Nikita85

U nas już troszkę lepiej, jeszcze został katarek, ale i tak już widzę poprwę, bo dzisiaj zakraplałam małej kropelki tylko rano, a cały dzień jakoś obeszło się bez kropelek :) Także oby tak dalej :)

AgaNow jeśli chodzi o to mleko 2 to z tego co ja wiem i co pisze na moim mleku czyli bebilon i bebilon pepti to wprowadza się je po 6 miesiącu czyli w 7 miesiącu życia dziecka, czyli jak ma 6 miesięcy i 1 dzień to wprowadzamy 2, ale wiadomo, że do wszystkiego trzeba miec dystans i czytac z rezerwą, więc można równie dobrze zacząc wprowadzac 2 jak dziecko ma 5 miesięcy i 3 tygodnie, bo wiadomo, że zmiana też trwa jakiś czas, nie tak z dnia na dzień :) Jednak zdecydowaliśmy się dzisiaj na spacerek, bo była taka śliczna pogoda, ciepło i bezwietrzenie, że żal było siedziec w domku - myślę, że małej ten spacerek dobrze zrobił :)

My nadal walczymy z przeziębieniem, katar ciągle cieknie z noska, kaszelek już tylko sporadycznie z gardłem też już lepiej. Mam nadzieje, że szybko się z tym uporamy :) Antybiotyk ma brac do poniedziałku, tak żeby było 7 dni. Pytałam się lekarki co ze spacerkami i powiedziała, żeby narazie się wstrzymac i nie wychodzic z domku .... Szkoda bo w sumie nawet ładna pogoda się szykuje i aż żal z niej nie skorzystac :( Mam do Was takie pytanka: 1. Czy podajecie już maluchom pół żółtka co drugi dzień ??? (te maluchy które skończyły już 6 miesięcy) 2. Czy obniżałyście już poziom łóżeczka na ten środkowy ??? 3. Używacie kołderek i poduszek dla maluszków ??? Bo czasem mam wrażenie, że pod kocykiem to małej może byc chłodno, skoro ja śpię pod kołdrą to czy jej pod kocem nie jest chłodno ??? Wiem że sprawdza się na karku i niby jak patrze to ma ciepły, ale ja pod kołdrą się nie pocę, a przecież jest cieplejsza.

Flawia a tak poza tym to TRZYMAM KCIUKI ZA FRANUSIA OPERACJĘ. Zobaczysz, że szybko minie ból i Franuś zapomni o tym co przeżył :) Trzymajcie się cieplutko :)

Cerrie powinnaś stopniowo zmnieniac mleko, tzn. jak na jeden posiłek dawałaś 6 miarek mleka, to w pierwszym dniu powinnaś dac 5 miarek starego i 1 nowego, następnego dnia, 3 miarki starego + 2 nowego, trzeciego dnia 2 starego i 3 nowego i tak aż do całkowitego przejścia na nowe mleko - mało które dziecko od razu zaakceptuje nowe mleko :) Spróbuj w ten sposób :) Flawia jeśli chodzi o soki to zawsze rozcienczam wodą minimum pół na pół, a z reguły daję więcej wody niż soku, ale może rzeczywiście spróbuję odstawic soki, ale moja córrcia nie tknie wody, a przy mm powinna pic, więc co mam jej podac ... ??? Może herbatkę rumiankową czy też wpłynie niekorzystnie na kupki ???

Flawia to raczej nie od owoców, bo moja córeczka praktycznie nie je deserków (surowych owoców to jeszcze jej nie daje), bo po prostu za nimi nie przepada :( Więc jej nie wciskam. Jedyne co to pije soczki owocowe, głównie jabłkowy i czasem robię jej do picia deserki, ale to sporadycznie.

