Ja mojej córce przebiłam uszka jak miała 7 m-cy.Nie myślałam aby z niej robć modelkę! Uważałam,że jak jej wcześniej przebiję to jakoś mniej będzie nimi zainteresowana i nie będzie sobie ich ruszac gdyby była starsza.I faktycznie przebiliśmy,chwilkę zapłakała ale kosmetyczka mówiła nam,że dzieci bardziej boją się samego huku niż bólu.nic się jej nie działo,żadnego zapalenia,robienia.Super sie nosiły,mala przyswoiła się do nich.Chodziła w nich chyba pól roku,po czym zmieniłam jej na nasze,które dostała.Mimo tego,że są to półkóleczka niczym nie zahaczała-było i jest oczywiste ze ma kolczyki.