz sobie radę na mieście to i tutaj dasz. A ja wiedziałam, że nie ma tak pięknie no i proszę teraz mówi, ze niby jest to wina tego, że jeździłam przeważnie popołudniu i po godzince. Dziewczyny proszę dajcie mi jakieś wskazówki Ja jeździlam na plac prawie za każdym razem (zawsze miałam po 2 godziny jazdy), zeby chociaz ze 2 razy zrobić łuk, czasami jakieś parkowania. W kopercie chyba najważniejsze sa punkty odniesienia, czyli gdzie masz patrzec i co zobaczyć i w którym momencie kręcic kierownica, czyli sąsiednie samochody, lub słupki na placu. Kurcze, chyba nie potrafię wytłumaczyć. Może któraś się podejmie. Łuk podobno trzeba jechac na czuja, ja pojechałam wg patentu mego instruktora, skuteczność 100 procentowa. W moim przypadku. Jak chcesz, to mogę wytłumaczyć na czym polega moja metoda, ale wiem, że patenty są krytykowane.
  2. zubelekInterwencja - INTERIA.PL - Zdali egzamin, stracą prawo jazdy?słyszeliście? Ja na szczęście chodzę do szkoły gdzie wszystko było tip top, najpierw koniec jazd, dopiero zaśwaidczenie, choc lekarz był na miejscu i tak samo na szybko badał. Ale wiem, że mogą nie zaliczyć takiego kursu co juz w trakcie można się na egzamin zapisać ale jakim prawem zabieraja prawko skoro ci ludzie zdali państwowy egzamin No właśnie! Powinni ukarac ośrodek. U nas też wszystko tip top. A swoja drogą, to chyba jakieś nasze baby tez miały wydawane zaświadczenia przed wyjeżdzeniem godzin Oby się nie wydało. Bo skoro takie są konsekwencje...
  3. julka130 Acha jak znajdziesz trochę czasu, to prześlij mi zdjęcia. Napisz mi adres!!! I zrób coś z tym swoim gg
  4. Emilia1988Jutro jak bede w pracy i bedzie mniejszy ruch p poludniu to przedzwonie sobie do WORDu :) Zaprosilam moja kolezanke do nas, ciekawe czy dolaczy ?! Ja też zapraszam, ale jak dotąd tylko Julka dołaczyła. Dzwoń, dzwoń! Trzymam kciuki, żeby coś sie zwolniło i jak najszybciej ten egzamin był za toba.
  5. MamaNikolisetsunaMamaNikoli a te 70zł wpłaciłaś czy u was to przy odbiorze płatne ?? Bo ja sobie poczekałam 2 tygodnie potem mnie uświadomili ze najpierw kasa i kolejny tydzień czekałam No koniecznie trzeba od razu wpłacić :) Dobrze, że w ogóle Cię uświadomili :) U nas nie trzeba. Pojechałam do UM bo sobie uświadomiłam, ze mam stary adres w papierach i zapytałam, czy mam płacić, ale kobity powiedziały, ze nie, dopiero przy odbiorze.
  6. Siema baby! Nacharowałam sie dziś, a teraz brzuch mnie boli i nic juz nie robie. Najgorsze jest to, że do sklepu trzeba pójść, a deszcze pada. Odwlekam to jak mogę, a przecież i tak wiadomo, ze co sie odwlecze, to nie uciecze.
  7. Ale się baby rozhulały! Jak za starych dobrych czasów! Emi masz naprawde czas na faceta. A na weselu już dawno nie bylam, to chetnie pójdę Narazie uciekam, bo muszę kudły umyć i posprzątać. Julka130 niedługo u mnie bedzie, to nie mogę pozwolic zeby zawału dostała na widok mojego chlewu. Miłego dnia!
  8. O matko, jak poprzednio pisałam posta, to nie zajrzałam do podgladu, napisałam i szybko poleciałam dzieciowi zupę dac, a Emi już pisala... Przykro mi strasznie. Ale do trzech razy sztuka. Teoria poszła, to i praktyka pójdzie. Byłam pewna, ze zdasz i nawet alkohol kupiłam na wieczór, zeby opijać. Trudno, opiję ostatnie wydarzenia w moim życiu. Jeszcze nie wiem do końca jak będzie, ale napewno będzie dobrze. Zubelku sama jesteś na liście Na ciebie teraz czekamy. Tylko babo zdaj!