U nas dzień jakoś minął, mała nie miała już gorączki, ale ma strasznie nieładny kaszel, taki suchy i świszczący. No i ten katar cieknący z noska ... Żal patrzec jak dzieciaczek się męczy. Oczywiście ładnie za oknem, ale my musiałyśmy siedziec w domku i tak pewnie będzie do piątku - wtedy idziemy na kontrolę, to zobaczymy co powie lekarz :/ Poza tym mała pogodna i jak wstała o 14.30 to poszła spac dopiero przed 20.00, bo wcześniej nie chciała zasnąc. Ale po kąpieli to padła w sekundzie :)

AgaNow świetnie wiem co przeżyłaś. My też w sobotę byliśmy na weselu męża brata, też z małą, bo nie mieliśmy jej z kim zostawic, bo moi rodzice, siostra i dziadki też byli proszeni na wesele. Wszystko niby było ok, w kościele dziecka nie było słychac, potem na sali bardzo jej się podobało, nawet nie przestraszyła się dużej ilości ludzi, ani orkiestry. Położyliśmy ją spac ok. 22.00 i tak do 0.30 było super - smacznie spała, ale nagle zaczęła płakac - polecieliśmy do pokoju, a ona ma calusieńki nosek zapchany, a my nie mamy przy sobie ani rzadnych kropelek ani niczego do oczyszczenia noska - masakra, chyba godzinkę ją uspokajałam, a potem jeszcze ze dwa razy się przebudziła, więc za bardzo zabawy nie było, bo cały czas z nainią elektroniczną przy uchu. A rano....... mała cała rozpalona, gorączka prawie 39 stopni i z nosa cieknie :( Dzisiaj doszedł jeszcze suchy świszczący kaszel, masakra. Nie wiem od czego ale obstawiam klimatyzację na sali weselnej .... Byliśmy u lekarza, dostała antybiotyk, ibum na temperaturę, do gardła, syropek, kropelki do noska. Mam nadzieję, że szybko jej przejdzie, bo nie mogę patrzyc jak się meczy, zwłaszcza przy oddychaniu, bo tak ogólnie to jest grzeczniutka i pogodna, tylko częściej śpi :/

AgaNow ale Kamilek już ładnie siedzi, a ledwo co skończył trzy miesiące - super :) Ale podobno drugie dziecko szybciej się rozwija i dorośleje :) pbmarys WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO DLA SYLWUSIA Z OKAZJI SKOŃCZENIA PÓŁROCZKU, DAJ MU JAKIEGOŚ CHRUPKA ODE MNIE :) To w takim razie Justysi nie szykuje się rodzeństwo, bo jak płacze to woła maaaaammmmmmmmmmm Ola88 WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO DLA STASIA Z OKAZJI SKOŃCZENIA PÓŁROCZKU, DAJ MU JAKIEGOŚ CHRUPKA ODE MNIE :) Flawia widziałam już te wafelki ryżowe i nawet je kupiłam, tylko, że odkąd mała ma dwa ząbki to od razu coś tam z wafla odgryza i już raz dzisiaj zresztą mi się delikatnie zakrztusiła, bo jej wpadł okruszek, więc narazie zaprzestałam podawania wafli ryżowych. Ja to rodziłam w Matce Polce, ale już z pupcią jest znacznie lepiej - po krochmalu i wietrzeniu - zobaczymy jak nie wróci to będzie super, a jak znów się pojawi to wtedy pojadę do dermatologa do Matki Polki, ale mam nadzieję, że nie będę musiała :)

Maja84 jeśli chodzi o ząbkowanie oprócz żelu możesz podawac schłodzone w lodówce gryzaki (moja Justynka je uwielbia), albo jest też taki płyn w ampułkach plastikowych takich jak roztwór soli fizjologicznej o nazwie Camilia (lek homeopatyczny) - nie wiem czy pomaga :) Ale podobno tak.

Lekarka powiedziała, że to może byc nietolerancja mleka, przez co stolce mogą byc kwaśne i wtedy jest zapalenie wokół odbytu, dlatego kazała nam się przestawic na bebilon pepti 2. Poza tym nie podoba jej się, że Justynka robi ok. 6 kupek dziennie i większośc jest rzadka i niektóre ze śluzem. No i czekamy na wyniki z posiewu kału, które będą po niedzieli i wtedy zobaczymy co będzie dalej... Mam nadzieje, że jakoś się to wszystko ułoży, bo szkoda mi małej jak patrze na jej pupcię, jedyne co pozwala mi z tym życ to to że małej to chyba nie boli i nie dokucza, bo ogólnie jest pogodna, jedyne kiedy chyba ją to troszkę boli to jest kąpiel bo strasznie wtedy płacze - znowu, a już miała wielką radochę z kąpieli...

Dzięki dziewczyny za rady, z pupcią już jest troszkę lepiej, chyba po tym, że wczoraj wykąpałam ją w krochmalu, a przedwczoraj od 3.30 (bo zrobiła kupkę) do 6.30 spała bez pampersa, a i potem w dzień 2 godzinki spała naga :) Teraz smarujemy pupkę tormentiolem i staram się wietrzyc przy każdej zmianie pieluchy :)

Ja najczęściej podaje rozcieńczony sok, tzn. na 100ml picia daję 40 ml 100% soku dla niemowląt i 60 ml wody, te soki są bez dodatku cukru, wiadomo jest w nich cukier naturalny, ale to tak jak w przypadku deserków. Herbatkę podaję sporadycznie, jak np jestem poza domem i skończy się rozcieńczony sok, to wtedy podaję granulat. Moja mała nie chce pic wody, a na mm musi pic, więc wolę dac jej sok niż nic.

Sylwianna wszystkiego naj najlepszego dla Poli z okazji skończenia pół roczku :) Flawia lekarka powiedziała, że to może byc nietolerancja mleka, przez co stolce mogą byc kwaśne i wtedy jest zapalenie wokół odbytu, dlatego kazała nam się przestawic na bebilon pepti 2. Poza tym nie podoba jej się, że Justynka robi ok. 6 kupek dziennie i większośc jest rzadka i niektóre ze śluzem. No i czekamy na wyniki z posiewu kału, które będą po niedzieli i wtedy zobaczymy co będzie dalej... Mam nadzieje, że jakoś się to wszystko ułoży, bo szkoda mi małej jak patrze na jej pupcię, jedyne co pozwala mi z tym życ to to że małej to chyba nie boli i nie dokucza, bo ogólnie jest pogodna, jedyne kiedy chyba ją to troszkę boli to jest kąpiel bo strasznie wtedy płacze - znowu, a już miała wielką radochę z kąpieli... U nas leje cały dzień - pogoda tragiczna, nawet nie można wyjśc na sekundę z dzieckiem, żeby się dotleniła, mam nadzieję, że pogoda się zmieni bo w sobotę mamy ślub i wesele męża brata, więc nie byłoby miło gdyby tak lała :/

U nas z pupką jest już troszkę lepiej, wykąpałam ją wczoraj w krochmalu i na noc posmarowałam tormentiolem - jest troszkę lepiej ;) Lekarka ze względu na to że mała robi dużo rzadkich kupek kazała powoli przejśc na bebilon pepti, bo stwierdziła, że byc może to od mleka te kupki i że może są kwaśne i wtedy odbyt jest podrażniony. Zobaczymy jak to będzie, a na wyniki z posiewu kału nadal czekamy :/ Ale Wasze maluchy dużo jedzą, my mamy 5 posiłków: 7.30 - 150 ml mleka 11.00 150 ml mleka 14,00 obiadek ok.190g 17.00 150 mleka 20.00 150 mleka z 4 miarkami kleiku ryżowego Czasem dostaje jeszcze pół słoiczka deserku, ale jakoś nie chce mi jeśc tych deserków :(

Krowka ja gluten też niedawno zaczęłam podawac - kupiłam mleczną kaszkę mannę firmy Nestle i dodaję tak ok. pół miarki z mleka bebilon do wieczornego kleiku ryżowego. Nie wiem czy to jest dwa gramy, ale na pewno nie więcej, a potem stopniowo będę zwiększac porcję, lepiej już zaczni jeśli nie ma przeciwwskazan dla Majki, bo tą ekspozycję glutenem trzeba prowadzic 3 miesiące zanim poda się cały posiłek glutenowy :) Poza tym są też obiadki po 5 miesiącu z kaszką manną i tam też jest odpowiednia ilosc glutenu :) Tyle że tych obiadków jest może ok. 2-4 więc mały wybór ;/ pbmarys w sumie to te problemy z pupką już dawno się zaczęły i już teraz chyba nie dojdę od czego, tyle, że po maści z hydrokortyzonem mijały, a teraz nie mijają :( Kurde a może to od płynu do kąpieli Nivea ???? Już dawno zaczęłam go używac, ale pupka też już dawno czerwona - kurcze myślałam, że to jedna z lepszych firmy, może wrócę do emolium albo oilatum ??? Dzięki dziewczyny, już jest minimalnie lepiej choc nadal jest tragicznie. Idziemy dzisiaj znów do lepkarza, ale to dopiero o 15.00. W nocy mała tak ok.3.30 zrobiła taką mega kupkę, że przeciełko z pampersa, bo się nie zmieściło :0 Przewinęłam ją i już jej do rana czyli do 6.30 nie zakładałam pieluchy i może to troszkę pomogło, spała z gołą pupcią :) Teraz ma już pampersa, bo nie da rady inaczej, ale niczym jej nie posmarowałam i włożyłam do pampka taki wkład jednorazowy, żeby oddzielic pupkę od pampersa :) Zobaczymy jak to dalej będzie ... Mam nadzieję, że to jej przejdzie.