  9. Hej baby! Pucuje, szoruje, sprzątam, zmywam... Taka miła sobota. Ale wpadłam, bo myślałam, że może jakies wiesci są od Emi. Mam nadzieje, że się udało. Angi nie ma się czego bać. Nie taki diabeł straszny ;) Kurs jest naprawdę fajny i ja przynajmniej miło go wspominam. Jazdy z instruktorem równiez. Dopiero sam egzamin jest moim sennym koszmarem. A raczej dwa egzaminy, bo za trzecim poszło. Wczoraj była u mnie kumpela z synkiem w wieku mojej gwiazdy (tak nam się udało mniej więcej w tym samym czasie zafasolkować), ona idzie ze mna łeb w łeb jeśli chodzi o prawko. Jakieś 5 lat temu byłysmy obie na kursie, obie podeszłyśmy do teorii, a do jazdy nie, teraz w tym samym czasie zaczęłyśmy drugi raz kurs, Kalka jest po drugiej niezdanej jexdzie. Mówie jej żeby szybko podchodziła po raz trzeci, bo jak nam tak samo idzie, to zda za trzecim na bank. Tylko niestety zwlekala zbyt dlugo i musi testy znowu zdawac. Ale wierzę, ze jej się uda i niedługo też będzie machać swoim plastikiem. Lece dać dzieciowi zupke i spadamy na spacerek. Nereczka.
  10. Miałam dziś dzien pełen gości, wiec dopiero teraz zaglądam. Makoladko nie zalamuj się, ciup kasiurę i zapisuj się na następny egzamin! Nie ma na co czekać! Ja też mialam chwilę zwatpienia, czy prawko jest mi w ogóle pisane. I pewnie gdybym nie zdała ostatnim razem, to bym nie brnęla dalej, bo wydatków mialam masę. Na szczeście poszło. Ty tez zdasz nastepnym razem. Emi daj jutro czadu i zdaj! Nawet jeśli nie zajrze rano, to pamiętaj, ze jestem myślami z toba, tylko mam masę roboty. Julka czekam na niedzielę :Uśmiech:
  11. Witam baby! Cały dzień spędziłam u rodziców, więc nie pisałam. Makoladko kochana będe mocno kciuki trzymac! Zdasz na bank. Inaczej myśleć ci nie wolno. I uciekam do łózka, bo już nosem klawiature rysuje. Dobranoc.
  12. Ups, zapomniałam... MamoNikoli!!! Brawo!!! Gratulacje!!!
  13. Hej babeczki! Witam nowe przyszłe kierowniczki i stare ;) po "urlopie". Nie wypoczęłam co prawda, bo najczesciej usiłowałam zebrać do kupy trójkę tajfunów 2,5 letnich, ale bawiłam się swietnie. Naprawdę dobrze nam zrobil pobyt na łonie natury. Wrzucam właśnie foty na fotosika, więc moze jak sie wyrobie, to jeszcze wam pokaze. Narazie idę się pogrzebać w liniach lotniczych.
  14. Emi gratulacje!!!! Wpadłam się z wami baby pożegnać na parę dni. Jutro będę miala niezły młyn i pewnie nie bede miala czasu wpaść posiedzieć. Rano do przedszkola, a później wyjeżdżamy. Myśle, że w poniedzialek, najpóźniej we wtorek wrócę. Chyba ze dojdzie do wymiany zdań z tesciową, wtedy wrócę szybciej ;) Buziorki! Piszcie dużo, cobym miala co czytać po powrocie.
  15. Pewnie, że tak :Uśmiech: Moją córcie mogłabym fotografować caly czas. Zastanawiam się tylko jak to kiedyś było, jak nie było aparatów cyfrowych... Ile się kasy na klisze wydawało... Wiesz co? jeśli to była 25 godzina jazdy, to ja jej kariery jako kierowca nie wróże Nagle złapała mnie ochota na obejrzenie Dirty dancing, takze ide odkurzyć plyte, wrzucam do kompa i kladę sie do łóżka. Buziorki i kolorowych snów!
  16. Foteczka supcio. Kurcze, ja też kiedyś non stop foty sobie trzaskalam (tzn mi trzaskali), a teraz rzadko sie widzę na zdjęciach, bo to ja najczęsciej robie. Na dodatek jedną mam modelkę ulubioną...
  17. Emi dzieki. Kumpela sie nie odzywa, a ja boję sie do niej dzwonic. Mam nadzieje, ze nachlana ze szczęscia. A moze ta dziewczyna dopiero jazdy zaczyna? Kazdy kiedyś zaczynal i chyba pamietamy jeszcze nasze kalectwa? Ja przynajmniej pamiętam...:Smutny: Kiedyś bez patrzenia na dźwignię zmiany biegów nie potrafiłam zmienić. Musiałam zerkać, za co dostalam kilka razy opitol od Jurka i się nauczylam. Kurza poopa jak mnie te nowe emotki wkurzają. Najfajniejsze i najczęściej używane usunęli. Skandal!
  18. Dziewuchy, ja z apelem do was. Dostałam meska od kumpeli która chyba po raz siódmy zdaje egzamin. Proszę mocno kciuki trzymac! Ja nic nie robię, tylko mysle o Żanetce. Oby dzis sie skończyła jej meczarnia.