Słuchajcie mam straszny problem - mała ma całą czerwoną dupkę, aż ma rany, tak jakby starta skórka :( Jestem w desperacji, co zrobic, jak jej pomóc ??? Stosowałam już krem Nivea przeciwodparzeniom, sudocrem, maśc robioną z hydrokortyzonem, clotrimazol, bepanten, zasypywałam zasypką - nic nie pomaga !!!!! Macie jeszcze jakiś sposób sprawdzony ????????????

Słuchajcie mam straszny problem - mała ma całą czerwoną dupkę, aż ma rany, tak jakby starta skórka :( Jestem w desperacji, co zrobic, jak jej pomóc ??? Stosowałam już krem Nivea przeciwodparzeniom, sudocrem, maśc robioną z hydrokortyzonem, clotrimazol, bepanten, zasypywałam zasypką - nic nie pomaga !!!!! Macie jeszcze jakiś sposób sprawdzony ????????????

Cerrie rozumiem Cię , bo ja tak miałam już przed ciążą, a teraz też nie wyobrażam sobie powrotu do pracy i zostawienia małej. Póki co jeszcze siedzę z małą, ale pod koniec września będę musiała rozejrzec się za jakąś pracą na pół etatu :( krowka trzymam kciuki za jutrzejsze wyniki :) Byłam dzisiaj u ginekologa na kontroli, pobrał mi cytologię i trzeba czekac 3-4 tyg na wyniki. Wszystko jest ok, pytałam czy mogę już cwiczyc mięśnie brzucha i powiedział, że pewnie że mogę. Zastanawiam się, bo któraś z Was już poruszała ten temat i pisała, że po cięciu nie może cwiczyc brzucha - dlaczego ??? Czy coś mi się już pomieszało, bo to było jakiś czas temu.

pbmarys współczuję nowej przypadłości i życzę szybkiego powortu do zdrowia, dbaj o siebie :)

sylwianna moim zdaniem powinnaś już podac 2, bo to jest po ukończeniu 6 miesięcy, a z tego co widzę to Pola ukończy 6 miesięcy za dosłownie kilka dni. My też już zaraz przechodzimy na 2. Tylko zaczni wprowadzac stopniowo, tzn. najlepiej jakbyś zaczęła od mieszania ze swoim mlekiem i stopniowo całkowicie zastąpiła jeden posiłek mm.

Cerrie z tego co wszędzie piszą to cielęciena jest stosunkowo silnym alergenem i mogą po niej wystąpic alergie, tak samo jak po rybie, więc może to po tym ...

Tylko, że ta manna Nestle jest z mlekiem, a z tego co pamiętam to właśnie ktoś pisał, że jest taka bez mleka i tylko w składzie ma manne, kurcze, a nie mogę tego znaleźc już tu na forum...

MonsoundRozpisałam się. To jeszcze coś dopiszę;) Chyba Nikita napisała, że kiedyś nikt się z dziećmi nie cackał, podpierano poduszkami i maluchy jakoś nauczyły się siadać, raczkować i chodzić, a że każdy ma jakieś tam skrzywienie kręgosłupa to już inna sprawa. Akurat ja bym chciała uniknąć takiego "losu" dla mojego dziecka... Nie wiem, ale ja tego nie napisałam, co najwyżej o tym skrzywieniu kręgosłupa, natomiast reszta to nie moje słowa, a nawet jeśli napisałam coś w podobie to na pewno nie o to mi chodziło co tutaj przytoczyłaś.

Monsound WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO DLA BARTUSIA Z OKAZJI 6 - MIESIĘCY ŻYCIA :) Daj mu ode mnie jakiś przysmak, może chrupka kukurydzianego albo wafelka ryżowego.