  19. Witam z rana! Zostajemy u rodziców na obiadek, a po nim pomykamy do domku pakować sie na wyjazd do Kruzów. Emi no troszkę byłam, ale to stare dzieje... Jasne, ze sie nie narzucaj. Przyjaciółka ma racje. Jak mu zależy to się sam odezwie. Chociaż faceci to dziwne istoty.
  20. Witam poświątecznie. Myszko my tez same. Wczoraj byłysmy u cioci na śniadaniu i tak mnie jedna pi... wkur... ze miałam ochotę jej nawkładać. Ale tylko powiedziałam, że nie można ludziom życia układać. Usłyszałam mase słów które mnie zabolały. A wszystko dlatego, ze facetów nie można z oka spuścić i nie ma czegoś takiego jak zaufanie i ja sie mam w try miga pakować i lecieć do Brukseli. A jak ja nie chce??? Dziś jesteśmy u moich rodziców. W czwartek jedziemy do szwagierki. Miałyśmy dziś jechać, ale ja mam jeszcze sporo rzeczy do załatwienia, więc wyruszamy w czwartek, po dniu otwartym w naszym rezerwowym przedszkolu. Zubelku u nas pod blokiem latali z wodą rano, ale jak śnieg sie rozpadał, to się skończyło. Makoladko cieszę się, ze u was juz dobrze. Ale ty sobie nic nie wkręcaj, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Emi Makoladka moze miec rację. Wyjechał, albo pochłonięty świętami. Ja w młodości akurat miałam odwrotny problem. Sama nie byłam praktycznie wcale. W dodatku wytrzymywałam z facetami góra miesiąc. Jakoś tak pod koniec LO znalazł się taki który mnie na kilka lat zatrzymał i nawet mieliśmy się pobrać, ale mój Niunio się pojawił i cały misterny plan w pi... Ale ponad pół roku za mną biegał, mimo ze wiedział o mojej sytuacji. Chodził, chodził i wychodził Ide do łóźka. Jakaś padnięta jestem. Dobranoc.
  21. Usmiechu, radosci i słonca, wiosennego ciepła bez konca, zajaczka wielkanocnego w prezenty bogatego i abyscie znalazły w swiatecznym koszyku tyle szczescia, ile w tym wierszyku! Wesołych Świąt zyczy AchA z rodzinką
  22. Emi ze wy wiecie, to wiem, ale się chłopu pochwalić chciałam Pokazuj nową fryzurkę. To pięknie mamusi pomagałaś u fryzjera A ja cały dzień sprzątam i pichce. Teraz już na ryj padam i pewnie się zaraz w kierunku łóżka będę ewakuować. Dobranoc.
  23. MamoNikoli już na szczęście nie oglądam takich incydentów, bo nie pracuje na rynku od chyba 5 lat. Ale co widziałam, to mi do konca zycia zostanie w pamięci. Dziekuję. Nika już od dawna w ciągu dnia bez pampa chodzi, tylko właśnie na noc i na wypady nosiła. Ale miejmy nadzieję, że teraz już wcale nie będziemy ich potrzebować. Oj, rosną te dzieci w zastraszającym tempie. Hunter witaj na naszym wąteczku. Nie jesteś jedyny. Mamy jeszcze pomoc techniczną na forum W zasadzie to forum dla mamusiek, ale ten wątek jest raczej mało dzieciowy. To ja też się pochwalę, ze mam już plastik. Wymęczony 18 stycznia. Niuska jest wredna i malo mam czasu zeby sobie posiedzieć...
  24. Siema baby! Uczę się obsługiwac kompa stacjonarnego MamoNikoli oj, przykro mi, ze cię to spotkało. Mnie kiedyś w autobusie rypnęli portfel. Dokumeny do wymiany, klucze miałam, więc szybka zmiana zamków, na szczęście byłam po dużych zakupach, to kasy miałam ze 30 zł, ale i tak przykro było. A pracując na ryneczku widziałam jak działają zorganizowane grupki złodziei. Masakra po prostu. Emi dobrze ze się dobiłaś do instruktora. Twoi sąsiedzi czuwają Muszę się wam pochwalić, że Niusia wczoraj jechała do babci bez pieluchy i spała bez pieluchy. Wszystko super. Chyba już się będziemy zegnać z pampami. Dzisiaj mam oczywiście sprzątanie i jakieś pichcenie, więc pewnie czasu będzie mało. Miłego dzionka!
  25. Hejo! Ja tak na chwilę, bo musze sie za kolację zabierac. Emi super, ze masz miasto obcykane. Najwazniejsze to nie dać sie zagiąc. MamoNikoli i właśnie o to chodzi, żeby przed egzaminem pojeździć, a nie podchodzić do niego po dłuższej przerwie. Co do wydawania zaświadczeń, to jest to kwestia dogadania się. Dziewczyny też tu pisaly, ze dostaly wcześniej niż po skończeniu kursu (chociaz podobno powinni je wydawac dopiero po wyjeżdzeniu wszystkich godzin). U nas się wcześniej nie da. Dobra, lece do kuchni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...